FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 kwietnia 2024, 18:24 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 579 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna
Autor Wiadomość
Post: 25 lutego 2017, 23:18 - sob 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1183
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Z lasami jak ze wszystkim są leśnictwa które bym stawiał za wzór a są takie co bym leśniczych pozamykał za dewastację lasów i działanie na szkodę państwa. Co do pracowników LP to jest tak samo jedni mili , życzliwi uczynni - leśnicy z powołania, a jest grupa dupków którym się w głowach poprzewracało z racji zajmowanego stanowiska. Nigdzie nie jest idealnie.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lutego 2017, 23:44 - sob 

Rejestracja: 24 marca 2014, 16:31 - pn
Posty: 4
Ule na jakich gospodaruję: aktualnie zadne
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Dobry wieczór. Kapkie się Panowie mylicie co do Lasów Panstwowych. Piszecie, że tną. Ale dlaczego tną? Ano dlatego, że drzewostany wchodzą w wiek rębności i dłuższe ich użytkowanie staje się nieopłacalne ponieważ następuje deprecjacja drewna czyli najogólniej rzec ujmując traci na wartości poprzez choroby itp. (chcecie robić ule z drewna zdrowego czy zgniłego?). I tak np. dla sosny wiek rębności to 100 lat, dla dębu nawet 160 a dla olszy tylko 60, góra 80. My przecież też nie trzymamy matek do ich naturalnej śmierci. Ponadto każdy zrąb musi być zalesiony. I to zalesiony nie na odpieprz, bo po 5 latach od nasadzeń jest obowiązkowa kontrola upraw czyli tego co tam rośnie. Dodatkowo, jak pisał ktoś wyżej, raz na 10 lat w każdym wydzieleniu, czyli danej części lasu prowadzi się cięcia pielęgnacyjne usuwając drzewa wadliwe i chore. Na każdym zrębie jest obowiązek pozostawienia 5% starodrzewu i drzew dziuplastych( z tym jest akurat różnie). Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 00:01 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
koziol, wiesz gdybym nie widzial co tna od 20 lat to bym głosu nie zabierał ale tez widziałem piekne lasy ,oraz popierdzielone przepisy unijne


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 00:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
henry650 pisze:
koziol, wiesz gdybym nie widzial co tna od 20 lat to bym głosu nie zabierał ale tez widziałem piekne lasy ,oraz popierdzielone przepisy unijne


henry
henry650, Morał z tego jest taki że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia każdy ma swoją rację .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 00:22 - ndz 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1823
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
kudlaty ma rację. Tak wygląda wyrąb w beskidach. Pamiętam jak 15-20 lat temu jeździłem rok w rok w Beskid Żywiecki, Barania Góra i okolice. Obecnie powinna się nazywać Łysa Góra. Drzewa wycięte w pień. Nie wierzyłem na własne oczy. Że niby kornik... czyli cięcie do zera.

W innym beskidzie byłem kiedyś na wycieczce, podwoził nas lokalny mieszkaniec, chwilę pogadaliśmy o wycince. Powiedział krótko: Panie, to jest mafia drzewna.
Mam nadzieję, że w innych obszarach Polski jest lepiej. W górach nie funkcjonuje to dobrze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 08:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 grudnia 2016, 07:39 - wt
Posty: 32
Lokalizacja: Rossoszyca
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane korp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Rossoszyca
LonelySoul pisze:
JM pisze:
Zagadką jest wobec tego, jakim to cudem przez stulecia ciągle istniały jednak lasy, choć nie było żadnych lasów państwowych.
Mało tego, że istniały, to jeszcze były zarządzane i pilnowane lepiej niż teraz.
Choć na papierze wszystko można przedstawić idealnie.
Rzeczywistość z mojego punktu obserwacji jest taka:
ca. 100 ha kompleks jedynego państwowego lasu w mojej okolicy zniknęło prawie doszczętnie w przeciągu ostatnich 8 lat, na spacerku przed kilkoma dniami stwierdziłem - trwa ostateczne już dorzynanie co tylko jeszcze się da i co z tego, że coś tam w to miejsce dosadzą?


a czy to nie jest tak że w lasach państwowych drzewo rośnie przez określony czas a potem idzie pod zrąb, natomiast w jego miejsce nasadzane jest nowe ?
i co masz na myśli pisząc " zarządzane i pilnowane lepiej niż teraz" w mojej okolicy od razu widać który las jest państwowy a który prywatny ... i to państwowe właśnie są lepiej zadbane ...


Ano właśnie...
JM - to co widzisz u siebie w ostatnich latach i pokazujesz na zdjęciu, to efekt planowej gospodarki leśnej.
Gospodarka leśna opiera się na planach urządzania lasu, tzw. operatach leśnych. Sporządzane są one na okres 10 lat. W nich są zapisane wszelkie trzebieże i zręby całkowite stosownie do składu gatunkowego i wieku drzewostanu. Zręby całkowite robione są na drzewostanach, które osiągnęły wiek rębności. Dla pospolitej sosny zwyczajnej (Pinus silvestris) zaczyna się on od 80 roku życia. Zaczyna, ale to nie oznacza, że od razu takie 80-letnie sosny przeznacza się do wycinki. Ten wiek rębny rozciąga się w praktyce do 120 lat.

JM - na Twoim zdjęciu widać wyraźnie, że to był drzewostan w wieku rębnym. A że dorzyna się potem wszystko, co się da - to wymóg technologii nasadzeń: tę glebę po zrębie trzeba przygotować, przeorać specjalnymi pługami, ciężkim sprzętem. Nikt nie będzie uprawiał slalomu dużym ciągnikiem z dużym pługiem między drzewami... bo się nie da :D ...

Warto podkreślić, że są korzyści uboczne po zrębach. Na glebach piaszczystych po kilku latach pojawiają się wrzosy, mamy więc dodatkowe pożytki w swojej okolicy.

Co do wysokich cen drewna i gnijących wiatrołomów - spalanie gnijącego drewna nie ma sensu. Pozostawianie wiatrołomów ma duże znaczenie ekologiczne. A gałęziówka jest za grosze, a w pewnych sytuacjach nawet i za darmo... Warto popytać, ale u leśników, nie pod sklepem... :D

No właśnie...Ta dyskusja, po pierwsze, miesza dwa zagadnienia - wycinkę drzew na działkach innych niż leśne z cięciami w lasach. Po drugie, przebijają emocje i czarny pijar pod adresem leśników, w dużej mierze chyba nieuzasadniony. Powiem szczerze, że poglądy w stylu: "od czasu do czasu słyszę o nasadzeniach" czy "jak jest w praktyce, to każdy, kto ma i miał do czynienia z LP wie. Więc lepiej trzymajmy się praktyki a nie teorii." brzmią naiwnie i potwierdzają tę tezę. Dużą wycinkę każdy widzi, ale nie każdy wie, o co chodzi. Po co więc przypinać łaty leśnikom? Cchciałbym, aby ktoś, kto ocenia sięgał do źródła. Niech powie - spotkałem się z leśniczym czy z nadleśniczym...

Na tym tle rzeczowo zabrzmiał głos kolegi Wampuna, choć, jak przyznaje, z Administracją Lasów Państwowych nie ma nic wspólnego. Ze mną trochę inaczej, to i owo wiem, zostało w pamięci, nie wspominając o kontaktach, bo przez 8 lat (do roku 2000) pracowałem w Zarządzie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego (instancja wojewody w formie służby) jako strażnik parku, potem specjalista ds. ochrony przyrody, taki budżetowy pasożyt systemu :D . Na co dzień współpracowałem z leśnikami, ale także, choć rzadziej, z prywatnymi właścicielami lasów. Ci ostatni na hasło "ochrona gatunkowa" od razu się denerwowali. Każde stare drzewo z dużym gniazdem kojarzyli z jastrzębiem, który jakoby "poluje na kury i króliki", a "nawet, panie, koty" i starali się czym prędzej dyskretnie usunąć. Mówili o jastrzębiu, a nieraz smutny trafem uczynili bezdomnym myszołowa czy bociana czarnego, które to nijak się mają do inwentarza domowego... A z innych problemów - zdecydowana większość wnyków była zdejmowana w lasach prywatnych...

Proponuję zatem życzliwie patrzeć na duże zręby z nadzieją na przyszłe wrzosowiska i zabiegać o dobre kontakty z leśnikami.

P.S. Tak na marginesie - mówimy o zmianach w ustawach, a to nie minister zmienia ustawy, tylko je wykonuje, wydaje akty wykonawcze. Głównym adresatem tych niepokopjów powinni być więc autorzy zmian ustawowych - czytaj: parlamentarni przedstawiciele dobrej zmiany... :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 10:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zenec pisze:
Co do wysokich cen drewna i gnijących wiatrołomów - spalanie gnijącego drewna nie ma sensu. Pozostawianie wiatrołomów ma duże znaczenie ekologiczne. A gałęziówka jest za grosze, a w pewnych sytuacjach nawet i za darmo... Warto popytać, ale u leśników, nie pod sklepem...



Zenec, widzę że żyjesz we własnym świecie i usiłujesz wszystkim dookoła wmówić że to co widzą własnymi oczyma nie jest prawdą tylko ich wymysłem, nie będę się powtarzał bo widzę że nie ma sensu. Widać że cała twoja praca własnie polegała na pytaniu ludzi pod sklepem, przypuszczam że w lesie spędziłem więcej czasu niż ty przez całe życie mimo że pracowałeś jako strażnik :blee:
Warto czasem podeprzeć się słowem pisanym a już najbardziej aktualnymi cennikami LP który podaje w załączniku, patrząc na ostatnią kolumnę "M2"
czyli ta "gałęziówka" darmowa o której tak piszesz kosztuje w chwili obecnej 86,4zł/m3 to musisz znieść sobie na plecach do drogi a z tamtąd koniem dalej, ciągnkiem nie dojedziesz na miejsce bo po pierwsze trudny teren, po 2 są takie koleiny że wpadłbyś spokojnie po osie jakbyś czymkolwiek jechał, po 3 są szlabany na drogach i nigdzie nie wjedziesz
Nikt nie pisał o paleniu gałęzi w lesie ale wypadało by jakoś posprzątać po sobie np wszystko zrzucić w jednym miejscu i zostawić, co też jest dziwne bo z jednej strony walczą z "kornikiem" usuwając świerki a z drugiej strony zostawiają im miejsce gdzie się mogą rozmnażać bez ograniczeń i przenosić na następne drzewa, wiedząc że świerk ma płytkie korzenie robi się drogi leśne do zrywki wcinając w teren nawet i do 2metrów a w niektórych miejscach i głębie podkopując korzenie obniżając jeszcze bardziej poziom wód gruntowych i drenując teren czyli przyczyniają się sami do tego stanu który w niektórych miejscach obecnie jest

cennik o którym pisałem
http://www.sucha.katowice.lasy.gov.pl/d ... c711fed425

zdjęcie kornika drukarza który szaleje w niektórych lasach, ale i przy tych wycinkach alei lipowych gdzie drewno uzyskane w ten sposób jest sprzedawane po kątach, na forum zresztą też ostatnio pojawiło się o lipie do sprzedania po 250zł/m3
Obrazek

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 10:49 - ndz 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
Zenec pisze:
LonelySoul pisze:
JM pisze:
Zagadką jest wobec tego, jakim to cudem przez stulecia ciągle istniały jednak lasy, choć nie było żadnych lasów państwowych.
Mało tego, że istniały, to jeszcze były zarządzane i pilnowane lepiej niż teraz.
Choć na papierze wszystko można przedstawić idealnie.
Rzeczywistość z mojego punktu obserwacji jest taka:
ca. 100 ha kompleks jedynego państwowego lasu w mojej okolicy zniknęło prawie doszczętnie w przeciągu ostatnich 8 lat, na spacerku przed kilkoma dniami stwierdziłem - trwa ostateczne już dorzynanie co tylko jeszcze się da i co z tego, że coś tam w to miejsce dosadzą?


a czy to nie jest tak że w lasach państwowych drzewo rośnie przez określony czas a potem idzie pod zrąb, natomiast w jego miejsce nasadzane jest nowe ?
i co masz na myśli pisząc " zarządzane i pilnowane lepiej niż teraz" w mojej okolicy od razu widać który las jest państwowy a który prywatny ... i to państwowe właśnie są lepiej zadbane ...


Ano właśnie...
JM - to co widzisz u siebie w ostatnich latach i pokazujesz na zdjęciu, to efekt planowej gospodarki leśnej.
Gospodarka leśna opiera się na planach urządzania lasu, tzw. operatach leśnych. Sporządzane są one na okres 10 lat. W nich są zapisane wszelkie trzebieże i zręby całkowite stosownie do składu gatunkowego i wieku drzewostanu. Zręby całkowite robione są na drzewostanach, które osiągnęły wiek rębności. Dla pospolitej sosny zwyczajnej (Pinus silvestris) zaczyna się on od 80 roku życia. Zaczyna, ale to nie oznacza, że od razu takie 80-letnie sosny przeznacza się do wycinki. Ten wiek rębny rozciąga się w praktyce do 120 lat.

JM - na Twoim zdjęciu widać wyraźnie, że to był drzewostan w wieku rębnym. A że dorzyna się potem wszystko, co się da - to wymóg technologii nasadzeń: tę glebę po zrębie trzeba przygotować, przeorać specjalnymi pługami, ciężkim sprzętem. Nikt nie będzie uprawiał slalomu dużym ciągnikiem z dużym pługiem między drzewami... bo się nie da :D ...

Warto podkreślić, że są korzyści uboczne po zrębach. Na glebach piaszczystych po kilku latach pojawiają się wrzosy, mamy więc dodatkowe pożytki w swojej okolicy.

Co do wysokich cen drewna i gnijących wiatrołomów - spalanie gnijącego drewna nie ma sensu. Pozostawianie wiatrołomów ma duże znaczenie ekologiczne. A gałęziówka jest za grosze, a w pewnych sytuacjach nawet i za darmo... Warto popytać, ale u leśników, nie pod sklepem... :D

No właśnie...Ta dyskusja, po pierwsze, miesza dwa zagadnienia - wycinkę drzew na działkach innych niż leśne z cięciami w lasach. Po drugie, przebijają emocje i czarny pijar pod adresem leśników, w dużej mierze chyba nieuzasadniony. Powiem szczerze, że poglądy w stylu: "od czasu do czasu słyszę o nasadzeniach" czy "jak jest w praktyce, to każdy, kto ma i miał do czynienia z LP wie. Więc lepiej trzymajmy się praktyki a nie teorii." brzmią naiwnie i potwierdzają tę tezę. Dużą wycinkę każdy widzi, ale nie każdy wie, o co chodzi. Po co więc przypinać łaty leśnikom? Cchciałbym, aby ktoś, kto ocenia sięgał do źródła. Niech powie - spotkałem się z leśniczym czy z nadleśniczym...

Na tym tle rzeczowo zabrzmiał głos kolegi Wampuna, choć, jak przyznaje, z Administracją Lasów Państwowych nie ma nic wspólnego. Ze mną trochę inaczej, to i owo wiem, zostało w pamięci, nie wspominając o kontaktach, bo przez 8 lat (do roku 2000) pracowałem w Zarządzie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego (instancja wojewody w formie służby) jako strażnik parku, potem specjalista ds. ochrony przyrody, taki budżetowy pasożyt systemu :D . Na co dzień współpracowałem z leśnikami, ale także, choć rzadziej, z prywatnymi właścicielami lasów. Ci ostatni na hasło "ochrona gatunkowa" od razu się denerwowali. Każde stare drzewo z dużym gniazdem kojarzyli z jastrzębiem, który jakoby "poluje na kury i króliki", a "nawet, panie, koty" i starali się czym prędzej dyskretnie usunąć. Mówili o jastrzębiu, a nieraz smutny trafem uczynili bezdomnym myszołowa czy bociana czarnego, które to nijak się mają do inwentarza domowego... A z innych problemów - zdecydowana większość wnyków była zdejmowana w lasach prywatnych...

Proponuję zatem życzliwie patrzeć na duże zręby z nadzieją na przyszłe wrzosowiska i zabiegać o dobre kontakty z leśnikami.

P.S. Tak na marginesie - mówimy o zmianach w ustawach, a to nie minister zmienia ustawy, tylko je wykonuje, wydaje akty wykonawcze. Głównym adresatem tych niepokopjów powinni być więc autorzy zmian ustawowych - czytaj: parlamentarni przedstawiciele dobrej zmiany... :D




Tylko tak się składa ,że to ministerstw wychodzą projekty ustaw i dopiero trafiają pod konsultacjie i głosowania posłów , którzy wyciągają rękę
bez żadnej refleksji i na rozkaz.
Więc ,to nieprawda co napisałeś.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 11:39 - ndz 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Zenec, nic dodać nic ująć, sedno sprawy i to jest tak jak napisałeś. :brawo: :piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 12:15 - ndz 

Rejestracja: 01 kwietnia 2010, 12:15 - czw
Posty: 319
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Nic nie tłumaczy posłów ze źle stanowionego prawa! Oni głosują i ich psim obowiązkiem jest stanowić dobre prawo! Bez względu na to kto napisał projekt ustawy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 12:28 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 grudnia 2016, 07:39 - wt
Posty: 32
Lokalizacja: Rossoszyca
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane korp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Rossoszyca
Kudlaty, lubisz polemiki, jak widzę… :D

I lubisz się przechwalać, co u ludzi dorosłych świadczy o nabrzmiałym ego, dawniej nazywanym po prostu pychą… Ja taka pokusę też miewam, ale staram się zawsze dusić ją w zarodku… Nie wykluczam, że w lesie spędziłeś dużo więcej czasu niż ja, nie zadziwisz mnie jednak swoją chybioną wnikliwością nawet jeżeli dopowiesz, że urodziłeś się też w lesie, gdzieś pod brzozą czy krzakiem jałowca….  To tak, jakbyś chciał przekonać, że kto dłużej żyje, ten mądrzejszy… a tymczasem ma on tylko większy bagaż doświadczeń życiowych, z których nie zawsze potrafi wyciągnąć dobre wnioski. I tym się różnimy i przechwalanki zostawmy małym dzieciom.

Ty odsyłasz nas do oficjalnego cennika swojego Nadleśnictwa. I oczywiste być musi, że tzw. gałęziówka, tak jak inne sorty drewna, musi mieć swoją cenę – gospodarka leśna też musi podlegać regułom zdrowego biznesu i każdy towar ma swoja cenę. Rzeczywiście, pozostając na poziomie oficjalnego cennika można tylko płakać, albo i wyć z rozpaczy, jeśli dodać jeszcze te zniszczone drogi i te cholerne, pozamykane szlabany…

Kudłaty, o tych szlabanach, to – wybacz dosadność – takie twoje bezmyślne pitolenie. Drogi leśne, zamykane coraz częściej szlabanami, służą gospodarce leśnej. Jeśli kupisz oficjalnie drewno, to każdy leśniczy pootwiera ci wszystkie niezbędne szlabany i jeszcze podpowie albo pokaże jak najdogodniej dojechać. A potem je zamknie, aby utrudnić życie złodziejom drewna i dewastatorom lasu. Po co demonizujesz sytuację?
Szlabanów przybywa, choć nie musi. Bowiem pomysłowość niektórych miłośników adrenaliny nie zna granic i wjadą prawie wszędzie, nie tylko terenówkami, ale np. Starami 66. Rozjeżdżanie upraw leśnych pojawiało się już w latach dziewięćdziesiątych w lasach podwarszawskich, w okresie mojej pracy w Parku. O zmotoryzowanych grzybiarzach i innych zbieraczach runa można by długo.

Ale najważniejsze jest w naszej dyskusji jest to, że ja sam nie zbieram ani nie zbierałem opinii pod sklepem ani nikogo tam nie kieruję, ale odsyłałem do leśniczego.

Kudłaty, specjalnie dla ciebie wyartykułuję to jeszcze raz – zamiast kontaktu z cennikami drewna, polecam kontakt z leśnikami. Są takie miejsca i jest taki czas, gdzie gałęzie powinny zniknąć, m. in. ze względów ochrony przeciwpożarowej w lasach. I każdy leśniczy ma obowiązek to zadanie wykonać na swoim terenie , nawet jeżeli musi ponieść stratę, negocjując z odbiorcą niższą cenę niż w cenniku bądź oddając za darmo…
Nie chodzi tu o żadne szwindle na boku. Jedni kupują gałęziówkę wg cen z cennika, a inni wg cen negocjowanych albo korzystają z okazji.
O kornikach nie czas i miejsce na dyskusję. W końcu to forum pszczelarskie. Powiem tylko, że ochrona lasu przed szkodnikami nie polega na sprzątaniu gałęzi…

Zdjęcie banknotu to ma być ironia, przywalenie leśnikom? Ja mówię – uczmy się z nimi współpracować, zabiegajmy o dobre kontakty. I są koledzy na forum, którzy takie znakomite relacje mają. Choć świata idealnego nie ma.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 12:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 grudnia 2016, 07:39 - wt
Posty: 32
Lokalizacja: Rossoszyca
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane korp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Rossoszyca
Marcin pisze:


Tylko tak się składa ,że to ministerstw wychodzą projekty ustaw i dopiero trafiają pod konsultacjie i głosowania posłów , którzy wyciągają rękę
bez żadnej refleksji i na rozkaz.
Więc ,to nieprawda co napisałeś.


Marcinie, zmiany o których mówimy, to efekt projektu posłów PiS, a nie projektu ministerstwa...
Podaj mi źródło, że to były projekty MOŚ. Uznam pomyłkę, nie szafuj ocenami ... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 21:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1153
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
.....


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 21:22 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1286
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
henry650 pisze:
dla czego tak jest ze ekolodzu szaleja jak jest gdzies budowa drogi lub wycinka drzew ale jak dostana pieniazki to juz jeden h.j kasa kasa a ekologia w d...e takie jest zycie ja nasadzilem mase drzew teraz mam za gesto wiec musze zrobic przycinke zeby najładnijsze rosły a urzednik mi nie bedzie mowił ktore mam wyciac o tym decyduje ja bo ja je posadzilem
poczytaj moje posty wszystkie ze zrozumieniem jak malo raz to dwa albo i wiecej


A może by jeszcze ci ekolodzy płacili za nas podatki od tego obszaru na którym rosną drzewa.Bo rządzić cudzą własnością jest łatwo tylko właściciel ma obowiązek płacenia podatku a skorzystać ze swojej własności nie ma prawa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2017, 22:52 - ndz 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1823
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Zenec, kudłaty - w tym wszystkim obydwoje możecie mieć rację. Mieszkacie w dwóch innych miejscach w Polsce i możecie mieć różne doświadczenia, z różnymi gospodarkami leśnymi mieliście do czynienia.

Zenec pisze:
Szlabanów przybywa, choć nie musi. Bowiem pomysłowość niektórych miłośników adrenaliny nie zna granic i wjadą prawie wszędzie, nie tylko terenówkami, ale np. Starami 66. Rozjeżdżanie upraw leśnych pojawiało się już w latach dziewięćdziesiątych w lasach podwarszawskich, w okresie mojej pracy w Parku. O zmotoryzowanych grzybiarzach i innych zbieraczach runa można by długo.


Nie popieram wjeżdzana samochodami do lasu tam gdzie nie wolno, quadami i motorami również. Ale na logikę, zniszczenia wykonane przez amatorów takich wrażeń są po stokroć mniejsze niż gospodarka rabunkowa, która w lesie po prostu zostawia zgliszcza, mnóstwo dróg którymi było ściągane drewno, koleiny i generalny syf.
W górach wygląda to inaczej niż na nizinie. Stoku górskiego nie zaorasz i nie przygorujesz pod nasadzenia w ten sam sposób.

Dziś byłem w okolicy dolinek podkrakowskich. Wycinkę widać gołym okiem, w Będkowskiej sporo drzew wyciętych. To były piękne, zdrowe drzewa, nikomu nie przeszkadzały.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2017, 16:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
astroludek pisze:
Dziś byłem w okolicy dolinek podkrakowskich. Wycinkę widać gołym okiem, w Będkowskiej sporo drzew wyciętych.
astroludek, a mój baraczek zaraz powyżej źródła, pod samym lasem od strony Łazów, to jeszcze stoi?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2017, 17:34 - pn 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1823
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Tam nie byłem, ale jakbym był przy okazji to zwrócę uwagę ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2017, 20:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 września 2016, 09:10 - wt
Posty: 89
Lokalizacja: Florentynów, łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WP, WL
Miejscowość z jakiej piszesz: Florentynów
Na okolicznych działkach piły dziś warczały od rana do wieczora, padały głównie sosny. Mam nadzieję, że nikomu do łba nie wpadnie ciąć akacje i klony, które rosną wzdłuż drogi bo mnie chyba szlag trafi i wezmę pałę i do rozumu przemówię :pala: :pala: :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2017, 22:13 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 571
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Mam firme , zajmująca się urzadzaniem zieleni i powiem tyle że prawo które nakładało horrendalne kary za wyciecie drzewa na swojej działce to chore prawo. Teraz wahadło wychyliło sie w druga stronę i jest pozwolenie na zbyt wiele. Piszac zbyt wiele mam na mysli jedynie działki w miastach ,które powinny byc traktowane inaczej niż poza miastami. Ale ogólna zasada powinna byc taka ze drzewo na dzialce nalezy do jej wlasciciela i jesli on chce je wyciąć to nie można mu tego zabronić. Przeciez mozna wprowadzic prawo kompensacji przyrodniczej np. za kazde wyciete drzewo ma posadzic 5 innych itp.
Jesli ludzie nie będą mogli wycinac posadzonych przez siebie drzew to ich nie będa sadzic i per saldo stan srodowiska bedzie gorszy niz z daniem ludziom prawa do wycinki.

A co do zostawiania grubych gałęzi w lesie dla "rozłożenia" to przetestowałem taki sposob u siebie( mam kilka ha młodnika sosnowego) gdzie po przerzedzeniu ok. 20 letniego młodniaka ,zostawiłem wszystko w lesie. Na drugi rok musiałem szybko to zabierac bo jak mi sie korniki dobrały do lasu to mnóstwo drzew pousychala.Jesli LP sa takie ekologiczne to powinny gałezie zrąbkowac.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2017, 22:27 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6444
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Witold pisze:
Na okolicznych działkach piły dziś warczały od rana do wieczora

Warczały tamtego roku i przed tamtego .
I będą na przyszły ,jak co roku ;) taki czas ludzie robią porządki, szykują opał na przyszły sezon .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2017, 00:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 września 2016, 09:10 - wt
Posty: 89
Lokalizacja: Florentynów, łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WP, WL
Miejscowość z jakiej piszesz: Florentynów
baru0 pisze:
Warczały tamtego roku i przed tamtego .
I będą na przyszły ,jak co roku ;) taki czas ludzie robią porządki, szykują opał na przyszły sezon .
no własnie w tym roku po raz pierwszy tną drzewa, dziś na jednej działce leśnej, raptem 800m2 sosnowego lasu, przyjechał gościu "miastowy" i wyciął w pień wszystko, teraz łysa ziemia + posadził kilka tujek wzdłuż siatki... kurde nawet nie sprzątnął tylko syf zostawił. Może jutro przyjedzie i posprząta, oby tylko nie wpadł na pomysł zeby ognisko napalić z tego co wyciął ... bo wszędzie wokół suche łąki i las no i domki letniskowe ... drewniane głównie :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2017, 13:49 - wt 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 243
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
Witam . Dziś jechałem pobliską drogą , a tu zaskoczenie :shock: przy drodze wzdłuż prywatnych posesji piły poszły w ruch . Ludzie aż ścigają się , aby wyciąć lipy . Miejscowy pszczelarz targa się za włosy , ale co zrobić :cry: Pan minister będzie kupował chiński miód w supermarkecie :evil:

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2017, 18:07 - wt 

Rejestracja: 01 stycznia 2014, 23:06 - śr
Posty: 254
Ule na jakich gospodaruję: WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Podbeskidzie
pantruteń pisze:
Witam . Dziś jechałem pobliską drogą , a tu zaskoczenie :shock: przy drodze wzdłuż prywatnych posesji piły poszły w ruch . Ludzie aż ścigają się , aby wyciąć lipy . Miejscowy pszczelarz targa się za włosy , ale co zrobić :cry: Pan minister będzie kupował chiński miód w supermarkecie :evil:

Co zrobić - święte prawo własności. Szkoda że wycinają lipy, ale wolnoć tomku w swoim domku. Jakby koło ciebie rósł łan 3 hektary facelii i nagle rolnik postanowił to skosic w trakcie kwitnienia to co byś zrobił? Pokręcisz nosem i tyle. Takie jest jego prawo i kropka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2017, 00:02 - śr 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 997
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
full-light, kolego droga nie należy do posesji przy której przebiega, dlatego drzewa rosnace nie należą do posesji przy której rosną. Są drogi gminne, powiatowe i wojewodzkie i tam muszą dać zgode na wycięcie, myślę, źe niektórzy uważają, że jak mają obowiązek ustawowy sprzatać chodnik i połowe drogi wzdłùź posesji, to uznaja, że mają prawo ciąć to co jest wzdłuź jego posesji, ale to dzialania bezprawne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2017, 10:56 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6444
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
full-light pisze:
Jakby koło ciebie rósł łan 3 hektary facelii i nagle rolnik postanowił to skosic w trakcie kwitnienia to co byś zrobił?

Ja tak miałem ,gdy musiałem przyorać kawał kwitnącej gorczycy na jesieni .Jako pszczelarz żałowałem że zawczasu ,jako rolnik miałem świadomość że już późno ;) .
Ot rozterki dwuzawodowca ;) .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2017, 19:07 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Piszecie o masowych wycinkach ale o ile pamietam to juz kilka lat temu były tu zdjecia wycietych akacji i lip wiec nie widze to nic złego ze wycinaja ale jak ktos wycina w pasie drogowym to mu dopierdziela nie mam mowy na to


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2017, 19:34 - śr 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
Tak całkiem bez zezwolenia to też nie można, aczkolwiek możliwości są duże.
"Z zezwoleń na wycinkę drzew będą zwolnione drzewa, których obwód pnia na wysokości 130 cm nie przekracza 100 cm w przypadku: topoli, wierzby, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej i platanu klonolistnego. W przypadkach pozostałych gatunków drzew – 50 cm."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2017, 22:09 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1823
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
I kolejne drzewa we wsi poleciały, tym razem około 5 pięknych wierzb.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2017, 22:54 - śr 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
astroludek pisze:
I kolejne drzewa we wsi poleciały, tym razem około 5 pięknych wierzb.

Bo się ludzie boją, że wróci to co było! Jakby ekoidioci nie straszyli, a Kaczor się nie wpi...rzył, to wycinali by tylko te które muszą.
I nie martwcie się, każda wycinka jest teraz zgłaszana przez.... sąsiadów (!) Sam dzisiaj byłem świadkiem, jeszcze drzewa nie padły, a już był telefon, szczęściem dla gościa, że (topole) rosły metr od drogi, na jego działce.
Wprawdzie, jak zapowiadają zmiany mają dotyczyć bardziej developerki, ale się nie dziwię się że tną, bo życie nauczyło władzy nie wierzyć...

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2017, 23:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
trzciny pisze:
astroludek pisze:
I kolejne drzewa we wsi poleciały, tym razem około 5 pięknych wierzb.

Bo się ludzie boją, że wróci to co było! Jakby ekoidioci nie straszyli, a Kaczor się nie wpi...rzył, to wycinali by tylko te które muszą.
I nie martwcie się, każda wycinka jest teraz zgłaszana przez.... sąsiadów (!) Sam dzisiaj byłem świadkiem, jeszcze drzewa nie padły, a już był telefon, szczęściem dla gościa, że (topole) rosły metr od drogi, na jego działce.
Wprawdzie, jak zapowiadają zmiany mają dotyczyć bardziej developerki, ale się nie dziwię się że tną, bo życie nauczyło władzy nie wierzyć...


A jak kaczorek by ,,się wpi...rzył "i pozwolił na bicie teściowej to co , też skorzystacie z tego ?

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2017, 23:27 - śr 
KNIEJA pisze:
A jak kaczorek by ,,się wpi...rzył "i pozwolił na bicie teściowej to co , też skorzystacie z tego ?


Jak sie tesciowej nie bije to jej watroba gnije :pala: :haha:


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2017, 11:04 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
https://youtu.be/RDGQxmPc8RM

Film dla tych co uznają święte prawa własności. Jak to się ma do powiedzenia wolnoć, Tomku, w swoim domku .
Zdymisjonowanie pana ministra i jego kolegów współautorów tej ustawy to obowiązek obecnego rządu.
Oby takie wydarzenia nigdy się nie powtórzyły.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 11:15 - czw 
andrzejkowalski100, te osiolki z wiejskiej zmienia to prawo jestem przekonany bo jest poprotu wtopa na maxa .to co ludzie juz wycieli bedzie roslo nastepne 100lat ...o ile w tym czasie nie pojawi sie kolejny ministerek i wprowadzi luke na kilka miesiecy . :pala:

Wladza moze wszystko ,my sobie mozemy popisac na forum ,wszystko .przykre.tlum prze na przod kieruja sie wlasnym interesem i pieniedzmi przyrode majac w du...e mysliac ze beda zyli wiecznie ? Albo ze zabiora ze soba do grobu ? :głupek ze mnie: :głupek ze mnie: :głupek ze mnie:


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2017, 12:45 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
pisiorek, dobrze rozumiesz problem :brawo: :brawo:
Jestem zły ale nie do końca bezradny trzeba podjąć działania .
Musi powstać inicjatywa oddolna w kołach, stowarzyszeniach ,organizacjach pszczelarskich aby takiem działaniom stworzyć tamę .Pisać gdzie trzeba nagłaśniać sprawę aby na Wiejskiej usłyszeli problem w taki sposób aby wyciągnięto konsekwencje. Mamy takie czasy ,że nic nie powinno być zamiecione pod dywan a słowo przepraszam nie wystarczy.
Mam nadzieję ,że znajdzie się też wniosek do prokuratury aby przyjrzała się sprawie szczegółowo .
Nie wiemy czy nie mamy do czynienia z aferą, która w konsekwencji doprowadza do tak rażących naruszeń i namacalnych szkód w ekosystemie .
O zgrozo, ustawa zainicjowanej przez Ministerstwo Środowiska ,które z urzędu powinno dbać o nasze dobrodziejstwo -przyrodę.
Takimi działaniami doprowadzimy do tego ,że bociany będą omijały nasz kraj :pala:
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 12:59 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 997
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
andrzejkowalski100, nie tragizujmy, wytną tyle ile przyjdzie psełdo właścicielom dzialek do glowy i więcej nie beda cieli. Powiedzenie mówi; nie było nas byl las, nie bedzie nas, a bedzie las. Przyroda sobie poradzi i bez nas to co się robi teraz to ped owczy to się szybko skończy. W leśnictwach w zachodniopomorskim wycinali akacje na potege, bo to nie nasze rodzime drzewo, obecnie nasadzaja, bo uznali to za błąd, nawet odrosty juź nie niszcza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 13:37 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2012, 13:49 - czw
Posty: 172
Lokalizacja: Breń/Tarnów
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ludzie o co wy robicie tyle krzyku bardzo dobra ustawa Czy wy chcecie A może nawet lubicie żeby to urzędnik o wszystkim decydował. Niedługo to urzędnik bedzie decydował kiedy z zona bedzie mozna sie przespac A to że ludzie wytną klika drzew niczemu ani nikomu nie zaszkodzi Bo to jest prywatna własność!!!!!!!!!!!!!!! od których płacimy podatki!!!!!!!!!!!!! Nikt nie wycina lasów państwowych A jak ktoś robi porządek na działce to chyba nic złego. Jak obowiązywała stara ustawa to sąsiad nie dostał pozwolenia na budowe domu bo rosły nic nie warte trzy olchy czyli chory powód

_________________
"Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 13:46 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
zento, czy ty kolego naprawdę rozumiesz co piszesz. Wywołujesz mnie do odpowiedzi to odpowiadam .
Takim podejściem do sprawy rozmydlasz, bagatelizujesz problem .
Powiedzenie, które przytaczasz ,, nie było nas byl las, nie bedzie nas, a bedzie las.,, dawno straciło swoją aktualność.
Takiej bajki nawet dzieciom nie powinno się opowiadać a co dopiero powtarzać ja w gronie pszczelarzy ludzi wrażliwych i oddanych przyrodzie.
Jeszcze raz podkreślę ,że nie mówimy tu o wycince lasów bo to ma być i pewnie jest planowa świadoma działalność gospodarcza .
Proszę zobacz film , który nagrał kolega pszczelarz oraz inne przedstawiające problem z uwagą nie po łebkach ,może zauważysz i inni istotę problemu :thank:
Osobiście uważam ,że osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy powinny ponieść karę adekwatną do strat jakie spowodowały .
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 14:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
andrzejkowalski100 pisze:
Osobiście uważam ,że osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy powinny ponieść karę adekwatną do strat jakie spowodowały .

Zgadzam się z Tobą.W pierwszym rzędzie ci ,którzy na nich głosowali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 14:28 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Może jeszcze parę informacji aby zrozumieć.
https://www.youtube.com/watch?v=cnbAtEHTjkU
emka24 wielu glosowało jak głosowało. Nie widzę powodów aby bronić tych którzy nabroją . Powiem więcej kara powinna być surowa i przykładna.
Zobacz jak można sprawę przedstawiać aby ugrać coś dla siebie :haha:
https://www.youtube.com/watch?v=IlKFQ25z-vY
emka24 Nie ma powrotu do przeszłości musisz ten fakt zaakceptować z pokorą .
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 14:32 - czw 

Rejestracja: 15 sierpnia 2013, 16:42 - czw
Posty: 403
Lokalizacja: Jestem Polakiem i jestem z tego dumny
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Kowalski, tyle twojego co se pogadasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 14:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
andrzejkowalski100 pisze:
Nie ma powrotu do przeszłości

do przeszłości nie,ale normalność wróci szybciej niż myślisz-zaakceptuj to.
Ludzie będą się wstydzić tego romansu z PiS jak kiedyś z PZPR.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 14:38 - czw 

Rejestracja: 15 sierpnia 2013, 16:42 - czw
Posty: 403
Lokalizacja: Jestem Polakiem i jestem z tego dumny
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
emka24 pisze:
jak kiedyś z PZPR.
Jak dzisiaj z PO.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 14:46 - czw 
zento pisze:
Powiedzenie mówi; nie było nas byl las, nie bedzie nas, a bedzie las.


powiedzenie mowi 8) nie bylo nas byl las. nie bedzie nas bo wycinamy las... :pala:
przyroda sobie bez nas poradzi ,my bez niej nie :!: :roll: to wie nawet noworodek na porodowce :P :wink:


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2017, 15:18 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
emka24, o jakiej ty normalności prawisz .
Takiej, która dotyczy innej kasty :haha:

vega, troszke szacunku o kulturze nie wspomnę. Od kiedy jesteśmy na ty ? :pala: Trzeba panować nad emocjami .
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 15:30 - czw 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
andrzejkowalski100 pisze:
Od kiedy jesteśmy na ty ?


Od zawsze na forum jesteśmy wszyscy na ty.Czyżbym się mylił?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 15:31 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Panowie ekolodzy robicie szum a powiedzcie ile posadziliscie drzew a ile zuzyliscie ja osobiscie uwazam ze ustawa jest dobra to te dwa drzewka ktore wyciołem kilka dni temu to jedno uschło a drugie mi przeszkadało za gesto posadzone ,a w zeszłym roku posadziłem 50 szt w tym roku w planie 100 szt a w inne lata to nawet nie liczyłem bo szkoda mi czasu ,a przed wczoraj to wichura powyrywała mnustwo drzew i czemu nad tym nie płaczecie chciałbym widziec wasze posesje co na nich rosnie a póznei larum grajcie ,o cholerka znowu wieje


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 16:28 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Prawda jest taka, że nam chodzi o pożytki. Gdybyśmy nie trzymali pszczół to byśmy sami korzystali i wycinali. Ja też uważam, że ustawa dobra bo dali ludziom wolność, lepsze to niż ciągłe kontrolowanie.... Żal pożytków...bo am pszczoły...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 16:35 - czw 

Rejestracja: 15 sierpnia 2013, 16:42 - czw
Posty: 403
Lokalizacja: Jestem Polakiem i jestem z tego dumny
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Kowalski, powiedziałem do ciebie z szacunkiem, bo taka jest prawda. Gdyby było inaczej i miałbyś wpływ na to co robią "tam na górze" nikt bez zezwolenia nie mógł by nawet tulipana wyciąć z własnego ogródka o drzewach nie wspominając.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 17:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
andrzejkowalski100 pisze:
zento, czy ty kolego naprawdę rozumiesz co piszesz. Wywołujesz mnie do odpowiedzi to odpowiadam .
Takim podejściem do sprawy rozmydlasz, bagatelizujesz problem .
andrzejkowalski100, Kolego to ty tworzysz sztuczne problemy i rozdmuchujesz je jak bańki mydlane które po chwili i tak pękną . Własność rzecz święta .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2017, 17:14 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
marian, przeczytaj wpis kolegi vega, a nastepnie to co napisałeś . Jeżeli nie
śledzisz dyskusji to po co mieszać ?
henry650, obejrzałeś filmy, poczytałeś prasę, posłuchałeś co mówią . Nawet prezes zauważył problem. A Ty kolego dalej swoje. Wygląda na to ,że w Bieszczadach macie dużo drzew :haha:
Zastanawiam się jak trzeba być krótkowzrocznym opiniując pozytywnie sprawy regulacji prawnych zezwalających na taką beztroskę. I nie chodzi tu wcale o interes pszczół.
Przypomnę zapis Biblii Tysiąclecia i nie należy go mylnie interpretować . Wreszcie rzekł Bóg: «
Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»

Pozdrawiam :pl:
Kolejny hipokryta mówiący z szacunkiem, może jeszcze coś wymyślisz ciekawego czego ja bym nie zrobił,, będąc tam na górze,,.vega powiedz coś jeszcze, a powiem Ci kim jesteś :thank: :haha:
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 579 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: ZaQaDy i 32 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji