FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=21650
Strona 1 z 1

Autor:  Jarek [ 15 sierpnia 2018, 19:47 - śr ]
Tytuł:  Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Dzień dobry.
Mam zapasy w gnieździe oraz w miodni. Nie jest tego tyle aby opłacało się wirowac i raczej już nie przybędzie.
W gnieździe mam 10 ramek z czego 7-8 czerwiu a reszta pokarm. W miodniach różne ilości.

Wystarczy przy zakarmianiu na zimę odsklepic ramki z miodem i dać je pod gniazdo?
Do zimy rodziny pójdą prawdopodobnie na 7-8 ramkach więc skrajne ramki na których teraz jest piezga zostawić w gnieździe a nadliczbowe ramki na których teraz jest czerw dać do dolnego korpusu do wygryzienia?

Autor:  idzia12 [ 15 sierpnia 2018, 23:00 - śr ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Jeśli zostawisz wlot przez dół, to na dolnym korpusie będą składały pierzgę. Raczej do odebrania na magazyn Ci będzie wadzić. Poza tym różnie bywa, jedna całość.
Ja bym zrobiła jak mówisz tylko zamknęła wylot dolny a otworzyła w nadstawce gdzie teraz będzie gniazdo. Poza tym między korpusami dała folię z przejściem od tyłu. Zabudowa ciepła. Wtedy kondygnacja dolna nie będzie traktowana jak ul lecz jak coś na zewnątrz w oddaleniu. Powinny szybciej zabrać. Jedna gwarancji brak, o tej porze roku pszczoły starają się nie ruszać gotowych zapasów z komórek. Jak nie muszą. Tu może wezmą, z praktyki 90% zabiera.

Autor:  Strzelec66 [ 15 sierpnia 2018, 23:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

A czy przekładając powałkę między rodnie a miodnie w ulu korpusowym, i odsklepiając miód w miodni i uchylając pajączki pszczoły nie przeniosą tego miodu do dolnego korpusu? Chciałem tak zrobić z odwirowanymi ramkami, gdzieś czytałem że tak się osusza ramki ale kładąc je na płasko. Czy to jest dobry pomysł, czy nauczę pszczoły tylko rabunku?

Autor:  XxSebastianxX [ 16 sierpnia 2018, 01:45 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Strzelec66 pisze:
A czy przekładając powałkę między rodnie a miodnie w ulu korpusowym, i odsklepiając miód w miodni i uchylając pajączki pszczoły nie przeniosą tego miodu do dolnego korpusu? Chciałem tak zrobić z odwirowanymi ramkami, gdzieś czytałem że tak się osusza ramki ale kładąc je na płasko. Czy to jest dobry pomysł, czy nauczę pszczoły tylko rabunku?


Kurcze to można tresować pszczoły i nauczyć je rabunku? :shock: :shock:
Naucz mnie tego mistrzu,wtedy moje będą się u sąsiada stołować :haha:

Autor:  idzia12 [ 16 sierpnia 2018, 13:54 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Strzelec66, To mało prawdopodobne że zabiorą nad powałką. Jak chcesz dać na górę to musi być 3 kondygnacje nad powałką jedna pusta. Jeśli tam znajdzie się podkarmiaczka to i tak się nie uda. Mała szczelina w miejscu pająka. W przypadku dużego pożytku to i na 3 kondygnacji mogą się nie kwapić z przenoszeniem.
To co słyszałeś, to tyczyło się chyba wiosny i wtedy ten manewr jest skuteczny.

Autor:  Tadeusz 1 [ 16 sierpnia 2018, 14:38 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

U mnie od miesiąca pobierają z pojedynczych ramek leżących - stojących - obojętnie nad powałką, pajączek wyjęty.

Autor:  JM [ 16 sierpnia 2018, 15:34 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Tadeusz 1 pisze:
U mnie od miesiąca pobierają z pojedynczych ramek leżących - stojących - obojętnie nad powałką, pajączek wyjęty.
Pewnie, że zawsze będą te ramki obsiadać i coś tam pobierać.
Chodzi o to, a by to nie było takie ślamazarne pobieranie na bieżące potrzeby, tylko takie intensywne wynoszenie prowadzące do szybkiego opróżnienia plastra, bo to nie jest już takie powszechne w przypadku plastrów umieszczonych nad powałką, za zatworem...
Jeżeli pszczoły czują bliskość gniazda to nie za bardzo kwapią się z przenoszeniem zapasów.

Autor:  mirek54 [ 16 sierpnia 2018, 16:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Ja mam swój autorski sposób na szybkie oczyszczanie z pokarmu z ramek . mianowicie ramki ustawiam przed wylotkem trochę wylotka zostawiam dla pszczół powracających ramki zabezpieczeczam przed słońcem i deszczem. Nie ma rabunku .sposób sprawdzony

Autor:  mikel_angello [ 16 sierpnia 2018, 17:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

zrób zdjęcie ciężko mi to sobie wyobrazić. Ramki prostopadle czy równolegle do ula ? Okrywasz to np. czarną folą czy robisz jakieś specjalne daszki drewniane ?

Autor:  baru0 [ 16 sierpnia 2018, 17:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

mirek54 pisze:
Ja mam swój autorski sposób na szybkie oczyszczanie z pokarmu z ramek . mianowicie ramki ustawiam przed wylotkem trochę wylotka zostawiam dla pszczół powracających ramki zabezpieczeczam przed słońcem i deszczem. Nie ma rabunku .sposób sprawdzony

Chyba przy jednym ulu :wink:
Pomysł do kitu i służy do roznoszenia chorób .

Autor:  XxSebastianxX [ 16 sierpnia 2018, 18:07 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

baru0 pisze:
mirek54 pisze:
Ja mam swój autorski sposób na szybkie oczyszczanie z pokarmu z ramek . mianowicie ramki ustawiam przed wylotkem trochę wylotka zostawiam dla pszczół powracających ramki zabezpieczeczam przed słońcem i deszczem. Nie ma rabunku .sposób sprawdzony

Chyba przy jednym ulu :wink:
Pomysł do kitu i służy do roznoszenia chorób .


Panie kochany przecież kolega wyżej pisze ze świetny. Ba! Nawet rabunków nie powoduje! :lol:

Autor:  mirek54 [ 16 sierpnia 2018, 19:38 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Ja nie chcę się wdawać za mocno w dyskusję. Opisałem sposób sprawdzony niedowiarków nie będę przekonać. Pozdrawiam

Autor:  baru0 [ 16 sierpnia 2018, 20:54 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Znam takiego który wirował w blaszaku ,raz sie mu udało za drugim razem amargedon .
To że tak mocno skrytykowałem to to dlatego żeby nowi nie kopiowali tego ,to z założenia nieodpowiedzialna czynność .
Stad już bardzo blisko do wystawiania ramek po spadłych rodzinach na pasieczysku ,
Cytuj:
dwie godziny zawieruchy i po sprawie
.Cytat usłyszany osobiście .

Autor:  ydyp [ 16 sierpnia 2018, 21:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Witam.Brawo mirek 54 ja chyba kupię ten patent ,oczewiscie za zgdą.Pozdrawiam.

Autor:  Tadeusz 1 [ 17 sierpnia 2018, 08:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

JM pisze:
Tadeusz 1 pisze:
U mnie od miesiąca pobierają z pojedynczych ramek leżących - stojących - obojętnie nad powałką, pajączek wyjęty.
Pewnie, że zawsze będą te ramki obsiadać i coś tam pobierać.
Chodzi o to, a by to nie było takie ślamazarne pobieranie na bieżące potrzeby, tylko takie intensywne wynoszenie prowadzące do szybkiego opróżnienia plastra, bo to nie jest już takie powszechne w przypadku plastrów umieszczonych nad powałką, za zatworem...
Jeżeli pszczoły czują bliskość gniazda to nie za bardzo kwapią się z przenoszeniem zapasów.

100% racja JM, dałem tym sposobem na rozwój bo akurat tak mi pasowało.
Pozdrawiam

Autor:  Wiech [ 17 sierpnia 2018, 08:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Wstawiłem trzy ramki nad folię. Rożek delikatnie zagięty, ramki rozstawione. Wczoraj zajrzałem. Dwie ramki z jajeczkami, w gnieździe mateczniki ratunkowe.
Pozbywanie się ramek z pokarmem o tej porze roku to coroczna udręka.

Autor:  Strzelec66 [ 18 sierpnia 2018, 12:08 - sob ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Ramki pięknie wyczyszczone. Zrobiłem tak jak pisałem .Między rodnie a 1/2 korpus powałka. Ostatni pajączek od wylotku wyjęty reszta zasłonięta. Ramki po wirowaniu z tego 1/2 korpusa z powrotem do tego samego ula. Po dwóch dniach prawie wszystkie wyczyszczone. Tylko w jednym ulu nad otwartym pajączkiem doładowały miodu.

Autor:  BoCiAnK [ 18 sierpnia 2018, 13:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Nie wiem w czym Koledzy mają taki problem
Jeżeli w plastrach jest mała ilość miodu i nie warto miodarki babrać a miód jest poszyty biorę te ramki układam luźno na półce a na wiosnę są jak znalazł do włożenia w gniazdo po podrapaniu widelcem lub wałkiem do wrzosu
a jak nie poszyty to 50 m od pasieki i są suche za godzinkę
Tylko jedna zasada pszczoły muszą być zdrowe

Autor:  pisiorek [ 18 sierpnia 2018, 13:20 - sob ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

BoCiAnK, Bogdan z wystawianiem takich ramek jest 1 problem ,pszczoly je mocno atakuja i sie przy tym scinaja ,leza pozniej niezywe pod ramkami ,mnie to wkurza :roll:

Autor:  BoCiAnK [ 18 sierpnia 2018, 13:46 - sob ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

szymek1,
gorzej jest jak się przegapi to tylko sieczka z ramek dostaje :haha: same druty :mrgreen:

Autor:  tomaszgenda [ 18 sierpnia 2018, 17:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

a jak sąsiad ma chore pszczółki a ja mam zdrowe to.... co Wy wogóle za głupoty piszecie?

Autor:  pisiorek [ 18 sierpnia 2018, 19:46 - sob ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

BoCiAnK pisze:
szymek1,
gorzej jest jak się przegapi to tylko sieczka z ramek dostaje :haha: same druty :mrgreen:


:haha: :wink:

Autor:  baru0 [ 18 sierpnia 2018, 20:44 - sob ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

BoCiAnK pisze:
a jak nie poszyty to 50 m od pasieki i są suche za godzinkę

:shock:
I wylazł postępowy pszczelarz ,kurna przynajmniej byś nie pisał o tym co robisz :nonono: :nonono: :nonono:
Później kupują od Ciebie pszczoły zaszczepione tym co w okolicy :|

Autor:  JM [ 19 sierpnia 2018, 00:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Strzelec66 pisze:
Ramki pięknie wyczyszczone. Zrobiłem tak jak pisałem .Między rodnie a 1/2 korpus powałka. Ostatni pajączek od wylotku wyjęty reszta zasłonięta. Ramki po wirowaniu z tego 1/2 korpusa z powrotem do tego samego ula. Po dwóch dniach prawie wszystkie wyczyszczone. Tylko w jednym ulu nad otwartym pajączkiem doładowały miodu.
Co innego ramki po wirowaniu, a co innego ramki zapełnione pokarmem. Resztki po wirowaniu oczywiście czyszczą ochoczo, ale tez bardzo często bywa tak, zwłaszcza jak jest jeszcze ciepło i czyją bezpośrednią bliskość gniazda, że wcale nie przenoszą do gniazda, a ponownie to co wyliżą układają w tych samych oczyszczanych plastrach.

Autor:  Marek_Kańko [ 19 sierpnia 2018, 17:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Jak mam 200 ramek do oczyszczenia po ostatnim miodobraniu to guzik mnie interesuje ktora ramka z jakiego ula wszystko lacznie z miodarka.sitkami itp. Wystawiam do osuszenia a na drugi dzien zaczynam segregacje.jakos.nigdy nie musialem chodIc z pszczolami do lekarza :haha:

Autor:  BARciak [ 19 sierpnia 2018, 20:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Marek_Kańko, z nogami zacznij do lekarza chodzić bo na głowę za późno. Takie wystawianie ramek nie dość, że czarno wokół i przejść bez żądła w dupie nie da rady to jeszcze można sobie coś sprowadzić jak np. u sąsiada nie wykryty zgnilec :pala:

Autor:  Marek_Kańko [ 20 sierpnia 2018, 12:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Raczej w promieniu 5km nie mam sasiadow;) na.waroze.tez nie.lecze nic w.sezonie .....tylko.dymie na jesieni i od.5lat zadna rodzina.mi nie spadla ani nie.rozplynela sie w niewyjasnionych okolicznosciach. Kazdy ma.swoj.rozum.i ewentualnie placi za.swoje bledy.Ja poki.co.jeszcze nie mialem takich problemow...i.obym nie mial;)

Autor:  S250 [ 20 sierpnia 2018, 13:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

W pół korpusie wielkopolskim miałem ramki z niewielką ilością nakropu. Przełożyłem ten pół korpus pod rodnię i po tygodniu wszystko przeniosły.Wszystkie ramki były suche. Myślałem że matka zejdzie i zaczerwi ramki ale tak nie było. Zauważyłem że bardzo mało pszczół w tym pół korpusie było mimo że znajdowało się tam 10 ramek.

Autor:  Romano [ 20 sierpnia 2018, 16:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

BARciak pisze:
Marek_Kańko, z nogami zacznij do lekarza chodzić bo na głowę za późno. Takie wystawianie ramek nie dość, że czarno wokół i przejść bez żądła w dupie nie da rady to jeszcze można sobie coś sprowadzić jak np. u sąsiada nie wykryty zgnilec

Ciekawe dlaczego swojego "szefa" nie zjechałeś jak napisał że robi tak samo?.
A poza tym czy wydaję mi się że użytkownik julian za napisanie postu w podobnym tonie do Twojego został zbanowany?

Autor:  BARciak [ 20 sierpnia 2018, 17:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Romano, nie będę każdemu z osobna pisał że ramek ani syropu się nie podaje do "rabunku". Odnośnie lekarza to odniosłem sie do:
Marek_Kańko pisze:
jakos.nigdy nie musialem chodIc z pszczolami do lekarza

Z "juljanem" zrobiłem to co sie mu od dawna należało. Już raz wyleciał, ale Boguś go ratował :wink:

Autor:  pszczolkamaja01 [ 20 sierpnia 2018, 18:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

Romano pisze:
Ciekawe dlaczego swojego "szefa" nie zjechałeś jak napisał że robi tak samo?.

bo to było powyżej 45 m :-)
:wink:

Autor:  pisiorek [ 20 sierpnia 2018, 18:13 - pn ]
Tytuł:  Re: Pozbycie się pokarmu z ramek i ułożenie gniazda.

pszczolkamaja01,

https://m.youtube.com/watch?v=blA6y6cvcvY

:P

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/