FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Panie ministrze coś pan narobił !!
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=19249
Strona 10 z 12

Autor:  Pawełek. [ 26 marca 2017, 19:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Pisiorek właśnie chodziło o to chodzenie, proszenie i czapkowanie urzędnikom bo na mojej działce chcę wyciąć moje drzewo. Toż to chore czy panowie super eko nie zdają sobie sprawy z debilizmu wręcz tego rozwiązania? Chcecie mieć na prawdę jak w stanach gdzie każdego można zaciągnąć za cokolwiek przed sąd i wygrać? Bo mają tak chóry system prawny? Do tego zamierzacie żeby ktoś inny za was decydował? To chyba pod okupacją byłoby takim najlepiej...

Autor:  henry650 [ 26 marca 2017, 19:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

pisiorek pisze:
I masz babo placek walkujemy w kolko to samo ,ten temat sie nigdy nie skonczy, tlumacze Ci ze jestem zwolennikiem tego by kazdy mogl sobie wyciac jesli z jakichs powodow mu przeszkadza ,ale niech robi to w madry i sesowny sposob ,niech uszanuje zwiezeta ktore gniezdza sie w koronach to wszystko zyje i czuje.


i tu masz racje jeszcze to dobrze pamietam jak mialem nascie lat jak jechalismy do lasu to tylko zima nigdy w okresach wiosennych ani letnich a teraz w lasach to na okrągło tna nie patrza na zwierzyne ani ptactwo a koło domu to za wiele drzew juz nie widac chyba ze stare domostwa lub co niekturzy pszczelarze a nie miłośnicy sadza na swoim i nie swoim
A musle ze powinno byc tak jak z koszeniem traw ,czy dawniej były przepisy kiedy wycinac? chyba nie były zasady a dzis ich nie ma

henry

Autor:  Zdzisław. [ 26 marca 2017, 22:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Poraża mnie sposób pojmowania rzeczywistosci prezentowany przez niektórych Kolegów a zwłaszcza automatyzm w dzieleniu my - wy :shock: w tym momencie w waszej świadomości nie ma nas wypada zapytac , gdzie bic słupy graniczne ?? :pala:

Drzewa najbardziej miododajne ,bazanty ubijane na progu klatek,prawa nawet najswiętsze - jakie to ma znaczenie w tym kontekście ? :oops:

Autor:  Hieronim [ 26 marca 2017, 23:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

LK 166,
Trochę z innego posta , będzie dobrze jak WZ przykryję blachą.

Autor:  vega [ 26 marca 2017, 23:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Zdzisław. pisze:
Poraża mnie sposób pojmowania rzeczywistosci prezentowany przez niektórych Kolegów a zwłaszcza automatyzm w dzieleniu my - wy

Zdzisław. pisze:
w tym momencie w waszej świadomości

Zdzisław. pisze:
jakie to ma znaczenie w tym kontekście ?

Autor:  andrzejkowalski100 [ 27 marca 2017, 00:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

wiesiek33, czy ja Ciebie kolego osobiście tykałem .
Nie wytrzymałeś i próbujesz dosrywać . Czy ja mam prawo do swojego zdania .
A może jest tak ,że twoja głowa nie ogarnia problemu i trzymasz się wersji która Tobie i Twoim przekonaniom pasuje.
Jeżeli pan minister i jego ustawa Tobie odpowiada to gitara , zacieraj ręce i tnij.
Różnimy się zasadniczo i co ja na to poradzę . Ja kocham przyrodę a Tobie ma ona służyć i być podporządkowana bo Ty jesteś najważniejszy a ja nawiedzony i niech tak pozostanie.
vega, podobnie, liczy się tylko to co odpowiada Tobie i Twoim interesom obcinaj skrzydła matce bo tak ci pasuje , tnij drzewa bo dzisiaj Tobie przeszkadzają, zabijaj bażanty bo to nie nasz gatunek a jak dojdziesz do wniosku że pies ci się znudził to go w łeb przecież to Twoja własność.
Właśnie po to stanowione są prawa wspólnoty aby co po niektórzy nie myśleli ,że są pępkiem świata i nie wyrywali się przed szereg robiąc tak wiele zła.
Jak pisze LK 166, ludzi głupich nigdy nie brakowało i nie brakuje trzeba się z tym pogodzić ale to nie znaczy ,że wolno im pozwalać na zbyt wiele .
Nie mam nic do prawdziwego łowiectwa trzeba mądrze w czasach braku równowagi w przyrodzie trzymać pewne gatunki pod kontrolą aby nie powodowały zbyt wiele zła . Ale zabijanie z próżności i dla zaspokojenia
żądzy nie przystoi człowiekowi . Tak samo ze sportowym łowieniem ryb
to jest zabawa i biznes ale skoro jest przyzwolenie to dalej mości panowie.
Co tam ryby i tak głosu nie mają .
Temat jak widać poczytny i cieszy się dużym zainteresowaniem i bardzo dobrze niech się koledzy wypowiadają aby inni mogli poznać kto z was w przebraniu owczym, a wewnątrz drapieżny wilk.
I na koniec jak by nie patrzeć nasze ukochane pszczoły są w opałach.
I to człowiek , jego interesowność, powiem złe pojmowanie własności tego zasadniczym powodem.
Być pszczelarzem to wyróżnienie a nie nadany przywilej .
Tak ja to pojmuję i może jestem nawiedzony ale nie zadaje wiele naiwnych pytań kolego henry650, bo i po co, kiedy odpowiedż oczywista.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 27 marca 2017, 00:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Pawełek., zapomniałem o Tobie i Twoich wywodach. Powiem tak jak się ma zapis który propagujesz do tego co piszesz . Nie widzisz tu sprzeczności i poplątania :thank:
Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki

Pozdrawiam :pl:

Autor:  pisiorek [ 27 marca 2017, 06:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

wiesiek33 pisze:
Pan minister wie co robi ! chwała mu za tą ustawę ! andrzejkowalski100, kolego ty jesteś zwyczajnie nawiedzony .


Nie czytalem tego wpisu :haha: widze ze milosc kwitnie na forum :mrgreen:

W mojej ocenie to pan minister juz dlugo wiatrow w ten stolek puszczal nie bedzie ...

Autor:  vega [ 27 marca 2017, 07:32 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Kowalski - powiem więcej - oprócz lotkowania pszczół używam też lepów na muchy. Ty pewnie kochasz biedne muszki, meszki i komarki dlatego sumienie nie pozwala ci ich krzywdzić... Cóż za postawa. Brrrr.. A ty pisiorku nie bądź taki pewny co do losów Szyszki - w końcu on zasłużył się bardzo pozytywnie dla społeczeństwa w przeciwieństwie do poprzednich szkodników. To, że tobie nie leży nie oznacza jeszcze nic .

Autor:  bo lubię [ 27 marca 2017, 07:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

andrzejkowalski100 pisze:
Właśnie po to stanowione są prawa wspólnoty aby co po niektórzy nie myśleli ,że są pępkiem świata
no wreście zassałeś.
I nie wyrywały.......
andrzejkowalski100 pisze:
i nie wyrywali się przed szereg robiąc tak wiele zła.
:głupek ze mnie: :głupek ze mnie: :głupek ze mnie: :głupek ze mnie: walenie głową w ściane przynosi powoli efekty ,i se* chorągiewkę pyknę :pl: :pl: a co se* bedę załował

*

Autor:  andrzejkowalski100 [ 27 marca 2017, 10:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

vega, ja widzę ,że do Ciebie kolego to nic tak naprawdę nie dociera. Mówi się o sprawach zasadniczych a Ty nie pojmując istoty banalizujesz ile się da. :blee:
bo lubię, kiedyś coś napisałem w Twoją stronę. Pozwolę sobie na przypomnienie . Używając za Twoim przykładem trybu domyślnego powiem trzymaj si mocno cumy bo już nic Cię nie powstrzyma od szybowania po przestworzach. :haha:
Chorągiewkę jak piszesz zostaw w spokoju :pala:
Pozdrawiam :pl:

Autor:  vega [ 27 marca 2017, 11:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

andrzejkowalski100 pisze:
ja widzę ,że do Ciebie kolego to nic tak naprawdę nie dociera.
Akurat to pasuje do twojej postawy jak ulał. Dochodzę do wniosku, że już nie dotrą do ciebie żadne argumenty w tym temacie. Jesteś tak bardzo przekonany o słuszności zakazów, że nie wierzę w twoją zdolność do myślenia w sposób otwarty. Czy naprawdę musisz mieć określone co ci wolno a czego nie? Musi ci to ktoś napisać na tablicach jak dekalog bo sam nie potrafisz oddzielić co dobre a co jest złe dla ciebie i innych???? W domu też tak masz, że rodzina mówi Andrzej spać to się możesz położyć jak umyjesz nogi a wyjść na spacer jak posprzątasz w jadalni??? Takie rzeczy dorosły człowiek powinien wiedzieć i nie trzeba mu tego nakazywać. Tak samo jak każdy dorosły właściciel drzewa wie czy to drzewo jest mu potrzebne czy też nie. I nie potrzebny mu tu jest żaden urzędnik z zakazem albo zgodą.

Autor:  zento [ 27 marca 2017, 16:13 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

A ja dzisiaj kupiłem 50 lip szerokolistnych i 50 innych, oraz 50 jabłoni, 30 grusz i 20 czereśni ptasich. Za wszystko zapłacilem aż 47zł i 45gr. Jutro z kolegą sadzimy, lipy na terenach mokrych, reszta na slabszych.

Autor:  Marcinluter [ 27 marca 2017, 17:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Moim zdaniem zamiast w grusze inwestowac lepiej sadzic jablonie. Grusze nie sa chetnie oblatywane przez pszczoly - chyba ze nie maja wyboru.

Autor:  JM [ 27 marca 2017, 20:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

andrzejkowalski100 pisze:
Dzisiaj zrobione zdjęcie . Sterta korzeni usuniętych dorodnych drzew na placu budowy.
Zastanawiam się czy inwestor nasadził coś w ramach zgody na wycinkę.

I Ty, taki nawołujący do maksymalnej kodyfikacji wszelkich dziedzin życia, masz wątpliwości czy inwestor nasadził?
Toż prawo nakłada obowiązek nasadzeń i decyzja zapewne ten obowiązek również nakazała - więc chyba musiał nasadzić, czyż nie?
Chyba, że tobie chodzi o to, że nie nasadził w Twoim ogródku?

Autor:  albert [ 27 marca 2017, 20:33 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

https://www.youtube.com/watch?v=d3ONkQ48KWY

Autor:  pisiorek [ 27 marca 2017, 20:40 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

albert, :haha: :haha: :haha: dobre :lol:

Autor:  henry650 [ 27 marca 2017, 21:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

andrzejkowalski100 pisze:
Tak ja to pojmuję i może jestem nawiedzony ale nie zadaje wiele naiwnych pytań kolego henry650, bo i po co, kiedy odpowiedż oczywista.
oczywiste jest to ze cudzawłasnosc to zecz swiata ,a jak ktos chce miec drzewa to niech sobie posadzi i bedzie miał a nie prubóje sie rządzic na czyjejs ziemi czy ja chodze i komus zakazuje sadzic tuje koło domu a nie nakazuje sadzic drzewa ?wiec niech nikt nie prubuje mi mówic co ja mam na swojej działce robic


henry

Autor:  andrzejkowalski100 [ 27 marca 2017, 21:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

vega, i dotknąłeś sedna sprawy ja nie potrzebuję żadnych nakazów i zakazów, bo ja nie lotkuję matek i z byle powodów nie wycinam drzew i jak nie potrzeba nie zabijam much bo robią to za mnie szerszenie. Właśnie chodzi mi o to aby takim jak ty otwartym osobnikom , którzy myślą , że świat należy do nich zakazać takich zachowań bo zniszczą wszystko jak tylko uznają ,że jest interes.
I ty kolego zajmujesz się pszczołami, jak czytam Twoje wypowiedzi to myślę ,że pomyliłem forum . Jak nie chcesz myć nóg to nie myj ale pamiętaj do smrodu muchy lecą i będziesz miał dodatkowe zajęcie :haha:
Mówisz dorosłość ma powodować zasadność wycięcia drzewa w takim razie
do niej Ci daleko. Pozdrawiam i :papa: porozmawiamy jak dorośniesz .
Pozdrawiam :pl:
JM nie pogniewasz się jak pominę Twój bełkot :blee:

Autor:  vega [ 27 marca 2017, 21:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Wiesz co panie kowalski - jesteś pan typem ormowca i kto wie czy takowym nie byłeś pan w systemie słusznie minionym. Takich jak pan nikt nie chce mieć za sąsiada. Ciekawe czy masz pan sąsiadów w dobrych z panem stosunkach? Nie obstawiał bym tego. Powiem tylko tyle - jesteś pan żałosny w swoich dyrdymałach. Kończ waść - wstydu oszczędź... cytując Sienkiewicza.

Autor:  arecki [ 27 marca 2017, 21:16 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Panowie jak czytam nie ktòre posty to mi się żygać chce,czyjego w intersu bronicie waszym interesem jest żeby tych drzew było jak najwiecej . Czy forum rolnikòw jak im zmniejszyli dotacje to pisali że dobrze nie odrazu pod sejm jechali czy na forum handlarzy jak podniesli akcyze na samochody to pisali że dobrze itp a tu na forum pszczelarskim zakładam że pszczelarze cieszą się że sasiad może wyciąć lipe wierzbe itp. Jak by sąsiadowi zależło to by te drzewo wycioł wcześniej a że teraz mają z gòrki to tną jak popadnie ale waszym pszczelarzy obowiązkiem jest bronić tych drzew a nie jakiegoś idiote ministra .A zaraz bedziecie się tłukli na polach bo pszczoły głodne .

Autor:  Zdzisław. [ 27 marca 2017, 21:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

vega, Daj sobie na wstrzymanie , cytujesz wyrwane z kontekstu zdania mojego postu :shock: .

Nawet trudno znalezć określenie na takie zachowanie , dyskusja z toba staje sie żenująca ,myśle ze do pewnych przemyśleń trzeba po prostu dorosnąć.

Autor:  Godziemba [ 27 marca 2017, 21:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

andrzejkowalski100 pisze:
I ty kolego zajmujesz się pszczołami, jak czytam Twoje wypowiedzi to myślę ,że pomyliłem forum . Jak nie chcesz myć nóg to nie myj ale pamiętaj do smrodu muchy lecą i będziesz miał dodatkowe zajęcie
Mówisz dorosłość ma powodować zasadność wycięcia drzewa w takim razie
do niej Ci daleko. Pozdrawiam i porozmawiamy jak dorośniesz .
Pozdrawiam
JM nie pogniewasz się jak pominę Twój bełkot
A Pan administrator siedzi i się cieszy, bo dyskusja się pięknie rozwija.Szkoda jednak tego Przemka.

Autor:  kudlaty [ 27 marca 2017, 22:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

arecki pisze:
czy na forum handlarzy jak podniesli akcyze na samochody to pisali że dobrze itp a tu na forum pszczelarskim zakładam że pszczelarze cieszą się że sasiad może wyciąć lipe wierzbe itp. Jak by sąsiadowi zależło to by te drzewo wycioł wcześniej a że teraz mają z gòrki to tną jak popadnie ale waszym pszczelarzy obowiązkiem jest bronić tych drzew a nie jakiegoś idiote ministra .A zaraz bedziecie się tłukli na polach bo pszczoły głodne .

_________________


ze swoją własnością możesz robić co zechcesz tylko trzeba ją najpierw mieć, a nie mówić co mają robić tym którzy cokolwiek posiadają. Ciekawe co byś powiedział gdyby jakiś rolnik do ciebie przyjechał i zaorał ci ogród bo on np chce zasiać kukurydzę, zrobił by to dla dobra ludzkości aby nie było głodu na świecie :mrgreen: tak samo jak ty trzymasz pszczoły dla dobra sąsiadów :mrgreen: , fakty są niestety takie że każdego wali czy sąsiad z nich coś będzie miał czy nie i tak samo działa w drugą stronę,
trzeba ludzi zachęcać do sadzenia drzew a nie przymuszać i szantażować przepisami,

Autor:  bo lubię [ 27 marca 2017, 22:32 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Ooo i miesiąc zleciał,i oto chodzi by się nie nudzić :D :D :D

Autor:  wojciechmoro [ 27 marca 2017, 23:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

:arrow: Najwięcej do powiedzenia mają ci którzy grunty posiadają w doniczkach.

Autor:  pisiorek [ 28 marca 2017, 06:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Poziom dyskusji powoli zaczyna siegac dna ,juz mniej wiecej widac kto jest kto ,jakie zasady ma i czym sie z zyciu kieruje .nie mowcie mi ze pszczelarze ta jakis lepszy gatunek bo to bzdury ...

Jak w kazdej grupie spolecznej sa rozne zdania i ludzie szczegulnie odporni na wiedze ze tak sie delikatnie wyraze :język:
Ps wsadzcie sobie wasze prawo wlasnosco w .... i tak przydzie kryska na matyska a na tamta strone nie wezmiecie nic .hej

No chyba ze macie jakies wtyki w zaswiatach :haha: :haha: :haha:

Autor:  arecki [ 28 marca 2017, 07:46 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

kudłty jak by rolnik pryskał w dzień rzepak to byś[/color]ś spazmy dostał a przecierz pryska po swoim polu jest prawo ktòre tego zabrania i mnòstwo innych przykładòw gdzie prawo własności ma sie nijak więc mi nie pierdziel swoich farmazonòw bo zabardzo jesteś zapatrzony w partie karkana i nie potrafisz odròżnić dobrej ustawy od złej prosze cie niepisz na forum pszczelarski tych farmazonów idzi na forum dewyloperskie czy jakieś inne

Autor:  waldwielki41 [ 28 marca 2017, 10:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Koledzy , zamiast przepychać się tutaj różnymi "słusznymi" argumentami , zastanówmy się czy zarząd PZP mógłby przeprowadzić jakieś rozmowy z zarządem dróg w sprawie nasadzeń przy drogach. Wszak w tej chwili sadzą ci im wyobrażnia podpowie. Dla nich drzewo jest drzewo , a dla nas ważne jakie drzewo. Mogliby na przykład sadzić przy drogach 60% lip , 20% klonów i 20% innego badziewia dla urozmaicenia. czy ktoś już robił takie podchody ? Jeżeli coś wiecie na ten temat to proszę się wypowiedzieć. Może trzebaby było w to zaangażować innego ministra np. infrastruktury?
Co o tm myślicie.
Pozdrawiam Waldek

Autor:  Zdzisław. [ 28 marca 2017, 10:44 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Problem jest z "włascicielami " dróg oraz pasów przydrogowych i ich wielością , do tego nowe drogi sa oddawane "na gotowo" tutaj argumentem jest cena drzewo jest drzewo wazne zeby było tanie ,to że puzniej stercza kikuty tego co miało rosnąć
to sprawa wtórna :wink:

Podejscia były ze strony lokalnych organizacji ,nie słyszalem o sukcesach .
Sam swego czasu "zainteresowałem" Posła problemem akacji i tkzw.listą
roślin inwazyjnych oraz jej skutkami dla pszczelarstwa ,efekt- gładka odpowiec w stylu "wiecie/rozumiecie /przekażemy" oraz tradycyjna cisza :pala:

Autor:  waldwielki41 [ 28 marca 2017, 10:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Widzę , że u mnie przy drogach gminnych i powiatowych w większości sadzą lipy . No ale ojciec burmistrza jest pszczelarzem. Może więc wystarczą jakieś inicjatywy na niższych szczeblach.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 28 marca 2017, 11:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

W dawnych minionych czasach sadzono drzewa przy drogach bo była taka konieczność . Przemieszczano się pieszo, podróżowano wierzchem ,na furmankach i w karocach. Nie było klimatyzacji tak więc cień alei drzew jak i zapach kwitnących lip umilał podróż i powodował minimalizowanie uciążliwości. Prędkości osiągane nie były zawrotne i tym samym wypadków było zasadniczo mniej. Polecenia sadzenia i dbania o drogi i dukty wydawał święcie nam panujący właściciel gruntów wszelakich, przez swoich wyznaczonych administratorów . Dyskusja w temacie nie występowała bo i czasy na dyskusję nie były przyjazne. Życie biegnie i odnajdujemy się w krańcowo odmiennej rzeczywistości.
No cóż morał taki z tej opowiastki ,że jakiekolwiek czasy na ziemi nastają, człowiek zawsze zabiega o swój interes.
A, że doczekaliśmy takich czasów ,że właścicieli narobiło się bez liku to i bałagan nie do ogarnięcia w żadnej mierze. :haha:
Inne wnioski też jak widać z dyskusji są wyciągane proporcjonalnie do korzeni i dróg zdobycia praw własności :pala:
Moim priorytetem stała się ochrona przyrody i tak pozostanie bo pszczoły, które pokochałem podpowiadają jak żyć i co jest w tym życiu najważniejsze.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  wiesiek33 [ 28 marca 2017, 14:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

andrzejkowalski100 pisze:
A, że doczekaliśmy takich czasów ,że właścicieli narobiło się bez liku to i bałagan nie do ogarnięcia w żadnej mierze. :haha:
Inne wnioski też jak widać z dyskusji są wyciągane proporcjonalnie do korzeni i dróg zdobycia praw własności :pala:

Kolego a raczej wasza wysokość ! nie bądź taki szlachetny bo być może twój pradziadek mojemu byty czyścił .

Autor:  henry650 [ 28 marca 2017, 19:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

andrzejkowalski100 pisze:
Moim priorytetem stała się ochrona przyrody i tak pozostanie bo pszczoły, które pokochałem podpowiadają jak żyć i co jest w tym życiu najważniejsze.
gdyby tak było jak piszesz to na forum bys nie istnial bo nie kozystałbys z tych dobrodziejstw kture sprawiaja ze możesz tu pisac ,pomysl w jaki sposub jest niszczona przyroda żebys mogł miec kompa czy laptopa lub telefon ,samochód ,itd,wtedy bedziesz super gosc a tak niby obrońca przyrody lub ekolog co dla kasy da sobie ogolic na sucho



henry

Autor:  pisiorek [ 28 marca 2017, 20:09 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

henry650, nie chodzi o to by z niczego nie kozystac i cofnac sie w rozwoju do jaskin :wink: przyjacielu idzie o to by kozystac z rozwaga ,brac tylko tyle ile jest potrzeba .szanowac to co sie ma ,nie wyzucac jedzenia niepotrzebnie , gdyby pozbierac te odpadki ktore wyzucaja bogaci to by cala afryke wyzywil a tam umieraja z glodu. Chore to wszystko jest i tyle. :?

Autor:  henry650 [ 28 marca 2017, 20:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

pisiorek, tu nie chodzi u jedzenie tylko o wycinke drzew i ochrone przyrody oraz o prawo własnoci ,odpowiedz sobie czy chciałbys zeby Ci ktos przychodził do twojego domu czy ogrodu i mówił co masz robic ? bo ja nie


henry

Autor:  pisiorek [ 28 marca 2017, 20:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

henry650, a dupa maryna 8) nie kuasz w ogole o co biega a biega o to ze jak uzywasz papieru madrze to mniej drzew w lasach scinaja ,jak nie wyzucasz jedzenia mniej spalin idzie w atmosfere itd itp mam Ci lopata da glowy to nalozyc ? :mrgreen: a Ty mi opowiadasz o prawach wlasnosci co ma piernik do wiatraka ? Moze w bieszczadach ktos nazucal co masz miec na dzialce pod krakowem tego nie bylo ,byly chronione drzewa tak jak jest chronione wiele gatonkow roslin ,zwiezat itd trzeba sie z tym pogodzic ze dzielimy ziemie z falna i flora ktora byla zanim my sie pojawilismy i wydzieramy przyrodzie na zywca wszystko .kur.. nie mam juz sily ide spac .to moj ostatni post .czesc.

Autor:  henry650 [ 28 marca 2017, 20:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

pisiorek, ty prubujrsz razem z andrzejewskim narzucac a ja napisałem prosto ze jak chcecie bronic przyrody zcznijcie od siebie i nie uzywajcie tych żeczy co ją niszcz i bedzie wszystko w porzadku


henry

Autor:  pisiorek [ 28 marca 2017, 20:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

henry650 pisze:
pisiorek, ty prubujrsz razem z andrzejewskim narzucac a ja napisałem prosto ze jak chcecie bronic przyrody zcznijcie od siebie i nie uzywajcie tych żeczy co ją niszcz i bedzie wszystko w porzadku

henry


Niczego z kowalskim nie bronie . Pisanie tu dalej to bicie glowa w mor . Nie ma sesu.trzba trzymac jakis poziom i nie schodzic ponizej. Pa :papa:

Autor:  henry650 [ 28 marca 2017, 20:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

pisiorek, dla tego jest to mój ostatni wpis w tym temacie bo trudno jest wytłumaczyc ekologom zeby dbali o przyrode bo oni nie wiedza co to jest ekologia a szkoda


henry

Autor:  pisiorek [ 28 marca 2017, 20:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

henry650, ja od dziecka szanuje przyrode lubie zwiezata i rosliny taki sie urodzilem nikt mnie tego nie uczyl. Uwazam ze pewne zachowania sa naturalne .jesli moge to wyzadzam swoja osoba mniejsze zlo . Nie jestem zadnym ekologiem jestem motorniczym :P

Autor:  pisiorek [ 28 marca 2017, 20:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

henry650, tylko sie nie obraz czasem bo ja sobie jaja robie i troche Cie podbieram :haha:

Autor:  JM [ 28 marca 2017, 21:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

No to może by tak podyskutować o tej ekologii drzewnianej z innej beczki.

Przypadki wycinki pod budowę odrzućmy, bo taka wycinka podlega pod przepisy (a też nie powinna), a mimo tego pojmowana jest ostatnio jako ta z wolnej ustawy i ciągle też ma przeciwników, którzy nie wiedzieć czemu winią za to deweloperów, a nie radnych, których to sami niekiedy wybrali, a którzy to uchwalają takie a nie inne plany zagospodarowania.

A wiec:
W jakim celu ludzie wycinają te drzewa?
A jeżeli wrócić do starych przepisów to jaką mają alternatywę?

Bo takie wycinanie bez potrzeby, to raczej są incydentalne przypadki, nie warte chyba tyle krzyku jaki ostatnio się podniósł.

Autor:  waldwielki41 [ 28 marca 2017, 21:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

waldwielki41 pisze:
Koledzy , zamiast przepychać się tutaj różnymi "słusznymi" argumentami , zastanówmy się czy zarząd PZP mógłby przeprowadzić jakieś rozmowy z zarządem dróg w sprawie nasadzeń przy drogach. Wszak w tej chwili sadzą ci im wyobrażnia podpowie. Dla nich drzewo jest drzewo , a dla nas ważne jakie drzewo. Mogliby na przykład sadzić przy drogach 60% lip , 20% klonów i 20% innego badziewia dla urozmaicenia. czy ktoś już robił takie podchody ? Jeżeli coś wiecie na ten temat to proszę się wypowiedzieć. Może trzebaby było w to zaangażować innego ministra np. infrastruktury?
Co o tm myślicie.
Pozdrawiam Waldek

Wrzuciłem coś alternatywnego , żeby skierować dyskusję na trochę inny , warzniejszy tor. Nic to nie dało . Wolicie się napierdalac po durnych łbach.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 28 marca 2017, 21:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

wiesiek33 pisze:
andrzejkowalski100 pisze:
A, że doczekaliśmy takich czasów ,że właścicieli narobiło się bez liku to i bałagan nie do ogarnięcia w żadnej mierze. :haha:
Inne wnioski też jak widać z dyskusji są wyciągane proporcjonalnie do korzeni i dróg zdobycia praw własności :pala:

Kolego a raczej wasza wysokość ! nie bądź taki szlachetny bo być może twój pradziadek mojemu byty czyścił .


Jeżeli dotknąłeś sprawy butów to powiem tak słoma panie kolego z butów Ci wystaje a pradziadka zostaw w spokoju niech odpoczywa.
henry650, ty kolego masz jakiś problem
ze zrozumieniem pojęcia własności. No cóż może przyjdzie taki czas ,że zmienisz zdanie i spojrzysz inaczej na sprawę. Życzę z całego serca bo odbieram Ciebie za fajnego gościa.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  Wiktor [ 28 marca 2017, 22:59 - wt ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Obrońcą starej ustawy napiszę jak to wyglądało w mojm przypadku:
działka 0,75ha 6 klasa, grunt rolny postanowiłem zalesić. Sadzonki dostałem z nadleśnictwa tylko sadzić.
Po ok. 10 latach wypadało zrobić przecinkę. Na wszelki wypadek zadzwoniłem do nadleśnictwa zapytac, niestety grunt rolny, nadleśnictwo to nie obchodzi. W Urzędzie Gminy owszę będzie można wyciąć niepotrzebne ,tylko napisać podanie, pomierzyć obwód, jakieś 2500 sztuk i posadzi tyle samo na innej działce, albo zapłacić sporo kasy za przeklasowanie gruntu z rolnego na leśny oraz za dokumętacje geodezyjną. Pozdrawiam Wiktor.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 29 marca 2017, 00:13 - śr ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

Koledzy tu nie chodzi o las, ani tartak, psa też należy pominąć.
Sek w tym że , chodzi o zasady i decyzje urzędników, które ze wszech miar przynoszą szkodę otoczeniu ,środowisku, pszczołom i na końcu człowiekowi.
https://www.youtube.com/watch?v=JGVOtZjtY-s
Pozdrawiam :pl:

Autor:  JM [ 29 marca 2017, 00:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

A ja koledzy widzę to tak:

Moje siedlisko, w dolinie rzeczki, teren podmokły, zalewowy, zarośnięty wierzbami, olszynami, topolami...
Jedna wielgachna, stara topola zakończyła żywot, zaczęły się z niej sypać butwiejące konary, strach było się zbliżać.
w ubiegłym roku w końcu postanowiłem wyciąć.
Wniosek, mapa, opis - do gminy - mój koszt tych operacji ca. 30 zł. (milion takich spraw rocznie to jaki społeczny koszt?)
Po miesiącu pismo, że wniosek przyjęli, ale z powodu nawału spraw (co w żaden sposób nie usprawiedliwia) nie może być załatwiony w terminie.
Po trzech miesiącach, tuż przed świętami przychodzi wreszcie decyzja.
Wspaniałomyślnie wyrażają zgodę, ale oczywiście pod warunkiem, że zobowiązany jestem posadzić w zamian inne odpowiednie dla tego siedliska drzewo.
W tym gąszczu, gdzie naturalne samosiejki nie mają miejsca rosnąć, a dorosłe obumierają z powodu tłoku innych drzew, mam posadzić jeszcze jedno drzewo i to w zamian za już obumarłe?

I tak w 2479 gminach siedziało 2479 urzędników, a pewnie i więcej, bo przecież wyrobić się nie mogli i klepało te idiotyczne decyzje.
2479 * ca.5000 * 12 = ca. 150 mln pln/rok
Koszt utrzymania tych urzędników, te 150 mln zł. to jest strata równoważna wartości ca. 5000 tys hektarów lasu!!!
5000 tys ha lasów rocznie!!! szło rocznie na urzędników od wycinki drzew.
Czy ktoś sobie wyobraża ile to jest drzew?
Czy obrońcy starego porządku zdają sobie z tego sprawę lamentując nad wycinką pojedynczych drzew.


Aby pokryć tą stratę podatkiem z lasów państwowych, to muszą one wyciąć co najmniej 10 razy więcej.

Czyli reasumując: 50000 ha lasów rocznie można nie wycinać w zamian za dotychczasowe koszty utrzymania urzędników od wycinki, którzy i tak nie powstrzymywali dotychczasowych wycinek całkowicie, a jedynie powodowali dodatkowe, może nawet jeszcze większe koszty po stronie wnioskodawców.

Autor:  pisiorek [ 29 marca 2017, 04:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

JM, masz duzo racji ,do normalnosci brakowalo wiele,jednak przepis znoszacy ochrone drzew nie spowoduje mniejszej liczby urzednikow a ludzie "niemadrzy" beda cieli co popadnie , gdzie popadnie i jaj popadnie.tak zle i tak niedobrze. No coz ,Polska...

Autor:  Hieronim [ 29 marca 2017, 06:50 - śr ]
Tytuł:  Re: Panie ministrze coś pan narobił !!

JM,
Dziwne ,do moich świerków przyjechała delegacja,obejrzeli ,obmierzyli obfotografowali , po miesiącu przyszła decyzja ,że za 30 dni mogę wyciąć.

Strona 10 z 12 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/