FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 kwietnia 2024, 05:27 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
Post: 15 października 2018, 19:08 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 22 marca 2018, 21:11 - czw
Posty: 22
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Radom
Witam pięknie wszystkich i każdego z osobna!
Ponieważ jest jeszcze ciepło, poczyniłem przeglądy w rodzinach ze starszymi matkami (ponad dwuletnie). Nie tak dawno zauważyłem, że w dwóch rodzinach nie ma już czerwiu. W jednej jest jeszcze miejsce na złożenie jajeczek, a w drugiej praktycznie nie ma. Jeden z kolegów poradził mi, aby te matki wymienić, co być może okazało się błędem... Zamówiłem więc dwie matule unasienione (CJ10). Odnalazłem stare matki, skasowałem i od razu poddałem nowe. Klateczek nie odbezpieczałem. Taki stan pozostawiłem na trzy doby. Zaglądam dzisiaj i widzę: pszczoły niespokojne, buczą, mocno wentylują. Wyciągam klateczkę, pszczół na niej sporo, ale dało się zauważyć matkę w środku. Rozsunąłem więc klateczkę i położyłem na ramkach,aby matka zeszła w uliczkę. I zeszła. Mimo wszystko coś nie dawało mi spokoju. Wyciągnąłem ostrożnie tą ramkę i widzę, że matulę zaczynają okłębiać. Złapałem ją szybko i ponownie wsadziłem do klateczki. Co ciekawe, chwyciłem kilka pszczół z tej rodziny i też wsunąłem do klateczki. Zachowują się normalnie. Nie atakują matki.
W drugiej rodzinie identyczna sytuacja. W tym przypadku zabrałem tylko klateczkę i zsunąłem ramki.
Zauważyłem też, że w obu przypadkach na klateczkach pojawił się kit pszczeli. Coś czuję, że serdecznie podziękuję koledze za poradnictwo.
Co teraz planuję zrobić? Po upływie doby poddam te matki ponownie. Najpierw jednak z innych rodzin chcę zasilić te dwie ramkami gdzie jest jeszcze trochę czerwiu zasklepionego. Być może nie chciały przyjąć matek, ponieważ brakuje młodej pszczoły. Szukałem więcej informacji na ten temat, ale konkretnej odpowiedzi nie znalazłem. Do tej pory nigdy nie miałem problemu z poddawaniem matek (zawsze kupuję unasienione): kasowanie starej, po ośmiu dniach kasowanie mateczników, poddawanie młodej w klateczce, po dwóch dobach odbezpieczanie klateczki i sprawdzanie stanu rodziny najwcześniej po pięciu dobach.
Czy ktoś ma jakiś pomysł, aby te rodziny przyjęły te matki? Szkoda mi ich łączyć, a i z samymi matkami nie będę już mógł nic zrobić.
Z góry bardzo dziękuję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 19:23 - pn 
Miszczunieczku, kolego sprawdzno dokladnie bo moze w tych rodzinach bylo troche mlodych larw i jajek i pociagnely mateczniki ? Teraz pszczoly powinny przyjac matki z reki .jezeli zabrales matki w klateczkach ,odczekaj dobe i podaj ponownie .mysle ze je przyjma .to ze ja oklebialy nie znaczy ze mialy ochote ja zalatwic ,tez tak mialem po 2 dniach w ulu spokuj :wink: a mama paradowala po ramkach .powodzenia


Na górę
  
 
Post: 15 października 2018, 19:35 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 22 marca 2018, 21:11 - czw
Posty: 22
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Radom
Dziękuję za odpowiedź. Na 100% nie było mateczników. Nawet pół ratunkowego nie znalazłem. Obie rodzinki na ośmiu ramkach wielkopolskich. W tej gdzie tylko zabrałem klateczkę, jajek nie było już ze trzy tygodnie. Przy sprawdzaniu stanu pokarmu za każdym razem widziałem matkę oraz stopniowo ubywający czerw zasklepiony. W tym gdzie okłębiły matka przestała czerwić troszkę wcześniej niż w pierwszym przypadku. Nawet jajka z innego poddałem. I kontrolowałem co zrobią. Wszystko zasklepiły, a mateczników nie pociągnęły. Miseczek też nie było.
Odczekam dobę i zrobię tak jak napisałem. W jednej rodzinie znalazłem już taką ramkę gdzie jest tylko czerw zasklepiony. Jutro poszukam jeszcze jednej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 19:41 - pn 
Miszczunieczku, no ok .ja bym zrobil tak .po dobie wlozyl bym matki w klateczkach ,obezpieczyl niech spokojnie wybieraja ciasto ,nie dym podkurzaczem ,zamknij ul i po kilku dniach zerknij ,jak nie beda szumiec matke maja ,nawet nie musisz w ulu grzebac .
Mozna tez podlozyc je w sztucznym mateczniku ,zwijasz weze na olowku w rulonik ,delikatnie wprowadzasz matke i kladziesz na ramki .probuj .nie ma 100% metody ,zebys sie nie wkurzal na mnie jak cos nie wyjdzie :wink:


Na górę
  
 
Post: 15 października 2018, 20:09 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 22 marca 2018, 21:11 - czw
Posty: 22
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Radom
O metodzie matecznika sztucznego też czytałem. Mimo wszystko poddam matki w klateczkach. A czy ten czerw zasklepiony poddać? Wg mnie można poddać. Pszczoły będą miały świadomość, że przybędzie jeszcze trochę młodzieży.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 20:18 - pn 
Miszczunieczku, ja bym tam nie dawal czerwiu ,nie jest konieczny ,szczegolnie o tej porze roku.
Ps.pszczoly teraz sa nerwowe ,atakaja wszystko co sie szybciej przemieszcza po ramkach ,osy inne pszczoly rabujace. Wsadz matki i daj im spokuj .musza je przyjc.to jest dla nich sprawa zycia lub smieci .


Na górę
  
 
Post: 15 października 2018, 21:16 - pn 

Rejestracja: 13 kwietnia 2012, 22:42 - pt
Posty: 289
Lokalizacja: Bolesławiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 12 r.
Możliwe , że w rodzinach są młode matki z cw.I z tad problem z akceptacją nowych matek.O tej po ze roku raczej nie powinno być problemu z przyjęciem matek w rodzinach osieroconych.Podawałem w ten sposób trzy tygodnie temu dwie polbartowny.Przyjęcia bezproblemowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 21:56 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 22 marca 2018, 21:11 - czw
Posty: 22
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Radom
Jutro przejrzę jeszcze dokładnie obie rodziny. Wykluczam obecność matek z cichej wymiany. W ostatnim czasie dokładnie przeglądam gniazda we wszystkich ulach. Zauważyłbym mateczniki na cw. Tym bardziej, że czerw występował już tylko na dwóch, trzech plastrach środkowych. I nawet pszczoły z nich strząsałem, aby sprawdzić czy są jajka. Mimo wszystko taka podpowiedź daje mi więcej do myślenia i skłania ku dokładnym oględzinom gniazd. Jutro napiszę o wynikach przeglądu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2018, 08:14 - wt 

Rejestracja: 13 kwietnia 2012, 22:42 - pt
Posty: 289
Lokalizacja: Bolesławiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 12 r.
Mam w jednej rodzinie od lipca dwie matki.Matka i córka i dwa tygodnie temu przy sprawdzaniu po zakarmieniu jeszcze obydwie chodziły po plastrach.Tak że matka z cw mogła się pojawić dużo wcześniej.Ewentualnie mogła naleciec jakaś obca.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2018, 21:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 565
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
Rodziny które teraz nie mają już czerwiu mam w większości, matki czerwią ale robotnice szybko zjadają składane jaja.
Te rodziny bez czerwiu przezimuja dużo lepiej niż te co teraz maja go dużo.
Tam gdzie jest czerw coś poszło nie do końca dobrze....
Wiec to nie wina matek. Nie wymieniaj. Chyba ze wiesz ze są kiepskie z poprzedniej części sezonu.

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2018, 09:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
Dla mnie nie spotykana sytuacja bo nigdy nie miałem przypadku żeby rodzina bez mateczna w październiku nie chciała przyjąć matki, pod warunkiem że w rodzinie nie ma czerwiu otwartego.W tym przypadku pszczoły wyczuwają że mają lub mogą wyhodować własną matkę więc po co im obca.
Ja osobiście po gruntownym przekopaniu ula jeśli nic bym nie znalazł przy temperaturze 20 stopni strząsnął bym wszystkie pszczoły na pomost przed wylotem , wypuścił pomiędzy nie matkę i obserwował zachowanie pszczół wobec niej.Być może w stresie ustosunkują się przychylnie do niej i nie będą jej podszczypywać i wpuszczą do ula.Ja czasami stosuję tą metodę i zawsze z 100% sukcesem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2018, 15:25 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
O tej porze roku to łapie starą wstawiam młodą w klatce z ciastem i do wiosny nie zaglądam . Nie zdarzyło się żeby nie przyjęły. Bez względu na to czy był czerw. Niepotrzebnie zaglądales. Młodą uciekła przed światłem i tylko dlatego ją okłębiały. Moim zdaniem nic by jej nie zrobiły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 października 2018, 17:57 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 22 marca 2018, 21:11 - czw
Posty: 22
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Radom
Zajrzałem dzisiaj do obydwu rodzin. Taka sama sytuacja: pszczoły buczą, odwłoki do góry i potężny ruch skrzydełkami. W obu przypadkach wybrały ciasto z klateczki, ale matki nie wypuściły. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, aby matka nie wyszła kiedy droga na ramki jest wolna.
W pierwszym przypadku wypuściłem ją delikatnie. Od razu okłębiły i zaczęły ciągnąć w stronę wylotka. Ewidentnie nie chciały przyjąć. Nie kombinowałem. Z innej rodziny zabrałem ramkę gdzie jeszcze było troszkę czerwiu otwartego, wstawiłem w środek, zestawiłem gniazdo i zamknąłem. Jeżeli pogoda pozwoli, zajrzę za kilka dni i sprawdzę czy pociągnęły mateczniki.
W drugim przypadku też wypuściłem delikatnie. I tutaj jakby przychylniej. Matka ruszyła na ramkę i poszła w dół. Zamknąłem ul, a przed nim wyłożyłem białe płótno. Jeśli ją zetną to powinny martwą wyrzucić na zewnątrz.
Chyba jednak niepotrzebnie kombinowałem z tą wymianą. Może rzeczywiście należało zostawić i ewentualnie wymienić na wiosnę. Mój błąd i dwa strzały w stopę :( Możliwe, że nie odpowiadał im gatunek albo, jak napisał kolega fijolek, poszła cicha wymiana. Człowiek uczy się na własnych błędach, przez całe życie, a i tak głupi umiera. Napiszę coś więcej jeżeli uda mi się skontrolować obie rodziny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 października 2018, 21:18 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 22 marca 2018, 21:11 - czw
Posty: 22
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Radom
Witam ponownie!
Chociaż warunki atmosferyczne nie za bardzo sprzyjały, aby zaglądać dzisiaj do gniazd to skontrolowałem na szybciutko obie rodziny. Nie mogłem wytrzymać, aby sprawdzić, czy matki zostały przyjęte :D W obu rodzinach mateczki śmigają po ramkach, pszczoły spokojniutkie. Udało się i od razu kamień z serca. Dziękuję wszystkim za porady i podpowiedzi. :thank:
Pozdrawiam!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 października 2018, 21:38 - pn 
Miszczunieczku, no i fajnie :D


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji