DarekZ pisze:
Majowy odkład obsiadał gęsto 10 ramek wielkopolskich. Tydzień temu zwężając gniazdo na zimę wyciągnąłem jedną ramkę. Mam zabudowę ciepłą. Zakarmione 12 kilogramami Apikel plus + zapasy z nawłoci. Wyleczone z warozy apiwarolem i olejkami. Wszystko podręcznikowo. Przy wczorajszym przeglądzie zauważyłem, że druga ramka od wylotka została niemal w połowie zgryziona (od góry) a w trzeciej ramkce wygryzły kółko o średnicy 4cm. Na dennicy było dużo odsklepin i kilka łyżek miodu. Pszczoły podjęły odbudowę ramki.
Pytanie do was. Co może być powodem tego zgryzienia?
Czytałem o myszy, ale wlotek mam zwężony, po za tym żadnych innych śladów myszy nie widziałem.
W lecie miałem podobną sytuację, ale tam ramka spłynęła (kiepska węza, lub mój błąd przy wtapianiu węzy).
Proszę o rady.
myszy wystarczy ze wkładka ma 7mm wysokości a ta cholera wlezie, było ochlodzenie pszczoły mniej aktywne to i miały gości,
prawdopodobnie tam już nie masz 10 ramek pszczoły tylko sporo mniej bo w innym wypadku nie było by tego tematu
pszczoły zgryzają plastry ale przy zabudowie ciepłej na pierwszej ramce od wylotka jeśli masz otwarty otwór w korpusie