FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Malowanie uli
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=21888
Strona 1 z 1

Autor:  radek.jan [ 02 listopada 2018, 19:50 - pt ]
Tytuł:  Malowanie uli

Korzystając z ładnej pogody przymierzam się do pomalowania uli jakimś drewnochronem. Problem w tym że będę malował ule z pszczołami - robiliście juz to kiedyś - jakieś uwagi i wskazówki ???

Autor:  BARciak [ 02 listopada 2018, 20:17 - pt ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

radek.jan, ja to robię tak, że ule które muszą iść do malowania zostają zabrane, a na ich miejsce daję nowe do których przekładam pszczoły. Mogę wtedy malować kiedy mam czas i czym mi wygodnie :) Tylko już nie pora na takie manewry z przekładaniem...

Autor:  Rybnik87 [ 02 listopada 2018, 21:40 - pt ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

radek.jan pisze:
Korzystając z ładnej pogody przymierzam się do pomalowania uli jakimś drewnochronem. Problem w tym że będę malował ule z pszczołami - robiliście juz to kiedyś - jakieś uwagi i wskazówki ???

Powodzenia tylko potem nie pisz że ktoś pszczoły wytruł...
Swoją drogą ja nie maluje ale będę musiał kupić deski modrzewiowe na ule...

Autor:  BARciak [ 02 listopada 2018, 22:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

Rybnik87 pisze:
Powodzenia tylko potem nie pisz że ktoś pszczoły wytruł...

Jeszcze nie słyszałem żeby pszczoły się osypały od ula pomalowanego farbą :D Jedyne co może pszczoły drażnić(lub podtruć) to opary zanim farba wyschnie i to też zależy czym pomaluje, bo jak wiadomo farby są różne. Temu maluję ule bez pszczół i czekam aż farba wywietrzeje.

Autor:  Łukasz1980 [ 02 listopada 2018, 22:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

Ja bym się osobiście bał bo ani to wygodne ani bezpieczne. Nie wiem ile rodzin masz ale zapewne zapasowe korpusy posiadasz. Malowane ma pasieczysko a stare do odnowienia i z powrotem podmianka.

Autor:  Portos [ 03 listopada 2018, 12:59 - sob ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

Kol radek.jan.zwróć uwagę przy malowaniu drewnochronem na jego skład bardzo często zawierają srodki owadobójcze.

Autor:  wiesiek33 [ 04 listopada 2018, 13:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

Rybnik87 pisze:
Powodzenia tylko potem nie pisz że ktoś pszczoły wytruł...
Swoją drogą ja nie maluje ale będę musiał kupić deski modrzewiowe na ule...


Powodzenia z modrzewiem . :haha:

Autor:  kudlaty [ 04 listopada 2018, 18:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

wiesiek33,
może śmigła będzie robił ww drewno się do tego nadaje trochę tylko za ciężkie, na ule to tylko sosna obowiązkowo z zimowej wycinki z drzew im starszych tym lepiej sezonowana w wąskich sztaplach kilka lat no ale takiego materiału nigdzie się nie kupi :mrgreen: ja mam bo robię sobie i dla siebie :P

Autor:  Rybnik87 [ 04 listopada 2018, 21:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

wiesiek33 pisze:
Rybnik87 pisze:
Powodzenia tylko potem nie pisz że ktoś pszczoły wytruł...
Swoją drogą ja nie maluje ale będę musiał kupić deski modrzewiowe na ule...


Powodzenia z modrzewiem . :haha:

Nie bardzo rozumiem, mam 4 korpusy z modrzewia i bardzo sobie chwalę.
Fakt faktem były to deski sezonowane 3 lata z przeznaczeniem na deskę podłogową i trochę po znajomości załatwione ale wydają się być o wiele trwalsze niż sosnowe.
Może kiedyś się dorobię stolarni i wszystko sam będę ogarniać ale nie wiem w czym modrzew miałby być zły ? Ciężko szło heblowanie na grubościówce ale znajomy stolarz ma niezawodne maszyny...

Autor:  Rybnik87 [ 04 listopada 2018, 21:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

kudlaty pisze:
wiesiek33,
może śmigła będzie robił ww drewno się do tego nadaje trochę tylko za ciężkie, na ule to tylko sosna obowiązkowo z zimowej wycinki z drzew im starszych tym lepiej sezonowana w wąskich sztaplach kilka lat no ale takiego materiału nigdzie się nie kupi :mrgreen: ja mam bo robię sobie i dla siebie :P

Nie wiem jak chcesz rzeźbić tego modrzewia, korpusy które mam z modrzewia nic się nie krzywią, nie pęcznieją... są najlepszymi które mam
Tylko szkoda że tak mało desek udało mi się dostać...
Ale ja stolarzem nie jestem ;)

Autor:  kudlaty [ 04 listopada 2018, 21:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

Rybnik87,
modrzew jest ciężki to raz dwa krzywi go niesamowicie, np w ubiegłym tygodniu zabrałem się za kantówki 8m które się sezonowały ok 3 lata poprzekładane w każdym kierunku i spinane pasami przy każdej przekładce i nic to nie dało kantówki jak łódki i jeszcze w dodatku poskręcane taki to materiał, ogromny + to trwałość i odporność na wilgoć na tym zalety się kończą, a ul zrobić można ze wszystkiego to nie problem ale wg mnie to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi

Autor:  Rybnik87 [ 04 listopada 2018, 21:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

Czy jest ciężki ? hmm chyba mniej niż dąb a nawet to przy ulu jednościennym od grubości 20-30mm jak dla mnie nie ma większej różnicy od sosny, bardziej różnicę mi robi czy ramki są pełne miodu. Co do krzywienia to tak jak pisałem stolarzem nie jestem ale deska szerokości 135mm po wysuszeniu i wysezonowaniu (3 lata) jak trafiła na grubościówkę to prosta i gładka że wątpię by którykolwiek inny korpus był lepszy. Z tego co sam twierdzisz i można wyczytać to bardzo trwały materiał, bez malowania zdam relację za kilka lat, na razie po dwóch nie mam zamiaru ani powodu by cokolwiek narzekać na te modrzewiowe korpusy.

Autor:  pszczolkamaja01 [ 04 listopada 2018, 22:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

kudlaty pisze:
ja mam bo robię sobie i dla siebie

chwalisz się czy sprzedajesz ?

Autor:  wiesiek33 [ 05 listopada 2018, 08:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

Rybnik87 pisze:
na razie po dwóch nie mam zamiaru ani powodu by cokolwiek narzekać na te modrzewiowe korpusy.

Ci co robią ze styroduru również nie narzekają .

Autor:  pisiorek [ 05 listopada 2018, 10:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

pszczolkamaja01 pisze:
kudlaty pisze:
ja mam bo robię sobie i dla siebie

chwalisz się czy sprzedajesz ?


A Ty potrafisz cos o pszczolach napisac? Moze o wosku ,swiecach itp :mrgreen:
Bo poki co nie zauwazylem u Ciebie nawet podstawowej wiedzy :P

Autor:  kudlaty [ 05 listopada 2018, 10:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

pszczolkamaja01 pisze:
kudlaty pisze:
ja mam bo robię sobie i dla siebie

chwalisz się czy sprzedajesz ?

primo tak chwale bo taki towar to skarb podobnie jak teściowa :blee:
secundo jeść się temu nie daje za rok sprzedam co mi zostanie bo teraz mam inne zajęcia na głowie
tertio nawet nie wiesz jaka to wygoda mieć coś pod ręką jak potrzebujesz to idziesz i bierzesz

Autor:  andrzejkowalski100 [ 05 listopada 2018, 10:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

Co do ciężaru aby była jasność:
Przykładowe wartości niektórych drzew wilgotność ok. 15%:

Brzoza 1 kubik to 650 kg
Buk 1 kubik to 730 kg
Dąb 1 kubik to 710 kg
Grab 1 kubik to 830 kg
Jodła 1 kubik to 450 kg
Modrzew 1 kubik to 690 kg
Olcha 1 kubik to 530 kg
Osika 1 kubik to 440 kg
Sosna 1 kubik to 550 kg
Świerk 1 kubik to 470 kg
kudlaty pisze:
,
modrzew jest ciężki to raz dwa krzywi go niesamowicie, np w ubiegłym tygodniu zabrałem się za kantówki 8m które się sezonowały ok 3 lata poprzekładane w każdym kierunku i spinane pasami przy każdej przekładce i nic to nie dało kantówki jak łódki i jeszcze w dodatku poskręcane taki to materiał, ogromny + to trwałość i odporność na wilgoć na tym zalety się kończą, a ul zrobić można ze wszystkiego to nie problem ale wg mnie to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi

Aczy kolega miał okazję widzieć podłogę modrzewiową .
Trzeba troszkę pożyć na tym świecie aby wiarygodnie się wypowiadać.
Kazdy gatunek drewna ma swoją charakterystykę -właściwości i odpowiednio znajduje zastosowanie.
Największą zaletą modrzewia jest jego wytrzymałość.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  paraglider [ 07 listopada 2018, 11:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

szymek1 pisze:
Panowie proponuję aby wrócić do tematu dyskusji

Moim skromnym zdaniem z "drzew iglastych" najlepsza jest lipa . :wink:

Autor:  wojciechmoro [ 07 listopada 2018, 12:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

paraglider pisze:
szymek1 pisze:
Panowie proponuję aby wrócić do tematu dyskusji

Moim skromnym zdaniem z "drzew iglastych" najlepsza jest lipa . :wink:


święte słowa waszej przewielebności 8)

Autor:  BARciak [ 07 listopada 2018, 14:07 - śr ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

paraglider pisze:
szymek1 pisze:
Panowie proponuję aby wrócić do tematu dyskusji

Moim skromnym zdaniem z "drzew iglastych" najlepsza jest lipa . :wink:

Do posadzenia jako pożytek, bo na pewno nie jako materiał na ule :wink:

Autor:  henry650 [ 07 listopada 2018, 18:17 - śr ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

paraglider pisze:
szymek1 pisze:
Panowie proponuję aby wrócić do tematu dyskusji

Moim skromnym zdaniem z "drzew iglastych" najlepsza jest lipa . :wink:



Jak sama nazwa mówi LIPA czyli nie polecam


henry

Autor:  kudlaty [ 07 listopada 2018, 22:31 - śr ]
Tytuł:  Re: Malowanie uli

paraglider pisze:
Moim skromnym zdaniem z "drzew iglastych" najlepsza jest lipa .

a mi najbardziej z warzyw smakuje boczek :haha:
na jednościenne lipa jest lipna miałem i już nie mam ciężke to i kręci jak modrzewia :P na klepkowe ocieplane ule wszystko się nada

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/