FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam z siatki cięto-ciągnionej firmy Netex zrobiłem otwory wentylacyjne. Jak się okazało w jej otwory o kształcie rombu pszczoły potrafią wcisnąć głowy i mają problemy by je wyciągnąć do tego jednocześnie blokują przepływ powietrza. Jest to bardzo niebezpieczne podczas transportu całych rodzin. Jakie maksymalnie otwory może mieć siatka by pszczoły nie mogły się zaklinować i włożyć głowy?

Przy tej siatce o której pisałeś faktycznie pszczoły mają możliwości wcisna glowe u mnie też się to zdarza Ja ostatnio kupuje siatkę pleciona o wymiarach oczka 2 mm na 2 jest to Stalowa siatka ocynkowana.

Ja kupuję moskiterę i też jest dobra, kiedyś na szybkiego wstawiłem siatkę do przecierania gładzi i jest do dzisiaj.

zbycho81, trzeba sobie radzic,kazdy sposob jest dobry byle byl skuteczny
Faktycznie siatka o ktorej pisze keri26, ma dosc duze oczka i pszczoly wciskaja sie w nia ,na rojnice czy do skrzynek odkladowych nie jest zbyt dobra.

Pisiorek możesz podeslac namiary na ta siatke o ktorej piszesz?

pewnie ze moge tylko ze to jest sklep na wsi .wysylkowo nie kupisz .
jest tych siatek a chyba z 10 rodzajow ,nawet jest taka co ma oczko 1cm na 1cm dziadeczki do klatek na kruliki to kupuja . szukaj w zelaznych sklepach ,u mnie sie taki sklep jeszcze ostal

W Płocku przy ul. Kostrogaj jest hurtownia art. metalowych i tam maja różne rodzaje siatek take pleciona 2x2 mm tez maja i jest to Polska siatka dośc solidna ( chodzi mi o to, że jest "sztywna" bo maja tez importowana ale to badziewie od razu widać że lipa. )

_________________
waldek6530

pleciona sie do niczego nie nadaje bo można dowolnie zmieniać rozstaw oczek i jest kłopot jak się coś przesunie a akurat przypadkiem wieziemy ten ul np w samochodzie bez róznicy czy w środku czy na aucie zawsze efekt tak samo bolesny bo później taki transport trzeba jakoś rozładować pół biedy jeśli to rano bo się pszczoły rozlecą wieczorem czy nocą może być gorzej...

_________________
xyz

Siatki plecione urywają pszczołom nogi, cięte też ale znacznie mniej. Zapobiega temu "pomalowanie" woskiem.

Nie chcę być w ciągłej kontrze,ale mam siatkę plecioną w denicach już kilkanaście lat i nie miałem ani jednego takiego przypadku.Pszczoły są wożone kilka razy w sezonie.Ja nie piszę ,które są lepsze, być może ciągnione,ale nie zauważyłem przy plecionych tego o czym piszesz.

kudlaty, pszczoly sobie same nie przesuna siatki az takie sprytne nie sa by zmieniac rozstaw oczek
Mam pleciona i ciagniona ,w mojej ocenie obie sie nadaja z tym ze ja pszczol nie woze.

Mam ciągnioną w dennicach i skrzynkach do robienia pakietów. Jakoś nie widzę, by główki czy nóżki sobie urywały... Lepsza jest ta grubsza i bezpieczniejsza w użytkowaniu. W dennicach Łysonia są cieńsze i często się wypaczają falując we wszystkie strony czy to nawet zapadając...

Warto zwrócić uwagę na fakt poławiania pyłku i grubość oczek. No chyba, że ktoś na zewnętrznych pozyskuje to już inna sprawa.


Co do stalowych siatek... Jeszcze jak miałem wielkopolskie i dennice ze stalową siatką to po 2 sezonach można było zaobserwować rdze...

Też nie chcę być w kontrze ale : zanim kupiłem siatkę na pierwsze osiatkowane dennice to wiele o nich czytałem na tym forum ( parę lat temu) i wtedy wielu praktyków pisało, że właśnie cięto-ciągnione obcinają nóżki pszczołom, mimo to kupiłem ta ciętą i po kilku latach powiem tak nie zauważyłem aby tak się okaleczały. Zrobiłem takich kilka i jak stwierdziłem, że te dennice to fajna rzecz zacząłem robić więcej ale już z siatki plecionej i jestem z niej zadowolony, nie widzą żadnych wad, ani nie obrywają sobie nóżek ani też nie przesuwają się oczka. Wiadomą rzeczą jest, że z taka dennicą trzeba obchodzić się ostrożniej niżby była cała z dechy. Reasumując można stwierdzić, że i jedna i druga może być na dennice. Mam oczka w plecionej 2x2 mm i wystarczające - śmieci i waroza wyleci, pszczoły nie przejdą powietrze tez się zmieści.

_________________
waldek6530

100% tresci ,ale niedowiarkom i filozofom i tak nie przegadasz

_________________
xyz

kudlaty, to jest twoj film?

pisiorek, nie bo nie jestem gwiazdą yt ba nie mam nawet takich aspiracji, chciałem tylko pokazać że nie ma co oszczędzać na grubości siatki czy jej typie aby uniknąć na przyszłość takich widoków
na samym początku mojej przygody z pszczołami kupiłem siatkę 0,5mm z amelinium, po jednym sezonie praktycznie wszędzie nadawała się do wymiany bo ją dziurawiłem przy praktycznie każdej przeprowadzce w inne miejsce np o ten dzyndzel od zamka w bagażniku jak woziłem pszczoły osobówką, przynajmniej miałem rozrywkę podczas jazdy jak te pszczoły sie porozchodziły po aucie

_________________
xyz

Który wpis w tym temacie skłonił Ciebie do napisania tego co zacytowałem ?.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

O kurde u mnie takich cyrków z kunami nie ma te Wasze to jakieś straszne rozrabiachy albo szkolone . U mnie tez w lasach są kuny ale nigdy nie zrobiły mi szkody. Co do siatki to pewnie i cięto-ciągniona też by załatwiła bo przecież one nie są grube tak jak do dennic to z blachy może 0,2 a max 0,4 mm., no i zdecydowanie jeśli już miałbym robić z cięto-ciągnionej to z blachy ocynkowanej a nie aluminiowej - aluminiowa to tak jak pisał wyżej kudłaty "pajęczyna" .

_________________
waldek6530

na tym filmie jest siatka stalowa pleciona z tego co widzie . to jest mocna siatka ,nusiala byc kiepsko zamocowana .nie wydaje mi sie by kuna mila takie pazury bu potargac stalowa niatke

u mnie w tym roku także rozpruła siatkę aluminiową

A jaka grubość tej siatki?

To jest akurat ta najcieńsza, mam też aluminiową trochę grubszą. Od kilku lat stosuję ocynk - sztywna, mocna i o połowę tańsza.

0,5mm wiele razy już pisałem że pruje się jak stara szmata w ręce żadnego oporu

przy 1mm aluminiowej sprawa wygląda zupełnie inaczej
ja u siebie stosuje chyba 0,6mm stalową w ocynku super sprawa super odporna, sztywna niebo a ziemia do aluminium

_________________
xyz

Do tej pory stosowałem właśnie 1mm aluminiową, która się sprawuje dobrze, ale zastanawiam się, czy w nowych dennicach nie zastosować czegoś tańszego. Cieńsza "amelinowa" raczej odpada. Gdzie te ocynki kupujecie, jakiś sprawdzony dostawca z dobra ceną?

tez kupowalem aluminiowa na allegro ale sie skapnolem ze pleciona jest w sklepie 500 metrow od domu ,jest polowe tansza . oczko 2mm x 2mm .to jest z metra ciete ,szerokosc 51cm . ta siatka jest naprawde mocna .zadnych nog pszczolom nie odcina ,waroza przelaruje itd,tej siatki lastwo sie nie przerwie . ocynk nie jest rewelacyjny ale to siur na mor . kupisz ja w zelaznych sklepach . wklejam foty .chciales wiedziec ,podzielilem sie informacjami .
ja mam takie dennice w mojej ocenie tyle siatki wystarcza ale to juz kazdy sobie rzepke skrobie jak chce .

ps.
nikogo nie szkole ,nic nie sugeruje .kazdy ma rozum niech mysli .to tekst dla tych co szydza ze mnie jak pies ogrodnika sam nie zje i innemu nie da

Ja kupuję tutaj http://www.netexpol.pl/siatki.html zamawiam gotowa ciętą pod wymiar.Wybór spory.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Właśnie chyba w tym Nnetexpolu brałem kiedyś tą aluminiową. Pisiorek u mnie takich cudów w żelaznym nie ma .

Dawniej siatek oc dużo używano do produkcji przetaków to były w sklepach na porządku dziennym.

brałem również tą alu 1 mm od nich ,ale przeszedłem na tą metalową w ocynku ,aluminiowa nawet ta gruba łatwo się odkształca,deformuje .Z plecioną jest ten problem że pruje się jak gacie,z tego powodu mi nie pasuje ,ale również tej siatki używałem ,i to jest najtańsza opcja

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

bo lubię, Chyba tą ocynkowaną zamówię.

Twoje pieniądze, zrobisz jak uważasz.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Witam, mam pytanie, czy któryś z kolegów miał podobny przypadek i udało mu się zidentyfikować sprawcę - gatunek zwierzątka.

Ule Dadant gniazdo na 2 półkorpusach. Plastry dolne w całości lub częściowo zjedzone. Uszkodzone nawet puste plastry pozostawione w jednym ulu za zatworem. Strzępy aluminiowej siatki rozrzucone w promieniu 2 metrów od uli. Rozprute dennice we wszystkich ulach, z wyjątkiem jednego na skraju. Jeden stojak pod ul ogryziony - kuna zmieściłaby się między poprzeczkami - więc to raczej coś większego lub dzieło zbiorowe. Pierwsza taka zimowla w tym miejscu - ponad pół metra śniegu od grudnia do marca. Szkody w dwóch toczkach odległych o 3 km.








Na szczęście tylko dwie rodziny trzeba było połączyć. Wszystkie matki przeżyły i podjęły czerwienie.

Pozdrawiam

Wyglada na dzieło kuny.
Kuna lesna - tumak potrafi rozerwac ul z plisni , kuna domowa kamionka jest mniejsza /słabsza ale ale wystarczająco silna na taka siatke to nic pewnego .

Byc moze jest to "zwierzatko" z grupy ostatnio w Naszym kraju osiadłych :
jenot ,szop ... popytaj pobliskich mysliwych lub lesników .

_________________
Pozdrawiam.

legat,

ta siateczka mi wygląda na aluminiową 0,5mm która jest do niczego, zainwestuj w 0,5mm stalową w ocynku jest super,
co do zwierzęcia to sam się waham co to do konca było ale prawdopodobnie kuna się zabawiała, wklejałem w jakimś temacie ok miesiąc temu
praktycznie zniszczone 3 rodziny w całości zostały bardzo słabiutkie rodziny do łączenia ale trzymam jeszcze gdybym potrzebował matek














ale wyciągnąłem odpowiednie wnioski z tej lekcji i do jesieni wszystkie ule u mnie będą wyglądały tak




a tu malowanie korpusów gniazdowych mam tego trochę jeszcze do skręcenia ale do maja zdążę

_________________
xyz

Ostatnie zdjęcie na dole ,to wielkopolskie korpusy ?
Robisz z jednej deski czy klejone ?

Wyglądają że są z całej deski

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

z całej deski
do klejonego drewna jestem uprzedzony zarówno przez trwałość jak i nakład pracy, bo w czasie jak się będziesz pierniczył z 30 korpusami zrobisz 60 albo i więcej zwykłych pod warunkiem że ma się super tarcice, ja mam takie deski że wychodzą nawet dwa dadanty z szerokości i zostaje odpad,
kupiłem chyba w 2011 roku 100 szt korpusów jednościennych z wejmutki były to LN3/4 i wielkopolski gniazdo, i tylko 5 szt LN było klejone, w chwili obecnej tych klejonych już nie ma albo służą jako podstawki pod inne ule bo rozlazły się we wszystkie strony od wilgoci, natomiast z całej deski tylko w 1 szt pękła 1 ścianka nie na wylot, w niczym to nie przeszkadza a pęknięcie wynikło raczej z tego że wykonawca nie nawiercał otworów pod wkręty i zrobiły się naprężenia w drewnie,
co do drewna klejonego albo nie jest tyle samo przeciwników co i zwolenników i każdy ma rację więc robie tak jak się sprawdza i jak mi wygodniej,
może gdbym je lepiej zabezpieczał było by lepiej ale po co mam kombinować skoro całe dechy są ok, pilnuje tylko kierunków słoi,kleje, skręcam i jest dobrze

_________________
xyz

kudlaty, prędzej Ci cała deska pęknie niż klejonka

wiem że uli jednościennych zrobiłeś u siebie setki jeśli nie tysiące i masz to sprawdzone od wielu lat u siebie na pasiekach bo na nich bazujesz, tak więc biorąc pod uwagę te fakty licze się z tym głosem
miałem u siebie ok 150 szt korpusów z klejonki i zostały pojedyńcze sztuki które jakoś wyglądają reszta służy ale wygląd jest odstraszający, naczytałem na forach stolarskich o zbawiennych właściwościach drewna klejonego co jest prawdą w odniesieniu do produkcji mebli, stolarki ogólnie wszystkiego co pod dachem albo super odizolowane od warunków zewnętrznych,
decha jak ma pęknąć to i tak pęknie bez róźnicy czy cała czy klejona bo drewno nie jest materiałem jednorodnym,
od tych klejonych już lepsze korpusy z pilśni które to zrobiłem na kolanie jak zaczynałem z pszczołami, które przez wiele lat się u mnie sprawdzały gdzie dysponowałem tylko piłą stołową z marketu i dobrymi chęciami bo o czasie żeby coś zrobić na spokojnie nie było mowy

_________________
xyz

Dzięki za radę, skorzystam.

Jak reaguje ocynk stalowy na kwasy i opalanie?

Co do zwierząt, to w pobliżu żyje tak wiele (w tym kuna, borsuk i jenot), że chodzi mi o konkretne - może komuś udało się namierzyć szkodnika.

Zrobiłem kilka po czym się ich pozbyłem z powodu kiedyś tu opisanego przeze mnie, a pisząc post bazowałem na tym co o klejonce piszą pszczelarze pracujący na tych ulach

właśnie do tego nieśmiale piłem ludzie różnie rzeczy piszą nie zawsze to musi być prawda dlatego u siebie robię tak żeby było dobrze bo ja na tym pracuje nikt inny, na początku zrzynałem gotowe projekty które mi się podobały i liczyłem że u mnie się sprawdzą robiłem czy zlecałem budowę innym, obecnie po iluś tam latach wiem co się sprawdziło u mnie a co nie i każdy model dennicy korpusu czy daszka elimunują wady poprzednich a jednocześnie dodaje niektóre elementy które okazały się potrzebne a ich nie było we wcześniejszych wersjach, może to i brzmieć śmiesznie no ale tak jest, wszystko czemuś służy

_________________
xyz

kudlaty, znam takich co na klejonych pracuja wiele lat i się trzymaja te ula, a u siebie jednościennych nie mam bo mialem i stwierdziłem, że to jednak nie to

BARciak, powiem tak robiłem z klejonych ale staram sie unikac bo troche odbiega to od normy ,a co do jednosciennych to po tylu eksperymentach jak na razie to lepszych nie widze ,chodzi o wage i wytrzymałosc oraz start wiosenny


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

henry650, to mamy odmienne zdanie, bo dla mnie to najgorszy typ uli jaki istnieje nie licząc ich małej wagi co jest ich plusem. Poza tym to raz miałem i się zraziłem więc drugi raz nie chcę choćby mi dopłacali

BARciak, to jest podobnie jak z pszczołami u jednego sie sprawdzaja a u drugiego nie tez byłem do nich nastawiony żle ale sie przekonałem ze jest ok apo tej zimie to juz jestem calkiem zadowolony


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Podepnę się pod temat uli jednościennych. Mam zamiar zrobić, tylko pytanko, jakiej grubości deski byście radzili użyć 25mm, czy może 32mm.

RysiekS, jakie uwazsz ja mam 20mm i jest ok nawet tej zimy mrozy -25 i lepiej przezimowały niz w ulach ocieplanych


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Zrobię z 25mm bo na takie najłatwiej będzie je pociąć u znajomego w tartaku. Ma też suszarnię więc wysuszy. Drewno będzie świerkowe, czytałem trochę na jego temat, pytałem i powinno być OK.