FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pytanie o miód, ramki po osypie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=19472
Strona 1 z 1

Autor:  rav_jarosz [ 29 marca 2017, 15:14 - śr ]
Tytuł:  Pytanie o miód, ramki po osypie

Dzień dobry. Chociaż tak właściwie to średnio dobry. Dzisiaj sprzątałem ule po osypanych pszczółkach. Miałem 3 ule, przeżył tylko jeden. Dokarmiłem go już ciastem na wszelki wypadek. W ulach zobaczyłem że na ramkach jest cała masa zasklepionego pokarmu. Tylko jego kolor trochę mnie niepokoi. Pachnie i smakuje normalnie.
Można takie coś spożywać (nie będę tego sprzedawał, na użytek własny)?

Obrazek

Autor:  zento [ 29 marca 2017, 16:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

Nie wiem w którym miejscu były te ramki w ulu, środek czy na boku, ale z tego co widać, to przekarmiłeś je. Jeżeli to był syrop cukrowy, to spracowałeś dużo pszczoły zimowej i efekt nie przetrwały do wiosny. Zostaw je i bedziesz mial do odkladow lub dla rojki.

Autor:  Boczniak [ 29 marca 2017, 17:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

rav_jarosz pisze:
Dokarmiłem go już ciastem na wszelki wypadek


Chyba po to żeby go dobić, skoro mają takie ramki.

Autor:  rav_jarosz [ 29 marca 2017, 17:53 - śr ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

Acha. Wyjmę te ciasto w takim razie. Myślałem że biorą te ciasto rozsądnie- że gdy zabraknie pokarmu to się przerzucą na ciasto. Ale jak mówisz że je dobiję, to chyba tak nie jest.

A te ramki z pokarmem wrzucę do wyczyszczonego i wypalonego ula.

Dziękuję za informacje.

EDIT: A i nie to żeby coś, wiem że cała odpowiedzialność po mojej stronie. :roll:
No ale mówiłem ile chcę podkarmić. Wyśmialiście mnie... :(
viewtopic.php?t=18496&p=331261

Autor:  Rob [ 29 marca 2017, 18:30 - śr ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

No przeczytałem tamten wątek. To nie kwestia wyśmiewania. Skumulowało ci się późne karmienie, porażenie warrozą,źle oceniona siła rodzin i zapewne też zła jej struktura..Radzono Ci w oparciu o Twoje dane, jeśli były błędne to i porada nie dała spodziewanego efektu. Po.za tym.czasem nie ma się na pewne sprawy wpływu. W ubiegłym roku nie było mnie w domu niemal trzy miesiące i teraz w pasiece odbiło mi się to czkawką jakiej nie miałem z.15 lat. W pszczelarstwie zwłaszcza amatorskim tak bywa.

Autor:  bagisek1 [ 29 marca 2017, 20:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

rav_jarosz pisze:
Acha. Wyjmę te ciasto w takim razie. Myślałem że biorą te ciasto rozsądnie- że gdy zabraknie pokarmu to się przerzucą na ciasto. Ale jak mówisz że je dobiję, to chyba tak nie jest.


Kwestia z czego spadły te rodzinki. Bo jeśli ramki są dobre z pokarmem , bez pleśni , a na fotkach widać ,że nic nie ma ,żadnego nalotu. To ramka nad głowę , ocieplenie i wybiorą szybciutko .

Autor:  idzia12 [ 29 marca 2017, 21:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

bagisek1 pisze:
rav_jarosz pisze:
Acha. Wyjmę te ciasto w takim razie. Myślałem że biorą te ciasto rozsądnie- że gdy zabraknie pokarmu to się przerzucą na ciasto. Ale jak mówisz że je dobiję, to chyba tak nie jest.


Kwestia z czego spadły te rodzinki. Bo jeśli ramki są dobre z pokarmem , bez pleśni , a na fotkach widać ,że nic nie ma ,żadnego nalotu. To ramka nad głowę , ocieplenie i wybiorą szybciutko .

A wirusy i sporowce. Ja bym tego nie dawała, po spadłych pszczołach. Do bimberku. Do jedzenia się nie nadaje, jeśli były tam paski lub apiwarol. Jeśli w tym ulu pozostałym jest jakaś ramka, na boku to ją dać na górę lub syrop, ciasto, przegotowany miód.

Autor:  bagisek1 [ 29 marca 2017, 21:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

idzia12 pisze:
A wirusy i sporowce. J.


A uważasz ,że w tej rodzince nie mogą być wirusy i sporowce?? Bo ja myślę ,że może tak tez być :oops:

Autor:  Boczniak [ 29 marca 2017, 21:57 - śr ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

rav_jarosz pisze:
Myślałem że biorą te ciasto rozsądnie- że gdy zabraknie pokarmu to się przerzucą na ciasto.

Jeśli w ramkach z boku jest pokarm to nie dawaj ramki na górę, temperatury już pozwalają na wędrówki na dalsze plastry, zasklep najbliżej czerwiu podrap widelcem .Teraz rodzina oprócz pokarmu potrzebuje miejsca do czerwienia, a nie dodatkowej pracy.

Autor:  bo lubię [ 29 marca 2017, 22:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

rav_jarosz, spadła rodzina, nie wiesz dlaczego,nikt nie wie dlaczego,to rozsądek nakazuje nie podawac tych ramek do nastepnej rodziny, dla zasady (lampka).Słuchaj co idzia12, prawi.Ja straciłem 12 rodzin ,lecz nie przyszło mi do głowy upychac te ramki po innych,czy tez zostawiania do odkładów

Autor:  rav_jarosz [ 30 marca 2017, 15:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

Acha, no dobra. Czyli jest ryzyko z podaniem takich ramek. No nic. Włożę je do pustych uli, może jakaś rójka przyleci. Wtedy wyjmę je z uli i wyrzucę.

Autor:  ociec [ 30 marca 2017, 16:46 - czw ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

rav_jarosz pisze:
Acha, no dobra. Czyli jest ryzyko z podaniem takich ramek. No nic. Włożę je do pustych uli, może jakaś rójka przyleci. Wtedy wyjmę je z uli i wyrzucę.


Wychodzi na to, że Kolega nic nie zatrybił z postów kolegów.

Autor:  idzia12 [ 30 marca 2017, 17:01 - czw ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

bagisek1 pisze:
idzia12 pisze:
A wirusy i sporowce. J.


A uważasz ,że w tej rodzince nie mogą być wirusy i sporowce?? Bo ja myślę ,że może tak tez być :oops:


Możemy domniemywać, są lub ich nie ma. Nie spadła, więc nie była narażona na tak wielkie stężenie. Jest to domniemanie, bo badania zbyt drogie by je robić dla kilku ramek.
Pszczelarza też powinno dotyczyć motto życiowe. PO PIERWSZE NIE SZKODZIĆ. Jeśli występuje domniemanie zagrożenia trzeba go unikać.

rav_jarosz pisze:
Włożę je do pustych uli, może jakaś rójka przyleci. Wtedy wyjmę je z uli i wyrzucę.

Już wiesz że to zagrożenie a chcesz nadal fundować swoim i obcym pszczołom to wszystko co te ramki kryją. :załamka:
I tak zarażają się rodziny i całe pasieki.

Autor:  Rob [ 30 marca 2017, 17:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

Kolego, ramki z uli z osypanymi rodzinami do przetopienia... Prościej się nie da.

Autor:  Miliana Sowa [ 31 marca 2017, 21:57 - pt ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

Witam. Jestem bardzo świeżą pszczelarką. Również mam problem z ramkami po osypie. Odziedziczyłam pasiekę. W ulu z osypaną rodziną było dużo zapasów, a pszczoły padły z głodu. Chyba obrały zły kierunek. Co konkretnie zrobić z zapasem w ramach. Można topić takie ramki razem z pokarmem czy muszę wirować? Mam tego z 20 sztuk:/

Autor:  Kosut [ 31 marca 2017, 22:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

Przetapiaj wosk zdejmij, a reszta w kanał.

Autor:  Miliana Sowa [ 31 marca 2017, 22:37 - pt ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

Kosut pisze:
Przetapiaj wosk zdejmij, a reszta w kanał.

Dziękuję za odpowiedź. Niestety nic nie zrozumiałam. Niby polskie słowa, a jako tak.... Mam topić wosk razem z pokarmem? Nie zależy mi na odzyskaniu cukru, tylko czy wosk się nie zanieczyści trwale?

Autor:  Hieronim [ 31 marca 2017, 22:43 - pt ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

Miliana Sowa pisze:
Kosut pisze:
Przetapiaj wosk zdejmij, a reszta w kanał.

Dziękuję za odpowiedź. Niestety nic nie zrozumiałam. Niby polskie słowa, a jako tak.... Mam topić wosk razem z pokarmem? Nie zależy mi na odzyskaniu cukru, tylko czy wosk się nie zanieczyści trwale?

Tak , przetapiaj z pokarmem wosk jako lżejszy wypłynie na wierzch , po ostygnięciu utworzy na powierzchni skarupę.

Autor:  paraglider [ 01 kwietnia 2017, 10:38 - sob ]
Tytuł:  Re: Pytanie o miód, ramki po osypie

Miliana Sowa pisze:
Mam tego z 20 sztuk:/

Jeżeli jesteś pewna , że osypały się z głodu bo obrały zły kierunek / a tak się zdarza / , to szkoda marnować takie ramki . Objawem padnięcia pszczół z głodu jest brak pokarmu na ramkach gdzie był kłąb uwiązany i mnóstwo pszczół wbitych w puste komórki plastrów .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/