FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 08:12 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 144 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
Post: 03 lutego 2017, 14:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pisiorek, Kolego nie żartuj sobie :) z poważnej sprawy :)Żeby to napisać musiałbyś się znać na pszczołach :haha:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2017, 15:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
olemiodek pisze:
pisiorek, Kolego nie żartuj sobie :) z poważnej sprawy :)Żeby to napisać musiałbyś się znać na pszczołach :haha:


to już nie wiem pisiorek pobiera nauki u ciebie czy ty się podciągasz u pisiorka?

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2017, 15:53 - pt 
kudlaty pisze:
to już nie wiem pisiorek pobiera nauki u ciebie czy ty się podciągasz u pisiorka?


Podpowiadam mu co mi tam,przeciez go grobu tego nie wezme :haha:


Na górę
  
 
Post: 03 lutego 2017, 16:05 - pt 

Rejestracja: 26 stycznia 2017, 15:22 - czw
Posty: 233
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zduńska Wola
Jako świeżak na forum teraz to juz nie wiem kto prawde pisze .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2017, 16:23 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
astroludek pisze:
U mnie część siedzi pod powałkami, część niżej. Pokarmu wszędzie od cholery. U góry jest im po prostu cieplej - tak myślę.
o to to. O tym właśnie mówiłem :D

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2017, 16:25 - pt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
mendalinho pisze:
Jeszcze miesiąc zimy. Najtrudniejszy dla pszczół

Najtrudniejszy to nie styczeń był przypadkiem? :mrgreen: Elgon od Polbarta dziś przy 5*C w cieniu wyczyścił się z osypu i lata troszkę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2017, 16:28 - pt 
U mnie We wszystkich ulach są pod powalka u góry .wszystkie siedzą od Południowej strony od tej cieplejszej przy wylotku i tak jest co roku.
Najgorzej mają ci co mają beleczki bo oni żyją w niepewności powałka ułatwia wgląd taki szybki to jest chwila i już się wie czy jest pokarm czy nie


Na górę
  
 
Post: 03 lutego 2017, 16:31 - pt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
pisiorek, w kilku ulach mam beleczki i rodziny w takim samym stanie jak te z powałkami :) U mnie wiążą się różnie, jedne od południa a drugie przeciwnie jeśli są wylotami na zachód lub wschód. Jak wylotami są na południe to wiadomo że od wylotu zaczynają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2017, 16:35 - pt 
BARciak, beleczki to przezytek :do bani: nie dziwil bym sie jak bys mial 75 lat he :lol:


Na górę
  
 
Post: 03 lutego 2017, 16:39 - pt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
pisiorek pisze:
BARciak, beleczki to przezytek :do bani:

Wiem, że przeżytek, zostały mi one tylko w 3 leżakach a folii tam nie będę dawał a powałkę do leżaka jak?
pisiorek pisze:
nie dziwil bym sie jak bys mial 75 lat he :lol:

Do tego wieku co napisałeś to mi niecałe 56 lat brakuje :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2017, 17:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kudlaty pisze:
olemiodek pisze:
pisiorek, Kolego nie żartuj sobie :) z poważnej sprawy :)Żeby to napisać musiałbyś się znać na pszczołach :haha:


to już nie wiem pisiorek pobiera nauki u ciebie czy ty się podciągasz u pisiorka?
Jest jeszcze jeden beneficjent tej głupawej wymiany zdań :)
Ty kolego możesz zaistnieć jako oferent najlepszych pod słońcem odkładów pszczelich :haha:
pisiorek pisze:
kudlaty pisze:
to już nie wiem pisiorek pobiera nauki u ciebie czy ty się podciągasz u pisiorka?


Podpowiadam mu co mi tam,przeciez go grobu tego nie wezme :haha:
Powiedz kolego co w twoim języku oznacza "mu" W moim jest jednoznaczne .Głos wydawany przez krowę :haha:
Po za tym myślałem pisząc powyższy post że podyskutujemy .Niestety skończyło się głupkowato nie z mojej winy :haha: Oczywiście pozdrawiam pszczelarzy prawdziwych :) Nie szemranych Pa....

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2017, 18:07 - pt 
Tak jak pisze kol.olemiodek u mnie pszczólki w jednym ulu całym kłębem siedziały przyczepione do powałki i z obawy ,że nie mają pokarmu dałem ciasto i co nie pobierały go , wtedy lekko zadymiłem , zeszły niżej , wtedy mogłem zobaczyć czy jest pokarm i okazało się ,że jest go normalnie jak powinno być.Dlatego nie robić paniki jak pszczoły są pod powałką i jest spokój w ulu.


Na górę
  
 
Post: 04 lutego 2017, 00:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
BARciak pisze:
mendalinho pisze:
Jeszcze miesiąc zimy. Najtrudniejszy dla pszczół

Najtrudniejszy to nie styczeń był przypadkiem? Elgon od Polbarta dziś przy 5*C w cieniu wyczyścił się z osypu i lata troszkę

A co trydnego w styczniu? Utrzymac tylko temperaturę!
Luty to inna bajaka.. D''lugosc dnia a nie temperatura determinuje matki do czerwienia. Jeśli czerwienie toi chyba nie musze pisac z czym sie to wiaże. Wez pod uwage że luty jest w naszym klimacie jeszcze mrożnym miesiacem. Wychowaj potomstwo, ogrzej, miej pokarm, poradz sobie z pszczelarzami sprawdzajacym wkładki, robiacym filmy, przeglady, Podkladajacy ciasta. To wszystko wymaga wiecej energi niz zuzyly od listpoada do stycznia
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lutego 2017, 00:19 - sob 

Rejestracja: 15 marca 2012, 16:50 - czw
Posty: 46
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2, Warszawski Poszerz
W związku z "zimowymi przeglądami", łączeniem słabych rodzin itd. Znalezione w sieci.
https://www.youtube.com/watch?v=xJjN9ZiRF1A&t=524s


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lutego 2017, 00:21 - sob 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 19:47 - ndz
Posty: 329
Lokalizacja: łowicz
Słowian pisze:
Słowian

Na tych jasnych plastrach matki ci chętnie czerwiły w drugiej połowie sierpnia ile miałeś czerwiu, sprawdzałeś. W drugiej połowie sierpnia liczy się czerw a nie pszczoły może to był początek końca, pomijam bezmatka.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lutego 2017, 09:48 - sob 
olemiodek, mysle ze zbyt bierzesz pewne rzeczy do siebie ,ja CI juz kiedys pisalem na pw ze nie kpie z nikodgo ,wiele obracam w zart .TY masz inne poczucie chumoru ...starosc??? 8) :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 lutego 2017, 10:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1086
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
WP7 pisze:
W związku z "zimowymi przeglądami", łączeniem słabych rodzin itd. Znalezione w sieci.
https://www.youtube.com/watch?v=xJjN9ZiRF1A&t=524s

Ciekawie czy te pszczoły się nie "zafajdają" z tego stresu :).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lutego 2017, 10:19 - sob 
zbycho81 pisze:
Ciekawie czy te pszczoły się nie "zafajdają" z tego stresu :).


U nas to szybciej pszczelarz by się "zafajdał" , jak by miał to zrobić.
A ruskie wytrzymują wsio i wsio choroszo :haha:


Na górę
  
 
Post: 05 lutego 2017, 17:11 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 564
Lokalizacja: lubelskie
BARciak pisze:
Wiem, że przeżytek, zostały mi one tylko w 3 leżakach a folii tam nie będę dawał a powałkę do leżaka jak?


No właśnie. Ja też mam leżaki i powałkę do leżaka jak?

Poprawiłem cytat. BARciak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2017, 18:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Tamten pisze:
BARciak pisze:
Wiem, że przeżytek, zostały mi one tylko w 3 leżakach a folii tam nie będę dawał a powałkę do leżaka jak?


No właśnie. Ja też mam leżaki i powałkę do leżaka jak?

Poprawiłem cytat. BARciak


wszystko się da nie jestem fanem leżaków i nie mam ani 1szt ale na YT jest pełno filmów z rozwiązaniem nurtującego was problemu
np haw tutej :mrgreen:



a tutej :wink: nowoczesny ul wielokorpusowy


_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2017, 20:26 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 564
Lokalizacja: lubelskie
Dziękuję bardzo, kudlaty, trzeba będzie nad tym pomyśleć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2017, 21:21 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:
mendalinho pisze:
Jeszcze miesiąc zimy. Najtrudniejszy dla pszczół

Najtrudniejszy to nie styczeń był przypadkiem? :mrgreen: Elgon od Polbarta dziś przy 5*C w cieniu wyczyścił się z osypu i lata troszkę
.
Styczeń i jeszcze luty to pikuś , dopiero marzec pokazuje co nam przezimowało i na co w sezonie możemy liczyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2017, 21:25 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Hieronim pisze:
BARciak pisze:
mendalinho pisze:
Jeszcze miesiąc zimy. Najtrudniejszy dla pszczół

Najtrudniejszy to nie styczeń był przypadkiem? :mrgreen: Elgon od Polbarta dziś przy 5*C w cieniu wyczyścił się z osypu i lata troszkę
.
Styczeń i jeszcze luty to pikuś , dopiero marzec pokazuje co nam przezimowało i na co w sezonie możemy liczyć.

To mi wytłumacz dlaczego w styczniu pszczoły muszą mieć absolutny nie zakłócony niczym spokój :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2017, 21:40 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak,
Nie wiem czy słyszałeś , że pszczoły w zasadzie nie zimują na pokarmie ale kłąb przylega do krawędzi pokarmu.Przy mocnym uderzeniu ula, kłąb obniża się o 1 cm .Powrót do krawędzi pokarmu zajmuje przy temperaturach ujemnych ok 24 godziny.Nie będę się szczegółowo rozpisywał bo to tłumaczą na każdym szkoleniu pszczelarskim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2017, 22:12 - ndz 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 842
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Hieronim pisze:
BARciak,
Nie wiem czy słyszałeś , że pszczoły w zasadzie nie zimują na pokarmie ale kłąb przylega do krawędzi pokarmu.Przy mocnym uderzeniu ula, kłąb obniża się o 1 cm .Powrót do krawędzi pokarmu zajmuje przy temperaturach ujemnych ok 24 godziny.Nie będę się szczegółowo rozpisywał bo to tłumaczą na każdym szkoleniu pszczelarskim.

To zimowanie na krawędzi pokarmu w tym roku się nie potwierdza. Pszczoły są pod powałkami na zasklepionym pokarmie. Oczywiście to "propagowanie" w necie zaglądanie zimą do uli to nic mądrego. Każdy niepokój sprawia większe zużycie energii a tej może w końcu zabraknąć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2017, 22:30 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Hieronim, to było pytanie retoryczne :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 07:33 - pn 
Hieronim pisze:
pszczoły w zasadzie nie zimują na pokarmie ale kłąb przylega do krawędzi pokarmu.Przy mocnym uderzeniu ula, kłąb obniża się o 1 cm .Powrót do krawędzi pokarmu zajmuje przy temperaturach ujemnych ok 24 godziny.Nie


Hieronim, A skąd to jest wiadome ktoś prowadził jakieś badania w tym temacie robiono jakieś doświadczenia jest To udowodnione ?czy jest to może twierdzenie jakiegoś starszego pana którego nikt nie weryfikuje a wszyscy w to wierzą?
Osobiście się już tak nasłuchałem na różnych szkoleniach że głowa paruje .Połowy z tych rzeczy w ogóle nie widzę żeby miały jakąś rację bytu w pasiece. Duzo rzrczy jest basniami tysiaca i jednej nocy :haha: .nie pisze tego zlosliwie :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 lutego 2017, 08:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale kwestia uwiązania się kłębu jest rzeczą względną, uzależnioną od wielu czynników, m in kubatury, siły, rasy, linii, wysokości ramki, ilości kondygnacji, ułożenia, ilości i rozłożenia pokarmu.

Jest też sprawą czy pszczelarz umie układać gniazda, czy też pozostawia tę kwestię pszczołom. Inaczej uwiąże się rój o sile 5 ramek pozostawiony w ulu o kubaturze 12 dostępnych pszczołom ramek, od takiego co będzie pozostawiony na 5. Inaczej może również jak dopasujemy kubaturę i są różne warianty dennic. Może inaczej przy różnych wysokościach ramek. Inaczej może być jak ul wyposażony jest w uchylny wylot i łamacze wiatru.

Silnej rodzinie, z dopasowaną kubaturą i możliwością przesuwania się pomiędzy plastrami te kwestie są i tak prawie obojętne. One mają przeżyć i potem robić swoje. Grunt by w dobrej kondycji i sile to robiły.

Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 09:10 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
pisiorek,
Tak mam zapisane w notatkach z kursu mistrzowskiego.Wykładowcą był p. Czesław Korpysa , którego trudno posądzić o brak wiedzy.Logicznie myśląc to ma sens , rodzinie pszczelej łatwiej jest ogrzać siebie i puste plastry niż całe kilogramy pokarmu o dużej przewodności cieplnej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 09:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Hieronim, ach te kursy mistrzowskie :mrgreen: bez owego kursu czuje się niemal jak analfabeta ba nie mam nawet czeladnika jestem typowym robolem bez wykształcenia :oops:
Niektóre nowiny wyczytane w książkach są przenoszone z ust do ust bez zastanowienia, co do umiejscowienia kłębów to mam kilka rodzin które zauważyłem że praktycznie z dnia na dzień przenosiły się z pod powałki tak nisko że ich nie było widać

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 09:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
kudlaty pisze:
mam kilka rodzin które zauważyłem że praktycznie z dnia na dzień przenosiły się z pod powałki tak nisko że ich nie było widać
Potwierdzam bo zaobserwowałem to samo i to nie jeden raz .
Trochę głupio się przyznać ale jeszcze w styczniu zajrzałem do kilku rodzin
a w jednaj źle założyłem powałkę no i pszczoły miały pełną wentylację tyle że im do ula nie padało , po 3 tygodniach kiedy przyszedłem popatrzeć
i nacieszyć oko widokiem uli zobaczyłem to i nogi mi się ugięły zdjołem nieszczęsną powałkę i co ? pszczoły żyją i mają się dobrze :cold: :oops:

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 10:05 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
kudlaty,
Nie przejmuj się ,pisiorek, napisze"Łatwe polskie pszczelarstwo"i z niczym już nie będzie problemu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 10:20 - pn 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 842
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Do informacji rozsądny człowiek podchodzi krytycznie, czyli stara się sprawdzić, czy jest prawdziwa. Mistrzowie przez dziesięciolecia powtarzali, że pszczołom ma być ciepło w zimie i wszyscy się z tym zgadzali. 100% uli było ocieplonych, nawet zatykano wylotki. Nagle ktoś stwierdził, że założy siatkę na dno i okazało się, że ciepło nie ma aż takiego znaczenia, że pszczołom zdrowie się poprawiło. Teraz mistrzowie mówią, że pszczoły zimują na krawędzi pokarmu, a pszczelarze otwierają zimą ule i widzą, że pszczoły są pod powałkami na pełnych plastrach. Więc jak jest? Czy pszczoły nie wiedzą jak mają zimować czy ludzie? Trudno dyskutować z faktami. Pszczelarstwo w dużej części to tradycja a nie naukowa wiedza. Żeby naukowo stwierdzić, jak zimują pszczoły trzeba przeprowadzić badania naukowe a tych zapewne nikt profesjonalnie nie robił, nie wiem nawet jak można coś takiego uczciwie przeprowadzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 10:59 - pn 
Wiech pisze:
Więc jak jest? Czy pszczoły nie wiedzą jak mają zimować czy ludzie?


Ja Ci powiem jak jest,chociaż nie mam doświadczenia to tego co napiszę jestem pewny !pszczoly doskonale wiedzą jak mają zimować a człowiekowi się wydaje że coś wie .Ale pewności w tym żadnej nie ma .Pewne jest tylko to że nic na świecie nie jest pewne.


Na górę
  
 
Post: 06 lutego 2017, 11:06 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Wiech,
Badania były i pewnie są prowadzone dalej. Przedstawię za W Ostrowską ":E.F.Philips w badaniach nad wpływem pary wodnej na zimujące pszczoły stwierdził, że nadmiar wilgoci w ulu jest główną przyczyną niepomyślnego przebiegu zimowania i dużego osypania się pszczół" i następne:J .Dzierżoń pisał "pszczoła to nie biały niedzwiedż" , ocieplony ul potrzebny jest przede wszystkim do zachowania ciepła wewnątrz kłębu w okresie wiosennym.
Następne:"Z zimna pszczoły w naszym klimacie nawet w ulach lekko zbudowanych nie zginą , chyba że im zabraknie miodu"T Ciesielski[1898r].


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 11:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 marca 2014, 00:26 - pt
Posty: 364
Lokalizacja: Osiek/Olkusz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. wlkp 18
Miejscowość z jakiej piszesz: Olkusz
pisiorek, wszystko na temat jak najbardziej się z tobą zgadzam :)

Hieronim, fajnie że podałeś źródło, bedzie się czym podeprzeć w wymianie zdań :), czyli z tego wynika że wszystko było już wiadome ponad 100 lat temu ale wtedy pszczelarze byli jeszcze penie nie "piśmienni" :) jak mój pradziadek od strony ojca :) więc nie mogli tego doczytać , naród był ciemny i dlatego powtarzał to samo co poprzednie pokolenia, teraz jest na szczęście inaczej dostęp do wiedzy jest nieograniczony tylko trzeba ją sobie umieć samemu "przefiltrować" i mówiąc biblijnie oddzielić ziarno od plew :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 11:31 - pn 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 842
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Hieronim, Z twoich cytatów (trzech) o jakichkolwiek badaniach można mówić tylko w pierwszym i nie znamy wyniku tych badań a dowiadujemy się tylko że one były, co wcale nie jest pewne, być może to tylko obserwacja. Prawdziwy naukowiec jeżeli podałby publicznie wyniki to powinien podać co najmniej ilość pszczół w kłębie, ich wiek, temperatury na zewnątrz, i stężenie pary wodnej i dokładny osyp. To wszystko oczywiście w liczbach a nie "wpływa, nie wpływa", "dużo, mało". No i oczywiście próba na jakiej zostały prowadzone badania a nie "dziesięciu na dziewięciu było zadowolonych". Jak się robi badania to zakłada się że uzyska się w miarę dokładny wynik. Najczęściej, niestety, jest tak, że ktoś wprowadza jakieś rozwiązanie i ogłasza światu jako prawdę objawioną, że np. dodatek szczawiu na łące źle wpływa na wychów matek tylko na takiej podstawie, że mu zamarły mateczniki a jednocześnie szczaw wyrósł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 11:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
pisiorek pisze:
pszczoly doskonale wiedzą jak mają zimować
Instynkty samozachowawcze pszczoły są pszczelarzowi znane. Mechanizmy naturalnego zimowania są znane i opisane. Pszczoła, jak każde żywe stworzenie może podczas tych procesów popełnić błąd (rozdzielenie kłębu, niemożność przejścia na inne plastry). To czego nie wie pszczoła, to to że pszczelarze (z gat. homo sapiens sapiens) są na tyle zmyślni, że mogą poprawić im warunki bytowania, dzięki wdrażaniu innowacji technicznych, przy zachowaniu praw fizyko-chemicznych. To że jest dobrze, nie znaczy, że nie może być lepiej. Choć spieprzyć też wiele można.

Nie ma nic i nie ma nikogo doskonałego. Życie to nie bajka. Uczumy się całe życie, a przysłowie mówi, że i tak głupi umżemy. Innowacje stosowane dziś już jutro mogą być nieaktualne. A to co wypadło z obiegu, ze względu na "starodawność", "niemodność", "znikome efekty", przy zastosowaniu modyfikacji, lub zastosowaniu w innym procesie może odnieść ogromny sukces.

Pozdrawiam

Ps. Napisać coś każdy może. Postawić tezę. Pierniczyć po swojemu. A my mamy pszczoły i z nimi pracujmy tak jak umiemy najlepiej.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 12:12 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Wiech pisze:
Hieronim, Z twoich cytatów (trzech) o jakichkolwiek badaniach można mówić tylko w pierwszym i nie znamy wyniku tych badań a dowiadujemy się tylko że one były, co wcale nie jest pewne, być może to tylko obserwacja. Prawdziwy naukowiec jeżeli podałby publicznie wyniki to powinien podać co najmniej ilość pszczół w kłębie, ich wiek, temperatury na zewnątrz, i stężenie pary wodnej i dokładny osyp. To wszystko oczywiście w liczbach a nie "wpływa, nie wpływa", "dużo, mało". No i oczywiście próba na jakiej zostały prowadzone badania a nie "dziesięciu na dziewięciu było zadowolonych". Jak się robi badania to zakłada się że uzyska się w miarę dokładny wynik. Najczęściej, niestety, jest tak, że ktoś wprowadza jakieś rozwiązanie i ogłasza światu jako prawdę objawioną, że np. dodatek szczawiu na łące źle wpływa na wychów matek tylko na takiej podstawie, że mu zamarły mateczniki a jednocześnie szczaw wyrósł.

A.Wudrow określał długość życia pszczoły w zależności od ilości pary wodnej zawartej w powietrzu,stwierdził,że przy 25,5% wilgotności względnej pszczoły żyły średnio 35,2 dnia, przy 73,5%-24,5 dnia a przy 93,1% już tylko 8,4 dnia [1935 r]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 12:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
adriannos, gdyby tu na forum były lajki to za ten post byś dostał całą ich garść.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 12:41 - pn 
adriannos pisze:
Ps. Napisać coś każdy może. Postawić tezę. Pierniczyć po swojemu. A my mamy pszczoły i z nimi pracujmy tak jak umiemy najlepiej.


:okok:


Na górę
  
 
Post: 06 lutego 2017, 13:19 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pisiorek, Ty tak się nie ciesz bo o Tobie kolega napisał :haha:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2017, 13:22 - pn 
olemiodek pisze:
pisiorek, Ty tak się nie ciesz bo o Tobie kolega napisał :haha:


nie gadam z Toba bo sie obrazasz jak maly oleczek :P :haha:


Na górę
  
 
Post: 06 lutego 2017, 13:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pisiorek pisze:
nie gadam z Toba bo sie obrazasz jak maly oleczek
To Ja z Tobą nie gadam :D Bo i o czym ? Mnie interesują konkrety nie "pajacowanie " :haha:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 144 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji