FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

11 sierpień i cicha wymiana?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=21629
Strona 1 z 2

Autor:  bialywoj [ 11 sierpnia 2018, 21:26 - sob ]
Tytuł:  11 sierpień i cicha wymiana?

Witam wszystkich.
W jednej z silniejszych dotychczas rodzin zobaczyłem dzisiaj chyba z 10 mateczników. Niektóre już zasklepione, inne dopiero zaczerwione, usytuowane w zasadzie w różnych miejscach...i na bokach ramek, i na środku, i na samym dole nad dolną beleczką. Ale jest też i normalny czerw (świeże jajeczka), czyli matka czerwi. Fakt, że tak nie za wiele tego czerwiu i na dodatek tak dziwnie "porozrzucany" po ramkach, stąd pomyślałem że matka (rocznik 2017) coś szwankuje i dlatego robią wymianę. Teoretycznie 18-19.08 wygryzie się młoda matka, po unasiennieniu od 01.09 zacznie czerwić, to pierwsza pszczoła będzie po 21.09. Nie za późno na taką wymianę?
Pozwolić im na tę wymianę czy może lepiej podać inną matkę?

Autor:  GrzeSt [ 11 sierpnia 2018, 22:17 - sob ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

bialywoj,
Za dużo mateczników na cichą wymianę.

Autor:  bialywoj [ 11 sierpnia 2018, 22:24 - sob ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

GrzeSt pisze:
bialywoj,
Za dużo mateczników na cichą wymianę.

Czyli co? Nastrój rojowy?

Autor:  XxSebastianxX [ 11 sierpnia 2018, 22:31 - sob ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

bialywoj pisze:
GrzeSt pisze:
bialywoj,
Za dużo mateczników na cichą wymianę.

Czyli co? Nastrój rojowy?


Cicha wymiana 1,2,3 max 4 mateczniki na środku ramki,po bokach to klasyczne mateczniki rojowe, tak nastrój rojowy, zrywaj.

Autor:  BARciak [ 11 sierpnia 2018, 22:52 - sob ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Co prawda ten rok jest dziwny i nie zdziwiłby mnie nastrój rojowy, ale się zapytam czy widziałeś tam matkę. Choć jak były jajeczka to powinna jeszcze być najdalej 3 dni temu.

Autor:  baniak [ 11 sierpnia 2018, 23:14 - sob ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Nastrój rojowy na 99% ja w zeszły piątek zbierałem rójkę i tylko kilka mateczników było ale głównie u dołu ramki

Autor:  XxSebastianxX [ 11 sierpnia 2018, 23:39 - sob ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

BARciak pisze:
Co prawda ten rok jest dziwny i nie zdziwiłby mnie nastrój rojowy, ale się zapytam czy widziałeś tam matkę. Choć jak były jajeczka to powinna jeszcze być najdalej 3 dni temu.


Ten rok tak jak dziwnie się zaczal tak dziwnie się konczy. :D

Autor:  GrzeSt [ 12 sierpnia 2018, 08:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

XxSebastianxX,
Z tym kończy to nie takie pewne. Prognozują wysokie temperatury nawet w październiku. Na innym forum czytam, że niektórym krzewy i drzewa owocowe kwitną ponownie.

Autor:  miły_marian. [ 12 sierpnia 2018, 09:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Ja pare dni temu miałem taką samą sytuacje ale były tylko 3 mateczniki zasklepione po środku I zrobiłem odkład ze starą matką a puzno jesienią połoncze te rodziny jak wszystko bendzie w pożodku. Ten rok jest naprawde nie przewiduwalny. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  BARciak [ 12 sierpnia 2018, 09:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

GrzeSt pisze:
Na innym forum czytam, że niektórym krzewy i drzewa owocowe kwitną ponownie.

GrzeSt, tu też o tym było.

Autor:  bialywoj [ 12 sierpnia 2018, 19:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

BARciak pisze:
Co prawda ten rok jest dziwny i nie zdziwiłby mnie nastrój rojowy, ale się zapytam czy widziałeś tam matkę. Choć jak były jajeczka to powinna jeszcze być najdalej 3 dni temu.

No własnie nie mogłem jej znaleźć.
Dzisiaj jeszcze raz zrobiłem przegląd tej rodziny.
Sytuacja wygląda tak: kilka mateczników które wczoraj były całe, zasklepione dzisiaj są do połowy zgryzione. Co o tym myśleć?
Dalej... z lupą w dłoni sprawdziłem ramka po ramce i w wielu komórkach są po dwa jajka. Trutówka?
Pszczoły zamykają komórki na trutowo (nie ma czerwiu "płaskiego").
Poddać matkę czerwiącą czy czekać aż wychowają swoją?

Autor:  BARciak [ 12 sierpnia 2018, 19:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Poddaj matkę.

Autor:  bialywoj [ 12 sierpnia 2018, 19:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

A co z tą trutówką? Szukać czy same sobie z nią poradzą?

Autor:  BARciak [ 12 sierpnia 2018, 19:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

bialywoj, szukaj najlepiej.

Autor:  wiesiek33 [ 12 sierpnia 2018, 20:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

bialywoj pisze:
Trutówka?
Żadna trutówka to były mateczniki ratunkowe młoda matka składa jajeczka a pozostałe mateczniki zgryzła
trutówki czerwią na ściankach komórek . Jednak puki pszczoły mają z czego odciągnąć mateczniki nigdy nie będzie trutówek .Daj sobie na wstrzymanie.

Autor:  Bartek.pl [ 12 sierpnia 2018, 20:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

bialywoj pisze:
Dalej... z lupą w dłoni sprawdziłem ramka po ramce i w wielu komórkach są po dwa jajka. Trutówka?
Pszczoły zamykają komórki na trutowo (nie ma czerwiu "płaskiego").
Poddać matkę czerwiącą czy czekać aż wychowają swoją?

Trutówka to nie matka trutowa.
Trutówki w ulu nie znajdziesz ( chyba, że barciak :-) :wink: )
Jesli masz już czerw trutowy zasklepiony to zaawansowane stadium.


bialywoj pisze:
A co z tą trutówką? Szukać czy same sobie z nią poradzą?

BARciak pisze:
bialywoj, szukaj najlepie
wiatru w polu :-)

wiesiek33 pisze:
Żadna trutówka to były mateczniki ratunkowe młoda matka składa jajeczka a pozostałe mateczniki zgryzła
trutówki czerwią na ściankach komórek . Jednak puki pszczoły mają z czego odciągnąć mateczniki nigdy nie będzie trutówek .Daj sobie na wstrzymanie.

Nie jest to prawdą,
trutówki składają jaja na dnie komórek, może bliżej ścianki ale jednak. Rzadko kto się nie pozna.
Najłatwiej rozpoznać czerwienie trutówek po kilku jajeczkach w matecznikach.
Odciągają i sklepią czerw trutowy.
Podkładane ramki z czerwiem w zaawansowanym czerwieniu trutówek, tez nie przynosi pożądanych rezultatów, kilka dni przed wygryzieniem się matki, są one ścinane.
Teraz ratowanie rodziny z trutówkami nie przyniesie pożądanych rezultatów.
Jest jeden 100% sposób "prawie" ale bez zasilania nie przezimują już raczej.

Autor:  XxSebastianxX [ 12 sierpnia 2018, 20:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

bialywoj pisze:
BARciak pisze:
Co prawda ten rok jest dziwny i nie zdziwiłby mnie nastrój rojowy, ale się zapytam czy widziałeś tam matkę. Choć jak były jajeczka to powinna jeszcze być najdalej 3 dni temu.

No własnie nie mogłem jej znaleźć.
Dzisiaj jeszcze raz zrobiłem przegląd tej rodziny.
Sytuacja wygląda tak: kilka mateczników które wczoraj były całe, zasklepione dzisiaj są do połowy zgryzione. Co o tym myśleć?
Dalej... z lupą w dłoni sprawdziłem ramka po ramce i w wielu komórkach są po dwa jajka. Trutówka?
Pszczoły zamykają komórki na trutowo (nie ma czerwiu "płaskiego").
Poddać matkę czerwiącą czy czekać aż wychowają swoją?


Jajeczka na boku ścianki czy na dnie ?

Autor:  pisiorek [ 12 sierpnia 2018, 20:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Jezeli pszczoly zgryzly mateczniki to znaczy ze matke maja . To ze jest kilka jajeczek w 1 -nej komorce to nic ,czesto mlode matki tak czerwia .

Autor:  Bartek.pl [ 12 sierpnia 2018, 20:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

szymek1 pisze:
Jezeli pszczoky zgryzly mateczniki to znaczy ze matke maja

Szymek, Ty jesteś za dobry pszczelarz by mieć trutówki :lol:
Sorki ale na trutówkach się nie znasz :haha:

Autor:  pisiorek [ 12 sierpnia 2018, 21:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Bartek.pl pisze:
szymek1 pisze:
Jezeli pszczoky zgryzly mateczniki to znaczy ze matke maja

Szymek, Ty jesteś za dobry pszczelarz by mieć trutówki :lol:
Sorki ale na trutówkach się nie znasz :haha:


Pawel ,fakt ,trutowki mialem moze ze 2 x. Ale wiem tez ze jak Wiesiek33 cos pisze to raczej ma racje :wink:

Autor:  wiesiek33 [ 12 sierpnia 2018, 21:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

bialywoj, Młodej matki możesz długo nie zobaczyć często są bardzo płochliwe i trzeba czasem cztery razy podejść do ula aby ją zobaczyć , tak jak pisałem puki jest czerw otwarty nie będzie trutówek a nawet jak nie mają na czym założyć mateczników ratunkowych
to i tak trzeba jeszcze 2 do 3 tygodni aby zaczęły się karmić mleczkiem czyli okres od złożenia ostatniego jajeczka (zaginięcia matki) do powstania trutówki to jest ok.co najmniej miesiąc .

Autor:  wiesiek33 [ 12 sierpnia 2018, 21:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Bartek.pl pisze:
Jesli masz już czerw trutowy zasklepiony to zaawansowane stadium.
Czyli co matki nie ma od dwóch miesięcy tak?

Autor:  pisiorek [ 12 sierpnia 2018, 21:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

wiesiek33, bardzo ladne to napisales :wink:
Tylko 1-na mala uwaga ,poki piszemy z o kreskowanym . :P :wink:

Autor:  Bartek.pl [ 12 sierpnia 2018, 21:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

W tym roku jedna matka z Puław zaczęła czerwić na trutowo, druga z Puław nie wróciła z lotu.
Znalazłem jajeczka w 2/3 plastra, pięknie zaczerwione na dnie komórek na wielu ramkach. Niestety nie udało mi się zlokalizować matki. (Każdy czerw garbaty, bardzo lekko rożstrzelony)
Wysypałem wszystkie pszczoły przed ul krata odgrodowa i matki nadal nie znalazłem.
Wysypałem ul 20m od pasieki na trawę, krata na wlotek, następnego dnia pszczoły nadal składały jajeczka. (bajka o trutówkach w trawie )
Zakładały mateczniki i zasklepiały je, podkładane jajeczka odciągały na matki i kilka dni przed wygryzieniem ścinały mateczniki z boku.
Dopiero matka czerwiąca z czerwiem w izolatorze przez prawie dwa tygodnie powstrzymała czerwieni trutówek.
Trutówki składają jaja też na dnie komórek,
zakładają mateczniki na swoich jajkach
jedynie podejrzane były miseczki matecznikowe z kilkoma czy kilkunastoma jajkami.

Autor:  bialywoj [ 12 sierpnia 2018, 21:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Bartek.pl pisze:
W tym roku jedna matka z Puław zaczęła czerwić na trutowo, druga z Puław nie wróciła z lotu.
Znalazłem jajeczka w 2/3 plastra, pięknie zaczerwione na dnie komórek na wielu ramkach. Niestety nie udało mi się zlokalizować matki. (Każdy czerw garbaty, bardzo lekko rożstrzelony)
Wysypałem wszystkie pszczoły przed ul krata odgrodowa i matki nadal nie znalazłem.
Wysypałem ul 20m od pasieki na trawę, krata na wlotek, następnego dnia pszczoły nadal składały jajeczka. (bajka o trutówkach w trawie )
Zakładały mateczniki i zasklepiały je, podkładane jajeczka odciągały na matki i kilka dni przed wygryzieniem ścinały mateczniki z boku.
Dopiero matka czerwiąca z czerwiem w izolatorze przez prawie dwa tygodnie powstrzymała czerwieni trutówek.
Trutówki składają jaja też na dnie komórek,
zakładają mateczniki na swoich jajkach
jedynie podejrzane były miseczki matecznikowe z kilkoma czy kilkunastoma jajkami.

Wypisz wymaluj sytuacja u mnie.
Zamówiłem już matkę czerwiącą, jutro odbiorę, poddam we wtorek.
Jak nie zapomnę, to dam znać o wynikach zabiegu.

Autor:  Bartek.pl [ 12 sierpnia 2018, 21:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Zależy jeszcze od okresów, których dokładnie tutaj nie liczyłem.
Może się okazać, że jest młoda matka i czerwią też trutówki.
Unasienni się i zacznie czerwić i po jakimś czasie zaprzestaną trutówki.
wiesiek33 pisze:
Czyli co matki nie ma od dwóch miesięcy tak?

Może nie dwa czasami bywa wcześniej, ale może i Ty masz rację.

Autor:  Bartek.pl [ 12 sierpnia 2018, 21:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

bialywoj pisze:
Zamówiłem już matkę czerwiącą, jutro odbiorę, poddam we wtorek.
Jak nie zapomnę, to dam znać o wynikach zabiegu.

Tylko izolator, najlepiej 2ramkowy, jedna ramka z zapasem pokarmu, druga z czerwiem na wygryzieniu, najlepiej wyygryziony do połowy, bez pszczół na ramce.
Tylko później i tak tą matkę najprawdopodobniej wymienią :wink:

Autor:  bialywoj [ 12 sierpnia 2018, 21:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Bartek.pl pisze:
tylko później i tak tą matkę najprawdopodobniej wymienią

Czemu?

Autor:  Bartek.pl [ 12 sierpnia 2018, 21:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

bialywoj pisze:
Bartek.pl pisze:
tylko później i tak tą matkę najprawdopodobniej wymienią

Czemu?

Całe szczęście, że mnie Barciak zbanował nie miałem tutaj dostępu i musiałem się uczyć "od porządnych pszczelarzy" :haha:
Czemu? nie wiem :lol:
Ale tak mi mówiono i moją po kilku tygodniach tez wymieniły :załamka:

Autor:  Tadeusz 1 [ 13 sierpnia 2018, 09:26 - pn ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

A u mnie taka sytuacja.
Młoda matka NU unasienniła się II poł. lipca. Czerwi na środku ramek pola 8 x 8 cm. Zauważyłem matecznik na cichą wymianę, matecznik zasklepiły i zrobiły następny. Wczoraj patrzę matka oznakowana jest i czerwi z jednej strony korpusu, a dalej jest druga matka nieoznakowana i zasklepiony matecznik. ??

Autor:  S250 [ 13 sierpnia 2018, 10:49 - pn ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

U mnie również podobna sytuacja jak u bialywoja.
Z 2 tygodnia temu zobaczyłem i usunąłem 2 mateczniki.
Pomyślałem że skoro matka jest tegoroczna Prima (kupiona ze sprawdzonym czerwieniem) i czerwi więc może chcą się roić. Błąd zrobiłem usuwając te mateczniki. Wiedziały że z matką jest coś nie tak.
Wczoraj sprawdzałem rodzinę jajek jest nie wiele i przeważnie po 2 jajka w komórce i rozrzucony czerw gabaty, znalazłem jeden matecznik po środku. Zostawiłem go.
Mam zamiar zostawić tak jak jest i jak matka unasieni się i zacznie czerwić dołożyć z innych rodzin po ramce czerwiu na wygryzieniu tak aby było min 4-5 ramek i spróbować zazimować.
A dodam że ta rodzinka jest już słabej kondycji obsiada 5 ramek.
Jest sens ratować tą rodzinę?

Autor:  pisiorek [ 13 sierpnia 2018, 11:23 - pn ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

S250, Kolego .Dobrze wiesz że na forum ilu pszczelarzy tyle zdań ja napiszę co ja bym ewentualnie zrobił i nie raz tak robiłem ,to mi się udawało ,tą rodzinę w której masz tą kijowa matkę zasil dwoma ramkami młodego czerwiu mogą być nawet jajeczka z innych rodzin one sobie wychowają ten czerw, w międzyczasie młoda matka się powinna jeszcze oblecieć i we wrześniu trochę po czerwi.do tych mocniejszych rodzin włóż po ramce węzy i podkarm je syropem po 2 litry najlepiej jakby to były odkłady z młodymi matkami bo one to wezmę zarobią i bardzo szybko zaczerwia i też nie stracą na sile .Piszę czysto teoretycznie bo nie wiem ile masz rodzin w jakiej kondycji i czy chcesz jeszcze tą rodzinę ratować czy wolisz ją połączyć :?:

Autor:  slaw007 [ 13 sierpnia 2018, 11:28 - pn ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Po przyjeździe z wakacji przeglądam ule i widzę, że moja rekordzistka w tym sezonie (dwuletnia matka) bardzo wolno chodzi po plastrach jakby za chwilę miała :kapelan: . Jajka w ulu są więc czerwi. Miałem ją zostawić na przyszły sezon, aby pociągnąć z jedną serię matek po niej.
Po drugiej stronie ula znalazłem trzy mateczniki jeden wygryziony, drugi zasklepiony i jeden otwarty (zasklepiły go następnego dnia). Na tym plastrze z matecznikami spacerowała sobie druga matka ;-)

Autor:  XxSebastianxX [ 13 sierpnia 2018, 13:00 - pn ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

szymek1 pisze:
S250, Kolego .Dobrze wiesz że na forum ilu pszczelarzy tyle zdań ja napiszę co ja bym ewentualnie zrobił i nie raz tak robiłem ,to mi się udawało ,tą rodzinę w której masz tą kijowa matkę zasil dwoma ramkami młodego czerwiu mogą być nawet jajeczka z innych rodzin one sobie wychowają ten czerw, w międzyczasie młoda matka się powinna jeszcze oblecieć i we wrześniu trochę po czerwi.do tych mocniejszych rodzin włóż po ramce węzy i podkarm je syropem po 2 litry najlepiej jakby to były odkłady z młodymi matkami bo one to wezmę zarobią i bardzo szybko zaczerwia i też nie stracą na sile .Piszę czysto teoretycznie bo nie wiem ile masz rodzin w jakiej kondycji i czy chcesz jeszcze tą rodzinę ratować czy wolisz ją połączyć :?:


Ja tam wole mieć mniej ale mocne zamiast kilku słabych :wink:

Autor:  idzia12 [ 13 sierpnia 2018, 23:20 - pn ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Ja też bym połączyła i nie bawiła się w osłabianie innych z pszczoły zimowej. Jedna silna rodzina da o 1/3 więcej miodu, niż dwie słabe z tą samą ilością pszczół.
Mamy do czynienie z podstawową wadą początkujących pszczelarzy. Ratowaniem każdej rodziny za wszelką cenę. Najczęściej kosztem innych w pasiece.

Autor:  pisiorek [ 14 sierpnia 2018, 00:21 - wt ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

szymek1 pisze:
S250, Kolego .Dobrze wiesz że na forum ilu pszczelarzy tyle zdań


idzia12 pisze:
Mamy do czynienie z podstawową wadą początkujących pszczelarzy. Ratowaniem każdej rodziny za wszelką cenę. Najczęściej kosztem innych w pasiece.


:P :róża: temat jest mocno dyskusyjny ,szczerze piszac to mi sie nie chce juz za bardzo dyskutowac .chyba sie starzeje :haha:

Autor:  idzia12 [ 14 sierpnia 2018, 15:13 - wt ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Tu już nie ma co dyskutować. Wszystko zostało już powiedziane, a to jakie będzie działanie i przez to zimowanie, zależy od właściciela. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że silne rodziny lepiej zimują a słabe i osłabione tracą.... :kwiaty:

Autor:  mkretko [ 14 sierpnia 2018, 21:27 - wt ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

U mnie natomiast w jednym matka czerwi ale jest jeszcze również czerw trutowy a w innych już niema i to mnie niepokoi. a co wy o tym sądzicie?
Marian

Autor:  Bartek.pl [ 14 sierpnia 2018, 21:30 - wt ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

mkretko pisze:
U mnie natomiast w jednym matka czerwi ale jest jeszcze również czerw trutowy a w innych już niema i to mnie niepokoi. a co wy o tym sądzicie?
Marian

jakoś mnie to, nie niepokoi,
czerw trutowy to nie wszystko, reszta też jest ważna :-)

Autor:  mkretko [ 14 sierpnia 2018, 21:47 - wt ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Rodzinka obsiada 10 ramek WZ, czerwiu w różnym wieku około 5 ramek i
około 2 dm trutowego
Marian

Autor:  pisiorek [ 14 sierpnia 2018, 21:55 - wt ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

mkretko, Myślisz że to jakaś choroba :?: :haha:
Ps.Nic się nie przejmuj wszystko jest w porządku ,czerw trutowy w ulu oznacza to że rodzina jest silna i nie głoduje :lol:

Autor:  mkretko [ 14 sierpnia 2018, 22:23 - wt ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Dzięki za odpowiedz Maroan

Autor:  Marekp57 [ 15 sierpnia 2018, 06:39 - śr ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

szymek1 pisze:
mkretko, Myślisz że to jakaś choroba :?: :haha:
Ps.Nic się nie przejmuj wszystko jest w porządku ,czerw trutowy w ulu oznacza to że rodzina jest silna i nie głoduje :lol:
Jak o tej porze jeszcze matka czerwi trutowo ,to bardzo prawdopodobne, że jeszcze myślą o wymianie matki, czyli z jakiegoś powodu ta matka im nie odpowiada. No chyba, że te upały i ewentualny pożytek ich dezorientują.

Autor:  pawel. [ 15 sierpnia 2018, 08:41 - śr ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

szymek1 pisze:
mkretko, Myślisz że to jakaś choroba :?: :haha:
Ps.Nic się nie przejmuj wszystko jest w porządku ,czerw trutowy w ulu oznacza to że rodzina jest silna i nie głoduje :lol:
W pełni się z tobą zgadzam masz racje nawet węzę jeszcze robią .pawel

Autor:  pisiorek [ 15 sierpnia 2018, 09:44 - śr ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Marekp57 pisze:
Jak o tej porze jeszcze matka czerwi trutowo ,to bardzo prawdopodobne, że jeszcze myślą o wymianie matki, czyli z jakiegoś powodu ta matka im nie odpowiada.


Marku, jak zaczynałem hodować pszczoły kilka lat temu to też spotkałem się z takimi opiniami ale jest to opinia czysto teoretyczna.

Silne i dobrze odżywione rodziny utrzymują trutnie do późnego lata czasem widziałem u siebie trutnie jeszcze w listopadzie ,mam 53 ule i we wszystkich ulach jest jeszcze czerw trutowy ,matki składają jeszcze jajka na trutnie . :wink:
Ps.Jako początkujący pszczelarz musisz nauczyć się oddzielać ziarno od plew, Pozdrawiam

Autor:  Marekp57 [ 15 sierpnia 2018, 09:57 - śr ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

szymek1 pisze:
Marekp57 pisze:
Jak o tej porze jeszcze matka czerwi trutowo ,to bardzo prawdopodobne, że jeszcze myślą o wymianie matki, czyli z jakiegoś powodu ta matka im nie odpowiada.


Marku, jak zaczynałem hodować pszczoły kilka lat temu to też spotkałem się z takimi opiniami ale jest to opinia czysto teoretyczna.

Silne i dobrze odżywione rodziny utrzymują trutnie do późnego lata czasem widziałem u siebie trutnie jeszcze w listopadzie ,mam 53 ulr i we wszystkich ulach jest jeszcze czerw trutowy ,matki składają jeszcze jajka na trutnie . :wink:
W ub roku to przerabiałem ,za wszelka cenę chciałem przezimować matkę ( bdb rodzina) żeby na wiosnę odchować matki. Nie pasowało mi bo do późnej jesieni trutnie w ulu. Ale ,co tam, może będzie dobrze, wiosną ledwie, ledwie czerwiła. Cały czas się uczymy. U mnie też jeszcze widzę trochę jajeczek trutowych, kładę to na karb pogody, czy słusznie? Zobaczymy.

Autor:  idzia12 [ 15 sierpnia 2018, 10:35 - śr ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

Tak na prawdę to wszyscy macie rację. Trutnie w ulu to składowa wielu czynników pozytywnych i negatywnych. Wystarczy jeden sprzyjający przetrzymywaniu, który zawiedzie i kasują.
Trzymają natomiast w tych przypadkach gdy:
1. Matka się nie podoba mało czerwi ma wady, nie zawsze stara.
2. Ogólnie matka starsza nawet bardzo zdrowa i czerwiąca. Tu raczej chodzi o asekurację, nagły upadek. Nawet zdarza się przetrzymywanie trutni przez zimę, kilku sztuk.
3. Za mało feromonu matki w ulu, stres z tym związany.
4. Nagły głód w rodzinie, zarówno nektarowy (węglowodanowy) jak i pyłkowy (białkowy).
5. Skład rodziny nie sprzyjający wydzielaniu dużej ilości mleczka, nagły ubytek pokolenia młodych pszczół. Brak pokolenia przez wcześniejszy brak czerwienia. Wyjedzenie młodego czerwiu, wymianę matki lub coś innego np chorobę itd.
6. Rodzina się nie roiła, jest bardzo silna ma dużo pokarmu i jest pożytek. Nie zarzuciły myśli o wyrojeniu tak do końca. Nawet matka może jajka składać na trutnie.
Następuje kasowanie trutni w rodzinach wyrojonych z młodymi matkami już czerwiącymi.

Autor:  idzia12 [ 15 sierpnia 2018, 10:58 - śr ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

ad 5. To był skrót myślowy. Jaśniej.
4. kasują
5. Skład rodziny nie sprzyjający wydzielaniu dużej ilości mleczka, nagły ubytek pokolenia młodych pszczół... . Nie sprzyja przetrzymywaniu trutni. Gdy jest młode pokolenie, trutnie mają szansę na dłuższy byt.

Autor:  mkretko [ 15 sierpnia 2018, 12:13 - śr ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

W moim przypadku matka jest ubiegłoroczna, chociaż jej nie widziałem cały rok ze względu na mój wiek (73) więc jeśli są jajeczka to nie szukam
Pozdrawiam Marian

Autor:  pisiorek [ 15 sierpnia 2018, 14:08 - śr ]
Tytuł:  Re: 11 sierpień i cicha wymiana?

mkretko, trzymaj sie zdrowo i zyj sto lat :wink:
Czerwiem trutowym sie nie przejmuj .jesli nie bedziesz odbieral juz miodu to przelecz i podkarm rodziny na czerwienie .pozdrawiam .

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/