FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

wajcek,
Słabe rodziny na tym filmiku. Z akacji będzie pierwszy miód z nich. Niech lepiej kolega już nie pokazuje nic ze swojej pasieki. Tak myślę
Pozdrawiam

może to celowy zabieg przeciwrójkowy ? Zdechlaki się nie roją ?
Tak myślę

Manio zdecydowanie masz rację , te zdechlaki , oby zimę przeżyły , bo do rójki , to im daleko .Tak myślę

Prawdopodobnie tak, ale poddam im candy board, choćby w ramach eksperymentu, rozumiem ze zaszkodzić to juz im nie zaszkodzę.
Błąd jaki popełniłem to nie odymiłem rujki zaraz po osadzeniu i tam waroza zrobiła swoje (pszczoły bez skrzydełek) pokarm za sprawa "dobrego" pszczekarza w październiku dałem w proporajach 3:1 3 kg cukru na 1l wody i chyba to było za gęste. Popełniłem też na pewno inne dłędy ale jeszcze nie wiem jakie.

Pajej, https://www.youtube.com/watch?v=AN4hIr9sNgY

Po obejrzeniu tego filmu , marnie to wygląda.

bagisek1, faktycznie ,gosć gniecie pszczoły namiętnie


chodzi mi o to że ja nikogo nie uczę ,za głupi jestem by szkolić innych . po efektach można poznać solidnych pszczelarzy .forum było i jest kto potrafi może na tym skorzystać ,są ludzie którym nawet łopatą się do głowy nie nałozy ,sorki jeśli kogoś uraziłem .dla mnie pewne sprawy są oczywiste i nie szukam dziury w całym jednak ludzie są różni ,dlatego piszę niech każdy robi jak mu szare komórki sugerują

Oj Pajej, Pajej namieszałeś już na samy początku podkarmiania. Spójrz na swoje zapiski i popraw zaznacz że należy zakarmiać już na początku września tak aby w połowie września miały pełne ramki i nie było im w głowie czerwienie. Ten stosunek 3:1 to za gęsty, gdzieś była taka fajna tabelka porównująca syropy cukrowe, najkorzystniej dla pszczoły jest zakarmianie na zimę stosunkiem 2:1 ale już pobudzająco na czerwienie (wiosna, odkłady) to stosunek 1:1
Ja tam jestem początkujący i to moja pierwsza zimowla, więc nie traktuj moich słów jak wyrocznia ale uważam że dałeś d..py, dlatego ponownie napiszę przed następnym zakarmianiem przeczytaj swoje zapiski dotyczącej tej rodziny i wyciągnij wnioski.
A tak wyczytałem jeszcze że napisałeś że nie chciały pobierać pokarmu, wspominałeś że były porażone, hmm kolejny powód abyś przeczytał i przeanalizował swoje zapiski. Wiesz jedna moja rodzina również nie chciała pobierać syropu. Karmiłem je słoikiem 0.9l ustawiałem go na otworze po pajączku. Wiesz co zrobiłem, kupiłem podkarmiaczkę taką 4 litrową od łysonia (nie chcę reklamować) i zaczęły brać, czasami może warto zmienić sposób podkarmiania a nie od razu rezygnować i skazywać na straty. No i szkoda że nie poruszyłeś na forum problemu, sporo dobrych rad byś otrzymał.

_________________
----------------
Pozdrawiam,
Stanisław

Ani mi w głowie obraza.

_________________
Pozdrawiam
Marek

U mnie tez swego czasu jedna rodzinka nie chciała pobierać syropu z pojemników z keramzytem ( tak jakby nie chciały wyjść poza gniazdo ) to zmieniłem podkarmiaczkę na ramkową i ruszyły z kopyta że hej

I ciepło ,ciepło ,jeszcze raz ciepło .
Gdy rodzina nie pobiera pokarmu tz, ma go nadmiar albo nie może go pobrać .
Gdy będzie mieć cieplo to pobierze wszystko .
Słabą (chorą ) rodzinę ścieśniamy ,ocieplamy ,chuchamy na nią .
Chyba że stać nas na straty .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

nigdy mi się nie zdarzyło by pszczoły nie chciały pobierać pokarmu nie wiem czemu ?
odnosnie słabych tez nie bardzo wiem o co chodzi ? jeśli jest słabsza to niewiele można w odpowiednim czasie je podgonić ewentualnie zasilic ramką czerwiu ,ale takie manewry trzeba robić w sierpniu /wrześniu a nie w grudniu
myślał kogut o niedzieli a sobotę mu łeb ucięli
koledze pajej można takie błędy jeszcze wybaczyć ,ale w następnym roku jak da ciała to dostanie opier.....
u mnie rok temu z 36-ciu osypała się 1-na i nikt mnie nie pochwalił ,przeciwnie dostałem reprymendę nie ma lekko ...

ps.pszczoły mają żyć a nie osypywać się nie ma żadnej taryfy ulgowej .

we wrzesniu dostały 10kg i wciagły ale i tak jak w paxdzierniku zagladałem to miały mało i chciałem im dołożyc i wtedy nie chciały juz brać, moze zimno było moze cos innego nie wiem. nie chciały ze słoików to na powałce dałem syrop w naczynia dałem tam słomy i zabrałem pajączek, ale i tak nie poszły. Pozostałem 2 rodzinki po 10kg cukru ramki pełne w 90% niektóre w 100% więc tamtym już nic nie dawałem.

Pajej, a powiedz jak tobie udało się rozpuścić 3 kg cukru w 1 l wody?
Nie gotowałeś tego przypadkiem?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

gotowac nie gotowałem, ale mieszałem namietnie przez jakies 20 min na wolnym ogniu. Zagotować sie nie zagotowało.

Pomyłka z proporcjami dawałem wczesniej we wrzesniu 3:2 a w październiku 2:1

No i prosze ,wychychodzi powoli szydlo z worka i popelnione bledy .jednak kolega Olek na odleglosc online juz wiedzial ze to pszczoly sa chore i nie maja prawa przezyc .szkoda nawet tracic czasu na czytanie takich wpisow.

Pajej trzymaj sie madrych pszczelarzy prosze Cie.

[quote="pisiorek"] Olek na odleglosc online juz wiedzial ze to pszczoly sa chore i nie maja prawa przezyc .szkoda nawet tracic czasu na czytanie takich wpisow.[/quote Wiedział nie wiedział ale jakieś doświadczenie ma,trzeba się trzymać mądrych pszczelarzy a nie piszących na forum dużo, aby pisać

sylwek000, dlugo nad tym myslales ?

Czytaj ze zrozumieniem .ja nie pisze o sobie bo jestem glupiutki i nie mam doswiadczenia i kazdemu odradzam by robil jak ja ......

Ps.doświadczenie nie zawsze idzie w parze z umiejętnościami i wiedzą ,znam ludzi którzy 30 lat mają prawo jazdy i nie umieją zaparkować.

pisiorek, a nawet nie umieja jezdzic i podobnie jest z pszczelarzeniem maja 30 lat pszczoły i ani me ani be


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

ani kukuryku
henry650, 2 lata temu kupił u mnie rodzinę taki chłopak który mieszka jakieś 30 km ode mnie ,ma u siebie w miejscowości kilku pszczelarzy doświadczonych .No i liczył na ich pomoc powiadali mu ,tak mu doradzili że jemu pszczoły spadły i u nich też wszystkie spadły ,nie odbierajcie mojego wpisu jako wyśmiwny ja z nikogo się nie śmieję tylko stwierdzam fakt.

Ps.Henry jesteś jednym z niewielu na tym forum który we mnie wierzy ,dziekuje! ja to chyba w lecie wezmę Ursusa przejadę przez Wadowice zabiorę Kudłatego bagniska1 i jeszcze kilku i wpadniemy tam do Ciebie na dożynki

pisiorek, dawaj kolego ursusy tez lubimy



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Jedno jest pewne gintka chyba przycisło w tym roku ,ale rodzina nr3 moim zdaniem najsilniejsza kłąb wygląda na potężny .

pisiorek, ja wierze w Ciebie i rozumie ale co do przyjazdu to po bagniska1to musisz wyjechac wczas przed dozynkami bo to na podlasie hehe i wezcie Marka teścia



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Czytając Twoje posty to trochę przypomniał mi się wierszyk "Samochwała" Brzechwy. Tylko bez urazy, nie czepiam się Ciebie, ale tak to wygląda. I życzę dalszych sukcesów.

sylwek000, bo taki mam sposob przekazu ,zgrywam sie niektorych to drazni. Znam swoje miejsce w szeregu ...

henry650, nic sie nie martw wezmiemy alkohol i kilka lasek po trasie dasz jeszcze rade ? Hehe

pisiorek, akurat traficie jak licznik walnie 5 z przodu hehe ,zobaczysz jak wygladaja Bieszczady i jakie tu powietrze i jak długo tu alkohol do głowy nie wchodzi a najwazniejsze sprawa podkarmiania zobczysz jak w Bieszczadach zakarmiamy pszczółki ze w zimie nie zagladamy do uli i nie dygamy czy starczy do wiosny bo takie sniegi ze do pasieki nie dojdziesz i zobaczysz jak dokarmiamy gosci


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Ale z tymi laskami to poczynajcie ostrożnie, bo można doświadczyć niejakiego stresu

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Pisorek samochwała, a królową pszczół olał

JM, ojojo krolowa szosy ,fajniutka palce lizac

Wyjął bym te ramki z pokarmem lub choćby jedną- ogrzał w pomieszczeniu i zaryzykował włożenie przy kłębie.Najprawdopodobniej przesuną się na ciepłe ramki z pokarmem.To takie ratowanie ciut na siłę ale jedyna moim zdaniem szansa na powodzenie operacji.

_________________
Pozdrawiam Sławek

pisiorek,
Dawaj śmiało popróbujemy tego chwalonego miodu spadziowego od kolegi Henrego
Tylko nie bierz wajcka , bo kit pociska Zmienia nicki , jaki dziki

sławek k.., Bardzo dobra rada Tylko nie pasuje do poziomu dyskusji Poziom jednak zależy od samych dyskutantów

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

Mozna tez polozyc ramke pokarmu nad klebem ,tak mysle
obawiam sie ze do takiego poziomu jak kolega to my "ciemniaki" w filcakach nigdy nie dojdziemy
Ps.a najlepiej to jest zakarmic pszczoly jak Pan Bog przykazal we wrzesniu i spac spokojnie .wesolych swiat

Pisiorek zapniesz świniorkę za ursusym to wszyscy się pomieścimy a i jeszcze bedzie miejsce jakby kto chcioł jechać

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

Jedziecie odkrytą ?

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

KNIEJA,
jasne że kabriolet

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

Staszku co będzie jak pisio podjedzie pod SHiUZ .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

KNIEJA, kudlaty, jedziemy rozrzutnikiem ,wejscie tylko w gumiokach i flaszka bimbru tylko laski moga wejsc w szpilkach
Gintek mi pisal na pw ze bierze kilka ukrainek do pomocy

henry650, upoluj tam jakiegos losia bo z tydzien zabawimy

W Bieszczadach łosi brak, ale jeleni nie brakuje.

marian, Chyba wiesz czym się różni jeleń od daniela?......to teraz który będzie danielem a który jeleniem, o to jest pytanie.

Daniel pije a jelen stawia...

robik,

Dziś zaglądnałem pod powałki w tej słabej rodzinie czubek kłebu był równo z górna listewka ramki, na srodku ula zapasów jeszcze troche było z tyłu. tyle widziałem bo nie rozchylałem ramek. dałem im candu board dla mojego spokoju. kłebik malutki, albo ja nie widziałem bo pochmurno było.
Zajrzałem jeszcze do innego ula tam kłęby nie widziałem tak nisko siedział, ale zbykneły wiec zyją pokarmu masa. do trzeciego postanowiłem juz nie zaglądać

a szkoda może i w tej rodzince można by było coś pomajstrować
Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam,
Leonard

zaglądniecie pod powałke to chyba nie majsterkowanie to tyczy sie 2 rodzinki. w pierwszej podniosłem powałke połozyłem candy board przykryłem folia i zamknałem. to chyba nie straszne co zrobiłem

Wiesz ja ciebie doskonale rozumiem. Uwierz koledze który tych wynalazków próbował. Zadnego cukru, żadnego soku z kiszonki, żadnego ciasta.
One potrzebują tylo albo aż spokoju do marca.
A później to sobie grzeb jak chcesz.
Pozdrawiam

ta 1 rodzinka to bez pomocy nie przeżyłaby na 100% czy teraz przeżyje nie wiem ale nie będę miał wyrzutów sumienia ze nic nie zrobiłem

Do rodzin teraz się nie zagląda- no chyba że sytuacja awaryjna- przewrócony ul, czy brak pokarmu- najlepsze rozwiązanie do podanie im ramki z pokarmem na poziomo i przykrycie folią. Dzisiaj zimowa pogoda +9 stopni ps. nie zagląda się ale sam czasem zerknę pod powałkę- silniejsze ode mnie- mam 3cią mini pasieczkę przy domu i musi znosić- ciekawskiego pszczelarza. Pozdrawiam.

Pajej, żeby nie mieć wyrzutów sumienia to trzeba było zadbać na jesieni a nie teraz


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Jesienia dostały 10kg cukru w październiku zaglądałem było duzo czerwiu mało jedzenia, ale więcej juz nie pobrały bo było zimno