FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jako kompletny elektryczny nieudacznik, mam pytanie:
Dlaczego nie mogę wtopić węzy przy użyciu mojego, sprawnego prostownika do ładowania akumulatorów? Akumulator naładował, żabki iskrzą przy dotknięciu, a drucik w ramce się nie rozgrzewa...
Dlaczegóż tak się dzieje?

Bo masz doskonały prostownik zabezpieczony elektronicznie przed przekroczeniem maksymalnego prądu. Przyłączenie do ramki traktuje jak zwarcie i ogranicza prąd do poziomu , który nie zagrzeje drutu. Zbyt nowoczesne i inteligentne urządzenie

I nic się nie zrobi z tym? To nie jest jakiś szczyt technologii - kupiłem kiedyś niedrogi prostownik...

oczywiście że można pod warunkiem że ten prostownik posiada transformator jeżeli tak to trzeba zdjąć obudowę i zrobić wyprowadzenia bezpośrednio z uzwojenia wtórnego transformatora . Będą to dwa z czterech grubsze z czterech miedziane druty . jeżeli jest więcej czyli skokowa regulacja napięcia to potrzebny woltomierz lub żarówka . Polecam transformator bezpieczeństwa z OLX np. ten-
https://www.olx.pl/oferta/transformator ... fed8d9af07

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Po powrocie z pracy muszę się przyjrzeć jego wnętrznościom...
Dziękuję za wskazówki

A ten transformator z OLX to, rozumiem, że zamiast mojego prostownika, tak?

Ja wtapiam węzę przy użyciu starego, ze starym akumulatorem UPS-em od komputera. Mam wyprowadzone dwa druty z akumalotora. Dzięki temu mogę wtapiać węzę nawet jak urządzenie nie jest podłączone do sieci elektrycznej.
To samo urządzenie służy mi też do docinania styroduru na gilotynie z drutem.
Taki UPS można przechwycić za darmo lub zakupić za niewielkie pieniądze na serwisach aukcyjnych.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

moze warto spróbować ze starym zasilaczem od laptopa ? - mają z reguły 16-24V - zimą mi sie wtyczka ukreciła, naprawa nieopłacalna więc zanim go wyrzuciłem postanowiłem spr czy się nada - mój ma 18V i rewelacyjnie wtapia wezę (drut ocynkowany) z drutem z nierdzewki trochę dłużej to trwa ale tak samo mam z prostownikiem- także moze popytać po znajomych czy ktoś ma stary niepotrzebny zasilacz - tylko jedna uwaga - w moim przewody niskiego napięcia (za transformatorem patrząc od gniazkda ) były koncentryczne (takie jak w antenie od TV)...

b dobrze zrobic sobobie jeszcze listwę do wtapiania tak aby zbliżać do niej tylko gwożdziki - dzięki niej wtopienie 1 arkusza zajmuje max 5 sek i zaraz kolejny leci...

moja listwa to brzeszczot złamany na pół i przymocowany do kantówki tak aby końce się nie stykały + podpięte przewody... gwoździki wbijam od dołu ramki zostawiając wystające na 2-mm tak aby potem obkrecić wokół nich drut...

Wtapiam stosujac jako opornik żelazko i jest szybko i prosto. Należy uważac na przwód pradowy, może kopnąć jak w każdym urządzeniu. Gdy jestem w polu wtapiam z akumulatora z samochodu.

może Ty tego nie rozbieraj jednak zaraz się okaże że coś jest inaczej niż koledzy opisali, itp. itd.
zapytaj starszego sąsiada czy nie pożyczy stary prostownik.

Właśnie doszedłem do takiego samego wniosku. Kolega z pracy rozrysuje mi w szczegółach wtapiarkę z zasilacza od PeCeta. Zasilacz stary mam - tyle dam radę

ja nie znam się jak to przerobić, ale może jednak zamiast tracić czas na przeróbkę, wziąć załącznik i iść do kolegi - wiadomo, jeśli dla kolegi taka przeróbka nie jest problemem. Sam zobaczysz jak to później zrobić a czasu nie zmarnujecie.