FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pasieka w mieście. http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=19087 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Jarek [ 20 stycznia 2017, 22:47 - pt ] |
Tytuł: | Pasieka w mieście. |
Witam. Mieszkam w bloku na obrzeżach miasta Olsztyn. Mam 1kg do sadow jabłoni, 500m do bagien z wierzbą, 500m-1km do rzepaku (zależy gdzie akurat posieja). Czy można próbować postawić ule gdzieś na dachu? Gdzie pytać o zgodę? Postawienie gdzieś na polu raczej odpada - dużo ludzi widzi i komuś mogą się spodobać. Czy może to mieć sens, szansę powodzenia oraz czy jest opłacalne? Poza brakiem zgody jeszcze trochę zastanawiam się nad tym sadem czy nie opryskaja czymś co zaszkodzi. Ktoś ma jakieś doświadczenia w tej sprawie? Co o tym myślicie. |
Autor: | astroludek [ 20 stycznia 2017, 23:14 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
Miasto wydaje mi się bardzo dobrym miejscem na pasiekę. Np. Kraków ma rejony gdzie lip i innych miododajnych roślin jest od cholery i bardzo małe napszczelenie terenu. |
Autor: | paraglider [ 21 stycznia 2017, 11:57 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
astroludek pisze: Miasto wydaje mi się bardzo dobrym miejscem na pasiekę. Np. Kraków ma rejony gdzie lip i innych miododajnych roślin jest od cholery i bardzo małe napszczelenie terenu. Tylko ten smog cholernie duszący , wypełniający nam po brzegi pęcherzyki płucne , zatykający przetchlinki owadom , powodujący zawroty głowy , ................... ................ ................ ................. !!! |
Autor: | Sławek1964 [ 21 stycznia 2017, 12:13 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
Co do pszczół w mieście np. dach wysokiego budynku,interesuje mnie gdzie w takim przypadku siadają rójki z takiego ula, jak to ma się do stwierdzenia że pszczoły idą na drzewo, tylko gdzie go tam szukać ![]() |
Autor: | manio [ 21 stycznia 2017, 12:16 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
Mam pasieczkę w mieście ( 9 uli) i chwalę sobie. Stoją na prywatnej posesji ogrodzonej wysokim , szczelnym płotem , więc nie mam ( póki co, odpukać ) problemów z lokalizacją, a w razie czego mam gdzie natychmiast je przewieźć poza miasto. Pożytki miejskie nie są oszałamiająco bogate, ale za to niemal ciągłe, do tego w moim przypadku już od czerwca miody są z dodatkiem spadzi . W maju zamiast mniszka miewam ( kapryśny pożytek) miodek klonowy. Poza tym każdego roku miody są inne , nawet jeśli zbierane w tym samym czasie - to moja zasadnicza motywacja. Na wiosce jest nudna powtarzalność , w mieście zawsze niespodzianka. Najtrudniejszy element tej historii to lokalizacja. Na terenie miasta może być zakaz hodowli pszczół , trzeba by spytać najpierw o to . O lokalizację na dachu trzeba zapytać zarządcę budynku, ale wątpię w sukces bo to zawsze ryzyko uszkodzenia dachu, szczególnie jak płaski, kryty papą - łatwo uszkodzić. Zawsze możesz spróbować jak nasz kolega forumowy lasius i jego hodowla w ulach obserwacyjnych. |
Autor: | Pajej [ 21 stycznia 2017, 17:49 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
Jarek pisze: Witam. Czy może to mieć sens, szansę powodzenia oraz czy jest opłacalne? . kolego ja tez chce zacząć przygode z pszczołami ale to ma byc hobby czyli cos na co sie pieniadze wydaje a nie zarabia. Jak jeszcze nie miałeś pszczól a juz myslisz o zarabianiu na tym to kiepsko to widze |
Autor: | pasiekakrakowska [ 21 stycznia 2017, 21:12 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
Kod: Miasto wydaje mi się bardzo dobrym miejscem na pasiekę. Np. Kraków ma rejony gdzie lip i innych miododajnych roślin jest od cholery i bardzo małe napszczelenie terenu. kolego krakow jest bardzo napszczelony
|
Autor: | baru0 [ 21 stycznia 2017, 22:01 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
manio pisze: Poza tym każdego roku miody są inne , nawet jeśli zbierane w tym samym czasie Bo nie wiesz jaką cukiernię otworzą ![]() Tak na poważnie to możesz przewidzieć jaki będziesz miał miód,wystarczy zapytać w "zieleni miejskiej" co będą sadzić po rabatkach -na jakie kwiatki przetarg ![]() |
Autor: | Jarek [ 21 stycznia 2017, 22:53 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
Pajej pisze: Jarek pisze: Witam. Czy może to mieć sens, szansę powodzenia oraz czy jest opłacalne? . kolego ja tez chce zacząć przygode z pszczołami ale to ma byc hobby czyli cos na co sie pieniadze wydaje a nie zarabia. Jak jeszcze nie miałeś pszczól a juz myslisz o zarabianiu na tym to kiepsko to widze Mam kilkunastupniową pasiekę od kilku lat. Chcę ją przenieść ze wsi do miasta żeby mieć do niej bliżej. |
Autor: | Alek98 [ 22 stycznia 2017, 09:37 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
Pajej pisze: Jarek pisze: Witam. Czy może to mieć sens, szansę powodzenia oraz czy jest opłacalne? . kolego ja tez chce zacząć przygode z pszczołami ale to ma byc hobby czyli cos na co sie pieniadze wydaje a nie zarabia. Jak jeszcze nie miałeś pszczól a juz myslisz o zarabianiu na tym to kiepsko to widze Jakbyś miał tylko inwestować w pasiekę bez zysków po roku byś sobie dał spokój i zmienił hobby na króliki hobby nie oznacza wydawania kasy na coś tylko po to żeby oko nacieszyć hobby może przynosić zyski że głowa mała ![]() ![]() |
Autor: | Pajej [ 22 stycznia 2017, 10:40 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
Zyski mi przynosi moje gospodarstwo a mini pasieka o jakiej mysle max5 uli to ma być sposób na odreagowanie stresów. Miód to dla siebie i znajomych o ile uda mi sie uzyskac |
Autor: | kudlaty [ 22 stycznia 2017, 11:02 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
Alek98, tak jak pisze Pajej, pszczelarstwo to bardzo fajne hobby które z czasem u niektórych przeradza się w coś więcej, znam wielu pszczelarzy nastawionych wyłącznie na dochód dla których pszczoły się nie liczą a znam również wielu wspaniałych ludzi dla których najważniejsze w tym wszystkim jest praca z pszczołami, jeśli ktoś pracuje z pszczołami bo musi to żadna przyjemność i wypoczynek i współczuje takm ludziom bo z pracy idą do pracy- pszczół które są dla nich konsekwencją tego że chcą sobie dorobić Alek98, Ciekawi mnie twoje podejście do hobby które to ma przynosić kokosy żebyś się przypadkiem nie rozczarował |
Autor: | Marian. [ 22 stycznia 2017, 11:33 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście. |
kudlaty, przyznam Ci rację, mam też pasiekę z początkiem miało być tylko 5 uli a zrobiło się 40 a następnie zmniejszyłem do 20 bo traktuję pasiekę jako hobby i zajęcie na emeryturze , nie zaprzeczam, że i teraz brak mi czasu. Lubię majsterkować i dlatego robię wszystko żeby sobie uprzyjemnić czas w pasiece i czas wolny, bo to jest zajęcie hobbystyczne, a nie zawodowe w moim przypadku. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |