FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 02:20 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
Post: 15 października 2018, 19:43 - pn 

Rejestracja: 21 listopada 2016, 20:01 - pn
Posty: 91
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Raszòwka,Dolny Śląsk
Czy można jeszcze podkarmić syropem cukrowym pszczoły?,pytam bo zostało ostatnie 5 dni ciepła,po tych 5 dniach ma przyjść zimno z wiatrem łącznie, spowodowane huraganem co się odbił od USA .

Syrop przyżądzam w proporcji -3kg cukru na 2,25 litra wody. Zastanawiam się czy tych proporcji nie zmienić na gęstszy syrop.

((Na 3 wśród 7 ramek w gnieździe jest jeszcze czerw mw po 100-150 komórek krytych na ramce, zlokalizowane w środku ramki-Czy powinienem schłodzić gniazdo aby matka nie czerwiła uchylając szuflady z wkładką higieniczną?)) Pustych komórekh jest mnóstwo a pokarm mają tylko od góry na 8cm wianuszki i po bokach na 8cm.
Myślę żeby jeszcze podkarmić???.
Proszę doświadczonych o wypowiedź.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 20:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Ja jeszcze podkarmiam co niektóre.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 20:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
Dioda, jak na środkowych ramkach masz tylko 8cm pokarmu, to za bardzo nie masz wyboru z karmieniem. Jak tak zostanie, to w styczniu pewnie braknie im pokarmu. Możesz tez te ramki dać na skraj jeśli gniazda czy ująć, jak jest zbyt obszerne do siły rodzin.
Z każdym dniem będzie coraz chłodniej. Ja bym podał trzy słoiki syropu 3:2 lub 2:1 na rodzinę i liczył, że pobiorą.
Rodziny oczywiście przeleczone?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 20:40 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Dioda pisze:
Czy można jeszcze podkarmić syropem cukrowym pszczoły?,

Daj i nie ochładzaj gniazda puki nie ułożą i odparują.Noce już zimne .
Dioda pisze:
Pustych komórekh jest mnóstwo a pokarm mają tylko od góry na 8cm wianuszki i po bokach na 8cm.

Na każde takie ramko min.1 litr syropu 3;2

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 21:10 - pn 

Rejestracja: 21 listopada 2016, 20:01 - pn
Posty: 91
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Raszòwka,Dolny Śląsk
Dzisiaj będę robił jeszcze syrop.Ale zastanawiam się nad szybkim zakupem inwertu zimowego i to już jutro,-tylko pytanie czy to jest sens kupować wiadro inwertu bo przed chwileczką doczytałem się w książce że podkarmianie cukrem buraczanym powinno się zakończyć do końca sierpnia z tego względu że po tym okresie dalsze podkarmianie cukrem buraczanym (nieodwracalnie zmienia funkcje gruczołów gardzielowych młodych karmicielek czerwiu wiosennego-nie wydzielają już mleczka pszczelego ino zaczynają wydzielać enzymy rozkładające cukry, ) a ja karmiłem cukrem buraczanym aż do teraz, czyli podejżewam że młodych karmicielek wydzielających mleczko pszczele już wcale nie ma u mnie w ulach, i wszystkie mają prawdopodobnie tą funkcję zmienioną na wytwarzanie enzymów rozkładających cukry!!. I czy to jest sens kupować inwert? -Jak myślicie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 21:38 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
Nie wiem jAk i Ciebie, ale unie jutro 21 stopni, potem dwa dni po 18, a następne dwa po 13 temp. maksymalna. Podałbym im z rana cieplutkiego syropu, bo im chłodniej, to gorzej będą pobierać syrop. Teraz trzeba szybko działać, by rodzina nie padła z głodu zimą, a nie zastanawiać się nad liczbą karmicielek wiosną.
Poza tym zaraz się zrobi z tego wątku tasiemiec o zwiększonym lub nie zużyciu karmicielek, a Ty mie zdążysz zakarmić pszczół.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 21:52 - pn 

Rejestracja: 21 listopada 2016, 20:01 - pn
Posty: 91
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Raszòwka,Dolny Śląsk
To na to liczę właśnie,bym sobie chętnie poczytał co inni myślą na ten temat. Karmicielki to już po nich napewno . Ale tak jak pisałem wyżej -8cm wianuszki z pokarmem u góry i po bokach 8cm,w centrum ramek nieliczna ilość czerwia ok 150 komórek niewygryzionych ,przy nich pełno pustych komórek aż po sam dół. Czyli pół ramki jest tylko zasklepione pokarmem.
I niech piszą do woli :cry: :cold:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 22:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
Dla przykładu przeczytaj sobie wątek o bobrach . Teraz wątek zmienił się i od paru dni spierają się kto jest szkodnikiem - bóbr, człowiek czy wilk ;-)

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2018, 22:22 - pn 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
slaw007 pisze:
Teraz wątek zmienił się i od paru dni spierają się kto jest szkodnikiem - bóbr, człowiek czy wilk
A kreacjonista skłania się w stronę ewolucji i to przez bobry.Koniec świata.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2018, 02:09 - wt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 23:57 - wt
Posty: 173
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie komb.
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Dioda, coś ty robił do tej pory? Dziewczyny powinny już być zakarmione, ocieplenie zdjęte i czekać na ochłodzenie. :cold:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2018, 06:53 - wt 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Dioda pisze:
((Na 3 wśród 7 ramek w gnieździe jest jeszcze czerw mw po 100-150 komórek krytych na ramce, zlokalizowane w środku ramki
Dioda pisze:
Dioda
jak piszesz na siedem ramek to na trzech ramkach jest czerw a te cztery są z pokarmem , to w zupełności im wystarczy do wiosny , nie baw się teraz w podkarmianie pszczoły teraz chociaż jak pobiorą ten syrop to będzie tak jak pisałeś
Dioda pisze:
(nieodwracalnie zmienia funkcje gruczołów gardzielowych młodych karmicielek czerwiu wiosennego-nie wydzielają już mleczka pszczelego
a na wiosnę każda karmicielka jest na wagę złota . w razie czego to w styczniu lub lutym na ramki możesz podać ciasto miodowe

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2018, 08:31 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
slaw007 pisze:
Poza tym zaraz się zrobi z tego wątku tasiemiec o zwiększonym lub nie zużyciu karmicielek, a Ty mie zdążysz zakarmić pszczół.

Ale
Dioda pisze:
teraz, właśnie,bym sobie chętnie poczytał co inni myślą na ten temat.

Jednak
slaw007 pisze:
Teraz trzeba szybko działać, by rodzina nie padła z głodu zimą, a nie zastanawiać się nad liczbą karmicielek wiosną.

Tyle,jak jeszcze po ściemniasz ,
w grudniu styczniu "chętnie się dowiesz (poczytasz)o ratowaniu pszczół ciastem" :|

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2018, 13:08 - wt 

Rejestracja: 13 listopada 2017, 12:07 - pn
Posty: 112
Ule na jakich gospodaruję: Wp,Wlk
Miejscowość z jakiej piszesz: Stoczek Łukowski
Zasady są proste - karmimy jak najwcześniej wykorzystując do tego pszczołę która została po lecie i nie będzie zimowała w kłębie zimowym.
Minimalny zapas (kłąb obsiada 6-7 ramek+osłonowe) to w zależności od typu ramki 12-15 cm nad kłębem (im ramka węższa tym zapas powinien być wyższy). Jeżeli pokarmu jest cienko trzeba pilnować na przedwiośniu i nie spóżnić się z ciastem bo potem to tylko szufelka i miotła.
Pozostało niewiele ciepłych dni i karmienie może się nie udać ale próbować można i raczej inwertem niż syropem cukrowym.
Osobiście zostawiłbym jak jest i trzymałbym kilka słoików miodu na ciasto miodowo-cukrowe do podania w lutym, a może nawet jak niektórzy w styczniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2018, 14:23 - wt 
Hm :shock: ,cos co jest proste jest tutaj mocno komplikowane .tyle tylko napisze i obiecuje ze stopniowo bede sie wycofywal z pisania .
Nikogo sie nie czepiam ,karmcie wedlug wlasnego uznania :wink:
Niech sie mlodzi ucza :brawo:


Na górę
  
 
Post: 16 października 2018, 18:42 - wt 

Rejestracja: 02 stycznia 2014, 22:47 - czw
Posty: 473
Lokalizacja: okolice Piły
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Płytnica
szymek1 pisze:
Hm :shock: ,cos co jest proste jest tutaj mocno komplikowane .tyle tylko napisze i obiecuje ze stopniowo bede sie wycofywal z pisania .
Nikogo sie nie czepiam ,karmcie wedlug wlasnego uznania :wink:
Niech sie mlodzi ucza :brawo:
.Co w tym poście przekazałeś młodym :haha: Ja bym proponował kończ od razu

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2018, 18:51 - wt 
ZRoko, uwierzmi chlopie brakuje mi juz sil ,jestem mega gadula ,zawziety itd .chetnie pomoge jak moge ale nie mam juz sily jak czytam niektore wpisy ,mozna sie kroic tepym nozem po kawalku :głupek ze mnie:
Nie dziwie sie ze sa takie spadki pszczol co roku .szkoda tylko ze w prasie wine zwala sie na opryski itd a nie kur na glupote "pszczelarzy" :shock:
Ide spac :P


Na górę
  
 
Post: 16 października 2018, 20:28 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2015, 19:34 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wp
Miejscowość z jakiej piszesz: Biała Rawska
ZRoko pisze:
Ja bym proponował kończ od razu
„Kończ waść, wstydu oszczędź” – ale czyjego?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 października 2018, 13:15 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
W tym temacie powiem tak. W większości regionów Polski mieliśmy suszę, niekiedy tak dotkliwą, że stawy wyschły. (U mnie.) Brak nektarowania po lipach, brak wody w zbiornikach wodnych. Niekiedy brak też poidła lub wody w nim. Zużycie syropu na pokarm dla pszczół i czerwiu w zastępstwie wody , nektaru, wzrosło. Nie dziwię się brakom. Nic nie uzupełniało zapasów.
Czerw się wygryza i karmi. Pokarmu ubywa. Jeśli ktoś karmił dawno może się zdziwić. Gdy ma się podejście,, jak karmię to już nie zaglądam,,.
Podczas jesiennego karmienia o tej porze przerabiają pszczoły stare których jest jeszcze sporo i młode. Na wiosnę ciasto tylko młode. Nie powiem że ciasto jest be, ale mniej angażuje młodych pszczół syrop teraz.
Gdy mamy do wyboru mniejsze zło, teraz lepiej podkarmić syropem, tym bardziej gdy pogoda sprzyja.
Zalewanie dziury po czerwu powinno się zrobić gdy nie ma nektarowania właśnie w październiku do 15-20. Ja podaję od 2-4 l. Zależy od roku. Jak jest nektarowanie to tego się nie robi.
Można też postąpić tak, jak ma się czas i ramki pozostawione w magazynie. Pogoda dopisuje jak teraz. Wyciągnąć środkowe po czerwiu, za zatwór odsklepić lub całkiem zabrać na magazyn. Zależy od siły rodziny i sytuacji w gnieździe. Ramki pozostałe zsunąć a po bokach dodać z magazynu ile brakuje.
Jak rodzina osłabła i nie obsiądzie nic nie dodawać.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 października 2018, 01:37 - pt 

Rejestracja: 05 października 2012, 01:48 - pt
Posty: 355
Ule na jakich gospodaruję: 435x170, WLKP12
Też jeszcze dwa dni temu wybrane rodziny dostały papu. Jest dobrze teraz. Średnio dostały od 15 do 20kg cukru - oby do wiosny...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 października 2018, 19:10 - pt 

Rejestracja: 21 listopada 2016, 20:01 - pn
Posty: 91
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Raszòwka,Dolny Śląsk
Idzia12,prośba ,czy mogłabyś opisać dokładniej albo prościej ten 2gi schemat poddawania pokarmu,od zdania "Można też postąpić tak.....


I zdaje mi się że w tym opisie opisujesz zabudowe zimnom , a ja mam ciepłą zabudowę,czy to będzie tak samo układane wtedy czy jak?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 października 2018, 19:36 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
Dioda, Ty chyba nie zastanawiałeś się przez te trzy dni nad sposobem zakarmienia tylko już zalałeś gniazda?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 października 2018, 21:12 - pt 

Rejestracja: 21 listopada 2016, 20:01 - pn
Posty: 91
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Raszòwka,Dolny Śląsk
Dałem podkarmiaczki 4litrowe ramkowe z gęstym syropem 3dni temu. Jutro zajże do gniazd , chyba można jeszcze zaglądnąć do gniazd prawda?. Teraz właśnie robię syrop cukrowy na jutro opcjonalnie gdyby jeszcze miały za mało..Ale myślę już jutro nie dawać im papu -mam nadzieję że nie będzie trzeba , tylko zatwory chce wstawić,zamknąć gniazda na zimę i zakryć pajączki!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 października 2018, 13:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 września 2016, 23:04 - sob
Posty: 309
Ule na jakich gospodaruję: warszawski poszerzany, dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Podłączę się do tematu...
idzia12 pisze:
Zalewanie dziury po czerwu powinno się zrobić gdy nie ma nektarowania właśnie w październiku do 15-20.

Już po 20 paź. i nektarowania nie ma.
W ub. piątek sprawdziłem wyrywkowo 3-4 rodziny. W każdej jest czerw o powierzchni prawie dłoni na jednej lub dwóch ramkach. Postawiłem słoiki z syropem, ale brak zainteresowania pobieraniem... pewnie ze względu na temperaturę. Jedyne wyjście to wymiana ramek po wygryzieniu się czerwiu na zalane. Zakładając, że zasklep wygryzie się za ok. 11 dni, i że matka nie będzie już więcej czerwić (w co nie wierzę), trzeba polować na odpowiednią pogodę żeby wykonać ten manewr podmiany ramek. A jak już będzie dość chłodno i zaczną się już skłębiać w gnieździe to co wtedy? Można im przeszkodzić?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 października 2018, 13:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
bialywoj pisze:
Jedyne wyjście to wymiana ramek po wygryzieniu się czerwiu na zalane.

Jedynym i najwłaściwszym wyjściem jest zostawienie tych rodzin w spokoju.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 października 2018, 13:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lutego 2017, 14:23 - śr
Posty: 101
Lokalizacja: pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 10r. 10szt.
Miejscowość z jakiej piszesz: Karpiny
Może nie na temat ale o podkarmianiu.
To moja druga zimowla i napisze tak. W zeszłym roku zakarmianie zakończyłem na początku września, jesień wówczas była deszczowa i zimna, nie zaglądałem do rodzin. Rodziny ładnie przezimowały, dałem im ok 20-22 litrów syropu.
w tym roku przegapiłem okres podkarmiania i zacząłem podkarmiać dopiero od 9 września, nie chcę się usprawiedliwiać ale to późne podkarmianie chyba spowodowane było bardzo ładną pogodą. Rodziny wzięły od 24-28 litrów syropu. Podkarmianie zakończyłem ns koniec września początek października.
W zeszłym tygodniu (15-16 października) zajrzałem do rodzin i było po 2-3 ramki czerwiu tak wielkości dłoni w jednej rodzinie tej która wzięła 28 litrów zero czerwiu. W innej jedna ramka (z trzech), czerw na wygryzieniu ale ponad połowa ramki pusta bez pokarmu, tylko tą ramkę ze względu na czerw wygryzający przełożyłem jako skrajną.
Tak podsumowując mendalinho ma rację teraz nie ma co kombinować zostawić rodziny w spokoju. Jak zajrzałem do rodzin i zobaczyłem czerw to się "wystraszyłem" ponieważ tutaj tyle o tym ciągłym podkarmianiu i ja pomyślałem aby dać im jeszcze. Na spokojnie przeanalizowałem zapasy, przecież rodziny wzięły o wiele więcej niż rok temu mimo że są na tylu samo ramkach. więc powinno być dobrze mimo że jest czerw. Nie sądzę aby zabrakło im pokarmu do wiosny.

_________________
----------------
Pozdrawiam,
Stanisław


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 października 2018, 18:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Dioda pisze:
Dioda
Wtedy jak to pisałam, było jeszcze rzutem na bandę możliwe zrobienie tego. Teraz może być kiepsko, bo pogoda nie będzie sprzyjać przenoszeniu.
Ale opiszę. Trzeba mieć ramki z zapasami lub miodem w magazynie. We wrześniu przestawiam ramkę lub dwie z przodu do tyłu(zabudowa ciepła) a czerw przesuwam do ściany przedniej. Przy zabudowie zimnej do jednego boku. Jak czerw się wygryzie (najczęściej 2-3 ramek) . Jedną lub dwie wystawiam za zatwór lub kładę na górze w nadstawce na boku, opartą o 2korpus lub wieszam w 3 korpusie. Z za zatworu biorą chętniej. Przenoszą i zapełniają tą niedolaną w gnieździe( tam uwiąże się kłąb). Do tego gdy trzeba dostawiam jeszcze z magazynu gotową ramkę lub 2. To wszystko w październiku, by zdążyły przenieść do 20go.
Jak jest czerw, teraz, to tylko z gniazda można przestawić 1-2 ramki obsiadane pełne(lub z magazynu ogrzaną w piekarniku) i wstawić między czerw. Jak od dechy do dechy zalana i zasklepiona ramka to na dole lekko poskrobać zasklep,by mogły się zaczepić i stworzyć jedną całość z bocznymi. Na inne zabiegi za późno.
Jeśli czerw się wygryzł to zabrać i postawić za zatworem ( jak pszczoły nie obsiadają wszystkich ramek lub na boku ( zabudowa zimna) z przodu (zabudowa ciepła)jako ostatnie. Taka pogoda nie sprzyja przenoszeniu więc nie odsklepiać. I mieć trochę ciasta pod ręką, na wiosnę lub ramkę do ogrzania i wstawienia w środek gniazda lub obok czerwiu)
bialywoj pisze:
bialywoj
bialywoj pisze:
Można im przeszkodzić?
Wtedy już nie. Teraz przestaw jak opisałam na bok lub do przodu i niech tak zostanie. Ważne by czerw nie rozdzielił gniazda na 2 części bo mogą pójść w jedną a po drugiej zostanie pokarm. Rodzina osypie się z głodu a z drugiego boku będzie kilka ramek stało. Oczywiście mówię o ramce wielkopolskiej. Ma być ciąg pokarmowy nie przerwany. Wtedy sobie poradzą. Jak skrajnie mało pokarmu będzie to wiosną ciasto dasz. Po 20tym przynajmniej ja nic już nie podają . Bywa jedynie, że gdzieś zabiorę by innej rodzinie dodać lub całkiem zabiorę na magazyn.
S250 pisze:
S250
Każdy rok jest inny w zeszłym gorczyca którą posiałam w tym czasie co teraz nektarowała i dałam tylko 2-4 l syropu na rodzinę. W tym roku nic nie naktarowoło po lipach przynajmniej u mnie. Gorczyca stoi 2 miesiące i nie rośnie (brak deszczu)może zmarznie wcześniej niż zakwitnie. Rok rokowi nie równy.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji