FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Koledzy mam taką sytuację po oblocie w jednym ulu że brak jest czerwiu. Podejrzewam że brak jest matki , bo na jesieni też był problem z szybkim brakiem czerwiu ale myślałem że po prostu matka już zaprzestała czerwienia jako pierwsza w porównaniu z innymi rodzinami.Próbowałem połączyć z inna rodziną słabą na gazete , powygryzały dziury i przeszły ale jak zaglądnąłem na drugi dzień to matka leżała na ramkach pierwszego korpusu
martwa a na niej pszczoły ( około 10 15 szt) tak jak by ją żądliły .
I teraz pytanie
-czy za szybko zaglądnąłem i ją ścięły choć matka się już nie ruszała
-czy mogą być już trutówki i jej nie przyjęły
Co w takiej sytuacji robić , mogę podać czerw otwarty ale przy trutówkach chyba mateczników nie założą .Dodam że jajeczek nie widziałem chyba że przeoczyłem bo za dużo to ich raczej o tej porze roku nie złożyły ( jeżeli są trutówki).

Naet jak podasz jajka i pociągną matkę to z kim ona się unasienni? Słabo z trudniami o tej porze.

Po zimie niektórzy pszczelarze łączą słabsze rodzinki, więc mogą mieć matkę na odstapieniu. Popytaj.

ale jak trutówka bedzie i jej nie namierzy to po co mu inna matka i tak jej nie przyjmna

Najpierw trzeba sprawdzić czy trutówki są czy nie. Jak są jajka po pare w jednej komórce, rozdupczone byle jak, w komórkach z pierzgą nawet itp. to są trutówki. Wtedy może podlożyć jajka i sprawdzić czy pociągną mateczniki.

Nie wiem jak zachowują się trutówki o tej porze roku, czy też już powinny zacząć czerwić czy jeszcze nie czas.

własnie podałem matke unasiennioną tak jak pisałem i jej nieprzyjeły .Ale jeżeli to trutówki to co zrobić dalej .Dla pewności mogę jeszcze poczekać może matka się ociąga ale to chyba nie to .

Nic z tego nie rozumiem... raz piszesz, ze matki nie przyjęly a raz, ze może matka się ociąga... ??? Jak są trutówki to rozgonić towarzystwo i tyle...

Najpewniej jest matka z jesiennej cichej wymiany nie unasienniona bo pewnie było zbyt
późno możesz ją odszukać i zliwidować trutówek o tej porze roku nie ma po zlikwidowaniu matki poddaj po kilku godzinach unasiennioną .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

wiesiek33: Mam pytanie, czy w przypadku gdyby nie zlikwidował matki z cichej wymiany z jesieni, która jest nieunasienniona i podał czerwiącą matkę to co się stanie? Czy czerwiąca zetnie nieunasiennioną?

wiesiek 33 - myślę że tak może być jak piszesz , bo czerw na jesień był ale z zapisków wynika że 10 września już nie było mogły ją wymienić .Spróbuję ją odszukać ,mam jeszcze jedną unasiennioną matkę w odkładzie który przezimował to jak znajdę matkę to ją poddam.

Na pewno zlikwidują matkę dla nich obcą. To samo dotyczy matek mocno odbiegających rasowo , wykorzystają każdą okazję aby dokonać cichej wymiany i gdy dokonają tego zbyt póżno to mamy wiosną młodą nieunasiennioną matkę.Dobrze jak matka jest oznakowana wtedy od razu wiadomo co się stało.

Hieronim, dziekuję za odpowiedź. Rozumiem ze gdy w rodzinie jest matka nieunasienniona to nie powinny buczeć przy przeglądzie?

astroludek, fkluma, to że matka jeszcze nie czerwi to nic wielkiego, część matek później zaczyna czerwic, jakbym to zaliczył in plus, znaczy rodzinka zdrowa i nie mają potrzeby pędzić matki. Tym bardziej że jak piszesz na jesieni też wcześniej przestała, a może po prostu jest stara i to też ma wpływ, starsze matki mogą później zaczynać czerwienie. Na razie nic nie rób, poczekaj z tydzień, jest ciepło, świeży pyłek powinien matkę po budzic do cserwienia. Ja bym się martwił dopiero za tydzień dwa.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Tak ,pszczoły matkę starszą jak 30- 35 dniową uznają za zapłodnioną.Wykorzystujemy to przy zapładnianiu sztucznym matek pszczelich.

O tej porze roku jest bardzo łatwo odnaleźć matkę w ulu nawet jak jest z cichej wymiany i nie zdążyła się jesienią oblecieć to pewnie już strutowiała będzie czerwic trutowo będzie blisko czerwiu na pewno, taką matkę usunac,2 godzinki i można połączyć tak jak pisze Wiesiek O tej porze roku pszczoły bardzo łatwo się łączą przyjmują matki bez żadnych dodatkowych komplikacji nie ma z tym żadnego problemu.

Ps.Wiesiek się trochę poprawił z pisaniem bo się boi że będę usuwać jego posty

Moje posty są usuwane z innego powodu.Pawełek., Pawełek dobrze pisze spokojnie trochę poczekaj ale przy najbliższej okazji warto zrobić przegląd bo dopiero wtedy wszystko będzie jasny.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi , skorzystam z waszych rad i poczekam jeszcze tydzień zobaczymy co będzie, Później szukam matki.

Tak informacyjnie dla wszystkich którzy chcieli mi pomóc --już wszystko w porządku -rodzina uratowana.Znalazłem matkę ,zabrałem ,połączyłem z odkładem który przezimował .Matka już ładnie czerwi.