FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

bakterie colli a pszczoły
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=21742
Strona 1 z 1

Autor:  Eugeniusz Jancz [ 06 września 2018, 17:51 - czw ]
Tytuł:  bakterie colli a pszczoły

Ponieważ w mojej miejscowości wystąpiło zakażenie wody pitnej w wodociągu
bakteriami colli mam pytanie w jakim stopniu jest to szkodliwe dla pszczół?
Chodzi mi o to czy można taką wodą karmić pszczoły? :thank:

Autor:  pisiorek [ 06 września 2018, 18:49 - czw ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Eugeniusz Jancz, Bakterie coli giną w temperaturze około 70 stopni, podgrzej wodę do 90 stopni lub więcej i nie będzie problemu.

Autor:  Wiech [ 07 września 2018, 07:12 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Eugeniusz Jancz, Pszczoły najchętniej pobierają wodę z kałuż i zyją. Czy jest kałuża bez bakterii koli?

Autor:  Marekp57 [ 07 września 2018, 07:33 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Moje upodobały sobie poidło dla kur u sąsiada. To "przydziałowe" które mają pod nosem olewają, nie pomagają zachęty w postaci dodatku wywaru z melisy ,nawet próbowałem trochę miodem deseczkę dębową i nie pomaga.

Autor:  tomi007 [ 07 września 2018, 08:05 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Wg mnie też te bakterie samym pszczolom nie zaszkodza... Ale jest ryzyko odwirowania ich z ramek na wiosnę z resztą pokarmu zimowego przy 1 miodobraniu dlatego bezpieczniej dobrze przegotować tą wodę... Niby miód jest bakteriobójczy ale jałowy to on na bank nie jest...

Autor:  andrzejkowalski100 [ 07 września 2018, 11:51 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Mówią, że strzeżonego Pan Bóg strzeże, tak wiec dmuchamy na zimne.
Wiech pisze:
Pszczoły najchętniej pobierają wodę z kałuż i żyją. Czy jest kałuża bez bakterii koli?

Zawsze uczulam przed pobieraniem przez pszczoły wody z kałuż ,rowów i innych niepożądanych miejsc. Nie trzeba mieć dużej wyobrazni aby uzmysłowić sobie co w takiej wodzie może się znajdować . Szczególnie w okolicach pól uprawnych ,wysypisk śmieci,dróg itp.
Jak chcemy aby pobierały wodę z bajora to zróbmy im takie poidło-bajoro pod warunkiem ,że będzie wolne od pestycydów ,środków ochrony roślin, i innego paskudztwa którego nie potrafią rozpoznać swoimi zmysłami.


Jedno z moich wielu poideł chetnie odwiedzanych nie tylko przez pszczoły.
Obrazek
Pozdrawiam :pl:

Autor:  tomi007 [ 07 września 2018, 12:02 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

andrzejkowalski100,

fajnie napisane ale pszczoły latają na odległości nawet do 5 km.... po wodę pewnie starają się latać jak najbliżej tylko mogą - wiec wybiora to co im pasuje - mozna próbować to zmienić ale nie wiem jak chcesz upilnować 20.000-30.000 zbieraczek w każdym aby nie latały do pobliskiego rowu albo po rosę na pole które było opryskane np. herbicydem - jak chcesz miec 100% pewnosci że pszczoły nie przyniosą wody skąd nie trzeba to musisz je zamknąć tak aby nie latały po okolicy... tylko jaki ma to sens ?

poza tym jak pszczoła poleci po nie taką wodę co trzeba to prawdopodobnie zostanie ścięta przed wpuszczeniem do ula bo będzie pachnieć jak nie trzeba...

proponuje jeszcze profilaktycznie chlorować wszytkie plantacje roślin miododajnych bo przeciez na roślinach tez jest pelno bakterii / grzybów / wirusów... np 1 g gleby lesnej zawiera około 10 mld komórek bakteryjnych... (dzikiezycie.pl/archiwum/2014/luty-2014/ile-jest-zycia-pod-moja-stopa)

Autor:  andrzejkowalski100 [ 07 września 2018, 14:18 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

tomi007, musisz jeszcze troszkę poobserwować pszczoły aby zauważyć, że są to istoty nad wyraz ekonomiczne i racjonalne. Widać to szczególnie w okresach wczesnowiosennych, kiedy temperatury są niskie . Wstawienie w odpowiedniej bliskości pasieki poidła powoduje ,że praktycznie wszystkie pszczoły w okresie najwiekszego zapotrzebowania na wodę będą z niego korzystały. W miarę upływu czasu i pojawieniu się pierwszego nektaru /wierzby/będą korzystały z wody w nim zawartej. I tak dalej, na pewno musiała by mieć poprzewracane zmysły aby latać za wodą 5 km jak piszesz :haha: .
Owszem zdarza sie bardzo często ,że poszukuje pierwiastków, które znajdują sie w aktywnej biologicznie wodzie ale tak jak pisałem gdy coś takiego sami zorganizujemy w pobliżu naszej pasieki to zapewniam ,że pszczoły skorzystają z takiej oferty.
Pozdrawiam :pl: ,

Autor:  Wiech [ 07 września 2018, 15:27 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

andrzejkowalski100 pisze:


Jedno z moich wielu poideł chetnie odwiedzanych nie tylko przez pszczoły.

Zbadaj wodę z tego bajorka w sanepidzie i już strach przed bakteriami coli będzie nieistotny. Gorszych kałuż niż takie oczko bakteriologicznie nie ma, gdyż naturalne kałuże co jakiś czas wysychają i się w ten sposób czyszczą. Oczywiście pszczołom bakterie w wodzie nawet w takim zastoisku szkodzić nie powinny. Nie mówiąc już o bakteriach coli pojawiających się w wodociągu, o czym jest ten wątek.

Autor:  baniak [ 07 września 2018, 16:14 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

A te bakterie to z grupy coli czy escherichia coli?

Autor:  tomi007 [ 07 września 2018, 16:30 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

andrzejkowalski100,

b. proszę jeszcze raz przeczytaj co napisałm o tych 5 km:

tomi007 pisze:
,

fajnie napisane ale pszczoły latają na odległości nawet do 5 km.... po wodę pewnie starają się latać jak najbliżej tylko mogą


na wiosnę poidło jest jak najbardziej wskazane - ale potem to już wybierają sobie co im pasuje...

Autor:  baru0 [ 07 września 2018, 20:25 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

A u mnie na pasiece w której korzystają z poidła na pewno w lecie też korzystają i to masowo :wink: .
ale powiedzcie mi dlaczego teraz siedzą na poidle ? skoro dostają syrop 1:1 .
Po co im ta woda ?

Autor:  pisiorek [ 07 września 2018, 20:34 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

baru0 pisze:
ale powiedzcie mi dlaczego teraz siedzą na poidle ? skoro dostają syrop 1:1 .
Po co im ta woda ?


bo nie ma pozytku .....

pierdoły z ty donoszeniem wody przy karmieniu gęstym syropem powiadacie .
karmie teraz takim gęstym ani jednej pszczoły nie widzę na poidle ,jest tyle teorii ściągniętej z sufitu ze moja ośla glowa paruje :roll:

Autor:  baru0 [ 07 września 2018, 20:38 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

szymek1 pisze:
baru0 pisze:
ale powiedzcie mi dlaczego teraz siedzą na poidle ? skoro dostają syrop 1:1 .
Po co im ta woda ?


bo nie ma pozytku .....

pierdoły z ty donoszeniem wody przy karmieniu gęstym syropem powiadacie .
karmie teraz takim gęstym ani jednej pszczoły nie widzę na poidle ,jest tyle teorii sciągniętej z sufitu ze głowa boli :roll:

szymek1, a z odpowiedzią na pytanie co ?
To że nie ma po≥żytku to wiem ale dlaczego pobierają wodę gdy mają rzadki syrop

Autor:  jedrzej66 [ 07 września 2018, 20:43 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

andrzejkowalski100 pisze:
tomi007, musisz jeszcze troszkę poobserwować pszczoły aby zauważyć, że są to istoty nad wyraz ekonomiczne i racjonalne. Widać to szczególnie w okresach wczesnowiosennych, kiedy temperatury są niskie . Wstawienie w odpowiedniej bliskości pasieki poidła powoduje ,że praktycznie wszystkie pszczoły w okresie najwiekszego zapotrzebowania na wodę będą z niego korzystały.


Tak sobie w ubiegłym roku pomyślałem i przed oblotem zainstalowałem poidło z wypłukanym keramzytem, żeby sobie pszczółki wygodnie popijały... Poidło w odległości od uli w zakresie 1m - 15m.
Niestety nie zauważyłem na nim, przez cały czas od wiosny do teraz, żadnych tłumów. Pojedyncze, zabłąkane pszczoły, ostatnio dużo os i czasami szerszeń. Nic mi nie wiadomo o jakimś zbiorniku w pobliżu. Wynika z tego, że poidło może być, ale być nie musi...

Autor:  pisiorek [ 07 września 2018, 20:53 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

baru0 pisze:
szymek1 pisze:
baru0 pisze:
ale powiedzcie mi dlaczego teraz siedzą na poidle ? skoro dostają syrop 1:1 .
Po co im ta woda ?


bo nie ma pozytku .....

pierdoły z ty donoszeniem wody przy karmieniu gęstym syropem powiadacie .
karmie teraz takim gęstym ani jednej pszczoły nie widzę na poidle ,jest tyle teorii sciągniętej z sufitu ze głowa boli :roll:

szymek1, a z odpowiedzią na pytanie co ?
To że nie ma po≥żytku to wiem ale dlaczego pobierają wodę gdy mają rzadki syrop


mnie się nie pytaj ja nie jestem pszczoła :P . nie ma pożytku i nie noszą rzadkiego wodnistego nakropu , wodę noszą bo im jest potrzebna do czego ? nie mam pojęcia . pszczoły żyją swoim życiem .często mam wrażenie że my im bardzo w tym przeszkadzamy swoimi ludzkimi wymysłami.

Autor:  baru0 [ 07 września 2018, 20:59 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

szymek1 pisze:
nie mam pojęcia

Albo masz ale nie chcesz powiedzieć, pytanie było do tych co wiedzą i chcą się tą WIEDZĄ PODZIELIĆ . .

Autor:  pisiorek [ 07 września 2018, 21:15 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

baru0 pisze:
szymek1 pisze:
nie mam pojęcia

Albo masz ale nie chcesz powiedzieć, pytanie było do tych co wiedzą i chcą się tą WIEDZĄ PODZIELIĆ . .


Bronek :mrgreen: jestem przekonany że dostaniesz odpowiedz na to pytanie :haha: ,kurde jak ja lubię to forum :lol: szkoda że pszczoły nie umieją czytać i pisać :mrgreen:

Autor:  RysiekS [ 07 września 2018, 21:16 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Ja miałem trzy lata temu podobną sytuację z poidłem jak Jędrzej. Zrobiłem poidło około 7m od uli i przez cały sezon nie widziałem na nim pszczół. Nawet pojedynczych sztuk. Jesienią wywaliłem bo był tylko zbędny grat na działce. Przed domem żona ma dwa oczka wodne. Jedno prawie nie obsiadane, drugie okupowane dosyć mocno. Najwięcej jednak pszczół obsiada jednak źródełko, które wybija w odległości około 50 m od uli. Woda bardzo czysta, ale zimna jak cholera. Za pszczołami nie nadążam.

Autor:  JM [ 07 września 2018, 23:16 - pt ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Nie mam poidła bo 30 m od pasieki, przez moją działeczkę przepływa rzeczka, a pszczółki poidło urządzają sobie na jej piaszczysto-błotnistych brzegach. Jest to dodatkowy, doskonały wskaźnik pożytku, nie ma pożytku - zaraz widać bo pszczoły biorą wodę.

Obrazek

Wody na bakterie colli nie badałem, ale woda "pstrągowa" jest...

Obrazek

Autor:  Eugeniusz Jancz [ 08 września 2018, 04:32 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Serdeczne dzięki za podpowiedzi ale temat już nie aktualny gdyż podali w
Internecie wiadomość że woda jest już czysta :pl: Jeszcze raz dziękuję.

Autor:  Eugeniusz Jancz [ 08 września 2018, 04:33 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Serdeczne dzięki za podpowiedzi ale temat już nie aktualny gdyż podali w
Internecie wiadomość że woda jest już czysta :pl: Jeszcze raz dziękuję.

Autor:  pisiorek [ 08 września 2018, 08:03 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

JM, piekne tereny tam masz ,tylko pozazdroscic :wink:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 08 września 2018, 10:52 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

RysiekS, jedrzej66, fakty są takie ,że wasze poidła o których piszecie na 100 % były wykonane niezgodnie z zasadami.
Temat poideł dla pszczół wałkowany na tym forum do znudzenia, proponuję
sie zapoznać i tą drogą dotrzeć do błedów popełnionych przy ich wykonaniu.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  pisiorek [ 08 września 2018, 12:53 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

andrzejkowalski100 pisze:
RysiekS, jedrzej66, fakty są takie ,że wasze poidła o których piszecie na 100 % były wykonane niezgodnie z zasadami.
Temat poideł dla pszczół wałkowany na tym forum do znudzenia, proponuję
sie zapoznać i tą drogą dotrzeć do błedów popełnionych przy ich wykonaniu.
Pozdrawiam :pl:


takie głupoty jak TY wypisujesz to po prostu czacha paruje.chłopie co TY pierniczysz ? :shock:
w poprzednim wcieleniu byłeś pszczołą że wiesz co one super preferują :?:

Autor:  RysiekS [ 08 września 2018, 17:07 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Może był zły kąt nachylenia lądowiska dla pszczół, albo oświetlenia drogi podejścia. Ale i to da się naprawić. Musze jutro skoczyć na lotnisko, mam niedaleko więc popytam.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 08 września 2018, 17:38 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

RysiekS, czy ty chcesz czegoś sie dowiedzieć na tym forum czy zabawa Ci w głowie. :thank:
Pozdrawiam :pl:

Autor:  Kosut [ 08 września 2018, 17:45 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Pisiorek załóż nick Spoiwo , bo to Ty trzymasz to forum. Jedni się nie zgadzają inni wkur ...ją - ale każdy coś pisze. Pełnisz rolę Cordowana , ale bez jego władzy. Bociank powinien Cię docenić , O Grześku Barciaku wiemy tyle że nie lubi Krainki i przytakuje starszym pszczelarzom że też to właśnie miał na myśli . Więcej niż połowę wpisów Pisiorka powinno lądować w koszu -- , bo sorry piszesz od rzeczy, ale to nie znaczy by banować.
Teraz to jest forum dla nowicjuszy - ciągle o dupie Maryni, bo nikomu nie chce się kupić książki. Wracając do tematu większość bakterii z grupy Colli zabija wystawienie na światło słoneczne. Pozdrawiam.

Autor:  pisiorek [ 08 września 2018, 17:51 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Kosut, masz swoje sdanie ,ok .pisz jak masz wiedze i prakryczne doswiadczenie pociagnij to forum .czemu nie piszesz nie podpowiadasz?

Autor:  andrzejkowalski100 [ 08 września 2018, 17:56 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Czytając napotkałem takie wnioski końcowe :
Niedawne prace dotyczące neonikotynoidów
pozwalają jeszcze lepiej wyjaśnić krążenie tych
związków w przyrodzie i utrzymywanie się ich
w środowisku. Związki te są rozpuszczalne w wodzie,
przez co ich występowanie nie ogranicza się do roślin
uprawnych: przenikają do większości środowisk
rolniczych, w których są stosowane, a niekiedy
docierają do dalszych obszarów z ciekami wodnymi
i wodami odpływowymi. Doświadczenia laboratoryjne
prowadzone w realnych, zbliżonych do polowych
warunkach, jak również badania polowe wykazują,
że ślady pozostałości neonikotynoidów mogą mieć
letalne lub subletalne działanie na organizmy z wielu
różnych taksonów.
W porównaniu do oceny ryzyka
stwarzanego przez klotianidynę, imidaklopryd
i tiametoksam przeprowadzonej w 2013 roku,
która koncentrowała się na wpływie na pszczoły,
nowe badania zwiększają siłę argumentów na
rzecz nałożenia moratorium, zwłaszcza wobec
wykazania, że środki te stanowią poważne
zagrożenie nie tylko dla pszczół, lecz również
dla wielu innych organizmów niedocelowych.
Zważywszy na zwiększenie się wiedzy naukowej
o dostawaniu się neonikotynoidów do środowiska
z wszelkich typów upraw, konieczna jest dyskusja
na temat ryzyka związanego z ich stosowaniem
w uprawach niekwitnących i na obszarach
nierolniczych.

Pozdrawiam :pl:

Autor:  Kosut [ 08 września 2018, 18:03 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Dokładnie o to mi chodziło uderz w .. odezwie się Pisiorek ale tak jest ok. Nie można podpowiadać co sezon- to by jeszcze było nieżle, ale co miesiąc? Jeśli będą poruszane pytania nie z tych podstawowych to możemy podzielić się doświadczeniami. Grzesiek Ty nie mogąc wytrzymać piszesz w każdym temacie , ale co to wnosi do forum?
PS
Nie widzę p. Pana Kowalskiego

Autor:  paweln [ 08 września 2018, 20:10 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Bakterie coli nie szkodzą pszczołom. Problem w tym że wodę bada się pod tym kątem natomiast nie bada się pod kątem pestycydów które mogą się dostać się do wody. U mnie w mieście rok temu miałem taki przypadek, że woda z pól spłynęła i dostała się do studni gdzie wodociągi zaopatrywały mieszkańców. W wodzie wykryto bakterie i zakazano użycia wody. Fakt ten utrzymywano w tajemnicy przez tydzień. W miedzy czasie zrobiłem roztwór wody z cukrem ok 600 l. zakarmiłem pszczoły wieczorem do rana wszystko padło ponad 40 rodzin. Powodem padnięcia rodzin były pestycydy w wodzie.

Autor:  RysiekS [ 08 września 2018, 21:28 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

andrzejkowalski100 na twoje spostrzeżenia opisujące nasze podkarmiaczki inaczej odpowiedzieć się nie da. Ja wiem jak zrobić, ale moje wypociny pszczółki miały gdzieś. Starczy w temacie.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 08 września 2018, 21:41 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

RysiekS, jak pamietam to rozmawialiśmy o poidle a nie podkarmiaczkach .
RysiekS pisze:
Ja wiem jak zrobić, ale moje wypociny pszczółki miały gdzieś.

Zastanawiałeś sie naprawdę dlaczego tak sie zachowały.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  pawel. [ 08 września 2018, 22:10 - sob ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Kosut pisze:
Pisiorek załóż nick Spoiwo , bo to Ty trzymasz to forum. Jedni się nie zgadzają inni wkur ...ją - ale każdy coś pisze. Pełnisz rolę Cordowana , ale bez jego władzy. Bociank powinien Cię docenić , O Grześku Barciaku wiemy tyle że nie lubi Krainki i przytakuje starszym pszczelarzom że też to właśnie miał na myśli . Więcej niż połowę wpisów Pisiorka powinno lądować w koszu -- , bo sorry piszesz od rzeczy, ale to nie znaczy by banować.
Teraz to jest forum dla nowicjuszy - ciągle o dupie Maryni, bo nikomu nie chce się kupić książki. Wracając do tematu większość bakterii z grupy Colli zabija wystawienie na światło słoneczne. Pozdrawiam.
Posty Pisiorka DO KOSZA a ja mam pytanie czy wasze posty nie mają skazy są aż tak bez błędne to jest forum i tu każdy ma prawo wyrazić swoją opinie .pawel

Autor:  pisiorek [ 09 września 2018, 08:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

pawel., Ty Kolego mnie juz tak nie bron :nonono: przeciez ja same glupoty pisze i w ogole nie mam pszczol :haha:

Autor:  pawel. [ 09 września 2018, 08:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

szymek1 pisze:
pawel., Ty Kolego mnie juz tak nie bron :nonono: przeciez ja same glupoty pisze i w ogole nie mam pszczol :haha:
Ja nawet nie mam zamiaru ciebie bronić jesteś dorosły to sobie poradzisz jak byś był dzieckiem to bym ciebie bronił a co do pszczół to nie nie pisz że nie masz pszczół bo pszczoły mają ciebie .pawel

Autor:  Łukasz1980 [ 09 września 2018, 09:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

szymek1 pisze:
pawel., Ty Kolego mnie juz tak nie bron :nonono: przeciez ja same glupoty pisze i w ogole nie mam pszczol :haha:

Pewnie że nie masz- Pisiorek miał :haha:

Autor:  pisiorek [ 09 września 2018, 09:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Łukasz1980, Nagrałem krótki filmik będzie wrzucony za chwilę w dziale nasze pasieki teraz musimy go z Szymkiem odwrócić bo nagrałem go do góry nogami :haha:

Autor:  Łukasz1980 [ 09 września 2018, 09:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

szymek1 pisze:
Łukasz1980, Nagrałem krótki filmik będzie wrzucony za chwilę w dziale nasze pasieki teraz musimy go z Szymkiem odwrócić bo nagrałem go do góry nogami :haha:

Zostaw jak jest odwrócimy monitory :haha:

Autor:  Elgon [ 09 września 2018, 11:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

baru0 pisze:
A u mnie na pasiece w której korzystają z poidła na pewno w lecie też korzystają i to masowo :wink: .
ale powiedzcie mi dlaczego teraz siedzą na poidle ? skoro dostają syrop 1:1 .
Po co im ta woda ?
Odpowiedź jest banalnie prosta,pszczoły używają wodę do schładzania gniazda,a przecież syropem tego robić nie będą.Pozdrawiam Piotr.

Autor:  baru0 [ 09 września 2018, 21:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Elgon pisze:
baru0 pisze:
A u mnie na pasiece w której korzystają z poidła na pewno w lecie też korzystają i to masowo :wink: .
ale powiedzcie mi dlaczego teraz siedzą na poidle ? skoro dostają syrop 1:1 .
Po co im ta woda ?
Odpowiedź jest banalnie prosta,pszczoły używają wodę do schładzania gniazda,a przecież syropem tego robić nie będą.Pozdrawiam Piotr.

Nie wierzę ,rano ? wieczorem ? Nie to nie to .U mnie noce zimne .

Autor:  Elgon [ 10 września 2018, 22:03 - pn ]
Tytuł:  Re: bakterie colli a pszczoły

Cytuj:
Nie wierzę ,rano ? wieczorem ? Nie to nie to .U mnie noce zimne .

Pszczoły są mądre,gromadzą wodę na zapas dzięki poszczególnym pszczółkom które pełnią rolę cystern z wodą.Wodę potrzebują cały czas do karmienia larw czy utrzymania odpowiedniej temperatury w ulu.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/