FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 21:44 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 
Autor Wiadomość
Post: 30 lipca 2018, 20:04 - pn 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
Jestem właśnie w trakcie odbierania ostatniego pożytku tj lipy ze spadzią. Miód w większości ładnie zasklepiony, ale wyszła wysoka próba wody. Pobierałem też próbki z plastra spod zasklepu i zdarzały się wyniki nawet 20,3%. Akurat ta pasieka z której odbierałem miód stoi w lesie, gdzie aktualnie ule są zacienione, wilgotna ściółka i powietrze. Przypuszczam, że to było przyczyną tego że pszczoły nie były w stanie porządnie odparować nektaru. W przyszłym sezonie przesunę je w bardziej nasłonecznione miejsce.
Po paru dniach w odstojniku miód z góry ma zawartość 19,0-19,5%, a od dołu (z zaworu) 18,4%-18,6. Z własnych doświadczeń (jak i ogólnie dostępnych informacji) wiem, że miód z zawartością 18,5% i więcej może sfermentować w ciepłej kuchni dlatego takiego miodu nigdy nie wypuszczam w świat. W zeszłym sezonie miałem z tej samej lokalizacji podobny miód, ale niewielką ilość, więc w większości zużyłem go na miód pitny. Teraz mam go znacznie więcej i zastanawiam się co z nim zrobić. Może macie jakieś patenty na pozbycie się nadmiaru wody? Oczywiście poza zakupem kosztownego dehydratorem.
Póki co planuję ten miód podać pszczołom na innej pasiece do ponownego przerobu. Pytanie rozcieńczać go, czy nie?

I jeszcze taka sytuacja. Pewien nieznajomy pszczelarz wymienił się ze mną słoiczkiem lipą na spadź liściastą. Później z ciekawości zbadałem jego miód i próba wyszła 20,5%-20,8%.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 20:56 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Wampun, po co w te % się bawić? jak zasklepiony to biorę i mnie nic nie interesuje więcej, a jak niezasklepiony to zostaje. Taka zabawa w % mogła by mieć sens przy sytuacji gdy pozytek kończy się przed zasklepieniem miodu. Jak się przy przelewaniu robi stożek to miód jest dobry.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 21:14 - pn 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
Jak jest 30 C w cieniu to i przy 16% stożek się nie robi. Robiłem trochę doświadczeń i wiem jak się taki miód potem zachowuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 21:19 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Wampun, w pracowni masz 30*C? :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 21:20 - pn 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
BARciak, generalnie tak, ale nie do końca. Wampun, ma rację, miód z wartością 18,5% i więcej może w ciepłej kuchni sfermetnować. Z tym że dzieje się to po dłuższym czasie (np. wiosna nasepnego roku).
Wampun, dobrze by było gdybyś mógł porównać pomiar z innym przyrządem, bo może być tak że jest źle skalibrowany. Dodatkowo zwróć uwagę, miód z taką zawartością wody jest dość płynny, trudno go nałożyć na kanapkę tak żeby nie skapło z łyżki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 21:21 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2011, 19:22 - sob
Posty: 577
Lokalizacja: Chotcza
Ule na jakich gospodaruję: LG3/4
U mnie gryka pod zasklepem od 18,5-19,5, nieposklepione nawet 20,5. Część w sloikach włożyłem do suszarki do pyłku i tam 24 h na osuszanie, dobra sprawa to komora 1-2 farelki i wentylacja na opór.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 21:41 - pn 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
BARciak, Jak robiłem miodobranie to w pracowni było 28C, a miód wyciągnięty z busa miał prawie 30C Oczywiście, stożek jest dobrym wskaźnikiem zawartości wody. Jeśli się tworzy to właściwie nie ma co badać. Jak jest powyżej 18% to stożek jest minimalny i to przy cienkiej strużce.
astroludek, Higrometr mam raczej porządny, elektroniczny. Przy każdym użyciu kalibruje się go wodą w tej samej temperaturze co miód. Pokazuje zawartość wody i temperaturę.

Jeśli miód trafi do chłodnej piwnicy to i 19% wody mu nie straszne, ale jak ktoś weźmie większą ilość i przetrzyma w kuchni do wiosny to mamy po kliencie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 22:07 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Wampun,

To może wstaw do zimnej piwnicy... Poczekaj aż skrystalizuje... Zimą miód szybko raczej schodzi... Rozlej w mniejsze słoiki to i klient szybciej takie zuzyje...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 23:27 - pn 

Rejestracja: 05 czerwca 2017, 01:58 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
Wampun pisze:
astroludek, Higrometr mam raczej porządny, elektroniczny. Przy każdym użyciu kalibruje się go wodą w tej samej temperaturze co miód. Pokazuje zawartość wody i temperaturę.

Z tą elektroniką nie byłbym taki pewny, kalibrujesz wodą to pokaże 100%, a jak skalibrujesz w drugą stronę żeby pokazał 0% albo chociaż 5%?
Elektronika jest powtarzalna o ile jest sprawna, natomiast dokładność to już zupełnie inna sprawa. Nie bez powodu najlepsze termometry to rtęciowe... ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2018, 08:25 - wt 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
Mam japoński nagradzany produkt co do którego sprawnosci nie mam obaw. Tu nie ma jakiegoś kalibrowania 5%. Wlewa się kilka kropli wody i zeruje, a potem miód.
Może inaczej, jak na tym urzadzeniu odczyt jest 18,5% lub wiecej to w takim miódzie przetrzymanym do wiosny w górnej warstwie zaczyna się fermentacja. Sprawdzone wielokrotnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2018, 10:55 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Wampun, żeby nie było, że się czepiam, ale ja ramki z miodem odstawiam na jakiś czas w pomieszczeniu o temp. pokojowej na 30 min niech ostygną o tych kilka stopni i wszystko widzę jak się leje. Mam taką możliwość :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2018, 11:32 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Miód o większej zawartości wody niż 20% nie jest jeszcze dojrzały (wyjątkiem jest miód z koniczyny, wrzosowy i akacjowy).
Powstający stożek przy spływającym miodzie /w temp. 20* C / świadczy o jego dojrzałości .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2018, 13:10 - wt 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
BARciak, Przy wysokiej temperaturze miód szybko i dokładnie wylatuje z ramek. Badanie refraktometrem robię i tak ( zajmuje to kilka sekund) jeśli stożek jest to wiadomo że miód jest dobry.
Ogólnie fajna dyskusja, ale wracając do meritum ciekawi mnie czy macie jakieś patenty na obniżenie wody w odwirowanym miodzie? Podając pszczołom do ponownego przerobu rozcieńczać wodą czy może lepiej gęsty? Jakieś doświadczenia?

marcinbzyk pisze:
U mnie gryka pod zasklepem od 18,5-19,5, nieposklepione nawet 20,5. Część w sloikach włożyłem do suszarki do pyłku i tam 24 h na osuszanie, dobra sprawa to komora 1-2 farelki i wentylacja na opór.


I jakie efekty?

Tak patrzę, że być może problem rozwiąże się sam bo po odpowiedniej informacji (żeby miód zjeść w pierwszej kolejności, piwnica itd) większość go chętnie bierze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2018, 13:19 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Wampun, jest jeszcze jedna opcja. Miód pitny :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2018, 13:23 - wt 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
BARciak, Część na pewno pójdzie bo taki miałem zamiar. Z lipowo-spadziowego może wyjść ciekawy smak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2018, 13:41 - wt 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 996
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
Wampun, w krajach gdzie uprawiają trzcinę cukrową, to po jej ścięciu, pszczoły potrafią w jeden dzień przynieść i ok. 2 korpusów wielkopolskich , tego cukru do ula, lecz nie są w stanie odparować nadmiaru wody. Wówczas pszczelarze wirują te ramki i tak odwirowany produkt podgrzewają w kotłach i maja gotowy miód, który sprzedaja do ue jako pełnowartościowy miód.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2018, 13:54 - wt 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
zento, Czytałem, daleki jestem od takich praktyk :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2018, 16:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2011, 19:22 - sob
Posty: 577
Lokalizacja: Chotcza
Ule na jakich gospodaruję: LG3/4
marcinbzyk pisze:
U mnie gryka pod zasklepem od 18,5-19,5, nieposklepione nawet 20,5. Część w sloikach włożyłem do suszarki do pyłku i tam 24 h na osuszanie, dobra sprawa to komora 1-2 farelki i wentylacja na opór.


I jakie efekty?

Tak patrzę, że być może problem rozwiąże się sam bo po odpowiedniej informacji (żeby miód zjeść w pierwszej kolejności, piwnica itd) większość go chętnie bierze.[/quote]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2018, 16:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2011, 19:22 - sob
Posty: 577
Lokalizacja: Chotcza
Ule na jakich gospodaruję: LG3/4
Efekt bardzo dobry miód odparowal.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 sierpnia 2018, 10:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
W którymś poście bodajże Idzia pisała że miód o podowyższonej zawartości wody w odstojniku się rozwarstwia ,a że rzadszy to zbiera się u góry.Tylko to pewnie nie dotyczy jako całości odwirowanego z podwyższoną zawartością wody.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 sierpnia 2018, 23:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
marcinbzyk pisze:
Efekt bardzo dobry miód odparowal.
Próbowałem tego sposobu i "figa z makiem".
Na powierzchni tworzy się kożuszek który nawet zasycha i blokuje dalsze odparowywanie.
Powierzchnia parowania musiała by być bardzo duża i na dodatek mieszana.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 sierpnia 2018, 23:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2011, 19:22 - sob
Posty: 577
Lokalizacja: Chotcza
Ule na jakich gospodaruję: LG3/4
Spróbuj samym wentylatorem na niższej temp. Ja ustawiłem 30C i pomaga. A najlepiej odparowac w korpusie u lysonia widziałem już takie urządzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2021, 14:19 - pn 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Odkąd mam reflektometr a to już ze 3 lata pierwszy raz zdążyło mi się że miód ma trochę powyżej 18% Miod odbierany tak jak zawsze z ramek częściowo już poszytych min 50% ramki 18 wlkp.
Czy mam się obawiać fermentacji?

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2021, 22:39 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jak bliżej 19 to coś kombinuj.
Kiedyś miałem 19 zaczynał świrować i "odparowywałem pszczołami " ,ubyło prawie jedna trzecia :?
Zdaje się że widziałem gdzieś ogłoszenie "osuszanie miodu " poszukaj .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2021, 02:06 - wt 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Sprawdzę jeszcze raz jak postoi trochę. Miód z większą zawartością wody podobno wypływa na wierzch może zbiorę z wierzchu i w podkarmiaczki wleje.

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2021, 13:17 - pn 

Rejestracja: 31 sierpnia 2016, 08:54 - śr
Posty: 82
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: PODHALE
Witam. A czy miodek gdzie wskazania wody pomiędzy 17,5 a 18 będzie fermentował czy nie . Niby z ramki nie kapał ale nie poszyty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2021, 15:38 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Andy2321 pisze:
Witam. A czy miodek gdzie wskazania wody pomiędzy 17,5 a 18 będzie fermentował czy nie . Niby z ramki nie kapał ale nie poszyty.


mieści się w granicach normy - napisz na etykiecie ze przechowywać w temp pon. 18C - w chłodnej piwnicy nic mu nie będzie przez b długi czas.. zacząć to się może coś dziać ale po długim czasie i jak w ciepłym będzie stał... zresztą gatunek miodu też ma znaczenie - podatne na fermentacje są najbardziej jasne miody wiosenne a to dlatego że pszczoły nie dodają do nich dużo inhibin.. a ponoć właśnie te enzymy blokują rozwój drożdżaków... niebezpieczna jest też "ta pianka" bo w niej może być właśnie więcej drożdżaków..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji