FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Początek czerwienia
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22116
Strona 1 z 1

Autor:  heniek120 [ 04 lutego 2019, 00:23 - pn ]
Tytuł:  Początek czerwienia

Witam,
w związku z sobotnim ociepleniem i oblotem pszczół, pojechałem na pasiekę sprawdzić co się tam dzieje. Jedna rodzina, bardzo silna (12 ramek wielkopolskich) zaczęła czerwić. Wnioskuję to po temperaturze jaka wydobywała się przez pajączek w powałce. Zimują na dennicy osiatkowanej, z tyłu uchylony jeden pajączek. Co teraz z tym zrobić? Otworzyć im więcej pajączków? Czy może zostawić w spokoju?

Autor:  Leszek_B [ 04 lutego 2019, 00:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Cześć
Może Ci to pomoże... Ja dziś byłem w pasiece bo interia błędną pogodę podała i liczyłem na mały oblot, ale w drodze już wiedziałem, jakoś muszę wykorzystać ten czas. Przegląd temperatury powałki i wgląd do pajączków pozwolił mi stwierdzić, że trzy rodziny są całą siłą pod powałką. Czyli skoro jest temperatura 6 st. C to stwierdziłem, że muszę zrobić delikatny przegląd i jak trzeba to odpowiednio interweniować. Zabrałem wcześniej przygotowane ciasto w woreczkach strunowych, podkurzacz i do roboty... Okazało się, że w rodzinkach jest już czerw zasklepiony nawet. Sprawdziłem ilość pokarmu i w dwóch rodzinach przestawiłem ramkę pełną pokarmu z brzegu w obręb kłębu ale od strony pozostałych ramek z pokarmem - tak by nie prowokować ewentualnego przesuwania się kłębu w przeciwnym kierunku (skoro jest czerw to kłąb raczej nie będzie się przemieszczał i powinien mieć w zasięgu odpowiednią ilość pokarmu). Mam wygodę bo niezgodnie ze sztuką zakarmiłem pszczółki na 10 ramkach więc mam zapasy w gnieździe.
Pszczółki przeglądnięte, zabezpieczone i do marca mam spokój- ciasto wróciło do pracowni. Mimo, że już czerwią to z ocieplaniem gniazda wstrzymam się do następnego pogodnego okienka może oblotu...
Pozdrawiam
Leszek

Autor:  JM [ 04 lutego 2019, 01:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

heniek120 pisze:
Jedna rodzina, bardzo silna (12 ramek wielkopolskich) zaczęła czerwić.
A po cóż to było aż 12 ramek na zimę wstawiać?

Autor:  Łukasz1980 [ 04 lutego 2019, 07:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Jak była na trzech korpusach to ścieśnił do jednego :haha:

Autor:  pisiorek [ 04 lutego 2019, 07:12 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Łukasz1980 pisze:
Jak była na trzech korpusach to ścieśnił do jednego :haha:


Zaczynasz obrastac w piorka :mrgreen: :haha:

Autor:  Zenon [ 04 lutego 2019, 07:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

szymek1 pisze:
Zaczynasz obrastac w piorka :mrgreen: :haha:
szymek1 jak piszesz nieraz do kogoś że musi dużo chlebusia zjeść żeby osiągnąć jakąś wiedzę o pszczółkach ,on właśnie je dużo chlebusia :haha:

Autor:  pisiorek [ 04 lutego 2019, 08:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Zenon, Z tym chlebuśem to ja tylko i wyłącznie w żartach piszę nie ma w tym żadnej złośliwości :wink: A Łukasz widzę że sobie nieźle radzi .
Ps.Ja sam jeszcze muszę chlebusia zjeść i dużo się uczyc...

Autor:  kudlaty [ 04 lutego 2019, 09:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

szymek1,
jak za rok będę zimował mini plusy to na forum też będę pisał dumnie że u mnie rodziny na kilkunastu albo kilkudziesięciu ramkach na czarno bo plastry stare :mrgreen: a wiosną jedyne co będę robił to dokładał 3 lub 4 korpus bo na wcześniejszych się nie mieszczą :blee: w sezonie standard to 6-7 korpusów od razu świat piękniejszy :haha:

Autor:  Hieronim [ 04 lutego 2019, 10:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

kudlaty pisze:
szymek1,
jak za rok będę zimował mini plusy to na forum też będę pisał dumnie że u mnie rodziny na kilkunastu albo kilkudziesięciu ramkach na czarno bo plastry stare :mrgreen: a wiosną jedyne co będę robił to dokładał 3 lub 4 korpus bo na wcześniejszych się nie mieszczą :blee: w sezonie standard to 6-7 korpusów od razu świat piękniejszy :haha:

A beczki na miód już kupione? :haha:

Autor:  BoCiAnK [ 04 lutego 2019, 11:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Hieronim pisze:
A beczki na miód już kupione? :haha:

i dwie tony cukru :haha: :haha: :haha:

Autor:  Marekp57 [ 04 lutego 2019, 13:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Hieronim pisze:
kudlaty pisze:
szymek1,
jak za rok będę zimował mini plusy to na forum też będę pisał dumnie że u mnie rodziny na kilkunastu albo kilkudziesięciu ramkach na czarno bo plastry stare :mrgreen: a wiosną jedyne co będę robił to dokładał 3 lub 4 korpus bo na wcześniejszych się nie mieszczą :blee: w sezonie standard to 6-7 korpusów od razu świat piękniejszy :haha:

A beczki na miód już kupione? :haha:
Jak "mini" to i beczki mini :haha:

A tak serio, ja frycowe ze swoimi "wieżowcami" mini plus zapłaciłem 6 VI 2017, mimo że dobrze ustawione i obciążone to poległy w trąbie z gradem. Ledwo pozbierałem towarzystwo.

Autor:  balwro [ 04 lutego 2019, 17:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Czytam jak to u niektórych już matki zaczęły na dobre czerwienie i nie wiem czy mam się stresować i wpadać w kompleksy co do moich umiejętności pszczelarskich bo u mnie rodziny w ścisłym kłębie, powałki zimne nie wykazują żadnych oznak czerwienia.Pocieszam się z tym że pszczoły same najlepiej wiedza co robią prawdopodobnie nie zostały zachwiane ich cechy atawistyczne przystosowujące je do naszego klimatu.Widocznie mają nie wielką domieszkę genów pszczół ciepłolubnych

Autor:  Hieronim [ 04 lutego 2019, 19:40 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

balwro pisze:
Czytam jak to u niektórych już matki zaczęły na dobre czerwienie i nie wiem czy mam się stresować i wpadać w kompleksy co do moich umiejętności pszczelarskich bo u mnie rodziny w ścisłym kłębie, powałki zimne nie wykazują żadnych oznak czerwienia.Pocieszam się z tym że pszczoły same najlepiej wiedza co robią prawdopodobnie nie zostały zachwiane ich cechy atawistyczne przystosowujące je do naszego klimatu.Widocznie mają nie wielką domieszkę genów pszczół ciepłolubnych

Nie przejmuj się , moje krainki też jeszcze spokojnie w kłębach siedzą. :mrgreen:

Autor:  pisiorek [ 04 lutego 2019, 19:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Hieronim, to ze siedza w klebach nie znaczy ze nie maja czerwiu .

Autor:  Zenon [ 04 lutego 2019, 19:47 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

balwro pisze:
Czytam jak to u niektórych już matki zaczęły na dobre czerwienie i nie wiem czy mam się stresować i wpadać w kompleksy co do moich umiejętności pszczelarskich bo u mnie rodziny w ścisłym kłębie, powałki zimne nie wykazują żadnych oznak czerwienia.
Może jeszcze nie na dobre ale podjęły ,u mnie w większości uli też zimne i cichutko siedzą , ale w niektórych też powałki ciepłe ,i z tego że jeszcze nie czerwią powinniśmy się cieszyć

Autor:  Hieronim [ 04 lutego 2019, 19:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

szymek1 pisze:
Hieronim, to ze siedza w klebach nie znaczy ze nie maja czerwiu .

szymek1, , Jak na powałkach nie ma pary , to też nie ma czerwiu. :mrgreen: .

Autor:  pisiorek [ 04 lutego 2019, 19:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Hieronim pisze:
szymek1 pisze:
Hieronim, to ze siedza w klebach nie znaczy ze nie maja czerwiu .

szymek1, , Jak na powałkach nie ma pary , to też nie ma czerwiu. :mrgreen: .


Pszczoly potrafia ogrzac czerw przy sporych mrozach ,tak sie scisna ze zbyt wiele ciepla po za klab nie przeniknie .rozbierz jeden ul to sie przekonasz czy maja czerw :)

Autor:  Hieronim [ 04 lutego 2019, 19:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

szymek1 pisze:
Pszczoly potrafia ogrzac czerw przy sporych mrozach ,tak sie scisna ze zbyt wiele ciepla po za klab nie przeniknie .rozbierz jeden ul to sie przekonasz czy maja czerw :)

szymek1, ,Bądź poważny , po co w lutym rozbierać gniazdo. :thank: . Przecież to prawie pewna biegunka i do wiosny zostanie Ci garstka pszczół. :pala:

Autor:  pisiorek [ 04 lutego 2019, 20:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Hieronim pisze:
szymek1, ,Bądź poważny
jestem najpowazniejszym uzytkownikiem tego forum :haha:

A tak powaznie ,gadalem z pszczelarzem ,z poczatkiem stycznia silny wiatr przwrocil mu ul wiec byl zmuszony to pozbierac .czerw kryty wielkosci dloni byl obustronnie na 1 ramce ,dodam ze to bylo lata temu ,mrozy byly po 20 st .

Autor:  Rybnik87 [ 04 lutego 2019, 20:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Hieronim pisze:
szymek1 pisze:
Pszczoly potrafia ogrzac czerw przy sporych mrozach ,tak sie scisna ze zbyt wiele ciepla po za klab nie przeniknie .rozbierz jeden ul to sie przekonasz czy maja czerw :)

szymek1, ,Bądź poważny , po co w lutym rozbierać gniazdo. :thank: . Przecież to prawie pewna biegunka i do wiosny zostanie Ci garstka pszczół. :pala:


mimo iż kolega szymek1 jest denerwujący to potwierdzę jego słowa.
Gniazdo rozebrałem w sb 2.02.2019 podczas trwającego oblotu więc nie było ryzyka że pszczoły nabrudzą w ulu. U mnie sprawa jest prosta bo wszystkie matki miałem w izolatorach. Tylko jedną matkę uwolniłem w ulu eksperymentalnym gdzie pszczół tak było na 2 do 3 uliczek przy ramkach wielkopolskich. I pomimo pogody wykluczającej loty pszczół. w tym ulu był czerw kryty tak około 2x6cm kwadratowych.
W innych ulach nie mam tego problemu dzięki stosowaniu izolatora chmary.
Z doświadczenia z lat poprzednich mogę powiedzieć że tylko u jednych bardzo agresywnych pszczół nie było czerwiu przez całą zimę. Być może te pszczoły są jakąś pochodną pszczół środkowo europejskich. We wszystkich innych przypadkach jeżeli matki nie były zaizolowane to zazwyczaj był czerw, może w niewielkich ilościach ale był...
Co więcej obecność tego czerwiu znacząco zwiększała ilość warrozy pod koniec sezonu

Autor:  astroludek [ 04 lutego 2019, 22:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Kto w ogóle wymyslił że pszczoły nie czerwią w zimę? Czerwią, ale jest to własnie bardzo niewielka ilość. Zapewne jest to kwestia instynktu w przypadku utraty matki.

Autor:  Hieronim [ 04 lutego 2019, 22:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Rybnik87 pisze:
Gniazdo rozebrałem w sb 2.02.2019 podczas trwającego oblotu więc nie było ryzyka że pszczoły nabrudzą w ulu. U mnie sprawa jest prosta bo wszystkie matki miałem w izolatorach.

Pozwolę się zapytać szanownego kolegi jaki sens miał ten przegląd . Każda interwencja w rodzinę, w tym okresie powoduje niepotrzebny stres i nawet jeżeli nie odbije się na zimowli , to powoduje ubytek przyszłych karmicielek , czyli podstawy dobrego rozwoju wiosennego. Każdy robi jak uważa , ale pewnie za miesiąc będzie aż za dużo okazji do "grzebania" w ulach . :mrgreen:

Autor:  wersa [ 04 lutego 2019, 23:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Potwierdzam astroludek, masz rację z tym czerwieniem.

Korzystając z pięknej pogody w sobotę 12 stopni w cieniu postanowiłem zobaczyć co leży na zasuwkach na dennicy, Pierwszy raz od 40 lat zobaczyłem , że do ula musiała się dostać ryjówka, w kilku ulach na dennicach leżały same nóżki i skrzydełka. Nie zastawiałem nigdy wylotów bo nie było takiej potrzeby.
Postanowiłem zaglądnąć do 2 uli, aby sprawdzić czy nie ma jej w środku.
Ramki są nienaruszone, osypu nie ma, bo pewnie zjedzone tułowie, tylko przez siatkę pospadały nóżki i skrzydełka.
Jakież było moje zdziwienie, gdy przesuwając ramka zauważyłem aż na 3 ramkach czerw i to zasklepiony, a w drugim na 2 ramkach. Nie widziałem młodego czerwiu bo i nie przeglądałem specjalnie z uwagi na szybkie przesuwanie ramek.
Pszczoły nie wychyliły głowy od listopada, a matki jednak czerwiły.
Wszystkie wylotki teraz zabezpieczyłem i za kilka dni sprawdzę, czy gdzieś nie ma odpadów na dennicy.
Jednak odradzam grzebania w ulach bez potrzeby.

Autor:  Rybnik87 [ 05 lutego 2019, 03:09 - wt ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Hieronim pisze:
Pozwolę się zapytać szanownego kolegi jaki sens miał ten przegląd . Każda interwencja w rodzinę, w tym okresie powoduje niepotrzebny stres i nawet jeżeli nie odbije się na zimowli , to powoduje ubytek przyszłych karmicielek , czyli podstawy dobrego rozwoju wiosennego. Każdy robi jak uważa , ale pewnie za miesiąc będzie aż za dużo okazji do "grzebania" w ulach . :mrgreen:


Można podać wiele rzeczy ale wystarczyć powinno to że łatwo obalić takie teorie :

Hieronim pisze:
szymek1 pisze:
Hieronim, to ze siedza w klebach nie znaczy ze nie maja czerwiu .

szymek1, , Jak na powałkach nie ma pary , to też nie ma czerwiu. :mrgreen: .

Autor:  pisiorek [ 05 lutego 2019, 07:32 - wt ]
Tytuł:  Re: Początek czerwienia

Rybnik87 pisze:
mimo iż kolega szymek1 jest denerwujący to potwierdzę jego słowa.


A cóż to kolege w moim pisaniu tak denerwuje :shock: :P

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/