FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Koledzy,

Mam dylemat:
Nadstawki 1/2 wlkp od dwóch tygodni zalane (sady, mniszek i inne wczesnowiosenne) praktycznie w każdym ulu.
Pod nimi pół-nadstawki zalane akacją.
Całkiem fajnie, tylko że moje pszczółki praktycznie nic nie sklepią
W większości uli symbolicznie kilka komórek zasklepione, w dwóch ulach może ze 20%.
Po potrząśnięciu nakrop nie kapie.

Wirować, czy czekać aż zasklepią?
Pozdrawiam Piotr

_________________
--
Pozdrawiam
Piotr

Zwiększ wentylację w ulu ale prawdopodobnie miód jest dojrzały

AP_M,
Wiruj .Dla pewności miodobranie zrób rano .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Najszybszy, najprostszy i najtańszy reflaktometr to zapałka wciskasz w komórkę i jeśli ciągnie się koło 1cm to miód jest dojrzały jeśli nie ciągnie się lub tylko na kilka milimetrów znaczy że jest wody powyżej 20%.


pozdrawiam rever

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Całkiem normalny refraktometr kosztuje mniej niż jest miodu w półnadstawce i kupuje się go raz...
Wirowałem posklepiony w 20% i miał 16,5% wody po dwóch dniach nie lotnych.

Czesc
Jako wetylacje w ulu zwiekszac. poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop

Nie rozumiem?

Z wentylacją nie było źle (dwa pajączki od dołu otwarte)
Teraz dodatkowo otwarłem 3 u góry.
Zobaczę czy coś lepiej im pójdzie z tym sklepieniem.

_________________
--
Pozdrawiam
Piotr

Podepnę się do tematu.
Ule WP na 20-24ramki, do tego nadstawki...wszystko pozalewane, ale mało co poszyte. Kurde jak we wrześniu prawie....nawet gniazdo zalewają i matki nie mają gdzie czerwić. A tu lada dzień lipa wybuchnie. Jest jakieś wyjście z takiej sytuacji?

W uzupełnieniu postu wyżej, bo nie mogłem już edytować...
Ramki węzy które dodawałem do rodzin w ub.tyg. odbudowane i caluśkie ramki zalane nakropem. Świeża węza ani razu przeczerwiona już zalana!! W jednej, dość silnej rodzinie, włożyłem tydzień temu nad gniazdo drugą nadstawkę 10x1/2WLKP - sytuacja taka sama...wszystko odbudowane i zalewane. Nie mam już miejsca w tych moich leżakach coś poszerzać, czy gniazdo, czy miodnię. Wiem, że powinienem się cieszyć, że tyle noszą. Jest jakiś sposób na przyśpieszenie odparowywania tego miodu?
Zaczynam zazdrościć gospodarującym na ulach korpusowych. Dołożyłbym korpus i z głowy. A tak mam problem.
Mam wolne WP właśnie korpusowe... Ale teraz przekładać całe rodziny? Trochę lipa chyba... Podpowie ktoś coś?

Może zabierz kilka ,które nie kapią i daj węzę ."przed Twoim postem .
Przełożyć możesz tylko wycentruj wylotek tak samo,zamęt jeden dzień później spokój .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .