FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 08:47 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
Post: 28 lipca 2017, 14:53 - pt 

Rejestracja: 22 lipca 2017, 06:30 - sob
Posty: 111
Ule na jakich gospodaruję: WP/ 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Suwałki
Witam
Przy okazji pierwszego postu na forum przedstawię się. Mam na imię Robert mieszkam w okolicach Suwałk. W czerwcu zasiedliłem swoje pierwsze ule odkładami mam ich teraz 5. Moje doświadczenie jest nieduże.
Wczoraj będąc przy ulach zauważyłem, że pszczoły z ula wyprowadzają matkę z opalitkę tegoroczną, podaną 5 czerwca , matka podana jako nieunasienniona zaczęła czerwić po 2 tygodniach. Matka krainka odkład z różną pszczołą ale sporo też jest zażółconej. Niedopilnowałem mateczników na cichą wymianę i stało się. Wieczorem zrobiłem przegląd nowej matki nie widziałem ale jajeczka tak . Pszczoły spokojne moim zdaniem mają nową czerwiącą matkę. Po przeglądzie spojrzałem pod wylotek i zobaczyłem matkę . Zabrałem ją włożyłem do klateczki. Dzisiaj rano zrobiłem odkład z 3 uli z każdego po ramce WP, pszczoły spryskałem syropem cukrowo miętowym żeby się nie cięły. Między ramki włożyłem klateczkę. Całość umieściłem w piwnicy. Zrobiłem dobrze czy coś zepsułem. Jest szansa że ten odkład ruszy? Docelowo chciałbym zamiast którejś z matek ratunkowych lub tej z cichej wymiany zostawić tą krainkę przy łączeniu jesienią.
Kolejne pytanie czy pozostawienie w piwnicy na dobę lub dwie sprawi że pszczoła lotna nie wróci do macierzaka jeżeli odkład wróci na to samo pasieczysko. Czy muszę wywieźć go te ponad 3km?
I jeszcze dodatkowo pytanie czy matka samodzielnie pobiera pokarm miód czy tylko poprzez karmienie świty może przeżyć jak to jest??
Pozdrawiam
Robert


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2017, 15:18 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Kolego, nie ma wartościowszych matek niż te z cichej wymiany. Tylko się cieszyć.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2017, 19:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Matka pobiera pokarm sama, jeśli jest ciasto. Odkład 3 ramkowy jest bardzo słaby jak na tę porę roku. Jest szansa, lecz nie ma pewności że nie będą rozrabowane, szczególnie jak straci pszczołę lotną. Wywiezienie da im większą szansę. Patrz, by tam gdzie wywieziesz, nie było blisko pszczół. Ciemne ramki pomagają w zachęceniu matki do czerwienia. Podkarmiaj rozwojowo. Jak przyjmą i matka zacznie czerwić dodaj im czerwiu z innej rodziny.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2017, 18:04 - pn 

Rejestracja: 22 lipca 2017, 06:30 - sob
Posty: 111
Ule na jakich gospodaruję: WP/ 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Suwałki
Operacja nie udała się - matka padła kolejnego dnia. Albo była zbyt zmęczona po wyrzuceniu z ula, albo za szybko włożona do odkładu została okłębiona. Ramki które odebrałem wróciły do macierzaków - operacja łatwa bo były to najciemniejsze wstawione jako ostatnie.
Przy okazji chciałbym jeszcze zapytać podczas oglądania filmu rotacyjna gospodarka pszczół zwróciłem uwagę na fragment gdzie lektor mówi o tym że trutnie wprowadzają niepotrzebny niepokój do zrobionych pakietów, dlatego pszczoły idą tylko zmiodni żeby tam trutni nie było. W zrobionym odkładzie było dość dużo trutni. W jaki sposób te trutnie wprowadzają niepokój i czy mogło to mieć ew. wpływ na ten odkład?
Pozdrawiam
Robert


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2017, 21:40 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Czy odkład był z odkrytym czerwiem ? Jeśli tak to matka nie miała szansy przyjęcia, jeśli nie to była chora lub wadliwa i dlatego została wymieniona. Trutnie w odkładzie są zbędne, ale to nie miało tu znaczenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2017, 21:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Mała ilość trutni zostanie wyrzucona, gdy pszczoły zaangażują się w wychów czerwiu, są obciążeniem. Szczególnie w słabych odkładach. Duża ilość trutni jest dużą wadą, gdyż napadają pszczoły by zostać nakarmione i są namolne. W dopiero co zrobionym zsypańcu też powodują niepokój, wymuszając pożywienie. Pszczoły mają miodu jeśli się opiły na 2-3 doby, a muszą się dzielić. Skąpo opite nawet mniej.
Trutnie bezproduktywne w odkładzie czy zsypańcu, dają też masę, zafałszowują wagę pszczoły oraz grzeją się w zsypańcu.
Nie należy jednak podchodzić do nich, jak do problemu na miarę Atny. Nawet w roju jest trochę trutni. Pszczoły rojowe mają jednak większe ciało tłuszczowe, są utuczone i te zapasy dają większego kopa i mają się czym dzielić.
W twoim przypadku, odkładzie jest mniejsze zagrożenie, najwięcej wadzą w zsypańcu. Nie stałam nad twoim ulem ale często przyczyną nie przyjęcia matki, mogą być trutówki anatomiczne. Nieraz jeszcze nie czerwią, a już pobierają mleczko pszczele i czują się zagrożone.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2017, 09:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
jak w odkładach /zsypańcach matki zaczną czerwic to po trutniach nie będzie ani śladu ale do tego czasu trochę utrują one życie nowym rodzinom bo same sobie nie odlecą - trzeba je wypędzić... ogólnie trutnie o tej porze roku tez są b przydatne wlasnie na późne wymiany matek także co niektórzy celowo zostawiają 1 wartościową matkę trutówke na pasiece... obecność dużej ilości trutni w ulu o tej porze roku świadczy albo o bezmatku albo o małowartościowej matce którą planują wymienić...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji