FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW :: Wyświetl temat

kudlaty, napiszę tylko o tym "bałaganie" po ścince.

Przez lata obowiązywała zasada sprzątania do czysta po wycince drzew. Stąd na każdym wyrębie płonęły całe sterty gałęzi (nie z każdego miejsca ludzie chcieli odbierać). Po latach doszli do wniosku, że jednak takie czyszczenie lasu nie jest najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia właśnie samego lasu, w którym musi być miejsce i na próchno i na grzyby, glony owady itd itp.
Od kilku lat obowiązuje zasada pozostawiania gałęzi na ziemi do naturalnego rozkładu.

Moje zdanie jest takie ze ustawa jest fajna tylko ludzie nie potrafią z niej z głowa korzystać

Po latach doszli do wniosku, że jednak takie czyszczenie lasu nie jest najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia właśnie samego lasu, w którym musi być miejsce i na próchno i na grzyby, glony owady itd itp.
Od kilku lat obowiązuje zasada pozostawiania gałęzi na ziemi do naturalnego rozkładu.

po latach doszli do wniosku że TANIEJ jest zostawić jak jest gdzie leży bo nikt tego za friko nie będzie sprzątał

pisiorek,
chyba nie tramwajem.

Rzad juz sie sie skapnol ze wprowadzil debilne prawo i juz trwaja prace by to zieic.

Drzewa sa chlodnica globu .tylko w samym 20 wieku czlowiek wyciol a chyba ponad 50% lasow. Jak trzeba byc "slepym" by uwazac sie za pana i wladce swojego terenu ,twierdzic ze jest moje i moge z tym wszystko.?

Tez ma ziemie i spory kawalek lasu ale traktuje to tak ze jestem tu dzierzawca tej ziemi,pozniej beda ja dzierzawily moje dzieci .ilu wlacicieli mila ta ziemia od zarania dziejow ? Wszyskich wsadzili do drewnianej skrzynki zasypali ziemia i poklepali lopata

.od takimi wlasnie WIELKIMI wlascicielami jestesmy .szlak nas trafi, jestesmy przecinkiem na tej ziemi ! Bierz tyle ile potrzebujesz bo po co ci wiecej ?
Posadzilem w swoim zyciu 4x wiecej drzew niz wyciolem ,aby kazdy tak zrobil :pl:

CYNIG pisze:

kudlaty pisze:

po latach doszli do wniosku że TANIEJ jest zostawić jak jest gdzie leży bo nikt tego za friko nie będzie sprzątał

Koledzy łącząc to w całość tak właśnie jest !
Byłem w Szwecji na jagodach w 2007. r. i tam po wycince wszystko co jest nie potrzebne zostaje w lesie lasy głownie w górach . A wycinka wygląda w taki sposób że tną do czysta nie zostawiając nawet krzaczka , po wycince przez 10 lat nie robili nic rosły jagody i borówki teraz podobno
olali to i nasadzenia są już po 5 latach.

andrzejkowalski100,
Jesteś zawiedziony ,idź do swego radnego z PiS lub do biura poselskiego.
Po co tu beczysz i szukasz sojuszników od ludzi gorszego sortu,a takich statystycznie jest 70% forumowiczów.
Wycięli ci kilka drzew i lamento .Konsumuj zwycięstwo beze mnie.
Proponuję tą chorągiewką,która towarzyszy twoim wypowiedziom, w geście protestu powiewać przed biurem prezesa,bo chyba nawet ty nie wierzysz ,że jakiś minister robi coś samodzielnie..
Co do miecza to chyba cie dosięgnął.
No i kończę.
P.S.Spodziewam się jakiś obelg.

Po co tu beczysz i szukasz sojuszników od ludzi gorszego sortu,a takich statystycznie jest 70% forumowiczów.

Prawo własności święta rzecz! Chcę posadzić 1000 drzew na własnej ziemi sadzę, chcę ściąć 1000 drzew na własnej ziemi ścinam!
I wara od mojej własności.

Autor:	andrzejkowalski100 [ 22 lutego 2017, 22:24 - śr ]
Tytuł:	Panie ministrze coś pan narobił !!
Dzisiaj rano jeszcze rosły po południu powiększono łąkę. Usunięto około 15 wcale nie małych akacji. Nie mogłem interweniować bo ustawa zezwala na takie wycinki. Mam zepsuty dzień , mętlik w głowie i zwyczajnie szlak mnie trafia. Minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa poszedł za daleko . Zmieniona ustawa o ochronie przyrody oraz zmiany w ustawie o lasach, które weszły w życie 1 stycznia tego roku, częściowo znoszą obowiązek uzyskania zezwolenia na wycinkę drzew lub krzewów. Obecnie prywatni właściciele nieruchomości mogą bez zezwolenia usunąć drzewa lub krzewy na swoich posesjach. Konieczny do spełnienia jest jednak warunek, że działanie to nie jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Podobnie rzecz ma się z wycinaniem drzew i krzewów w celu przywrócenia gruntów nieużytkowych do użytkowania rolniczego, tutaj także wycinka drzew nie wymaga zezwolenia. Pozdrawiam p.s. Datowanie w aparacie nie przestawione zdjęcie z dnia dzisiejszego.

Autor:	Witold [ 22 lutego 2017, 22:33 - śr ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Niestety miało być dobrze a wyszło jak zwykle czyli do d..y! Jestem za tym aby wolno było wyciąć na własnej ziemi drzewa ale... no właśnie ustawa powinna utrzymać jakieś reguły obwodu drzewa np 50cm na wysokości 1 metra podlegać powinno uzyskaniu zgody! Sam w zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na wycięcie 15 sosen, które były takie sobie i uzyskałem pozwolenie bez problemu. Teraz jest miejsce aby wsadzić np klika ewodii i innych drzew miododajnych. Prosta zasada - ile wytniesz tyle musisz posadzić młodych i skończyłoby się rżniecie na hurrra. Swoją drogą ciekawe czy faktycznie wszyscy co tak tną to będa tym palić we własnym kominku czy sprzedadzą ??? bo jak sprzedaż to chyba coś jest nie halo !!!

Autor:	mendalinho [ 22 lutego 2017, 22:35 - śr ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Boję się jechać na moją pasiekę. Szpaler 200 metrowy lip 20-30 letnich. Jak byłem miesiąc temu były już poprzycinane na nich gałęzie na wysokości 3 metrów Co dalej?

Autor:	qq [ 22 lutego 2017, 22:37 - śr ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Ty się akacjami przejmujesz,a w Mojej okolicy masa poniemieckich lip stoi i prawie na każdej nr pomarańczową farbą ,które pod piłę .To dopiero będzie bolało.

Autor:	andrzejsewek [ 22 lutego 2017, 22:48 - śr ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Taki człowiek nie powinien być żadnym ministrem, a co dopiero ministrem środowiska.

FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Panie ministrze coś pan narobił !! http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=19249	Strona 1 z 12

Autor:	pawel. [ 22 lutego 2017, 22:55 - śr ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
U mnie niema już akacji i Lipy ,klony wszystko poszło pod piły zostały jabłonie w ogrodach ale jest ich bardzo mało .pawel

Autor:	yanek_113 [ 22 lutego 2017, 23:02 - śr ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
U mnie chcą wyciąć aleje lipowa wzdłuż drogi ok 150 lip szerokolistnych. Powód? Mieszkańcy skarżą sie ze liście im przeszkadzają oraz pnie ograniczają widoczność. Sprawa nagłośniona w gazecie lokalnej przez pszczelarza. Tylko 4 osoby sa przeciwne wycince w całej miejscowości w tym ów pszczelarz wiec przesadzony jest ich los.

Autor:	kiełczyński [ 22 lutego 2017, 23:11 - śr ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
U mnie 50 lat temu zaczęli wycinkę lip .Pas 7 km i drugi pas z 8 km .Do dzisiaj zostało kilka drzewek . Tysiące pięknych drzew .

Autor:	kudlaty [ 22 lutego 2017, 23:20 - śr ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
święte prawo właściciela robić na swojej posesji co mu się podoba, dlaczego jakiś urzędnik ma decydować co mogę posadzić a co ściąć? To co pokazują w telewizji to efekt działań deweloperów bo tym zawsze mało pobudują "apartamenty" dla plebsu gdzie jeden drugiemu patrzy co na talerzu ma, dlatego w "" bo to sie przedtem nazywało getto upychano ludzi na małej powierzchni i ogradzano płotem wszystko upchane kolanem na małych działeczkach w życiu bym nie chciał w tym mieszkać, tak się śmieją z komuny a za komuny jak budowano osiedla to było miejsce na zieleń, ośrodek zdrowia, plac zabaw, pocztę czy szkołę dla dzieci a teraz jak sobie kupisz taki "apartament" w szczerych polach to się martw czym dojedziesz gdziekolwiek, albo w drugą stronę gdzieś blisko centrum i módl się żeby gdzieś auto zostawić wystarczył by jeden przepis że na daną nieruchomość można zabudować w 50% i problem by się skończył że zieleni brak no ale z tymi deweloperami już tak jest że kupują grunt po pieniądzach na którym nie można nic wybudować a później się nagle okazuje że jednak można tylko trzeba do odpowiednich drzwi zapukać z odpowiednimi załącznikami i po sprawie

Autor:	Marcin [ 22 lutego 2017, 23:52 - śr ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Tak , to jest jak się 8 lat siedziało w opozycji , pierdziało w stołki i gadało rzeczy bez pokrycia. Jak przyszło do rządzenia, to się gotowych porządnych ustaw nie ma tylko wszystko pisane na kolanie pod publikę.

Autor:	robik [ 23 lutego 2017, 00:13 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Tną co popadnie... Akacje, lipy... ręce opadają. Teraz pogoda psuje szyki wycinaczy...

Autor:	kudlaty [ 23 lutego 2017, 00:20 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
andrzejkowalski100, minister tych drzew nie wycina robią to właściciele/zarządcy nieruchomości, ministrem może być i świnka morska i tak niczego to nie zmieni poza kosztami utrzymania stanowiska podobnie sprawa ma się do zarządów państwowych spółek gdzie często dyrektorzy i cała świta nie do końca się orientuje czym tak naprawdę zajmuje się firma którą zarządzają albo nie mają bladego pojęcia o danej branży a mimo to firmy dobrze sobie radzą mimo ze są ze wszystkich stron drenowane bo to ludzie na niższych stanowiskach ciągną ten biznes, zwierze bez kleszcza sobie poradzi ale kleszcz bez zwierzęcia zdycha

Autor:	vega [ 23 lutego 2017, 01:15 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Wystarczy sobie kupić kawał ziemi i nasadzić drzew albo kupić już z drzewami. Jak łatwo jest innym zabraniać...

Autor:	pisiorek [ 23 lutego 2017, 06:20 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Rzad juz sie sie skapnol ze wprowadzil debilne prawo i juz trwaja prace by to zieic. Drzewa sa chlodnica globu .tylko w samym 20 wieku czlowiek wyciol a chyba ponad 50% lasow. Jak trzeba byc "slepym" by uwazac sie za pana i wladce swojego terenu ,twierdzic ze jest moje i moge z tym wszystko.? Tez ma ziemie i spory kawalek lasu ale traktuje to tak ze jestem tu dzierzawca tej ziemi,pozniej beda ja dzierzawily moje dzieci .ilu wlacicieli mila ta ziemia od zarania dziejow ? Wszyskich wsadzili do drewnianej skrzynki zasypali ziemia i poklepali lopata .od takimi wlasnie WIELKIMI wlascicielami jestesmy .szlak nas trafi, jestesmy przecinkiem na tej ziemi ! Bierz tyle ile potrzebujesz bo po co ci wiecej ? Posadzilem w swoim zyciu 4x wiecej drzew niz wyciolem ,aby kazdy tak zrobil

Autor:	henry650 [ 23 lutego 2017, 08:34 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Panowie nie wim o co ten płacz i ta panika cieli tna i beda ciac wy płaczecie na kilkoma drzewami a u mnie w lasach cały czas była wycinka jeszcze przed ustawa ale tylko w panstwowych a w prywatnych sa pbwarowania czy to nie jest chore ? jak ja na działce cos posadziłem to co mam czapkowac do jasnie panow zeby mi łaske zrobili i przyjechali i dali zgode ? henry

Autor:	pisiorek [ 23 lutego 2017, 08:44 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
henry650, W lasach jest prowadzona Wycinka Rozplanowana w czasie wycinają co którejś drzewo co ileś lat .Wtedy wszystko gra I nie ma straty w ekosystemie .Oczywiście mówię tu o legalnych wycinkach nie wspominam o złodziejach którzy kradną drewno .Niestety na świecie złodziej ludzi chciwych jest większość niż normalnych.Gdyby nie prawo to podejrzewam że w ogóle drzew na świecie by już nie było o to mi tylko chodzi wszystko nam wolno ale wszystko trzeba robić z głową.Kiedyś pracowałem w Austrii u faceta który miał 150 hektarów lasu .Wolno mu było wyciąć co trzecie drzewo co 25 lat i to drewno szlo do palenia w kominkach. jest logika w tym jest nie ma straty w ekosystemie las się odradza wszystko gra. Trzeba myśleć a Myślenie ma kolosalną przyszłość Szkoda tylko że ludziom to myślenie tak ciężko przychodzi Niestety ludzie kierują się takimi wartościami jak w tym filmie który wrzucił Kudłaty z tego Lidla Przykre to jest Na "wiedzę" nie ma lekarstwa Dobra kończę już

Autor:	Orcia [ 23 lutego 2017, 08:51 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Popieram Henry, ale to pewnie dlatego ze ten dam region i wiem o czym mówi. Lasy Państwowe niszczą cale siedliska biologiczne i nikt nie protestuje. W moim miescie gmina wycięła aleje miododajnych drzew juz dawno temu, z bliżej nieokreślonych pobudek. Proboszcz usunął piękne i zdrowe lipy spod kościoła bo tak, pewnie dlatego ze kościół się nie dość w oczy rzucał. Teraz widac ze usunięto troche krzaków i zarośli, które w mieście i tak nie maja racji bytu. Jaka wycinka rozplanowana! Wycinają do zera, runo zarasta jerzyna, potem gęsto posadzone iglaki i wszystko w danym miejscu ginie. Las wygląda jak plac boju, z drugiej strony doliny swietnie widac te lyse placki.

Autor:	kudlaty [ 23 lutego 2017, 09:03 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
henry650, dokładnie mój las jest otuliną beskidzkiego parku krajobrazowego ja się mam prosić żeby coś wyciąć a teren LP jest dokładnie i w całości w tym parku a piły chodzą non stop przez cały rok, w LP zawsze odkąd pamiętam była prowadzona rabunkowa gospodarka leśna ale to co się dzieje od czasu kiedy pojawił się temat prywatyzacji lasów czyli gdzieś 2 lata przed końcem kadencji PO to już przegięcie, ten stan nadal się utrzymuje i nic nie wskazuje na to aby się to miało zmienić a wręcz przeciwnie, pieniądze są dokładnie przejadane na bieżąco a społeczeństwo nie ma z tego nic to takie państwo w państwie ogrodzone zielono-białymi szlabanami. Przez las ciężko przejść po po każdej wycince wszystko zostawiane jest tam gdzie leży biorą co im pasuje reszta zostaje, gałęziówka z 10 lat temu kosztowała ok 16zł/m3 a teraz ceny wywalili na prawie 80zł/m3 więc drewna nikt nie zbiera no chyba że ktoś ma problemy z liczeniem, wycinają rówinież w parkach narodowych wszystko do gołej ziemi to się nazywa wymiana drzewostanu albo przywracanie buka przy braku nasadzeń po lesie zostaje tylko borowina i jarzębina, wystarczy sie wybrać do Zawoi na hale krupową i zobaczyć w stronę Sidziny całe góry zostały gołe bez jednego drzewa, a do lasów porobione autostrady do zwózki drewna zrywka oczywiście przy użyciu ciężkiego sprzętu, no ale żeby o tym wiedzieć to najpierw trzeba ruszyć siedzisko zrobiłem tylko 1 zdjęcie tej wzorowo prowadzonej gospodarki leśnej w Lasach Państwowych, przez las normalnie da się tylko przejść autostradami po zrywce drewna, w chłopskim lesie takich widoków nie spotkasz bo wszystko jest wykorzystane na opał, to jest teren Beskidzkiego parku krajobrazowego, bo w Babiogórskim parku narodowym musiałbym zrobić zdjęcia borowiny

Autor:	pisiorek [ 23 lutego 2017, 08:54 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Orcia, W tym lesie w którym ja pracowałem była rozplanowana. ja tutaj wspominam o mądrej wycince , nie debilnej wycince. Ja wiem o tym że są wycinane całe połacia ale tym wszystkim rządzą deb...ludzie z lidla koncze bo mnie tu zjecie

Autor:	Pajej [ 23 lutego 2017, 09:12 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Moje zdanie jest takie ze ustawa jest fajna tylko ludzie nie potrafią z niej z głowa korzystać

Autor:	CYNIG [ 23 lutego 2017, 09:13 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
kudlaty, napiszę tylko o tym "bałaganie" po ścince. Przez lata obowiązywała zasada sprzątania do czysta po wycince drzew. Stąd na każdym wyrębie płonęły całe sterty gałęzi (nie z każdego miejsca ludzie chcieli odbierać). Po latach doszli do wniosku, że jednak takie czyszczenie lasu nie jest najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia właśnie samego lasu, w którym musi być miejsce i na próchno i na grzyby, glony owady itd itp. Od kilku lat obowiązuje zasada pozostawiania gałęzi na ziemi do naturalnego rozkładu.

Autor:	kudlaty [ 23 lutego 2017, 09:34 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
CYNIG pisze: kudlaty, napiszę tylko o tym "bałaganie" po ścince. Przez lata obowiązywała zasada sprzątania do czysta po wycince drzew. Stąd na każdym wyrębie płonęły całe sterty gałęzi (nie z każdego miejsca ludzie chcieli odbierać). Po latach doszli do wniosku, że jednak takie czyszczenie lasu nie jest najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia właśnie samego lasu, w którym musi być miejsce i na próchno i na grzyby, glony owady itd itp. Od kilku lat obowiązuje zasada pozostawiania gałęzi na ziemi do naturalnego rozkładu. po latach doszli do wniosku że TANIEJ jest zostawić jak jest gdzie leży bo nikt tego za friko nie będzie sprzątał, niech ludzie od wodociągu po każdej robocie będą zostawiać wszystko po robocie na wierzchu rozgrzebane bo takie doły dodatkowo działają przeciwpowodziowo a i naprawy łatwiej wykonać jak wszystko widać musze kiedyś podjechać i zrobić zdjęcia w lesie po wycince buka gałęzie leżą już z 4 lata, jakbyś szedł nocą albo wieczorem to byś się na tym zabił bo od kolan w górę leżą i takie najeżone na wysokości oczu dorosłego człowieka, to bardziej przypomina tor przeszkód niż las i bardzo bym chciał widzieć jak tam zbierasz grzyby bo wystarczy że kucniesz i cię nie ma pomijam tutaj już takie sprawy jak to że nic tam nie urośnie bo siewki się nie przebiją, z czasem pojawi się tam jeżyna leszczyna czy brzoza, sprawy kornika i przeciwpożarowe

Autor:	sylwek [ 23 lutego 2017, 09:55 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Pajej pisze: Moje zdanie jest takie ze ustawa jest fajna tylko ludzie nie potrafią z niej z głowa korzystać I to jest sedno sprawy. Te drzewa są własnością właściciela gruntu i ma prawo je wyciąć, czy Wam się podoba czy nie. Jak się oburzacie gdy nie można pasieki postawić na swojej działce? Co byście powiedzieli gdyby kazano Wam stosować jeden rodzaj ula albo jedną linię matek - powiedzmy, że na inną linię musielibyście uzyskać pozwolenie. Dlaczego uważacie, że urzędnik jest mądrzejszy od Was - przecież to on będzie decydował? Prawda jest taka, że kto miał wyciąć to już wyciął - czyim interesom to służyło sami sobie odpowiedzcie. Teraz będą prace i znowu zmienią prawo. I tu jest problem, bo jak by nie było tego całego halo to pewnie część drzew by jeszcze stała, a tak ktoś wyciął profilaktycznie bo można i nie wiadomo co będzie za miesiąc. A wy dalej uważajcie że trzeba pozwolenie na wycinkę, tylko się zastanówcie nad tym, że ktoś musi to pozwolenie wydać, ktoś musi je podpisać, ktoś musi przyjąć wniosek o wycinkę, pobrać opłatę i ewentualnie pilnować czy nikt nie wyciął drzewa bez pozwolenia. I zrobi to urzędnik nikt inny, a w innym temacie będziecie narzekać na przerost administracji. Odnośnie wycinek drzew przy drogach, w parkach itp., czy sądzicie, że ta ustawa ma na to wpływ? Jeśli nawet tak, to teraz ją zmienią w ten sposób, że dla urzędu/zarządcy państwowego nic się nie zmieni a problem będzie miał szary obywatel.

Autor:	Wiech [ 23 lutego 2017, 09:57 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Kilka lat temu byłem przy takiej rozmowie... Na ternie miasta jest łąka, i na jej skraju olszowy zagajnik, ze 30 dużych drzew a zaraz obok na sąsiedniej działce dom. Przyjechał właściciel i zaczął wycinać drzewa. Mieszkanka domu wezwała policję i się skarży, że jej się bardzo pogorszy, bo cień, wiatr itp. Wycinający pomimo, że miał pozwolenie zaproponował kobiecie, że odsprzeda jej ten kawałek łąki. Na to że nie ma tyle pieniędzy, więc człowiek spokojnie mówi,że jest skłonny sprzedać jej drzewa w cenie opału i ona będzie mogła je wyciąć sobie kiedy zechce albo wcale. Na to też się nie zgodziła. Dobrze jest wymagać od innych dla swoich korzyści, ale trochę zrozumienia by się przydało. Jak człowiek ma ziemię to ona jest jego, czy wspólna? Moim zdaniem jest własnością tylko jednej osoby. Prawo własności jest podstawą cywilizacji zachodniej, cywilizacji, która jest nasza.

Autor:	vega [ 23 lutego 2017, 10:06 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
W latach osiemdziesiątych XX wieku posadziłem kilkanaście sztuk brzozy na swojej działce. Kilka lat temu jedna z nich wyrosła tak, że podczas każdej burzy drżałem aby nie zniszczyła dachu domu. Złożyłem podanie o wycinkę. Pani z gminy nie zgodziła się. Przecież ona wie lepiej. Brzezin tych już nie ma i nigdy za mojego życia tu nie będzie. Młody byłem i głupi jak sadziłem. Życie nauczyło mnie rozumu i teraz 100 razy zastanowię się zanim posadzę na swojej działce drzewo lub nie usunę samosiejki. Gdybym miał pewność, że prawo będzie pozwalało na wycinkę, zapewne posadził bym wiele drzew. Niestety, takiej pewności nie ma dlatego sadził nie będę. Uważam, że w ten sposób myśli większość posiadaczy działek w przeciwieństwie do tych, co działek nie posiadają ale mają dużo do powiedzenia w sprawie własności innych.

Autor:	henry650 [ 23 lutego 2017, 10:09 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
pisiorek, ja tu mieszkam i widze co sie dzieje to jest nie wycinka tylko rzeź a jak chcesz wiedziec wiecej to na priwa poklikamy,ja w swoim lesie moge wyciac 3m na 10 lat wiec cos nie chalo ,druga sprawa jeszcze ja pamietam jak jechalismy z ojcem do lasu to tylko zima i porzadek musial byc gałezie na kupkach poukladane pniaki okorowane a dzis na okrągło jada z gruba rura ,nastepna sprawa jaka paranoja rolnik jak chce wyciac to moze bez zezwolenia tylko na wieżbe dachowa na dom a jak juz na stodołe to juz musi byc zezwolenie bo to działalnosc gospodarcza ,to czemu taki krzyk kto to wycina pytam w ogrodzie zoologicznym wycieli bo widziałem na FB przecierz oni prowadza działalnosc gospodarcza ,przy drogach kto jest włascicielem ?odpowiedzcie sobie na proste pytania i to nie wina ustawy tylko jej interpretacji i braku wyslenia u rozumu .Lata temu u nas powycinali przy drogach totpole dla czego nikt nic nie nasadził ?bo chodzi o wypadki? a gdzie ludzie maja rozum zeby jezdzic zgodnie z przepisami ,to jest tak ze nikt za nic nie odpowiada tylko ci na samym dole henry

Autor:	henry650 [ 23 lutego 2017, 10:14 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Ze 30 lat temu moj teśc posadzil swierka koło samego domu taka moda była ,3 lata temu chciałem zrobic odwodnienie kolo domu i co czekałem na jasnepana urzednika zeby raczył przyjechac zobaczyc ,2 miesiace czekałem na łaske ,a to ja płace podatki i to oni z nich zyja i maja prace ,chłop w swojej zagrodzie równy wojewodzie.A moj las sobie stoi i nie ruszam go bo poco.Nad rzeka ma takie zakrzaczenie rozna tam tez duze drzewa ale jasiony usychaja trzeba wuciac i co mam kolędowac do osranej smierci to jest moja własnoec o moge wyciac ale wszystko z głowa henry

Autor:	bo lubię [ 23 lutego 2017, 10:32 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Wyciął sąsiad drzewa ?,a posadź u siebie na działce(polu) sąsiadowi na złość 10 razy więcej, a jeszcze by było śmieszniej ,trzeba było to zrobic 10-20 lat wcześniej

Autor:	pisiorek [ 23 lutego 2017, 10:35 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
henry650, Mieszkamy w kraju absurdów i paranoi Nie wiem dlaczego tak jest ale ale tak to wygląda .U mnie na działce rośnie kasztan który jest spróchniały może się wywrócić Zgłosiliśmy sprawę do gminy okazało się że rośnie w 3 granicach mojej sąsiadowej i gminnej tym się już zajmuje Starostwo .Czekamy już ponad rok i dalej nikt nie przyszedł nie zainteresował się tym drzewem. I tak bym mógł wymieniać i wymieniać i wymieniać Henry.Ja sobie lubię pogadać to na pw zawsze możesz mi coś przysłać

Autor:	KNIEJA [ 23 lutego 2017, 10:47 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
To drzewo również chcieli wyciąć , mieszkańcy powiesili kapliczkę i drwale odpuścili . W ten sposób uratowano na Roztoczu wiele drzew .

Autor:	wiesiek33 [ 23 lutego 2017, 10:52 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
CYNIG pisze: Po latach doszli do wniosku, że jednak takie czyszczenie lasu nie jest najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia właśnie samego lasu, w którym musi być miejsce i na próchno i na grzyby, glony owady itd itp. Od kilku lat obowiązuje zasada pozostawiania gałęzi na ziemi do naturalnego rozkładu. kudlaty pisze: po latach doszli do wniosku że TANIEJ jest zostawić jak jest gdzie leży bo nikt tego za friko nie będzie sprzątał Koledzy łącząc to w całość tak właśnie jest ! Byłem w Szwecji na jagodach w 2007. r. i tam po wycince wszystko co jest nie potrzebne zostaje w lesie lasy głownie w górach . A wycinka wygląda w taki sposób że tną do czysta nie zostawiając nawet krzaczka , po wycince przez 10 lat nie robili nic rosły jagody i borówki teraz podobno olali to i nasadzenia są już po 5 latach.

Autor:	pisiorek [ 23 lutego 2017, 10:58 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
KNIEJA, No ale to drzewo tam u was to średnio fajnie rośnie Można się na nim wylozyc

Autor:	emka24 [ 23 lutego 2017, 11:01 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
pisiorek, chyba nie tramwajem.

Autor:	pisiorek [ 23 lutego 2017, 11:09 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
emka24 pisze: pisiorek, chyba nie tramwajem. Prawie 20 lat jeżdżę i widziałem już różne rzeczy. bombę prawdziwą i palił mi się tramwaj ale póki co w drzewo jeszcze nie wpakowalem

Autor:	andrzejkowalski100 [ 23 lutego 2017, 11:09 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
pisiorek pisze: Rzad juz sie sie skapnol ze wprowadzil debilne prawo i juz trwaja prace by to zieic. Drzewa sa chlodnica globu .tylko w samym 20 wieku czlowiek wyciol a chyba ponad 50% lasow. Jak trzeba byc "slepym" by uwazac sie za pana i wladce swojego terenu ,twierdzic ze jest moje i moge z tym wszystko.? Tez ma ziemie i spory kawalek lasu ale traktuje to tak ze jestem tu dzierzawca tej ziemi,pozniej beda ja dzierzawily moje dzieci .ilu wlacicieli mila ta ziemia od zarania dziejow ? Wszyskich wsadzili do drewnianej skrzynki zasypali ziemia i poklepali lopata .od takimi wlasnie WIELKIMI wlascicielami jestesmy .szlak nas trafi, jestesmy przecinkiem na tej ziemi ! Bierz tyle ile potrzebujesz bo po co ci wiecej ? Posadzilem w swoim zyciu 4x wiecej drzew niz wyciolem ,aby kazdy tak zrobil Jak ktoś nie rozumie o co w tym wszystkim chodzi to niech czyta to co napisał kolega pisiorek, tak długo aż dotrze do niego informacja zawarte w wypowiedzi. Dziwi mnie ,że co niektórzy koledzy zajmujący się właśnie pszczołami mają takie krótkie i zawężone spojrzenie na sprawę . pisiorek, tak trzymaj henry650, Pozdrawiam

Autor:	emka24 [ 23 lutego 2017, 11:15 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
andrzejkowalski100, O co to twoje pierdolamento przecież to twoja długo oczekiwana władza wprowadza swoja dobra zmianę. Chcesz to zmienić ,pomyliłeś się -wstąp do np KOD-u i protestuj.

Autor:	paraglider [ 23 lutego 2017, 11:17 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Nasz Car Ivan kazał zmienić ustawę bo zakrawała ona na / nie powiem na co / zorientował się , że może mu przez nią spadać poparcie . Może ona zostać zmieniona z dnia na dzień , a nawet w nocy . Dlatego nie ociągajmy się i tnijmy co jest jeszcze do wycięcia . Może się okazać , że jutro będzie już za późno .

Autor:	vega [ 23 lutego 2017, 11:55 - czw ]
Tytuł:	Re: Panie ministrze coś pan narobił !!
Żałować jednego drzewa gdy las płonie?