FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 00:29 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 03 stycznia 2018, 21:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Zadzwonił dzisiaj do mnie kolega zrozpaczony bo już poleciały mu 4 rodziny(zazimował 16) wiec 25% ma już w plecy. Podobno były to rodziny o średniej sile, jesienią nic na to nie wskazywało, że coś się z nimi dzieje. Podejrzał wczoraj i w 4 ulach cisza. Padły tak jakby z głodu bo nie przemieściły się na pokarm tylko pilnowały czerwiu. Miały czerw w różnym wieku na 2 i 3 ramkach tak po 1 dm2 obustronnie na każdej ramce. I tu pytanie - dlaczego o tej porze matki jeszcze trak czerwiły ? To, że nie poszły za jedzonkiem to normalne bo grzały czerw tylko po co tyle czerwiu teraz. Pytałem go czy miał ocieplone ule to mówi, że na ramkach tylko folia jeden z tych uli to ul styropianowy z osiatkowana dennica i dennica ta otwarta - to czemu tam był czerw. Podpowiedzcie bo jutro ma do mnie dzwonić i chciał bym go za Waszą pomocą oświecił.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 21:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2012, 16:15 - pn
Posty: 158
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKI
Matki w takich chorych rodzinach (przeważnie chodzi o warrozę lub nosemozę)czerwią zawzięcie ponieważ chcą zbudować większą liczebność rodziny żeby przełamać stan chorobowy.W czasie wychowu czerwiu pszczoły się mocno wypracowują przy tym zużywając duże ilości pokarmu.Młode pszczoły nawet jeśli się wygryzą to są zbyt słabe aby żyły i odbudowały rodzinę.I w ten prosty sposób rodzina jest coraz słabsza i słabsza aż wreszcie zamiera.PK


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 21:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Czesc
Jak mogly nie pujsc za jedzeniem jak byly w styropianie.
Tak on wyleczyl warroze i tak zakarmil..czyli zle. ..a gdy pszczoly wyczuly ze ich jest mniej natychmiast matka czerwi nawet cala zime.Najwazniejsza jest mloda pszczola a gdy jest ona juz z dziura w ciele od warrozy to ginie.To wyczytalem w ksiazkach.W styropianach na ponad 60 wszystkie zyja i juz dawno czerwia u mnie....A u kolegi w drewnianym z 8 tylko 5 zostalo .Poniewaz sam mu leczylem te pszczoly . 3 razy 4 raz juz mowil dosc wystarczy ..i teraz juz u mnie rodziny na marzec zamowil ,,no z ciezkim sercem trzeba sprzedac.. bo musz sie przeciez rozwijac :haha:
Troszke mi sie jego zal zrobilo jak patrzal na swoje pszczoly ,zrobil sie taki zywy i mial duze oczy...wsypalem do sloika kolo setki pszczoil troche plynu do naczyn i sie waroza posypala ..i mowie widzisz!!!! przynies nastepne piwo bo sie zdenerwowalem na ciebie ..poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 21:27 - śr 
waldek6530 pisze:
.Podpowiedzcie bo jutro ma do mnie dzwonić i chciał bym go za Waszą pomocą oświecił.


To jest , jak wróżenie z fusów , każdy będzie miał swoją teorię i mętlik kompletny w Twojej i jego głowie.
A sam wiesz ,że sporo jest tu znachorów , znawców , ale tak naprawdę mało jest osób , które coś podpowiedzą.
Martwe pszczółki do badania i będzie więcej wiadomo, warozza obstawiam nr 1, nosema??


Na górę
  
 
Post: 03 stycznia 2018, 21:29 - śr 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Na dwoje babka wróżyła :
- albo warroza znacząco uszczupliła ilość pszczół i matka podjęła czerwienie
- albo matki były syntetyczne i nie przerwały czerwienia
Dla pewności i trafności diagnozy potrzeba informacji co do stanu ilościowego martwych pszczół ,rozumiem zamarłych na plastrach i w środku komórek.
Bardzo prawdopodobne jest połączenie obu wariantów.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 21:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
piotrpodhale pisze:
Matki w takich chorych rodzinach (przeważnie chodzi o warrozę lub nosemozę)czerwią zawzięcie ponieważ chcą zbudować większą liczebność rodziny żeby przełamać stan chorobowy.
Sraty-graty, jak długo jeszcze będą powtarzane takie czyjeś wydumane teorie.
Matki po studiach medycznych, przebadały pod mikroskopem wydaliny pszczół - stwierdziły jaka to nosema i dawaj czerwić na całego, żeby "przełamać stan chorobowy".
Najłatwiej wytłumaczyć sobie sytuację pszczół na ludzki sposób, tylko pszczoły to jednak nie ludzie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 21:37 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
darius4257 pisze:
.a gdy pszczoly wyczuly ze ich jest mniej natychmiast matka czerwi nawet cala zime.
O... następna teoria z sufitu, "wyczuły że ich mniej", dobre sobie... w dziesiątku innych przypadków jakoś nie potrafią wyczuć, że ich niej.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 21:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
darius4257 pisze:
W styropianach na ponad 60 wszystkie zyja i juz dawno czerwia u mnie....A u kolegi w drewnianym z 8 tylko 5 zostalo

Nie rozumiem - co u Ciebie już czerwią bo w styropianach ? To bardzo źle jak już czerwią. A to, że u kolegi Twego 3 poleciały to chyba nie wina ula drewnianego tylko ewentualnie tego leczenia o którym piszesz.
darius4257 pisze:
Jak mogly nie pujsc za jedzeniem jak byly w styropianie.

A to nie wiedziałem, że w styropianie zostawia czerw i pójdą za jedzeniem myślałem, że podobnie jak w drewnianym będą do końca pielęgnowały czerw, że nawet z poświęceniem życia.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 21:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Czesc
waldek 6530
A co beda przy martwym czerwie siedziec.Niech sobie ida.
A u kolegi to moja wina a nie wina ula.Musze gdzies experyprubentynowac
Chyba nie na swoich...poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 21:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
waldek6530 , mnóstwo rodzin już odeszło i jeszcze więcej dołączy do krainy wiecznych zbiorów . Jest ciepło i słyszę jak dużo ludzi pyta o pszczoły . I wcale nie ukrywają powodu zakupu -warroza .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 21:56 - śr 

Rejestracja: 05 października 2012, 01:48 - pt
Posty: 355
Ule na jakich gospodaruję: 435x170, WLKP12
waldek6530 pisze:
darius4257 pisze:W styropianach na ponad 60 wszystkie zyja i juz dawno czerwia u mnie....A u kolegi w drewnianym z 8 tylko 5 zostaloNie rozumiem - co u Ciebie już czerwią bo w styropianach ? To bardzo źle jak już czerwią. A to, że u kolegi Twego 3 poleciały to chyba nie wina ula drewnianego tylko ewentualnie tego leczenia o którym piszesz.
Przypuszczam, ze ciut inny już kolega ma klimat - bardziej cieplejszy...

Jak jest czerw to zostają na nim... Sam miałem kiedyś taki przypadek, ale winą była waroza bo się okazało, ze tabletki były do dupy... Wiosną było widać co przezimowało i się sypało...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 22:01 - śr 
JM, Panie Joziu, jak ja Pana lubię to po prostu szok :wink:
Ps.tutaj na forum to naprawdę sami specjaliści na wyższym poziomie tylko ja taki osiołek się trafiłem :haha:

waldek6530, kolego niech twój znajomy zrobi kilka dokładnych zdjęć ramek tak żeby było widać Ile jest czerwiu ?Jak ten czerw wygląda ?No i przede wszystkim najważniejsza sprawa to ile jest na tych ramkach pokarmu ?zdecydowanie będzie łatwiej cokolwiek podpowiedzieć.


Na górę
  
 
Post: 03 stycznia 2018, 22:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
darius4257 pisze:
A co beda przy martwym czerwie siedziec.Niech sobie ida.
:haha:
darius4257 pisze:
A u kolegi to moja wina a nie wina ula.Musze gdzies experyprubentynowac
Chyba nie na swoich...poz d

A Ty skubańcu :cwaniaczek: :haha:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 22:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
pisiorek pisze:
waldek6530, kolego niech twój znajomy zrobi kilka dokładnych zdjęć ramek tak żeby było widać Ile jest czerwiu Jak ten czerw wygląda No i przede wszystkim najważniejsza sprawa to ile jest nna tych ramkach pokarmu ?zdecydowanie będzie łatwiej cokolwiek podpowiedzieć.

On pewnie mi tego nie zrobi chodzi o zdjęcia bo już wyczyścił ule i ramki z pokarmem schował do magazynu. Mówił, że pokarmu było full ale jaki ten full to ja nie widziałem. Ja uważam i tak mu powiedziałem że to załatwia waroza rodzina chora i matka czerwi. A, że była tam waroza to już jego wina. Nie wiem jak on tam leczy wiem, ze używał tak-tic tylko sam sobie jakoś z nim eksperymentuje robi jakieś odymiacze i nie wiem jak mu to działa. Dodatkowo jak mi powiedział to jeszcze do kilku rodzin wkładał po jednym pasku Bayera i trzymał w ulach te paski po 1 tygodniu i przekładał do innych bo miał ich tylko sześć pasków oczywiście. Tak, że to leczenie to ma dużo do życzenia i pewnie to była przyczyna czerwienia i zgonu rodzin. Ale dziękuje wszystkim za zaangażowanie i podzielam Wasze zdania.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 22:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Paski " bajerowskie" powinny być 4 i to nówki nie śmigane :lol: i na pewno nie tydzień :załamka: rotacyjnie w całej pasiece.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 22:27 - śr 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
JM, a może jakaś podpowiedż dlaczego podjęła czerwienie o tej porze ?
Nie ważne jaka przyczyna powoduje zmianę stanu liczebnego pszczół , rzeczywiście pszczoły nie mają takiej orientacji i możliwości diagnozy.
Pewne natomiast jest twierdzenie , że znaczny ubytek pszczół prowokuje matkę za sprawą pszczół do podjęcia czerwienia. Określone bodźce zewnętrzne, prowokują do działań koniecznych do życia lub utrzymania gatunku. Nie zawsze przynosi to efekt pożądany ale próby będą zawsze podejmowane.
Tak jest urządzony świat istot żywych kolegoJM, a zachowania w prosty sposób zależne są od genów
Pozdrawiam :pl:
ps.Pisorek ucz się czytaj ze zrozumieniem bo osiołkiem zostaniesz do końca życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 22:27 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3961
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
waldek6530 pisze:
pisiorek pisze:
waldek6530, kolego niech twój znajomy zrobi kilka dokładnych zdjęć ramek tak żeby było widać Ile jest czerwiu Jak ten czerw wygląda No i przede wszystkim najważniejsza sprawa to ile jest nna tych ramkach pokarmu ?zdecydowanie będzie łatwiej cokolwiek podpowiedzieć.

On pewnie mi tego nie zrobi chodzi o zdjęcia bo już wyczyścił ule i ramki z pokarmem schował do magazynu. Mówił, że pokarmu było full ale jaki ten full to ja nie widziałem. Ja uważam i tak mu powiedziałem że to załatwia waroza rodzina chora i matka czerwi. A, że była tam waroza to już jego wina. Nie wiem jak on tam leczy wiem, ze używał tak-tic tylko sam sobie jakoś z nim eksperymentuje robi jakieś odymiacze i nie wiem jak mu to działa. Dodatkowo jak mi powiedział to jeszcze do kilku rodzin wkładał po jednym pasku Bayera i trzymał w ulach te paski po 1 tygodniu i przekładał do innych bo miał ich tylko sześć pasków oczywiście. Tak, że to leczenie to ma dużo do życzenia i pewnie to była przyczyna czerwienia i zgonu rodzin. Ale dziękuje wszystkim za zaangażowanie i podzielam Wasze zdania.

Jak sam robił eksperymenty z amitrazą , to mógł sam sobie wytruć pszczoły, każdy lek jest dobry w umiarkowanych dawkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 22:44 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
andrzejkowalski100 pisze:
Pewne natomiast jest twierdzenie , że znaczny ubytek pszczół prowokuje matkę za sprawą pszczół do podjęcia czerwienia. Określone bodźce zewnętrzne, prowokują do działań koniecznych do życia lub utrzymania gatunku. Nie zawsze przynosi to efekt pożądany ale próby będą zawsze podejmowane.
I tu zgodzę się w stu procentach z wypowiedzią andrzejkowalski100 pozwolę sobie dodać gdy rodzina jest chora to matka podejmuje czerwienie żeby ratować rodzinę

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 22:50 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6443
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
waldek6530 pisze:
Dodatkowo jak mi powiedział to jeszcze do kilku rodzin wkładał po jednym pasku Bayera i trzymał w ulach te paski po 1 tygodniu i przekładał do innych bo miał ich tylko sześć pasków oczywiście.
:załamka:
Odpowiedz w pierwszym poście ,ale zwrócę uwagę ,na jedno za późno popatrzył ,albo zgon nastąpił wcześniej .
.Musiało ich być malutko skoro nie "sięgnęły pokarmu " nie było jeszcze takich mrozów .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2012, 16:15 - pn
Posty: 158
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKI
JM pisze:
piotrpodhale pisze:
Matki w takich chorych rodzinach (przeważnie chodzi o warrozę lub nosemozę)czerwią zawzięcie ponieważ chcą zbudować większą liczebność rodziny żeby przełamać stan chorobowy.
Sraty-graty, jak długo jeszcze będą powtarzane takie czyjeś wydumane teorie.
Matki po studiach medycznych, przebadały pod mikroskopem wydaliny pszczół - stwierdziły jaka to nosema i dawaj czerwić na całego, żeby "przełamać stan chorobowy".
Najłatwiej wytłumaczyć sobie sytuację pszczół na ludzki sposób, tylko pszczoły to jednak nie ludzie.
Józefie oczywiście twoje prawo mieć inne zdanie ja to szanuję,ale wyśmiewać to se możesz kogoś w domu,a jak nie masz kogo to kup se psa.Będzie znosił twoje humory. :lol:
W rodzinach chorych na nosemozę czy duże porażenie warrozą i wirusami okołowarrozowymi matki nie zaprzestają czerwienia celem zwiększenia liczebności rodziny pszczelej.Przy takim wychowie czerwiu wzrasta temperatura w ulu i zużycie pokarmu,często bywa też że warunki pogodowe nie pozwalają wypróżnianie,przynoszenie wody,zimowla itd...Rodzina pszczela nie dość że chora to jest dodatkowo osłabiana wymienionymi czynnikami.Słabnie i wreszcie ginie!!.
I teraz pytanie dasz rady obalić to,że istnieje taki mechanizm u matek pszczelich że w chorych rodzinach nie zaprzestają czerwić a wręcz zwiększają czerwienie jak na przykład przy nosemie suchej celem odbudowania rodziny.??? Czy tylko tak dla zasady negujesz nie bo nie i już!!

Ps.Oczywiście najlepsze w tym przypadku jest badanie laboratoryjne martwych pszczół,ale nie sądzę żeby jeszcze tam kolega ponosił dodatkowe koszty.A co można powiedzieć bez wglądu do rodziny to inna sprawa tylko teoretyczna.PK


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:17 - śr 
piotrpodhale pisze:
Ps.Oczywiście najlepsze w tym przypadku jest badanie laboratoryjne martwych pszczół,ale nie sądzę żeby jeszcze tam kolega ponosił dodatkowe koszty.A co można powiedzieć bez wglądu do rodziny to inna sprawa tylko teoretyczna.PK


na badaniu laboratoryjnym wyjdzie ,warroza,spory nosemy i kiślicy bo w dzisiejszych czasach to jest w każdym ulu ale nie każda rodzina pszczela kończy od tego życie .
pzd osiołek :lol:


Na górę
  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:23 - śr 
zostały popełnione błedy ,szereg błędów ... jakich ? nie wiem bo za krótki mam ogonek :haha:


Na górę
  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
andrzejkowalski100 pisze:
JM, a może jakaś podpowiedż dlaczego podjęła czerwienie o tej porze ?
Nie jestem żadnym wybitnym specjalistą, nie znam sytuacji w konkretnym przypadku, nie jestem jasnowidzem ani nawiedzonym prorokiem, w przeciwieństwie do niektórych tu piszących wszystkowiedzących, nie będę więc nic podpowiadał.
andrzejkowalski100 pisze:
Pewne natomiast jest twierdzenie , że znaczny ubytek pszczół prowokuje matkę za sprawą pszczół do podjęcia czerwienia.
No to mamy nowy sposób na stymulację czerwienia matek, odebrać im "znaczną" ilość pszczół.
andrzejkowalski100 pisze:
Określone bodźce zewnętrzne, prowokują do działań koniecznych do życia lub utrzymania gatunku. Nie zawsze przynosi to efekt pożądany ale próby będą zawsze podejmowane.
Tak jest urządzony świat istot żywych kolegoJM,
A... "określone bodźce, prowokują..."? Np. ten "znaczny ubytek pszczół"... Dziękuję kolego profesorze nauk wszelakich andrzejkowalski100, ja który dopiero com się urodził, za uświadomienie mnie jak jest urządzony świat istot żywych.
Pozdrowienia w nowym roku.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:29 - śr 
JM pisze:
andrzejkowalski100 pisze:
Określone bodźce zewnętrzne, prowokują do działań koniecznych do życia lub utrzymania gatunku. Nie zawsze przynosi to efekt pożądany ale próby będą zawsze podejmowane.
Tak jest urządzony świat istot żywych kolegoJM,
A... "określone bodźce, prowokują..."? Np. ten "znaczny ubytek pszczół"... Dziękuję kolego profesorze nauk wszelakich andrzejkowalski100, ja który dopiero com się urodził, za uświadomienie mnie jak jest urządzony świat istot żywych.
Pozdrowienia w nowym roku.


:haha: :haha: :haha:

Zdzisław. pisze:
Paski " bajerowskie" powinny być 4 i to nówki nie śmigane :lol: i na pewno nie tydzień :załamka: rotacyjnie w całej pasiece.


te paski to można sobie na choince powiesić tam najlepiej działaja :wink:


Na górę
  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2012, 16:15 - pn
Posty: 158
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKI
pisiorek pisze:
JM, Panie Joziu, jak ja Pana lubię to po prostu szok :wink:
Ps.tutaj na forum to naprawdę sami specjaliści na wyższym poziomie tylko ja taki osiołek się trafiłem :haha:
Pisiorek ucz się ucz!! żebyś chociaż za jakiś czas miał jakie takie SWOJE pojęcie o różnych problemach w pszczelarstwie,a nie musiał się podlizywać jak chociażby tu w tym temacie.PK


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
piotrpodhale pisze:
Józefie oczywiście twoje prawo mieć inne zdanie ja to szanuję,ale wyśmiewać to se możesz kogoś w domu,a jak nie masz kogo to kup se psa.Będzie znosił twoje humory.
W rodzinach chorych na nosemozę czy duże porażenie warrozą i wirusami okołowarrozowymi matki nie zaprzestają czerwienia celem zwiększenia liczebności rodziny pszczelej.Przy takim wychowie czerwiu wzrasta temperatura w ulu i zużycie pokarmu,często bywa też że warunki pogodowe nie pozwalają wypróżnianie,przynoszenie wody,zimowla itd...Rodzina pszczela nie dość że chora to jest dodatkowo osłabiana wymienionymi czynnikami.Słabnie i wreszcie ginie!!.
piotrpodhale, nie wyśmiewam się z Ciebie, tylko z teorii którą co i raz słyszę powtarzaną w tym sensie, że to matki "czerwią zawzięcie ponieważ chcą..." to czy tamto. One niczego nie chcą, one nie myślą, niczego nie analizują.
A że w przypadku nosema cerane podobno czerwienie przedłuża się ponad przeciętną, to stwierdzają badania, którym chyba nikt dotychczas jeszcze nie zaprzeczył, ale czy potwierdził też nie wiem.
W każdym razie motywy matek do tego przedłużonego czerwienia nie są wyjaśnione, nie należy więc mówić, że one "chcą".

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:45 - śr 
przerabiałem takie manewry u znajomego
piotrpodhale pisze:
Pisiorek ucz się ucz!! żebyś chociaż za jakiś czas miał jakie takie SWOJE pojęcie o różnych problemach w pszczelarstwie,a nie musiał się podlizywać jak chociażby tu w tym temacie.PK
pojęcia nie masz co ja wiem a czego nie wiem !!! nie będe tu wykładał kawy na ławę ,nie będę się tłumaczył bo nie mam takiego obowiązku choć w tym przypadku odpowiedz jest dość prosta . trzymaj się .


Na górę
  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2012, 16:15 - pn
Posty: 158
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKI
JM, No taka to rozmowa to już może być.A nie jazda z góry na dół jak się kogoś nie zna.pozdrawiam PK


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:52 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
bagisek1 pisze:
warozza obstawiam nr 1, nosema

Choroby jak najbardziej mogą być. Dodała bym jeszcze inne choroby czerwia i wirusy przenoszone przez warrozę.
andrzejkowalski100 pisze:
syntetyczne i nie przerwały czerwienia

Same posiadanie ras syntetyczny BF lub innych ciepłolubnych nie będzie tu przyczyną, może być jedynie czynnikiem wspomagającym upadek.

Ja bym się raczej przyjrzała okresowi od lip do zimy. Wymianie matek kiedy i czy nastąpiło. Młode matki wymienione po sierpniu czerwią bardzo długo. Jeśli jeszcze dodać wymianę, wtedy kiedy powinna czerwić na pszczołę, to mamy problem. Gdy było mało pszczół wychowujących, przerwa w czerwieniu, kolejny problem. Jeśli nie było pożytku pyłkowego, nektarowego ani podkarmiania cukrowego, kolejny problem. Głód i przerwanie czerwienia w okresie wychowu czerwia zimowego. Pyłku niczym nie zastąpisz. Jeśli właściciel chciał wykorzystać nawłoć i inne pożytki późne a nie zauważył, że nic nie nektaruje, kolejny problem. Jeśli zalał gniazdo przedwcześnie i nie było miejsca do czerwienia, kolejny problem.
Wszystkie te rzeczy mogły być przyczyną opisanego stanu osobno lub kilka na raz.
JM pisze:
darius4257 pisze:
.a gdy pszczoly wyczuly ze ich jest mniej natychmiast matka czerwi nawet cala zime.
O... następna teoria z sufitu, "wyczuły że ich mniej", dobre sobie... w dziesiątku innych przypadków jakoś nie potrafią wyczuć, że ich niej.

Niestety kolega w tej kwestii się myli. Pszczoły bardzo dobrze wiedzą ile ich jest i nie chodzi tu o liczenie tylko o wydzielanie feromonów. Gdy spada ilość osobników poniżej krytycznej, wywołuje to u nich stres i matka podejmuje czerwienie. Chce ratować rodzinę. Natężenie feromonów w gnieździe jest miernikiem siły rodziny pszczelej.
Gdyby w rodzinie nie było problemów wcześniej, czerwienie by nie wystąpiło.
Tylko właściciel będzie wiedział który z powyższych błędów popełnił wcześniej.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2012, 16:15 - pn
Posty: 158
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKI
pisiorek pisze:
przerabiałem takie manewry u znajomego
piotrpodhale pisze:
Pisiorek ucz się ucz!! żebyś chociaż za jakiś czas miał jakie takie SWOJE pojęcie o różnych problemach w pszczelarstwie,a nie musiał się podlizywać jak chociażby tu w tym temacie.PK
pojęcia nie masz co ja wiem a czego nie wiem !!! nie będe tu wykładał kawy na ławę ,nie będę się tłumaczył bo nie mam takiego obowiązku choć w tym przypadku odpowiedz jest dość prosta . trzymaj się .
I całe szczęście że nic mi nie chcesz tłumaczyć-wyjaśniać.Zbyt długo czytam tu te Twoje wypociny żeby wdawać się jeszcze z Tobą w dyskusję.Stwierdziłem fakty i również żegnam!. Wróćmy do właściwego tematu postu!!PK


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2018, 23:59 - śr 
warroza ,warroza i jeszcze raz warroza ,a że mnie uważacie za idiotę więcej nie napisze, nie muszę .


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:00 - czw 
piotrpodhale, miasiaczku u mnie spadała 1-na rodzina odkąd mam pszczóly .u Ciebie ile pożegnałeś ?


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:08 - czw 

Rejestracja: 05 października 2012, 01:48 - pt
Posty: 355
Ule na jakich gospodaruję: 435x170, WLKP12
Mnie zastanawia jedno czytając i przeglądając forum co widać ewidentnie od jakiegoś już czasu...

Czemu tyle jadu jest? Czemu tyle ataków, przechwałek itd.?

Myślę też, że ma to wpływ na ilość udzielających się... bo pewnie część woli ugryźć się w język niż coś napisać i za moment być negowana?

hm...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:12 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
piotrpodhale pisze:
Józefie oczywiście twoje prawo mieć inne zdanie ja to szanuję,ale wyśmiewać to se możesz kogoś w domu,a jak nie masz kogo to kup se psa.Będzie znosił twoje humory. :lol:
:haha: :haha:
A może osiołek będzie lepiej współpracował ,podpowie doradzi. :blee:
To że jakiś czas jesz chlebuś na tym świecie to ni znaczy ,że wszystko już wiesz. Wygląda dobitnie ,że nie. Tak więc nie żartuj sobie nie lekceważ innych, bierz się do nauki i będzie dobrze .
Rok 2018 niech cię wzmocni.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:17 - czw 
Wiem zdecydowanie wiecej niz tu pisze ,nie malo mnie to kosztowalo ale ze odpacacie mi tak jak odpkacacie nie podpowiem jyz nikomu .taki h.... teraz Grzes mozesz mnie zbanowac .przeciez pisze same wypociny .


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:23 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6443
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
pisiorek pisze:
Wiem zdecydowanie wiecej niz tu pisze

Skromnością nie grzeszysz ,,,ale wiedzę to musisz mieć zajebistą ,bo piszesz nie mało ;) .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:28 - czw 
baru0, jestem skromnym niezamoznym czlowiekie ,pisze w zarcie zgrywam sie i to lubie .kazdy kto mnie zna to wie .bezinteresownie pomagam daje za friko ale jesli tu ma sie mnie za debila to sorki .


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2012, 16:15 - pn
Posty: 158
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKI
pisiorek pisze:
piotrpodhale, miasiaczku u mnie spadała 1-na rodzina odkąd mam pszczóly .u Ciebie ile pożegnałeś ?
Szukasz chłopce zaczepki czy ci się nudzi? Masz problem? przyjedz do mnie zobaczysz upadające pasieki :lol: Ja tam nie jestem zainteresowany Twoją pasieką wcale,a dyskusją z Tobą ani tyle!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:35 - czw 
piotrpodhale, upadaly i beda upadac ,lopata nikomu do glowy sie nie nalozy :wink: komplikujecie sztucznie to co jest proste ,szukacie kwadratowych jaj a pszczoly spadaja .szkoda tylko pszczol ...


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:40 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
idzia12 pisze:
andrzejkowalski100 pisze:
syntetyczne i nie przerwały czerwienia

Same posiadanie ras syntetyczny BF lub innych ciepłolubnych nie będzie tu przyczyną, może być jedynie czynnikiem wspomagającym upadek.


Cytowana moja odpowiedż dotyczyła postawionego pytania :
waldek6530 pisze:
I tu pytanie - dlaczego o tej porze matki jeszcze trak czerwiły ?

zgadzam się mogło być jednym z czynników przyspieszającym upadel.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:49 - czw 
Kpicie tez gintka a facet ma wiedze ,ladna pasieke i robi przy pszczolach jednym palcem ,nie dziwie sie ze obral taka opcje .kombinujcie dalej i zmiatajcie pszczoly z dennicy .ja znam zycie i ludzi w brew pozorom jestem powaznym czlowiekiem bawie sie tu ale mysle ze juz niedlugo zostane zbaniwany .wszystko.kpijcie dalej z ludzi .


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:49 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3961
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
pisiorek pisze:
warroza ,warroza i jeszcze raz warroza ,a że mnie uważacie za idiotę więcej nie napisze, nie muszę .

Skąd taka diagnoza , pewnie podparta wiedzą i doświadczeniem ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2018, 00:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
pisiorek pisze:
Kpicie tez gintka a facet ma wiedze ,ladna pasieke i robi przy pszczolach jednym palcem ,nie dziwie sie ze obral taka opcje .kombinujcie dalej i zmiatajcie pszczoly z dennicy .ja znam zycie i ludzi w brew pozorom jestem powaznym czliwi ekiem bawie sie tu ale mysle ze juz niedlugo zostane zbaniwany .wszystko.kpijcie dalej z ludzi .
Dlaczego piszesz że zostaniesz zbanowany ja nie widzę przyczyny .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2018, 01:07 - czw 
pawel. pisze:
pisiorek pisze:
Kpicie tez gintka a facet ma wiedze ,ladna pasieke i robi przy pszczolach jednym palcem ,nie dziwie sie ze obral taka opcje .kombinujcie dalej i zmiatajcie pszczoly z dennicy .ja znam zycie i ludzi w brew pozorom jestem powaznym czliwi ekiem bawie sie tu ale mysle ze juz niedlugo zostane zbaniwany .wszystko.kpijcie dalej z ludzi .
Dlaczego piszesz że zostaniesz zbanowany ja nie widzę przyczyny .pawel


mam w sercu ogromy szacunek dla CIEBIE . masz dużą wiedzę i mimo paru już lat rozumiesz młodych . dużo zdrowia Ci życzę , jesteś super .


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2018, 01:12 - czw 
Po prostu za słabe rodziny zazimowane ,a nie tam warroza .Słabe rodziny zawsze dostaną nosemy .
darius weź wyp... tą folię z tych uli bo juz nie mogę czytać twoich postów o czerwieniu matek o tej porze .


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2018, 01:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2012, 16:15 - pn
Posty: 158
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKI
JM, Jak widać w temacie zanegowałeś kilka osób w tym mnie,a nie dałeś żadnego uzasadnienia swojego sprzeciwu.I moje pytanie nadal aktualne.?
Dasz rady obalić to,że istnieje taki mechanizm u matek pszczelich że w chorych rodzinach nie zaprzestają czerwić a wręcz zwiększają czerwienie jak na przykład przy nosemie suchej celem odbudowania-ratowania rodziny.??? Czy tylko tak dla zasady zaprzeczasz wszystkim i wszystkiemu???.PK


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2018, 01:15 - czw 
Mam kilka rodzinek w 4 uliczkach co siedzą w górnym korpusie tak od września i co ? zero osypu jak na razie. Mam tez kilka rodzinek w 3 uliczkach, ale siedzą pomiedzy jednym, a drugim korpusem i raczej w dolnym i co żyją i mają się dobrze.


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2018, 01:17 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
pisiorek pisze:
tu ma sie mnie za debila
mama Foresta mówiła że "głupi ten co głupio robi" . Nie wdawaj się z każdym w zbędne dyskusje, czasem lepiej po prostu napisz odpuścić . Nikt nie wątpi w Twoją wiedzę i sukcesy , ale stosujesz wkurwiająca manierę i wcale nie jesteś śmieszny. Choć teraz i kabarety mnie nie śmieszą z powodu dosłowności i zwykłego prostactwa. Widać nie mam poczucia humoru, a pewnie i słuchu bo ostatnio popularne songi tez mi nie pasują :evil:
Nie atakuję Cię i trzymam zdecydowanie Twoją stronę, ale czasem napisz poważnie , bez pozy. Zabawiaj raczej pasażerów bo tu nie śmieszysz.
Mądremu rady niepotrzebne , a głupi nie słucha. Nie wiem więc po ch pisałem :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2018, 01:19 - czw 
manio pisze:
Mądremu rady niepotrzebne , a głupi nie słucha. Nie wiem więc po ch pisałem :thank:




tak jest :wink: :wink: :wink:
rozumiem .
wajcek, masz hopla na punkcie silnych rodzin :haha: :haha: :haha: na 3 ramkach pszczoły zimowałem :lol: i wiosną nosiły miód :P :P :P


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2018, 01:20 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2012, 16:15 - pn
Posty: 158
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKI
pisiorek pisze:
piotrpodhale, upadaly i beda upadac ,lopata nikomu do glowy sie nie nalozy :wink: komplikujecie sztucznie to co jest proste ,szukacie kwadratowych jaj a pszczoly spadaja .szkoda tylko pszczol ...
Brałeś jakie prochy czy tak cię trzyma od sylwka?O co Ci właściwie chodzi z tym banowaniem,łopatami,jajami co to ma zemną wspólnego? itd...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji