FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Tydzień temu zabrałem matki z 2 rodzin, żeby wymienić na inne. Dzisiaj robiłem przegląd w celu pozrywania założonych mateczników, a tu niespodzianka, w jednym ulu oczywiście były, ale w drugim, żadnych mateczników Przejrzałem rodzinkę, jeszcze raz, a tu widzę chodzi sobie jakaś młoda matula :shock . Skąd się wzieła.

Jak złapałeś matki to sprawdzałeś czy nie ma mateczników?

Szczerze, to nie sprawdzałem, ale kto by sprawdzał, widzę matkę którą chcę zlikwidować, to ją łapię i zamykam ul.

Poszukaj strzępów wygryzionego matecznika. Będziesz wiedział czy to matka na cichą wymianę czy rojowa.

astroludek, Czym różnią się strzępy wygryzionego matecznika na cichą wymianę od strzępów matecznika rojowego?

To jest matka z cichej wymiany to jest pewne na 100% to jest pierwsza sprawa.Druga sprawa jeżeli by były matecznikami rojowymi to rójka by już wyszła i matki starej w ulu by nie było ,trzecia sprawa jest taka że pszczoły o tej porze roku się raczej nie roja ,czwarta sprawa jest taka że nie zgryzają mateczników rojowych

Ps.Astroludek znam takie powiedzenie dwóch półgłówków to nie głowa

Do 8;57 miał bana i juz o 9;00 posta napisał .

wider696, nie zapominaj, że ty też miałeś bana.

Jestem przyzwyczajony nawet nie wiesz jak bardzo

Ciekawa dyskusja, tylko coś nie na temat

Zostałem źle zrozumiany Chodziło mi o jakiekolwiek ślady matecznika. Nie o to że po strzepach poznamy czy to rojowy czy na CW.

Kto chce to zrozumie wiadomo w którym miejscu pszczoły zakładają matecznik na cichą wymianę .pawel