FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,

Mam trochę plastrów z niezasklepionym miodem i chciałem ten miód oddać pszczołom. Przeczytałem gdzieś, że dostawia się drugi korpus z tymi ramkami oddziela powałką ze zdjętym pajączkiem i pszczoły sobie przeniosą. Niestety u mnie to nie działa. Po dodaniu korpusu z ramkami nad powałkę... pszczoły były bardziej aktywne dzień po a potem się uspokoiły.... Patrzę po paru dniach i nic nie ruszyły.... kręci się tam paręnaście pszczół i tyle.... nie przenoszą. Jest jakiś inny sposób oprócz aby przeniosły (bez wystawiania na zewnątrz ). Może coś źle robię? Pozostaje jeszcze kwestia tego, że może maja już zalane gniazda.... nie chciałem rozgrzebywać bo pogoda paskudna. Dzieje sie to jednak we wszystkich ulach bo dołożyłem każdej rodzince 3 plastry do przeniesienia.

Pozdrawiam
Piotrek

Może spróbować spryskać wodą te plastry. To trochę rozrzedzi pokarm i bardziej ich zachęci.

Dzięki, spróbuje Choć część jest trochę zasklepiona ale może to je zachęci...

Umieść te ramki w nowej kondygnacji i podłóż ją pod gniazdo - na pewno przeniosą . Możesz ją nawet zostawić na zimę , będzie robiła za poduszkę powietrzną .

Dzięki, tego nie próbowałem... rozumiem, że skoro daje po trzy ramki z miodem to dać je centralnie wyśrodkowane w korpusie co by kłąb sie na nich początkowo uwiązał? Czy po bokach i one wtedy go przeniosą a potem zabiorę co by nie spleśniały. Zawsze dawałem półkorpus ale jak mają przenieść ten miód to dam korpusy

dzięki.

psiezul, a ile ramek obsiadają Twoje rodzinki?

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

psiezul, lepszym rozwiązaniem jest to, co napisał paraglider. Mało kiedy nie przenoszą w takiej sytuacji.

Ja mam nie zawodny sposób na przenoszenie pokarmu.Stawiam ramki przy wylotku. Wylotek może być trochę przedłużony ramki zabezpieczam przed deszczem i słońcem.Dobrze zrobić to po ustaniu lotów.Zapewniam że nie ma rabunków,a ramki szybko są oczyszczone i nie są zniszczone.

A co się stanie z ramką częściowo zasklepioną gdy na zimę wyjmie się ją do magazynu?

S250, zasklepiony pokarm będzie ok. To co niezasklepione bez odpowiedniego zakonserwowania nie będzie się nadawało na nic.

Jak tak robię to oczywiście przenoszą pokarm do gniazda ale do tych ramek pakują pyłek, który wolałbym żeby też pakowały do gniazda .

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

U mnie było tak jak u szymolasa, zaczęły w dolne ramki umieszczać pyłek, więc zdecydowałem 3 ramki z pokarmem częściowo zasklepionym schować do magazynku. Mam tylko nadzieję, że na wiosnę przydadzą się.

Przy pszczolach sie nic nie marnuje
Biorą tylko tyle ile muszą, są mądrzejsze niż ludzie dbają o planetę nie marnują jedzenia.
Nie przejadą się jak 80% społeczeństwa w USA

Cześć sorki, że tak późno odpisuję. Zrobiłem tak jak Paraglaider napisał... zobaczymy . Dzięki za pomocne informacje.

Pozdrawiam

[/quote]

Tu jesteś w błędzie .Zimę przeżywa tylko ta która zdąży się utuczyć przed zimą.

A ile czasu potrzebuje pszczola zeby sie "utuczyc" jak to ladnie napisales??

Odgrzeje stary temat,
Część rodzin w lipcu i sierpniu podkarmiałem rozwojowo syropem cukrowym (0,7l takie dawki dostały ze trzy razy). Część tego syropu umieściły w półnadstawce, coś tam doniosły i pozasklepiały. Aby przeniosły pokarm półnadstawkę dałem pod gniazdo oddzielając kratą.
Pytanie, czy przeniosą pokarm gdy ramki są zasklepione (pierwszy raz przełożyłem ramki zasklepione), bo te nie zasklepione ładnie przenosiły w innych rodzinach.
Nie chcę tego wirować bo na pewno jest tam co nie co syropu. Nie chce zimować na dwóch korpusach tj całym i półnadstawce.

_________________
----------------
Pozdrawiam,
Stanisław

Trzeba było poskrobać widelcem i przeniosą wszystko do gniazda pozostaną suche ramki

wujek pisiorek takie ramki o jakich wyżej piszecie wkłada do miodarki przy ostatnim miodobraniu, wykręca to co z cieknie pszczoły dostają z powrotem do podkarmiaczek a ramki z suszem idą do przetopienia .

Zasklepionych raczej nie przeniosą. Chyba ,że w gnieździe sucho to zjedzą raz dwa.Ale jak im papu nie brakuje to zostanie taki pokarm do wiosny.