FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 kwietnia 2024, 02:45 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 
Autor Wiadomość
Post: 05 sierpnia 2017, 13:05 - sob 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 03 marca 2016, 00:58 - czw
Posty: 12
Ule na jakich gospodaruję: WP
Miejscowość z jakiej piszesz: Grunwald
Kończy sie dla mnie sezon pożytkowy a sytuacja wygląda tak. Korpus gniazdowy z matką, czerwiem i jajkami. W miodni 2-3 ramki w czerwiem w pozostałych odrobina miodu.I nie wiem co z tym miodem zrobić.Plan był zostawic im 2- 3 ramki na zimę, ale pełne a tak mam po trochu w każdej.Pewnie poczekałbym aż czerw wyjdzie i zdjął korpus , ale szkoda mi pracy pszczół i nie wiem co z tymi ramkami robić, kręcić nie ma sensu .
Zimować na dwóch korpusach, gdzie ramki będą miały wolne przestrzenie też pewnie jest bez sensu.
Druga sprawa, w dwóch ulach tylko co wygryzły się matki. I pytanie czy połączyć z mocnymi ulami, gdzie są matki czy też dać im spokój i zostawić tak jak jest. Dojdą do siebie te matki i zaczną czerwic tak aby dożyły wiosny ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2017, 13:08 - sob 
jak się ma 1 ul to są takie problemy ,nie ma co z 3 ramkami zrobić :?: :D


Na górę
  
 
Post: 05 sierpnia 2017, 13:49 - sob 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
olaf, daj ten "pusty" korpus pod spód i Ci wsio przeniosą do góry.Taki problem to nie problem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2017, 21:24 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
olaf pisze:
Druga sprawa, w dwóch ulach tylko co wygryzły się matki. I pytanie czy połączyć z mocnymi ulami, gdzie są matki czy też dać im spokój i zostawić tak jak jest. Dojdą do siebie te matki i zaczną czerwic tak aby dożyły wiosny ?

To trzeba by jeszcze wiedzieć dokładnie z czego się te ule wzięły i ile czego w tych ulach aktualnie jest.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2017, 21:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Olaf w opisie masz ule WP - warszawskie poszerzone, to może ukierunkować dyskusję.
olaf pisze:
miodem zrobić.Plan był zostawic im 2- 3 ramki na zimę, ale pełne a tak mam po trochu w każdej.Pewnie poczekałbym aż czerw wyjdzie i zdjął korpus
trudno mi wyobrazić sobie czerw w warszawskim poszerzonym w drugim korpusie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2017, 21:36 - sob 
Kosut, z tego co ja widzę to olaf, gospodaruje na wielkopolskich :roll:


Na górę
  
 
Post: 06 sierpnia 2017, 00:12 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 03 marca 2016, 00:58 - czw
Posty: 12
Ule na jakich gospodaruję: WP
Miejscowość z jakiej piszesz: Grunwald
BARciak pisze:
olaf, daj ten "pusty" korpus pod spód i Ci wsio przeniosą do góry.Taki problem to nie problem


i tak zrobie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2017, 00:13 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 03 marca 2016, 00:58 - czw
Posty: 12
Ule na jakich gospodaruję: WP
Miejscowość z jakiej piszesz: Grunwald
JM pisze:
To trzeba by jeszcze wiedzieć dokładnie z czego się te ule wzięły i ile czego w tych ulach aktualnie jes



jutro odpowiem ;) muszę zerknąć w zeszyt.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2017, 11:11 - ndz 
BARciak pisze:
olaf, daj ten "pusty" korpus pod spód i Ci wsio przeniosą do góry.Taki problem to nie problem.


:brawo: :brawo: :piwko: Wczoraj właśnie w połówkach dadanta tak zrobiliśmy , ruch się zaczął , aż miło było patrzeć


Na górę
  
 
Post: 07 sierpnia 2017, 20:25 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 03 marca 2016, 00:58 - czw
Posty: 12
Ule na jakich gospodaruję: WP
Miejscowość z jakiej piszesz: Grunwald
olaf pisze:
JM pisze:
To trzeba by jeszcze wiedzieć dokładnie z czego się te ule wzięły i ile czego w tych ulach aktualnie jes



jutro odpowiem ;) muszę zerknąć w zeszyt.


Jeden z uli to tegoroczny odkład a drugi musiałem sam zmarnować, matka już tam była. Czy ja ją w jakiś sposób zabiłem czy coś innego tego już nie wiem. Obie rodziny są marne, jajek zero, czerwiu zero, pszczól na około 5 ramkach i jak pisałem mateczniki pogryzione więc coś tam z matkami zaczęło się dziać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2017, 00:23 - czw 

Rejestracja: 07 lipca 2014, 20:10 - pn
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Wrocław
BARciak pisze:
olaf, daj ten "pusty" korpus pod spód i Ci wsio przeniosą do góry.Taki problem to nie problem.


U mnie sytuacja podobna jak u Olafa , z tym że w nadstawce tego miodu jest znacznie więcej, tzn. jest rozrzucony na 10 ramkach i cały czas lekko przybywa, ponieważ gniazda są niemal całe zaczerwione (nadal mam założone kraty). Ten miód chcę zostawić na zimę i ewentualnie uzupełnię jeszcze syropem.
Czy w takim przypadku też wystarczy zamienić korpusy, aby pszczoły przeniosły ten miód do gniazda? I czy po zamianie nadal założyć kratę, aby matka nie zeszła na dół i nie zaczerwiła, bo pszczół jest sporo w tych dwóch korpusach. Czy zrobić tę zamianę już teraz, czy jeszcze poczekać, aż się skończy pożytek?
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2017, 05:57 - czw 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Bobok pisze:
Czy w takim przypadku też wystarczy zamienić korpusy, aby pszczoły przeniosły ten miód do gniazda?

Tak
Bobok pisze:
I czy po zamianie nadal założyć kratę, aby matka nie zeszła na dół i nie zaczerwiła, bo pszczół jest sporo w tych dwóch korpusach. Czy zrobić tę zamianę już teraz, czy jeszcze poczekać, aż się skończy pożytek?

Możesz zamienić nawet w październiku jeśli będzie ciepło :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2017, 15:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Krata niepotrzebna. Na jasną połówkę o tej porze roku matka nie zejdzie. Resztę skrupulatnie opisał kolega.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2017, 17:15 - czw 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
idzia12, jeszcze czerwią na jasnych plastrach ale matka i tak woli czerwić w górnym korpusie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2017, 18:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Też tak robię i od połowy sierpnia, wrzesień nie miałam przypadku zejścia. Warunek jasne połówki wielkopolskie bo już na szesnastki potrafi zejść, szczególnie przeczerwione.
Tu chodzi o termikę i utrzymanie ciepła na ramce połówce i jeszcze jasnej, szczególnie gdy noce już chłodne.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2017, 18:08 - czw 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
idzia12, zależy od typu ula. Np jak ul na samych połówkach to może zejść, a jak 1+1/2 to już nie. Na przeczerwione zawsze wejdzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 sierpnia 2017, 23:05 - czw 

Rejestracja: 07 lipca 2014, 20:10 - pn
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Wrocław
No tak, nie sprecyzowałem dokładnie w moim poście, że moje nadstawki to pełne korpusy na ramkę 360x260, bo połówek w ogóle nie posiadam. W takim razie zamienię korpusy, ale kraty pozostawiam, bo na bank matka zejdzie i zaczerwi, tym bardziej, że posiadam dennice wysokie.
A poza tym aktualnie jest lekki ale stały przybytek nektaru i pyłku i matki czerwią jak szalone - czerw w większości uli na 8-9 ramkach. Czy w takiej sytuacji wszystko zadziała prawidłowo po zamianie korpusów? Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2017, 14:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
I tu już mamy jasność. To się stosuje, do połówek. Całe korpusy, mogą zejść zależy od siły. Słabe zostaną, ale co z tego jak utrudnione będzie pilnowanie wejścia do ula. Czy tak czy siak źle.
Bobok pisze:
Czy w takiej sytuacji wszystko zadziała prawidłowo po zamianie korpusów?

Może ale nie musi, zależy od siły rodziny. Braku pożytku, pogody a przez to parcia na rabowanie.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2017, 18:27 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
JM pisze:
olaf pisze:
Druga sprawa, w dwóch ulach tylko co wygryzły się matki. I pytanie czy połączyć z mocnymi ulami, gdzie są matki czy też dać im spokój i zostawić tak jak jest. Dojdą do siebie te matki i zaczną czerwic tak aby dożyły wiosny ?

To trzeba by jeszcze wiedzieć dokładnie z czego się te ule wzięły i ile czego w tych ulach aktualnie jest.
olaf pisze:
...Obie rodziny są marne, jajek zero, czerwiu zero, pszczól na około 5 ramkach ...

Takie słabe rodzinki z dopiero co wygryzionymi matkami nie dojdą już do siły przed zazimowaniem.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2017, 21:40 - sob 

Rejestracja: 07 lipca 2014, 20:10 - pn
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Wrocław
idzia12 pisze:
To się stosuje, do połówek. Całe korpusy, mogą zejść zależy od siły. Słabe zostaną, ale co z tego jak utrudnione będzie pilnowanie wejścia do ula. Czy tak czy siak źle.


W takim razie w jaki sposób zmusić pszczoły, gdy z czasem matka zacznie ograniczać czerwienie i zwolni się miejsce, aby przeniosły zapasy z pełnego korpusu do gniazda na dole? W poprzednim roku w ogóle nie chciały przenosić miodu w takim układzie, nawet po
przyjściu już chłodniejszych dni. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 sierpnia 2017, 23:02 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Wykręcić i podać do podkarmiaczki. Drugi sposób to gniazdo, powałka, pusty korpus lub z podkarmiaczką a w trzecim plastry do wybrania.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sierpnia 2017, 15:40 - pn 

Rejestracja: 16 lutego 2015, 22:59 - pn
Posty: 148
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Chojnice
Odsklepić, wyciągnąć pajączek i bezpośrednio na powałke półkorpus lub korpus i wyczyszczą do sucha. Matka nie przejdzie - mi przynajmniej nigdy nie przeszła do góry.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sierpnia 2017, 17:16 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Bobok pisze:
W takim razie w jaki sposób zmusić pszczoły, gdy z czasem matka zacznie ograniczać czerwienie i zwolni się miejsce, aby przeniosły zapasy z pełnego korpusu do gniazda na dole? W poprzednim roku w ogóle nie chciały przenosić miodu w takim układzie, nawet po
przyjściu już chłodniejszych dni. Pozdrawiam

Podstaw korpus do wyczyszczenia pod gniazdo. O tej porze roku matka na dół nie wejdzie, a pszczoły szybciej przeniosą do góry ku czerwiu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sierpnia 2017, 22:01 - pn 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
BARciak pisze:
Podstaw korpus do wyczyszczenia pod gniazdo. O tej porze roku matka na dół nie wejdzie, a pszczoły szybciej przeniosą do góry ku czerwiu.


W kilku rodzinach tak zrobiłem i było tak jak piszesz natomiast w jednym ulu dwa razy odsklepiałem ramki nadstawkowe a pszczoły ponownie sklepiły. W końcu i tak zimuję na 1+1/2 poprzekładałem te ramki do innych uli dając je na skraj korpusu. I bądź tu mądry :?

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sierpnia 2017, 22:02 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Misiek123, jak nie przenosiły to pewnie nie miały gdzie przenosić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sierpnia 2017, 22:20 - pn 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
BARciak Może masz rację bo nakropu w porównaniu z resztą rodzin miały dużo. Nawet dawałem im pustą ramkę żeby matka miała gdzie czerwić ale i tak ją zalały zanim matka ją zaczerwiła. Z czego nosiły? Nie mam pojęcia. Był to początek sierpnia nawłoć dopiero zaczynała kwitnąć. A właśnie czy u was też tak jest że na nawłoci siedzą same muchy i inne owady? Szczerze to pszczoły jeszcze na nawłoci w mojej okolicy nie widziałem.

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sierpnia 2017, 22:25 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Misiek123 pisze:
A właśnie czy u was też tak jest że na nawłoci siedzą same muchy i inne owady? Szczerze to pszczoły jeszcze na nawłoci w mojej okolicy nie widziałem.

U mnie głównie pszczoły siedzą na nawłoci. Niewiele cukru będę musiał dołożyć na zimę do tego co naniosą z nawłoci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji