Filtr wydaje się być całkiem w porządku, przy krótkim kontakcie pewnie smród materiałów z których jest wykonany skutecznie stłumi wszelkie zapachy  (taki żart)
Z takich "wad" na które wydaje mi się że należy się zgodzić, jeżeli dobrze rozumiem kartę techniczną producenta (link: https://multimedia.3m.com/mws/media/115 ... alogue.pdf), to jest to, że ten filtr nie ma filtra cząstek stałych. Przy dymach jest to dość potrzebna rzecz. Wydaje mi się również, że w tym modelu jest to tylko filtr do półmasek, więc nie chronimy jednocześnie oczu. Mimo że oczy często nas nie pieką to też sporo "chłoną" szczególnie par organicznych. Należałoby się ponadto zastanowić czy maska będzie stosowana również z kwaśnymi parami jak tlenki siarki czy kwas octowy? W takim przypadku najlepiej, aby filtr spełniał klasy ochrony pochłaniania: ABEK1P2 R, AXP3 R, oraz A1 + form (ten ostatni to na formalinę)
Jest ciekawy moim zdaniem filtr, model 6099 klasa ochrony ABEK2P3R, ale do masek pełnych. Czyli chronimy dodatkowo oczy. Też warto dopytać, jaka jest żywotność filtra przy krótkotrwałym stosowaniu, bo jak przy wszystkich tego typu urządzeniach dużo łatwiej sobie zaszkodzić je stosując niż sobie pomóc. Chodzi tutaj głownie o parę wodną, która wydychamy i która w takim filtrze zostaje, często wiele bardzo zaawansowanych urządzeń i filtrów właśnie przez parę wodą i (niestety) zbyt dużą zwilżalność jest jednorazowa. Para wodna zatyka "kanaliki" filtra i uniemożliwia skuteczną separację gazów i par. Działa to trochę tak, że jest mechanizm sitowy transportu i normalnie cząsteczka przez filtr nie przejdzie bo oczko jest za małe, następnie zatyka nam się filtr przez parę wodną która się w kanalikach wytrąca i szczególnie tutaj pary rozpuszczalne w wodzie zaczynają dyfundować przez przegrodę filtra. Zmienia się mechanizm transportu z sitowego na rozpuszczalnikowo-dyfuzyjny. Samo zjawisko jest dość wolne i wymusza zastosowania nowych filtrów za każdym razem. Ponieważ dyfuzja jest zjawiskiem relatywnie wolnym, więc szkodzić sobie będziemy, często nawet tego nie czując, nie przy pierwszym użyciu, ale którymś z kolejnych. Kwestia oceny które to będzie podejście do filtra i jak często musimy wymieniać tego typu filtry przy bardzo krótkim kontakcie.
A tutaj kontakt powinien być raczej znikomy. Nie robimy przecież takiej zasłony dymnej, aby dym osiadał niczym poranna mgła... co nie jest równoznaczne z tym, że filtr będzie miał wydłużoną żywotność, bo mało "filtruje".
|
3M na filtrach muszą być paski kolorów brąz,owy żółty i zielony.
