FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 15:46 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 
Autor Wiadomość
Post: 21 sierpnia 2018, 20:13 - wt 

Rejestracja: 07 kwietnia 2011, 19:44 - czw
Posty: 7
Lokalizacja: Warszawa
Koledzy mam takie pytanie. W jaki sposób zabezpieczyć przed motylicą ramki (susz) układane w szafie na zimę ? Słyszałem o spryskiwaniu roztworem octu.

Pozdrawiam Brać Pszczelarską


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2018, 20:21 - wt 
też podpinam się pod prośbę na razie na ulach trzymam ale jak zabezpieczyć?
teraz mam 5 korpusów to mogę po koleji zamrażać ale to nie rozwiązanie


Na górę
  
 
Post: 21 sierpnia 2018, 20:23 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 564
Lokalizacja: lubelskie
Na motylicę wystarczy orzech włoski. Część suszu trzymam w szopce, nie jest szczelna, co chce to wleci. jedyną ochroną są liście orzecha. Naprawdę skutkuje. Polecam.
Większośc kostek do WC wybija motylicę do zera.
Pozdrawiam, polbart
---------------------------------------

Marian. pisze: Wrotycz i liście orzecha odstraszają barciaki. jak masz puste ule to wkładaj ramki tak jak co drugą na lóżno a na ramki gałązki wrotyczu,
......i gałązki jałowca . Można też oddzielić kondygnacje świeżo drukowaną gazetą - nie znoszą zapachu farby drukarskiej . paraglider
------------------------------------------------------------------------------------------------
Przez wiele lat tylko udawało mi się odstraszać motylicę przy pomocy różnych środków /między innymi : liśćmi orzecha włoskiego , farby drukarskiej czyli gazet itp / a nigdy zwalczyć . W momencie kiedy zastosowałem do oprysku suszu Biobit , problem z barciakiem przestał istnieć . Środek ten zabija motylicę we wszystkich stadiach jej rozwoju a więc jest w 100% skuteczny i daje spokój na dłuższy czas . Kupuję go w sklepach nasiennych lub ze środkami chemicznymi . Występuje pod postacią proszku , jest ekologiczny . Środek do oprysku wykonuję sam / jedna łyżka stołowa Biobitu na jeden litr wody / paraglider
-----------------------------------------------------------------


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2018, 20:42 - wt 

Rejestracja: 27 lutego 2011, 11:46 - ndz
Posty: 158
Lokalizacja: Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ja stosuję kwas octowy lodowaty - korpusy ustawione w wieże, ramki ułożone luźno. Na górze pojemnik z kwasem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2018, 20:52 - wt 
jak często kwas dolewasz czy też używasz?

jakie dawki i czy takie same do ramek z miodni i rodni?


Na górę
  
 
Post: 21 sierpnia 2018, 21:03 - wt 

Rejestracja: 03 grudnia 2007, 23:00 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: grudziadz
Witam. W tym roku najlepszy sposób to przetop.Ja nie mogłem sobie poradzic z motylicą więc przetopiłem.Wieszałem w odstępach,pryskałem octem a motyl sobie żarł ramki.Zostawiłem same jaśniejsze ramki i mam spokój.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2018, 21:05 - wt 

Rejestracja: 27 lutego 2011, 11:46 - ndz
Posty: 158
Lokalizacja: Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ramki z rodni przetapiam, przechowuję tylko ramki z miodni. Kwas uzupełniam aż do pierwszych przymrozków jesienią. Stosuję pojemniki plastikowe około 0,3 l pojemności i wlewam ok. 150 -200 ml.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2018, 21:09 - wt 
jarek dzięki
i trzeba tylko ludziom uświadomić że kwas octowy to nie ocet do grzybków

jak wysoko korpusy ustawiasz


Na górę
  
 
Post: 21 sierpnia 2018, 21:10 - wt 
W ramkach po miodzie nie czerwionych sa minimalne ilosci motylicy ,najwiecej tego g...jest w starych ciemnych ramkach z gniazda.
Ja daje liscie z orzecha i rozkladam kulki na mole i jest spokuj.


Na górę
  
 
Post: 22 sierpnia 2018, 06:44 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Korpusy z zimowanymi ramkami ustawiam w wieże , w dolnym korpusie daję zawieszkę żelową RAID . Pachnie lawendą , ale nie tylko odstrasza. Zawiera pestycyd, który uwalnia się do atmosfery korpusów i zabija ewentualne larwy barciaka wykluwające się z jaj. Liście czy inne czary pomogą jak nie ma na ramkach jaj i być może odstraszą lotne barciaki, choć wątpię. Zawieszki "zabijają na śmierć " i o to chodzi. Podobnie też działa tymol podłożony pod stos korpusów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2018, 06:46 - śr 
manio, wklej fotke tego specyfiku lub link jak to wyglada i gdzie kupic ?


Na górę
  
 
Post: 22 sierpnia 2018, 07:50 - śr 

Rejestracja: 17 grudnia 2013, 15:03 - wt
Posty: 136
Lokalizacja: lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLKP
Miejscowość z jakiej piszesz: Parczew
U mnie pomaga spalenie siarki. Korpusy ustawiam w wieże, ramki w środku luźno, pod dolnym korpusem półkorpus góra szczelna, pod wiežą wsuwam jakiś pojemnik z siarką i odpalam. Drugi raz poprawiam po tygodniu. Robali nie ma.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2018, 08:00 - śr 
Juz sobie poradzilem .tu jest link do tego specyfiku co "dziadeczek" manio, stosuje :wink:
https://www.whatsinsidescjohnson.com/pl/pl/brands/raid

Zaraz to kupie na allegro .widzisz manio ,forum jest przydatne .dzieki :P


Na górę
  
 
Post: 22 sierpnia 2018, 08:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Taka mała uwaga....

Opary kwasu octowego są b. Skuteczne... Dodatkowo likwidują noseme... Ale mają jedną b. Istotną wadę... Drut od nich b. Mocno czarnieje... Także chcąc używać kwasu octowego najlepiej mieć wszystkie ramki zadrutowane drutem z nierdzewki... Mi osobiście drut z nierdzewki nie bardzo się podoba... To że jest droższy mi nie przeszkadza... Wkurza mnie natomiast jego rozciagliwosc... Choć na + jest to że nie pęka tak szybko jak drut ocynkowany...

Zainteresował b mnie ten biobit wymieniony w poście Tamten, czy ktoś jeszcze go stosuje? Z tego co mi wiadomo są to bakterie które niszczą larwy motyli m. In barciaka choć ich główne zastosowanie ma miejsce w uprawie kapusty przeciwko gąsienic motyla bielinek kapustnik...

Podobno też olejek gozdzikowy jest b skuteczny w odstraszaniu... Jest składnikiem niektórych naturalnych leków dla pszczół więc raczej nie może im szkodzić... Obawiałbym się używania kostek do WC i innych naftalin z racji tego że ramki mocno przejdą ich zapachem a jak wiadomo miód też b. Mocno pochłania obce zapachy z racji swojej higroskopijnosci... Osobiście nie chciałbym jeść miodu pozyskane z takich ramek...

Przy okazji wczoraj na olx widziałem ogłoszenie że ktoś sprzedaje larwy barciaka 30 szt za 10 zł jako przysmak dla jaszczurek oraz plastry z nim do jego hodowli w cenie 8 zł szt... Nie wiem jaki jest na to popyt ale może okazać się że ten barciak wcale nie jest taki zły :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2018, 09:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2014, 23:07 - wt
Posty: 357
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Ja korzystałem z DiPel WG w tamtym roku,wszystkie ramki miałem wolne od barciaka.Opakowanie 0,5 kg za około 100zł.Minimalne zalecane stężenie według etykiety 100g/hl.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2018, 10:32 - śr 

Rejestracja: 27 lutego 2011, 11:46 - ndz
Posty: 158
Lokalizacja: Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
mirek. pisze:
jarek dzięki
i trzeba tylko ludziom uświadomić że kwas octowy to nie ocet do grzybków

jak wysoko korpusy ustawiasz


Ustawiam po 4 wielkopolskie lub 8 1/2. Zawsze kilkanaście metrów od pasieki żeby nie wdychać oparów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2018, 10:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
kkrzysztof1963 pisze:
Ja korzystałem z DiPel WG w tamtym roku,wszystkie ramki miałem wolne od barciaka.Opakowanie 0,5 kg za około 100zł.Minimalne zalecane stężenie według etykiety 100g/hl.



super bo o tym środku własnie mysłałem z racji ceny i ilości jako zamienniku biobitu z tym że Dipel nie jest stricte dedykowany do pszczół - w związku z tym pytanie czy nie zauważyłeś jakiegoś problemu z zamieraniem czerwiu/czerwiem rozstrzelonym po zastosowaniu tego środka Dipel WG ? niby dla pszczoł jest jakiś specjalny szczep tych bakterii stąd to pytanie - Dipel WG jest stosowany głownie przeciw bielinkowi kapustnikowi... nie ma chyba nic o pszczołach... stąd moje obawy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2018, 21:15 - śr 

Rejestracja: 02 lipca 2012, 21:20 - pn
Posty: 184
Lokalizacja: mazowieckie/świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
Ja stosuje b401 działa super! Może wydawać się że drogi ale po motylicy ani śladu. Więcej wosku zjedzą niż ten środek kosztuje wiec moim zdaniem warto i jest bezpieczny dla pszczol.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sierpnia 2018, 08:51 - ndz 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 243
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
Witam . Co roku mam problem z motylicą . Próbowałem już chyba wszystkich naturalnych sposobów na tą cholerę .W tym toku kupiłem tzw. knoty siarkowe . No i pytanie : czy wystarczy odymić plastry tylko jedem raz ? , no bo okres przeistoczenia jaja w larwę u motylicy trwa jakieś 6 dni (tak słyszałem) . Czy siarka równierz niszczy jaja ? . Jeśli macie jakieś doświadczenie w tym temacie to napiszcie proszę

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sierpnia 2018, 11:37 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Siarka nie niszczy jaj.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sierpnia 2018, 11:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
pantruteń pisze:
Próbowałem już chyba wszystkich naturalnych sposobów na tą cholerę


Próbowałeś nie przechowywać przeczerwionych ramek?Najprościej ,najnaturalniej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sierpnia 2018, 12:44 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
manio pisze:
Siarka nie niszczy jaj.

Wystarczy zabieg powtórzyć za dwa trzy tyg.
Mrożenie ramek też stosuję jest spoko ale tylko z pasieki przy domu :|

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 sierpnia 2018, 19:54 - pn 

Rejestracja: 05 lipca 2016, 13:47 - wt
Posty: 47
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jasło
Ramki zapakować szczelnie np w kartony i odparować kwas octowy 80 %


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 sierpnia 2018, 20:17 - pn 
z kwasem trzeba drut nierdzewka i tak taki stosuje ale co z gwoździami?


Na górę
  
 
Post: 09 września 2018, 22:57 - ndz 

Rejestracja: 08 maja 2011, 12:27 - ndz
Posty: 566
Lokalizacja: Poznań
tak się zastanawiam czy w walce z barciakiem nie będzie pomocne ozonowanie. Tak jak w przypadku np. klimatyzacji w samochodzie w stos korpusów podać ozon i chyba powinien zabić larwy i być może jaja? Ma ktoś doświadczenia w tym temacie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 września 2018, 07:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 marca 2015, 11:00 - wt
Posty: 59
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Mosty gm. Kosakowo
Zastanawiam się nad zastosowaniem olejku lawendowego, który odstrasza mole i wiele insektów. Może zniechęci i barciaka?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 września 2018, 07:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 marca 2015, 11:00 - wt
Posty: 59
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Mosty gm. Kosakowo
I jeszcze link dla chcących naturalnie
http://kolo-pszczelarzy.pl/porady-bogda ... -barciaka/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 września 2018, 07:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 lutego 2013, 13:57 - pn
Posty: 378
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wlp z ramką 18 cm
JacekMosty pisze:
Zastanawiam się nad zastosowaniem olejku lawendowego, który odstrasza mole i wiele insektów. Może zniechęci i barciaka?

Rzeczywiście BARciak tu jeszcze nie zajrzał ?? :D Sorry ale tak mi się skojarzyło :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 września 2018, 08:19 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 810
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
B 401 do oprysku ramek. Spokój do 2 połowy maja.

_________________
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza, niż tracenie energii na interesowanie się cudzymi sprawami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2018, 22:28 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Witam
Co do ramek nieprzeczerwionych to nie podzielam Kolegów zdania, że nie smakują larwą barciaka. Mnie w tym roku weszły w ramki nadstawkowe, które były tylko w miodni, nigdy nie było w nich czerwiu nawet w takie co był w nich tylko raz miód lipowy. Ba mało tego ramki te nie dałem pszczołom do osuszenia z dwóch powodów: by po pierwsze nie pozgryzały ich przy osuszaniu( na zewnątrz czyli nie w ulach ) a po drugie gdzieś na tym forum wyczytałem, że barciak nie chętnie włazi w mokre ramki po miodzie - CHOLERY JASNE WLAZŁY. :pala:
Jeszcze jedna uwaga tez tu wyczytałem o odstraszających właściwościach wrotycza. Też nie ma w tym dużo prawdy, każdą nadstawkę przekładałem kilkoma gałązkami wrotycza a rameczki nie wysokie bo 15 cm i co ano te france nawet na gałązkach wrotycza pozakładały kokony a w nich larwy :pala: Takie to france. Teraz czekam na mróz tak z 15 stopni to wszystkie ramki z magazynu pójdą na zewnątrz dla przemrożenia, jeżeli są tam jeszcze jakieś jaja albo młode lary to chyba :kapelan:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2018, 18:23 - pt 

Rejestracja: 08 listopada 2009, 13:09 - ndz
Posty: 26
Lokalizacja: Bosowice
Skuteczną metodą jest tzw. studnia. Na dół otwarta dennica osiatkowana, na siatkę parę gałązek wrotyczu, korpusy lub pół korpusy z ramkami nie osuszonymi, wysokość ~do 2m, na górę powałka z siatki i kilka gałązek wrotyczu.Odstęp między ramkami taki jak w rodzinie. Sprawdzone przez kilka sezonów.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2018, 18:55 - pt 
czyli suszony wrotycz i lekki przeciąg załatwi sprawę?
sprawdzę ja teraz czosnek stosuje mam spokój a na jesieni nim korpusy z uli wziolem wycofane stare ramki 10 mi motylica wpi.... od razu przetopione


Na górę
  
 
Post: 24 listopada 2018, 11:33 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Ja umieszczam ramki na zbitycb z drewna stelażach w jasnym przewiewnym miejscu i to.wszystko. odstępy miedzy ramkami 3-4 cm

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2018, 12:47 - sob 
Rob tak ale pomieszczenie musi być zamknięte żeby pszczoły nie miały możliwości dostępu do ramek


Na górę
  
 
Post: 24 listopada 2018, 15:57 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Dlaczego? Trzymam w ramach na pasieczysku które jest o tle korzystne, że ule są ustawione pod zadaszeniem byłej betoniarni. Pod jedną ze ścian trzymam te stelaże, wisi na nich obecnie około 300 ramek i nic się nie dzieje i dwa miesiące temu też nic się nie działo. Istotny jest w tym przypadku dostęp światła, przewiew i odstępy miedzy ramkami Część ramek trzymam w korpusach i z tymi muszę uważać, jakbym nie zabezpieczył zawsze coś wlezie, jak nie barciak to mysz, ta ostatnia zwłaszcza lubi ramki z pierzgą. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2018, 17:34 - sob 
ja powiesiłem po ostatnim miodobraniu osuszone ramki w starym drewianym domu pełno w nim dziur i przewiew
za dwa dni pełno pszczół na ramkach
musiałem zabrać


Na górę
  
 
Post: 24 listopada 2018, 20:15 - sob 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 381
Lokalizacja: Warszawa
mirek. pisze:
ja powiesiłem po ostatnim miodobraniu osuszone ramki w starym drewianym domu pełno w nim dziur i przewiew
za dwa dni pełno pszczół na ramkach
musiałem zabrać


Myślę ze masz w tym domu okno które trzeba otworzyć aby pszczoły mogły się wydostać .Po osuszeniu ramek nie będą się nimi interesować


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2018, 20:22 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 kwietnia 2011, 19:53 - ndz
Posty: 266
Lokalizacja: Dębica
Ule na jakich gospodaruję: WL stojak
Świat poszedł do przodu,do pilnowania ramek przed motylicą służą bakterie.

_________________
Pszczelarz od 1984, aktualnie gospodaruję na 50 ulach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2018, 17:06 - ndz 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 243
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
Hm... Na motylicę tylko KNOTY SIARKOWE - są tanie i można jeszcze przy okazji odkazić stary ul . Powtórzyłem 2x i po wszystkim . Włożyłem ramki do korpusu i zrobiłem jak na filmie https://www.youtube.com/watch?v=m1AVM8HwtXs

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2018, 19:18 - ndz 
a ramki z miodni też tak traktujesz siarką ? nie pozostaje nic na sezon?


Na górę
  
 
Post: 25 listopada 2018, 20:46 - ndz 
U mnie w tym roku wszystkie ramki lądowały w zamrażarce, a następnie w beczki plastikowe.
Motylicy niet!!


Na górę
  
 
Post: 25 listopada 2018, 23:22 - ndz 

Rejestracja: 23 listopada 2018, 20:03 - pt
Posty: 95
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Roztocze
Ramki do dużego kartonu a ten karton pakujemy do worka foliowego takiego do kiszenia kapusty. Na górę ramek kładziemy nakrętkę od słoika i tam wlewamy kwas octowy. po czym szczelnie zawiązujemy worek foliowy i tyle. Zero barciaka.... stosuję ten sposób od kilkunastu lat i działa. na wiosnę wyjmujemy ramki i po dwóch trzech dniach zapach octu niknie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2018, 08:29 - pn 
bagisek1, Coz za GISC wrocil :roll: ,witamy,witamy .
Mrozac ramki w zamrazarce trzeba albo miec ogromna zamrazarke albo 5 uli na krzyz .


Na górę
  
 
Post: 26 listopada 2018, 10:15 - pn 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 243
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
mirek. pisze:
a ramki z miodni też tak traktujesz siarką ? nie pozostaje nic na sezon?
Tak . W zeszłym roku tak zrobiłem , ale potem je wietrzyłem .

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2018, 11:09 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Zawsze ramki trzymalem w magazynie na regale wiszące luzno ,i kulki na mole pod spodem teraz wsztystkie ramki mam w korpusach luźno i kulki na mole i spokój


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2018, 19:45 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Bollkonski pisze:
Ramki do dużego kartonu a ten karton pakujemy do worka foliowego takiego do kiszenia kapusty. Na górę ramek kładziemy nakrętkę od słoika i tam wlewamy kwas octowy. po czym szczelnie zawiązujemy worek foliowy i tyle. Zero barciaka.... stosuję ten sposób od kilkunastu lat i działa. na wiosnę wyjmujemy ramki i po dwóch trzech dniach zapach octu niknie


Ten sposób mi się podoba. Tylko mam jedno do niego pytanie : czy w zawiązanym szczelnie worku foliowym ramki nie "zapocą" się i ni spleśnieją ?
Trzymanie ramek w korpusach jeszcze na luźno to trzeba mieć trochę miejsca. Same korpusy to mogę przechować gdzie kolwiek z ramkami już nie koniecznie.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2018, 20:11 - pn 

Rejestracja: 23 listopada 2018, 20:03 - pt
Posty: 95
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Roztocze
Nic nie pleśnieje . magazynuję w ten sposób ramki do wiosny. Oczywiście ramki z pierzgą trzeba zabezpieczyć inaczej ,bardzo skuteczne jest posypanie ramki z pierzgą cukrem pudrem. Niektórzy pszczelarze po posypaniu cukrem pudrem spryskują takie ramki mgiełką wody i w ten sposób tworzy się taka powłoka zabezpieczająca pierzgę przed zepsuciem. Sprawdzone skuteczne sposoby


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 08:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 marca 2015, 11:00 - wt
Posty: 59
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Mosty gm. Kosakowo
Ja obecnie zastanawiam się nad zastosowaniem ozonatora w walce z warrozą nieco ostrożności ale z tego co widzę po takiej półgodzinnej kuracji nic w ramkach nie przeżyje może jest jakaś alternatywa niestety mrożenie pomaga na krótko. Pozdrawiam Jacek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 08:51 - pn 

Rejestracja: 08 czerwca 2009, 20:51 - pn
Posty: 155
Lokalizacja: Ciechanowiec
Ule na jakich gospodaruję: D 1/2
JacekMosty pisze:
zastosowaniem ozonatora w walce z warrozą
Chyba jednak nie z warozą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji