FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Szanowni koledzy pszczelarze
jak w temacie poszukuje arkuszy części teoretycznej i części praktycznej z kwalifikacji w zawodzie R04 i R17 (technik pszczelarz) . Czy ktoś wie gdzie można takie znaleźć lub mógłby się takimi podzielić? Niestety nic nie znalazłem na stronie CKE.

Jak ja zdawalem na mistrza to nie bylo zadnych drukow ech ta biurokracja.

Kiedyś wystarczały wykłady i książki

_________________
https://t.me/pump_upp

Rob, teraz to na wykładach więcej papierologii niż nauki

Mówisz i masz:
http://kwalifikacjewzawodzie.pl/kwalifi ... ikacja-r4/
https://kwalifikacjewzawodzie.pl/kwalif ... kacja-r17/

Szukam konkretnych arkuszy egzaminacyjnych możliwych do druku. W podanych linkach jest tylko część teoretyczna.

spokojnie bez nerwów dadzą ci na egzaminie będziesz miał ma czym pisać

http://www.egzaminy-klucze.pl ztym że zdajesię są płatne

Które z pokazanych na ilustracjach wideł są najbardziej odpowiednie do usuwania obornika?
Która część żołądka młodych cieląt rozwija się podczas trawienia siana z traw?
Jak często powinno przeprowadzać się odmulanie dna rowów melioracyjnych w celu ich konserwacji?
Jak często należy wykonywać zabieg korekcji racic u bydła trzymanego w oborach uwięziowych?
Tego typu pytania i wiele jeszcze innych podobnych możemy znaleźć właśnie w arkuszach egzaminacyjnych - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej.
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, co to ma wspólnego z pszczelarstwem?

Zarówno r04 jak ir17 dają również uprawnienia rolnicze .

a kto powiedział, że to ma być proste
a jak jakieś bydle wejdzie na pasiekę, po czym poznasz jakie, jak nie wiesz jak, które racice skorygowane, no ?
Powinni jeszcze ze znaków pytać jak masz pasiekę wędrowną.

Własnie ukończyłem r04 i uczęszczam na r17

Pszczelarstwo to jeden z działów rolnictwa,a przyszły pszczelarz ma również posiadać ogólną wiedzę z "zakresu rolnictwa"

Portos,
Powiedz kolego ile trwa taki kurs?

_________________
gendzi@interia.pl
Pozdrawiam Tomek

4 semestry 3 nar04 zakonczone egzaminem zarówno teoretycznym jak ipraktycznym iczwarty na r17 do maja w czerwcu egzaminy z tym że praktyczny tym razem będzie w formie opisowej tj.obliczenie wydajności ,przelotowości itp.

Czy ktoś wie czy w okolicach Częstochowy czy woj. śląskiego są prowadzone takie kursy? Jaki jest też koszt takiego kursu?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

Serio mówisz? ktoś kto nigdy przy ulu nie stał może mieć technika pszczelarza? egzamin praktyczny w formie opisowej? i my się dziwimy, że mamy taką a nie inną sytuację pszczelarstwa w Polsce?
btw. jak się oblicza pszelotowość rodziny pszczelej bo nigdy się z tym nie spotkałem (no chyba że pod innym terminem)

A jaką mamy?

patrząc po ilości naśladowców niejakiego pana kwaska i innych mu podobnych, oraz ilości chorób chyba nie najlepszą.

Wiesz ale to jest skutek popularyzacji pszczelarstwa,wielu się tym zaczyna zajmowac a nie powinno bo to modne i fajne i później tacy amatorzy stanowią zagrożenie i postepuja tak jak ten gość o którym mówisz,zresztą on albo robi to dla jaj albo dla sławy,w polsce wszystko fajnie wygląda na papierze a w praktyce jak zwykle coś nie wyszło.

No właśnie nie masz racji .Faktem jest że parę osób nigdy nie stało przy ulu iwłaśnie oni mają okazję popracować z pszczołami pod okiem doświadczonych pszczelarzy .Ci ,,młodzi"adepci mogą poza szkołą korzystać z pomocy zarówno fizycznej jak i merytorycznej(telefonicznej) bardziej doświadczonych szkolnych kolegów większość z nas ma jóż pszczoły od lat mam 80 rodzin i wcale nie najwięcej w grupie.Jesteś niesprawiedliwy porównując tych ,,amatorów zkursu do oszołomów typu Kwasek ,oni uczą się właściwego postępowania ipewnej etyki której coraz bardziej niektórym brakuje .Napewno niebędą stanowić zagrożenia dla pszczół ani okolicznych pasiek co najwyżej będą stanowić zdrową konkurencję.Sław007kurs jest bezpłatny . Płacimy 100pln na semestr napomoće naukowe ksero itp.drobiazgi.

Nie pisałem o was tylko o osobach które nie mają ani szkoły ani doświadczenia i sie za to biorą.

nikt nie jest przeciwko szkoleniom czy kursom. im więcej osób je ukończy tym lepiej dla pszczół i samych pszczelarzy! dziwne jest jednak to że państwowy egzamin praktyczny jest opisowy... Jakim cudem można stwierdzić czy ktoś umie np.wyszukać matkę poprzez opis na kartce papieru...

Przelotowość to termin dotyczący gospodarstwa rolnego Opisowy jest egzamin praktyczny na r17 na ro4na egzaminie praktycznym trzeba było wykonać określone zadania Zajęcia w trakcie kursu odbywają się także w pasiekach i pracowniach sam r04 trwa prawie 700godzin .Wyszukiwanie matek było obowiązkowe dla tych któży nie posiadali własnych psczół

Czynnosci przy ulu sa sprawdzane przy egzaminie na pszczelarza,a technik pszczelarz czy wczesniej mistrz pszczelarski musi sie wykazac innymi umiejetnosciami-np obliczyc ilosc uli w oparciu o mape z pozytkami,na tych samych materialach zaplanowac gospodarke na caly sezon z uwzglednieniem pozytkow glownych i gospodarzenie pomiedzy nimi,czy w koncu zaplanowac dla tego modelowego gospodarstwa hodowli matek z optymalnym terminem.W tym wszystkim czynnosci dla pracownika.Recze,ze wiekszosc pszczelarzy wolalaby zrobic przeglad rodziny na pasiece.
Przynajmniej tak bylo gdy ja zdawalem na mistrza pszczelarskiego ale mysle ze obecnie jest podobnie.

Wiesz bardziej stawia się też na aspekty czysto ekonomiczne i planowanie gospodarki bo to cię ma przygotować do pszczelarstwa i być może zarabiania.

Gdzieś już pisałem że posiadanie pszczół powinno być w jakiś sposób usankcjonowane aby ludzie pokroju kwaska itp nie stwarzali zagrożenia dla pszczół pasiek w okplicy,siebie i przede wszystkim aby nie pisal i nagrywali w internecie niestworzonych hocopołów które wprowadzają w błąd chcących złapać podstawy pszczelarstwa z sieći .Bo co jest zatrważające czerpanie wiedzy z lliteratury wsród populacji najmłodszych adeptów sztuki pszczelarskiej jest w zaniku.Jest dokładnie tak jak napisał kol emka24.

to tym bardziej bez sensu. jak można zaczynać naukę pszczelarstwa poprzez przygotowanie ekonomiczne... Wydawało mi się że najpierw praca z pszczołami, a potem myślenie o zyskach czy planowanie gospodarki, a nie na odwrót. a potem się dziwimy z pytań czy z 20 uli można się utrzymać i gdzie pszczelarze latają na wakacje...

Jak oni go oglądają i się go jeszcze radzą!
A zagrożenie jest partaczy przybywa i coraz więcej zgnilców!

Edukacja w PL jest jaka jest i to wszędzie i ja ani ty nie możemy tego zmienić.

Jeszcze jedno technik pszczelarz jest jednocześnie technikiem rolnikiem ,aczkolwiek większy nacisk w trakcie kursu jest na zagadnienia pszczelarskie.

Kolego Portos proszę o kontakt pw. Wysłałem wiadomość

Uczulają kursantów aby dzielili się swoją wiedzą a sami wiecie jak niechętnie szczególnie starsi wiekiem pszczelarze dzielą się swoją wiedzą .Dlatego znajdują słuchaczy kwaskopodobni . Nie bujmy się konkurencji ze strony młodych pszczelarzy wiemy przcież jak długo zdobywa się doświadczenie ,mój Mentor jest pszczelarzem ponad 50lat itwierdzi że prawie każdego roku pszczoły potrafią go zsakoczyć Zauważciue że nwet tu na forum jest wielu któży udzielaja bardzo wymijających odpowiedzi ,mimo ideii tego forum . Wielu jest takich któży są tu tylko po to aby się wykłucać .Myślę że to forum jak i każde inne to obraz Polskiego pszczelarstwa .Tak myślę nie musicie się ztym zgadzać.

Kol Cebikk proszę o tel 608458617

Nie podawaj swojego numeru tutaj to nie jest zbyt bezpieczne.

Dlaczego?

Za tydzień-kuźwa który zapadał mój telefon w klubie gejowskim.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Ten numer jest ogólni dostępny na mojej stronie Łowisko GOPLANICA

bo lubię,
Rozumim zart , moze trafilby sie w koncu jakis udany seks. Ale podajemy nasze nr y na wizytowkach str www ogloszeniach.Zdobycie nr u nie stanowi problemu.Po co telefon jak nr jest tajny.

Nie nie chodzi o takie sprawy .
Naprawdę dzisiaj nie stanowi problemu wysłanie złośliwego smsa z URL przekierowującym na złośliwą stronę, wysłanie sms który ma za zadanie przejąć kontrolę nad naszym telefonem aby odczytywał dane osobowe i jest jeszcze wiele możliwości aż po uaktywnienie kamery itd.
Mając telefon możesz być znaleziony gdziekolwiek jesteś a także jeśli twój telefon zostanie zarażony złośliwy kod nada sobie uprawnienia i wyśle smsy również twoim kontaktom.

Lepiej uważać prawda?Jeżeli nie musisz nie podawaj.

Dzięki nie pomyślałem .

Ja wiem że wielu z was myśli-"gość przesadza" ale wszędzie czekają na nas pułapki i każdy chce tylko wyciągnąć nielegalnie korzyści z nas a niestety patrząc na tempo pojawiania się zagrożeń mogę stwierdzić że najlepiej w obecnych czasach zrezygnować także z konta internetowego w banku i wypasionych smartfonów.

Nie jestem szpecem ale wystarczy wpisac na chybil trafil 9 cyfr i najprawdopodobniej do kogos sie dodzwonimy.W naszych tel w kontaktach niektorzy maja kilkaset nr ow.
Mysle ze jak ktos bedzie chcial zrobic krzywde to sobie poradzi.

Ale nie wszystkie numery są w necie.
Teraz telefon to miejsce gdzie odbierasz piny wysyłane z banku tokeny itd a więc rzeczy dosyć poufne.

Ludzi którzy są uczciwi uważają że wszyscy tacy są ,ale masz kolego rację do czasu!

No w internecie najgorsze co może być to łatwowierność ale uciekliśmy od tematu więc już do niego wróćmy.

A dlaczego patrzysz tylko na zyski?? Może popatrz też na koszty i z tej perspektywy ekonomia się przydaje. I właśnie może jednak trzeba zacząć od nauki, planowania gospodarki i liczeniu ewentualnych zysków. Może ktoś kto się tam uczy nie miał pszczół, nie miał się od kogo nauczyć to poszedł na kurs. Nie każdy uczył się od rodziców, dziadków czy znajomych. Zresztą zobaczcie co piszecie. Jeden uważa, że trzeba pierwsze mieć pszczoły, drugi chce sankcjonować dostęp. Przecież to jest bezsens.

Jaka logika, ja nie kończyłem szkoły w kierunku pszczelarstwa, nie miałem doświadczenia. I co teraz? Źle zacząłem ? Wątpię, uczyłem się od doświadczonych kolegów-sąsiadów. Chyba większość tak miała, reszta to pewnie w rodzinie odziedziczyła pszczoły. Co uważam za normalne żeby mieć doświadczenie trzeba zacząć...

p.s. Co by nie było to najważniejsze dla mnie że więcej pszczelarzy to większa świadomość społeczna i lepsze zachowania ludzkości w kierunku poprawy pożytków dla pszczół.

Albo lepsze pomysły na wycięcie konkurencji,niestety wielu u mnie takich co nic nie wiedza o pszczołach ale mają bo przecież miodek sam się robi a nawet jednej książki nie widzieli.