FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Chciałem spytać jaka będzie najlepsza optymalna odległość między górną beleczką ramki gniazdowej a powałką przy zimowli ..Mam ule wlkp.drewniane.korpusowe.samoróbki.Z tym że powałkę osadzam na listewkach umocowanych dopiero w górnym korpusie nad nadstawką.A z tego co wiem to powałka musi być raczej osadzona nad gniazdem zimą?.Jak to jest z tą powałką?.

Podstawy. 0,7 do 1 cm między ramkami gniazda a powalka. Czyli tyle co przez cały sezon.

Ale przez sezon nie powinno być przecież powałki nad gniazdem tylko krata odgrodowa raczej a na niej nad gniazdem nadstawka,a powałka dopiero u góry korpusu nadstawki.-to jak przez cały sezon? .Nie zrozumiałem (czy być może o coś innego panu chodzi?) .Albo są kombinacje w pszczelarstwie o kturych ja nie wiem.Jestem w sumie początkujący i dopiero się uczę.Może ktoś jeszcze się wypowie?

Dioda,

zawsze jest odsetp między korpusami i/lub powałką od 0,7- 1 cm...

np. w sezonie taki odstęp masz pomiędzy korpusem z rodnią (gnizadem) a korpusem z miodnią oddzieloną kratą przy czym kratę odgrodową uznaje się za nieistotny element jezeli chodzi o lizenie odległości... tzn liczysz odległości tak jakby nie było kraty...

teraz na zimę nie będziesz miał na górze miodni tylko samą powakłę - czyli będzie to tak samo jak latem w przypadku miodni na której była powałka tylko teraz zamiast miodni będzie rodnia...

Zdejmujesz nadstawkę z gniazda i kładziesz powałkę.
Nadstawkę możesz dać do magazynku albo na powałkę i na to daszek. Wtedy nadstawka służy np. jako osłona podkarmiaczki powałkowej czy później maty ocieplającej (jak ktoś stosuje). Możesz również nadstawkę podłożyć pod gniazdo. Działa wtedy jako poduszka powietrzna i chroni przed podmuchami zimnego powietrza. Choć zadnia są podzielone i jedni robią takie poduszki, inni nie.
Opcji masz dużo
Każdy robi po swojemu.
Ule korpusowe dają dużo możliwości kombinacji elementów pod warunkiem, że jak je robiłeś to spasowałeś tak, by każdy element pasował na inny w dowolnej kolejności.
Prawie dowolnej, tzn daszek tylko u góry

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

Dioda, chodziło o to, że odstęp jest przez cały sezon taki sam nieważne czy powałka jeszcze na gnieździe czy już na miodni.

Dziękuję.Rozwialiście moje wątpliwości.A co do podkarmiania powałkowego gdy ten górny korpus miodni zostaje na zimę , bo u mnie tak właśnie będzie- to jakie są opcje podkarmiania ? Mam po 4 otwory w powałce w kturych są pajączki.Z tego co słyszałem to tylko 1 pajączek zimą powinien być czynny .tzn:przepuszczać powietrze dla wentylacji,a reszta powinna być zatkana-zatyczkami styropianowymi-czy wystarczy szmatkę grubą położyć na te otwory?.I czy w momencie podkarmiania należy te pajączki wszystkie otwierać czy tylko ten jeden otwarty ma być?-pszy np:podkarmianiu podkarmiaczką 5 L.

Dioda,

co do wentylacji to sa rózne szkoły... jedni otwierają jeden z tyłu... jedni dwa z tyłu (jak mają 5 otowrów a nie 3)... inni 1 srodkowy a inni mają zamknięte wszytkie ale mają np otwarte osiatkowane dennice lub wylotki poszerzone... oglnie trzeba robic tak aby nie bylo za duzo wilgoci bo wówczas pojawia się pleśń a z drugiej strony wiatr tez nie może po ulu hulać (tzn nigdy nie zaleca się łączenia razem wentylacji górnej i dolnej)......

nie wiem jaką masz podkarmiaczkę aby odp na pytanie ile pajączków ma być otwarte do karmienia... ale jak ja karmie wiaderkiem 5l ze słomą/keramzytem które kłade na powałkę to w zupełnosci wystarczy otwarty tylko 1 pajączek - specjalnie nie ma znaczenia jaki - byle były pod nim pszczoły i ramki a nie pustka jezeli nie zimuje sie na 10 ramkach...

Chciałbym wiedzieć co to znaczy:nigdy nie zaleca się łączenia wentylacji górnej i dolnej?.Czy to znaczy że jeśli te boczne 2 wyloty co mam w korpusie nadstawkowym służą już wentylacji -to pajączki powinny być pozamykane czy jak?..Czy może o to że jak w korpusie z rodnią będą wyloty wentylacyjne czynne to już w nadstawce pozamykać -tak i pajączki w powałce też zamknąć?.Ja mam tylko wyloty wentylacyjne w nadstawce ,w gniazdowym nie mam.A co do podkarmiaczki to dopiero ją będę zamawiał 5 litrową wiaderkową.Dennice mam wysoką ,od wkładki higienicznej do siatki jest ze 5-6cm, nad siatką od razu jest wylotek.I nie jest dennica jakoś specjalnie otwierana dla wentylacji,ale są w jej wejściu szufladowym szczeliny na 1 -3mm kturymi powietrze się dostaje,są to 2 szuflady- 1 z wkładką higieniczną a druga z siatką ,dno jest szczelne z desek .

Chodzi o to , aby była wentylacja ale bez ciągu, przeciągu...
Potrzeba podejścia z wyczuciem, ale na pewno więcej niż ten dawny książkowy 1 cm na każdą ramkę.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

nigdy nie zaleca się łączenia wentylacji górnej i dolnej? - tzn że jak otwierasz dennice osiatkowaną to pajączki masz zamknęte... lub w drugą stronę tzn jak masz otwarte pajączki to dennica osiatkowana jest zamknięta...

co do korków w korpusach to się nie wypowiadam ale słyszałem ze dobrze jak korek wentylacyjny w gnieździe na zimę (ten z dzurkami) jest po przeciwnej stronie niż wylotek

co do podkarmiaczki - ja ci polecam wiadra 5l + 1 warstwę keramzytu lub jeszcze lepiej 2 garści słomy... wkładasz wiadro do pustego korpusu nad powałką - zakarmiasz... po karmieniu wyrzucasz słome i składasz wiadra do kupy - myjesz przed kolejnym karmieniem... na olx jak dobrze poszuksza takie wiadro znajdziesz za 1 -2 zł za szt...

Czy to o to by szło że jak otwiera się dennicę,w moim przypadku musiałbym wyciągnąć szufladę z wkładką higieniczną ,bo to tak się hyba robi jeśli dobrze zrozumiałem - (to zamyka się otwory wentylacji w korpusach i pajączki też się zamyka wszystkie przy tym?).

Tak... Od spodu ma być tylko siatka a od góry zamknięte pajaczki...przy czym wg korki wentylacyjne wg mnie nie są b. Istotne w takim układzie... Tylko na otwartej dennicy zimuje się silne rodziny tj takie które idą do zimymy na min 8 ramkach... Przy słabszych lepiej mieć tylko wentylację górna...

Dziękuję wszystkim za porady i objaśnienia.Pozdrawiam

A jeszcze spytam takie coś:Zimowla:czy przy foli powałkowej zamiast powałki wogóle nie stosuje się beleczek miedzyramkowych czy się stosuje i jeśli tak to w jakiej kombinacji i ile -czy to jest uzależnione od siły rodziny; ja mam np rodziny 5-6 ramkowe?. I 2 pytanie: jak wygląda podkarmianie przy takiej folii- czy ją się poprostu podwija po całej długości ramek, czy może w poprzeg ramek ażeby wszystkie pszczoły miały dostęp do podkarmiaczki, czy może się tylko uchyla tą folię z jednego boku?.. A może się całkowicie ściąga na parę dni jak się tą podkarmiaczkę wsadzi? Jak to się robi.
I przy folii powałkowej to raczej się kładzie kocyk dla ocieplenia jeszcze na folie -dobrze myślę czy się mylę?.

Żadne już beleczki.
Aby wszystkie miały dostęp.
Zależy jakie daszki, ocieplenie od góry musi być dobre.
5-6 ramkowe są w tej chwili?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Tak 5-6 ramkowe ale one już chyba nie urosną do wielkości nawet 7 ramek - bo pszczelarz ktury u kturego praktykuje był u mnie na pasiece i zaglądal razem ze mną do moich uli.Przy czym podpowiedział abym tą ramkę co węzę wogule nie przybudowały- usunął z gniazda gdyż już jej nie zdążą zbudować,i tak też zrobiliśmy: po jednej ramce z węzą niezaciągniętej usunęliśmy z obydwu uli bo na razie mamy 2 ule.A daszki to raczej ciepłe są bo są z deski 25mm i pod tym styropian 2cm i pod spodem płyta pilśniowa od dołu 1cm..Mam pytanie czy one mogły by się rozmnożyć jeszcze na 7 albo i 8 ramek.
Bo pszczelarz u kturego praktykuję kazał zabrać im te ramki ostatnie od tyłu kture nie były zaciągnięte- a to było dokładnie 26 sierpnia ,13 dni temu.. I te już zabudowane zostawić tylko kazał.? Pytam bo nawłoć jeszcze nektaruje przecież teraz Co prawda spadzi nie było w tym roku i już raczej nie będzie.

nawłoć fakt dziwnie kwitnie po parę sztuk ale to raczej nie nektarowanie produkcyjne
pyłek noszą i nektar dla siebie też zapewne ale trzeba chyba na zimę się szykować
bo jak ten wyż który nas tak rozpieszcza od kwietnia jak będzie w styczniu to - 35 gwarantowane już tak było 5 lat temu
ale podobno globalne ocieplenie

Dowody na globalne ocieplenie.

Hm...
Trochę słabawe te rodzinki jak na tę już porę roku, chyba że mają jeszcze ze 3-4 pełne ramki czerwiu. Trzeba je dobrze zaopatrzyć przed zimą. O tyle dobrze, że to Dolny Śląsk.
Jeżeli daszki spoczywają bezpośrednio na folii to można by już nic więcej tam nie dawać, ale jeżeli pod daszkiem jest jeszcze pustka i wentylacja, to poduszeczka na foli jest potrzebna.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

JM.Ja nie mam folii,mam normalną powałkę.A o folię pytałem się na przyszłość , tak z ciekawości.Bo w sklepie pszczelarskim widziałem ofertę tej folii, i tam zachwalają że folia powałkowa powoduje szybszą kontrolę gniazda niż sie to ma w przypadku beleczek miedzyramkowych i powałki.Ja w to wierze bo to tak musi być.Ale chciałem spytać jak wygląda takie podkarmianie przy używaniu folii powałkowej.Bo mnie się wydaje że ją się całkowicie ściąga na te dni ?.
Idę spać ..Dobranoc

Dioda, folia może być jakakolwiek, niekoniecznie z oferty sklepu pszczelarskiego, a ułatwienie wglądu do ula w stosunku do beleczek jest ogromne. Nawet jak masz powałkę możesz stosować folię. Folia w niczym nie komplikuje podkarmiania, wszystko zależy od typu podkarmiaczki, pszczoły muszą do podkarmiaczki mieć dostęp, rusz sam głową jak z tą folią i podkarmiaczką..

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef