FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 14:39 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
Post: 29 marca 2018, 15:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2014, 23:07 - wt
Posty: 358
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Witam,7 marca robiłem przegląd moich rodzin po zimowli wszystko było spoko,matki czerwiły w każdym ulu.Podczas drugiego przeglądu 24.03 w jednym z uli zauważyłem wygryziony prawidłowo jeden matecznik,a pozostałe zgryzine po bokach co świadczyło byo tym iż matka się wygryzła i zniszczyła pozostałe mateczniki.Ciężko wzy tych warunkach szukać matki NU.Rodzina mocna więc chciałbym do niej dołączyć przezimowany odkład ale czy bez szukania nowej matki będzie to bezpieczny zabieg?
Życzę wszystkim koleżankom i kolegom zdrowych i spokojnych świąt.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2018, 15:46 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
Wszystko terminowo się pięknie układa.
W dniu 7 marca podczas przeglądu straciłeś matkę.
Następna młoda wylęga się 12-13-ego dnia i miała dwa dni na załatwienie rywalek.
7+13 + 3 = 23
Jeżeli teren przepszczelony to jest szansa, że znajdą się trutnie.
Młoda matka ma czas kilka tygodni na unasiennienie.
Często wiosną tak pszczelarzom się zdarza.
Dlatego ja nauczony doświadczeniem, wiosną przeglądam i dokładnie bebeszę gniazda dopiero po zimnej Zośce.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2018, 16:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
a mi się to trochę nie zgadza...

jezeli matka zginęła przy przegladzie 7 marca to wówczas pszczoły zaczeły wychów nowej matki.. dajmy na to że na starych larwach 3 dniowych bo starsze się już nie nadają... czyli mateczniki z najstarszych larw były zasklepione około 10 kwietnia... do wygryzienia potrzeba kolejne 5-6 dni... - najwczesniej nowej matki można spodziewac się około 16 marca...

matka na unnasiennie ma 3 tygodnie max 4 licząc od dnia wygryzienia - pierwsze loty orientacyjne dokonuje w wieku 5-6 dni a weselne 2 dni poźniej... z teorii wynika że zostało jej jeszcze około max 2 tyg na lot weselny po czym strutowieje... a i warunków do lotu raczej dobrych nie będzie - książkowo powinno być powyżej 18C tak aby trutnie chciały też wylatywać... a teraz to za dużó ich nie ma...

pytanie też co to będzie za matka wychowana w takich warunkach jak teraz...

wg mnie lepiej połączyć i zrobić później odkład... więcej pożytku z tego będzie niż liczenie na b. dużo szcześcia...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2018, 16:15 - czw 
ociec pisze:
Wszystko terminowo się pięknie układa.
W dniu 7 marca podczas przeglądu straciłeś matkę.
Następna młoda wylęga się 12-13-ego dnia i miała dwa dni na załatwienie rywalek.
7+13 + 3 = 23
Jeżeli teren przepszczelony to jest szansa, że znajdą się trutnie.
Młoda matka ma czas kilka tygodni na unasiennienie.
Często wiosną tak pszczelarzom się zdarza.
Dlatego ja nauczony doświadczeniem, wiosną przeglądam i dokładnie bebeszę gniazda dopiero po zimnej Zośce.


Najwcześniej loty w 4 dniu ale matka osiąga dojrzałość płciową w 6-7 dniu życia a na zapłodnienie powiedzmy sobie szczerze ma maksymalnie 2 tygodnie a potem to już szkoda sobie robić nadziei na zapłodnienie i jakość tej matki.
Rozumiem że w odkładzie jest matka czerwiąca, w rodzinie z matką nu wyszukaj ją i zabij(powinna być w centrum gniazda,na pewno dasz sobie radę) a następnie połącz z odkładem który ma matkę.


Na górę
  
 
Post: 29 marca 2018, 20:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2014, 23:07 - wt
Posty: 358
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Czyli lepiej znaleść matkę ,usunąć i wtedy połączyć ?

_________________
Pozdrawiam Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2018, 20:28 - czw 
kkrzysztof1963 pisze:
Czyli lepiej znaleść matkę ,usunąć i wtedy połączyć ?


Tak chociaż mówi się że pszczoły zawsze wybiorą matkę najbardziej wartościową a unasienniona jest bardziej wartościowa od nu ale nigdy nic nie wiadomo więc znajdź nieunasiennioną,zlikwiduj i potem dopiero łącz,pszczoły chętnie łącza się podczas wczesnej wiosny.

Wszystko jest dla cb jasne czy chcesz jeszcze o coś zapytać? :wink:


Na górę
  
 
Post: 29 marca 2018, 20:44 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
kkrzysztof1963 pisze:
Czyli lepiej znaleść matkę ,usunąć i wtedy połączyć ?

Tak masz pewność ,że nic się nie stanie , ale trudno będzie znaleźć taką chudą i szybką matkę.
Jeśli wprost połączysz rodziny, młoda zaciuka starą to pewne , bo jest szybka i sprytna i "takie odwieczne są prawa przyrody", tu nie zadziała konkurs piękności :mrgreen:
Możesz łączyć na dwa etapy : najpierw połączyć przez nalot , zabierając ul z NU . Potem w tym ulu bez lotnych pszczół łatwiej znaleźć matkę i połączyć resztę. Możesz też zwyczajnie wysypać tą resztówkę przed zasilany ul , matki nie wpuszczą - a jak się obawiasz to daj na wylotek kratę. Tyle ,że musisz tak czy inaczej poczekać na lotne dni. Nie panikuj.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2018, 22:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
kkrzysztof1963, daj kratę pomiędzy dwie rodziny przy łączeniu.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2018, 23:02 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
tomi007 pisze:
a mi się to trochę nie zgadza...

jezeli matka zginęła przy przegladzie 7 marca to wówczas pszczoły zaczeły wychów nowej matki.. dajmy na to że na starych larwach 3 dniowych bo starsze się już nie nadają... czyli mateczniki z najstarszych larw były zasklepione około 10 kwietnia... do wygryzienia potrzeba kolejne 5-6 dni... - najwczesniej nowej matki można spodziewac się około 16 marca...
.

Ja bym za dużo nie liczył na taką matkę , z własnego doświadczenia wiem , że matki zapłodnione do połowy maja są niewiele warte.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2018, 23:20 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
Miałem taki przypadek 2 lata temu, zostawiłem taką matkę z rodziną tylko dlatego że ta rodzina wyróżniała się miodnością. Oczywiście ta rodzina była wzmocniona 2 razy po ramce czerwiu, unasienniła się trochę póżniej doszła do siły, ale była OK. Jest u mnie do dzisiaj.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 marca 2018, 00:26 - pt 
kkrzysztof1963, a jest w tej rodzinie czerw ? Bo nic o tym nie piszesz .
kkrzysztof1963 pisze:
Życzę wszystkim koleżankom i kolegom zdrowych i spokojnych świąt.
wzajemnie...


Na górę
  
 
Post: 30 marca 2018, 10:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2014, 23:07 - wt
Posty: 358
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
szymek1 pisze:
kkrzysztof1963, a jest w tej rodzinie czerw ? Bo nic o tym nie piszesz .
kkrzysztof1963 pisze:
Życzę wszystkim koleżankom i kolegom zdrowych i spokojnych świąt.
wzajemnie...

Czerw który był już się wygryzł,wczoraj podałem ramkę z larwami i może tam zwabię matkę i uda mi się ją złapać.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 marca 2018, 12:09 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Alpejczyk pisze:
kkrzysztof1963, daj kratę pomiędzy dwie rodziny przy łączeniu.


na moje ta krata może nie zdać egzaminu... matka ratunkowa wychowana o kiepskiej porze roku w trudnych warunkach do tgo nieunasienniona i jeszcze nieczerwiąca - wszytko to wróżny, że będzie zapewnie niewiele większa od pszczoły - więc przez kratę się przeciśnie...

Hieronim pisze:
Ja bym za dużo nie liczył na taką matkę , z własnego doświadczenia wiem , że matki zapłodnione do połowy maja są niewiele warte.


też mam takie zdanie - matki unasiennione przed połową maja są b. często wymieniane w sierpniu a jak im się uniemożliwa wymianę przez zrywanie mateczników to często jest tylko gorzej... wymienią we wrześniu albo październiku jak już pszczelarz tego się nie spodziewa i potem taka matka z wymiany trutowieje bo nie miała się kiedy unasiennić...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 marca 2018, 15:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8679
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
tomi007 pisze:
Hieronim pisze:
Ja bym za dużo nie liczył na taką matkę , z własnego doświadczenia wiem , że matki zapłodnione do połowy maja są niewiele warte.


też mam takie zdanie - matki unasiennione przed połową maja są b. często wymieniane w sierpniu a jak im się uniemożliwa wymianę przez zrywanie mateczników to często jest tylko gorzej... wymienią we wrześniu albo październiku jak już pszczelarz tego się nie spodziewa i potem taka matka z wymiany trutowieje bo nie miała się kiedy unasiennić...


ca wy tam wiecie :wink: sami pszczelarze dzwonią po hodowcach końcem kwietnia czy mają może matki bo odkłady chcą robić, 2 lata temu w ostatnim tygodniu kwietnia co ambitniejsi mieli matki na sprzedaż a weckend majowy to już było za późno :haha: tylko żaden z zamawiających się nie raczy zastanowić że matka którą kupuje musiała pochodzić z serii założonej w pierwszej połowie kwietnia a rodziny wtedy jeszcze nie są w optymalnej sile,
ja u siebie za matki zabieram się w okolicach 10 maja i to jeszcze nie każdego roku bo pogoda odgrywa tutaj główną rolę no ale nie muszę wymieniać matek w tych samych rodzinach 2x w roku :cry:
matki zbyt późno chodowane też nie są najwyższych lotów no ale tutaj chodzi o to żeby rozciągnąć jak najbardziej sezon do wychowu żeby można bylo więcej seryjek opylić więc pojawiają się skrajne terminy

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 marca 2018, 15:49 - pt 
kudlaty pisze:
tomi007 pisze:
Hieronim pisze:
Ja bym za dużo nie liczył na taką matkę , z własnego doświadczenia wiem , że matki zapłodnione do połowy maja są niewiele warte.


też mam takie zdanie - matki unasiennione przed połową maja są b. często wymieniane w sierpniu a jak im się uniemożliwa wymianę przez zrywanie mateczników to często jest tylko gorzej... wymienią we wrześniu albo październiku jak już pszczelarz tego się nie spodziewa i potem taka matka z wymiany trutowieje bo nie miała się kiedy unasiennić...


ca wy tam wiecie :wink: sami pszczelarze dzwonią po hodowcach końcem kwietnia czy mają może matki bo odkłady chcą robić, 2 lata temu w ostatnim tygodniu kwietnia co ambitniejsi mieli matki na sprzedaż a weckend majowy to już było za późno :haha: tylko żaden z zamawiających się nie raczy zastanowić że matka którą kupuje musiała pochodzić z serii założonej w pierwszej połowie kwietnia a rodziny wtedy jeszcze nie są w optymalnej sile,
ja u siebie za matki zabieram się w okolicach 10 maja i to jeszcze nie każdego roku bo pogoda odgrywa tutaj główną rolę no ale nie muszę wymieniać matek w tych samych rodzinach 2x w roku :cry:
matki zbyt późno chodowane też nie są najwyższych lotów no ale tutaj chodzi o to żeby rozciągnąć jak najbardziej sezon do wychowu żeby można bylo więcej seryjek opylić więc pojawiają się skrajne terminy


Są tacy na youtubie co już w marcu zaczynają :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 30 marca 2018, 15:59 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2014, 23:07 - wt
Posty: 358
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
OK,matka została złapana :D wczoraj włożyłem do bezmatka ramkę z czerwiem a dzisiaj na tej ramce znalazłem matkę NU.Rodziny połączyłem.
Dziękuję wszystkim za porady.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji