FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

A już są i korpusy nadstawkowe!!!

Po to żeby słonko nie podudzało pszczół do czerwienia.
Gdy w jedno ściennym się robi cieplej przez deskę to w tym ulu nawet o 0,1 się nie podniesie taki termos ,zimna .
Znów gdy na przedwiośniu pszczoły podniosą temperaturę w całym ulu ,to w termosie przy przymrozkach wolniej spada temperatura ,a jednościennny trzeba grzać .
Już nie wspomnę o upałach .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Ile waży taki ul, dodaj do tego ramki i miód , taki korpus trzeba będzie dźwigiem podnosić, ja odszedłem od uli drewnianych [ nie były takie ciężkie] ze względu na wagę .Z drugiej strony takie ule są bardzo trwałe i przy gospodarce stacjonarnej zdają egzamin.

W gospodarce stacjonarnej nadstawek sie nie sciaga mozna je jeszcze pogrubic.

widze ze kufajkowi pszczelarze z gór mają najwięcej do powiedzenia na temat jednościennych uli, chyba sie naoglądali obrazków albo filmów na YT bo na pewno nie z praktyki ta "wiedza"
ale to syćko prowda jest na zimę trza łocieplić a wylotek obowiązkowo na jedną pszczołe żeby się nie rabowały

_________________
xyz

Pszczoły (rodziny) padają ,ale z pewnością nie z powodu grubości ścianki.Czy ocieplane,czy z jednej deski co za różnica, miejsca ci u nas dostatek dla jednych jak i dla drugich.Również przeszedłem na jednościenne,jedyne obiekcje jakie mam to do własnych poczynań w pasiece ,a nie do ula.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Taki korpus to pewnie z 15 kg waży...

A miało być o wentylacji - górna czy dolna ?
Jest jeszcze ta trzecia - średnia . Pytanie : Która z nich najlepiej odpowiada pszczołom ? Dawniej wymiana powietrza w ulu odbywała się przez wlot dolny . Zostawiało się otwarty wylotek na tyle centymetrów kwadratowych , ile ramek było w zimowym gnieździe . Wielokrotnie przeprowadzano doświadczenia na pszczołach , pozostawiając im jesienią trzy otwarte wloty powietrza : dolny , średni i górny tuż pod powałką . Za każdym razem pszczoły przed zimą kitowały na głucho / zamykały / najpierw wlot dolny , potem górny a środkowy pozostawiały zawsze otwarty . Nam się wydaje , że przy otwartych osiatkowanych dennicach wentylacja tylko dolna , przy dennicach stałych przewaga górnej . A jak się wydaje pszczołom ?

cześcd ślicznie wypryskuja pszczółki w zimie z górnym wylotkiem,a teraz bedzie co wypryskiwac ida mrozy pszczoly sie skończyly u niektórych przed nadejsciem zimy w styczniu ,a teraz czas na kolejne rodziny ktore pojda do wiecznych pozytkow.

Moj znajomy z krk gadal ze to bedzie jeszcze gorsza zima niz ubiegla zwlaszcza dla tych co maja pszczoly w gorach i pasieki oparte na starej letniej pszczole.

15 raczej na pewno. Tyle, że nie planuję prowadzić gospodarki wędrownej...wszystko będzie stało na miejscu.


Tylko, że nikt nie zauważył mojego pytania czy wentylacja na tych moich korpusach i moich dennicach będzie skuteczna?

Te twoje korpusy i dennice niczym się nie różnią od innych , stosowanych teraz przez pszczelarzy , więc wentylacja będzie taka sama :

Mówiąc o wentylacji w ulu , mamy na myśli tylko okres zimowli pszczół . Nie zastanawiamy się w ogóle nad tym , jak ma ona wyglądać w innych terminach życia pszczół . Rodzina pszczela jeżeli ma odpowiednią ilość pokarmu , liczebność i jest zdrowa , przezimuje w każdych warunkach , również w tych najbardziej ekstremalnych - w przeciągu a nawet bez ula . Natomiast wiosną , kiedy się rozwija , ma do ogrzania , wykarmienia masę larw , bez odpowiednich warunków termicznych i ustawionej wentylacji sobie nie poradzi .
Dlatego ścieśniamy gniazda , zasuwamy , osiatkowane dennice , ograniczamy szerokość wlotka by im pomóc w rozwoju .
Wspominałem już kilkakrotnie , że u mnie pszczoły od wczesnej wiosny korzystają z górnego wlotu a kiedy założę miodnie , wchodzą do gniazda przez kratą odgrodową . Niektórzy uważają to za nieprawidłowość a nawet wielki błąd . Tymczasem to nie ja im każę tamtędy latać , one same wybrały sobie górny wlot , mimo że jest nad kratą . Jeżeli ktoś nie wierzy , to radzę od samej wiosny otworzyć dwa wloty równocześnie - górny i dolny . Już po tygodniu zauważy , że wszystkie pszczoły zaczną wlatywać do ula tylko otworem górnym a wlot dolny będą używały jako sanitarny i co najwyżej od wylatywania z ula . Idąc tym tropem , po oczyszczeniu dennic zamykam na głucho niechciany przez nich wlot dolny a otwieram górny pod powałką . W momencie gdy w gnieździe zaczynają wylęgać się trutnie wkładam w dolny wylot wkładkę z wystającymi trzema rurkami , przez które mogą wydostawać się na zewnątrz . Korzystanie wiosną przez pszczoły tylko z wlotu górnego , sprzyja szybszemu rozwojowi rodziny . Pomijam inne korzyści wynikające z przedstawionej sytuacji .

Z wylotkiem górnym to prawda, jak powstanie szczelina po zimie ,to pszczoły wchodzą do ula po ścianie przez szczelinę.
Z tą zimowlą , przypomnij sobie co zrobił człowiek z twojej miejscowości , jak rzucił folię na ramki .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Niektórzy pewnie mają na letniej a Ty pewnie na zimowej ..... co teraz jest bardzo modne

Ty czytasz czasem to co piszesz? Pomyślałeś gdzie jest już letnia pszczoła i czym się różni od zimowej.PK

Łoo!!! - matko jedyna a cóż za znafcy, ekszperci i nobliści.
Ciekawe na podstawie czego tak twierdzicie, robiliście ekszperymenta czy tylko powtarzacie głupoty. ???
Teraz w najbliższy tydzień nadarzy się okazja, więc zróbcie taki ekszperyment.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

Mam pytanie; jeśli zastosuję kratę odgrodową winidurową, taką cienką to czy pszczoły nie będą gubić odnóży z pyłkiem?

Wszystkie kraty które posiadam są metalowe / oprawione w drewniane ramy cloka / i nawet te przy przejściu pszczół , strącają im część odnóży . Podejrzewam , że krata winidurowa będzie strącała ich nieco więcej - ale to jest nic w porównaniu z tym , ile ci tego pyłku do gniazda naniosą .