FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 13:49 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10 lutego 2019, 08:14 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
Witam wszystkich pszczelarzy !!!!!Wczoraj zauważyłem że osypała mi się jedna z najmocniejszych rodzin próbuję dojść do tego co mogło być przyczyną.
Odymianie na jesień było ok 4 razy tak że warozy prawie nie było, jak otworzyłem ul plastry z miodem były prawie całe zasklepione nie ruszone na dole 3cm wolnej przestrzeni żeby się podwiesiły, zjadły tylko 2 środkowe plastry i zostały w komórkach reszta spadła czyż by było za dużo pokarmu a zbyt mało miejsca do podwieszenia?? matka była wymieniana w zeszłym roku i wszystko do jesieni było ok


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 08:18 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Doskonale widać co się stało.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 09:46 - ndz 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 20:06 - ndz
Posty: 383
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
BARciak pisze:
Doskonale widać co się stało.
Doskonała i wyczerpująca odpowiedź.
Na pewno kolega w1982ojtasek, już zrozumiał gdzie popełnił błąd. Od admina to bym liczył na bardziej jasną i wyczerpującą odpowiedź.
Pozdrawiam

_________________
Jestem pszczelarzem i kolekcjonerem kapsli. Jeśli masz jakieś kapsle napisz do mnie na PW, lub maila. Moja kolekcja: http://www.janko-kapsle.prv.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 09:54 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
wersa, są inni mądrzy to niech piszą. Ja nic nie piszę bo zawsze coś komuś nie pasuje :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 09:56 - ndz 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 845
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
BARciak pisze:
wersa, są inni mądrzy to niech piszą. Ja nic nie piszę bo zawsze coś komuś nie pasuje :wink:
Czyli to nie był twój post tylko kozi bobek? Na coś takiego to wygląda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 10:48 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:
Doskonale widać co się stało.

Sytuacja jest co najmniej dziwna , jest pokarm , są martwe pszczoły , czyli coś nietypowego, być może rodzina była zbyt słaba i po przerobieniu pokarmu , została tylko stara pszczoła .Pewnie też było za dużo ramek w stosunku do siły rodziny i w czasie mrozów w ulu z pokarmu zrobiła się lodówka .Jeżeli BARciak, wie co się stało , to niech napisze . :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 10:58 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
Rodzina była bardzo mocna matka była zmieniana w czerwcu więc pszczoła się wymienila tym bardziej że mi się one w czerwcu wyroily


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 11:05 - ndz 

Rejestracja: 13 sierpnia 2012, 19:54 - pn
Posty: 111
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Wrzuć zdjęcia. Nikt nie jest jasnowidzem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 11:16 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
w1982ojtasek pisze:
Rodzina była bardzo mocna matka była zmieniana w czerwcu więc pszczoła się wymienila tym bardziej że mi się one w czerwcu wyroily

Nie liczy się ilość pszczół ,ale ich jakość , trzeba pamiętać , że pszczoła zaangażowana przy przerobie cukru , zimy nie przeżyje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 11:25 - ndz 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 21:29 - ndz
Posty: 166
Lokalizacja: mazowsze
w1982ojtasek jaka ilość tego osypu jest w stosunku do siły zazimowanej rodziny, jeżeli jest go niewiele to by znaczyło że pszczółki zginęły jeszcze przed zawiązaniem kłębu co by wskazywało że chorowały na ..................


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 11:27 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 565
Lokalizacja: lubelskie
BARciak pisze:
wersa, . Ja nic nie piszę bo zawsze coś komuś nie pasuje :wink:

Ale kolega bojaźliwy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 11:41 - ndz 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 845
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
IMO rodzina była po prostu słaba i osypała się z głodu. Stare pszczoły które przerobiły nadmierną do potrzeb ilość pokarmu były tak osłabione, że nie zawiązały kłębu a młodych pszczół było bardzo mało. Zawiązały kłąb tylko na 2 ramkach. Takie minikłęby zjadają bardzo dużo zimą i nie są w stanie przejść na sąsiednie ramki.
Jeżeli rzeczywiście osypie się silna rodzina, co zdarza się bardzo rzadko, to martwe pszczoły w dadancie leżą do połowy wysokości ramek w co najmniej 7 uliczkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 12:02 - ndz 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Wiech, ma rację silna rodzina nie opróżni tylko dwóch czy trzech ramek w środku.
Zjadły to co obsiadały i osypały się z głodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 12:07 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Bartek.pl pisze:
Wiech, ma rację silna rodzina nie opróżni tylko dwóch czy trzech ramek w środku.
Zjadły to co obsiadały i osypały się z głodu.

Właśnie to jest jedna z przyczyn sądząc po opisie z 1 postu. Nie wylkuczam, że jeszcze poza głodem w spadku rodziny pomogła jakaś choroba i/lub złe przygotowanie do zimy... Tym bardziej, że podobno silne z czerwca a na 2-3 ramkach zimowały.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 12:43 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
w1982ojtasek pisze:
Odymianie na jesień było ok 4 razy tak że warozy prawie nie było, jak otworzyłem ul plastry z miodem były prawie całe zasklepione nie ruszone na dole 3cm wolnej przestrzeni żeby się podwiesiły, zjadły tylko 2 środkowe plastry i zostały w komórkach reszta spadła czyż by było za dużo pokarmu a zbyt mało miejsca do podwieszenia??


tak przezimowały jak były leczone, leczenie rodzin jak już ma się pokolenie zimowe opanowane przez warroze do tego nie wiedząc ile jest czerwiu w rodzinach w chwili leczenia pomaga tyle co umarłemu kadzidło jak spadło może połowa tego co w ulach było a reszta się dalej mnożyło bo ciepła jesień, spracowały się te pszczoly co miały zimować a w zamian powstały kolejne pokolenia warrozy i kalekie pszczoły które nie wnosiły nic, a teraz można sobie gdybać czy warroza czy najpierw warroza a dokończyły wirusy czy nosema, gdyby byly wyleczone jak trzeba to by było łatwiej wróżyć z fusów

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 12:54 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
w1982ojtasek, jesteś młodym pszczelarzem i
informacje, które zamieściłeś w opisie dotyczące osypanej rodziny posiadają
duży procent przekłamania. Stąd podanie trafnej odpowiedzi na zadane pytanie to jak wróżenie z kart. Pewnie z wielości podpowiedzi coś sobie dopasujesz ale czy bedzie to miało odpowiedni wymiar edukacyjny ??
Na Twoim miejscu znalazł bym kolegę z odpowiednim doświadczeniem i
razem z nim na bieżąco w przekroju całego sezonu pokonywał kolejne szczeble wtajemniczenia. Taka forma zabezpieczy cię w przyszłości przed najgorszym czyli utratą rodzin.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 13:20 - ndz 
w1982ojtasek, tez mi spadla w tym roku taka rodzina .matka mloda pszczol w ulu mase i szlak je trafil .sluchaj a rok wczesniej te pszczoly byly Ok? Leczyles je solidnie ?


Na górę
  
 
Post: 10 lutego 2019, 13:37 - ndz 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
szymek1 pisze:
w1982ojtasek, tez mi spadla w tym roku taka rodzina .matka mloda pszczol w ulu mase i szlak je trafil
Wniosek z tego taki,że trzeba zimować słabe i bardzo słabe rodziny ze starymi matkami.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 13:40 - ndz 
Godziemba pisze:
szymek1 pisze:
w1982ojtasek, tez mi spadla w tym roku taka rodzina .matka mloda pszczol w ulu mase i szlak je trafil
Wniosek z tego taki,że trzeba zimować słabe i bardzo słabe rodziny ze starymi matkami.
a to juz Twoje sklowa nie moje. Pszczoly jak sa zrowe to przezimuja na 3 ramkach . Te pszczoly nie byly zdrowe ,a co im bylo ? Moze kaszpirowski wie :haha:


Na górę
  
 
Post: 10 lutego 2019, 14:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Godziemba,

tak wyglądają moje zdechlaki na 4 ramkach zimowane w odkładówkach na 4 ramkach a nie 10 i na 2 pszczoły, są takie chore że się jeszcze nie obleciały, tłuściutkie jak groszki, w tym akurat jest jeden problem bo mi się folia odwinęła i pojawiła się wilgoć ale zrobi się ciepło to się poprawi reszta jest ok, wolę 2 takie na zimowane na 4 i na 4 ramkach wiosną jak jedną jesienia na 8 :roll: bo moje na 5-10 maja będą na 2 korpusach i nosiły miod jak będzie z czego i bez widoku na rojenie jak 8 czy 10 ramek w ulu a pszczoły w kłębie na dennicy, takie mikrusy ida jak burza na wiosnę bo mamusie sa zdrowe a rodziny młode, w tamtym roku były nawet na 3 jesienią i na 3 wiosną i chciałbym żeby wszystkie spisywały się tak jak te z ubiegłego roku co były na 3 ramkach na wiosnę
Obrazek

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 14:58 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Godziemba pisze:
Wniosek z tego taki,że trzeba zimować słabe i bardzo słabe rodziny ze starymi matkami.

Mów co chcesz, ale te rodziny, które się w Małopolsce(i nie tylko) sypią na potęgę miały w 95% przypadków matki z 2018 roku od różnych hodowców. Wielu pszczelarzy, którym się coś posypało to potwierdza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 15:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BARciak,
trzeba więcej kupować pszczół z nad morza kilka tysięcy kilometrów od siebie a później płakać, ja mam srainki, pszczoły i trochę jeszcze w kieszeni zostaje bo matki już kupuje jedynie coś sporadycznie jak mnie podkusi, stałem się tez asertywny

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 15:29 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
kudlaty, nie kupuję matek znad morza :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 15:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BARciak,
osobiście może nie kupujesz ale ktoś wcześniej w łańcuszku już mógł, wszystkie te mamuśki niby reprodukcyjne z wysp to jak myślisz skąd się na tych wyspach znalazły z gór wieźli nad to morze czy może pasieki sa w miare blisko a wyspy to wg mnie są raczej nad morzem :mrgreen:
inna sprawa gdybyś sobie coś załatwił z gór np austria itp gdzie klimat jest surowszy niż u nas to takie się spokojnie u nas będą spisywały,
no ale aktualnie moda jest na pszczoły z innych rejonów jak sobie będziemy chcieli kiedyś odmienić to może być problem bo nie będzie do czego wracać, można to porównywać do starych odmian jabłek gdzie nie wymagały żadnej opieki do nowych odmian które sa wrażliwe na wszystko niby są wydajniejsze ale jak się podliczy nakład pracy i kosztów utrzymania i oprysków pewno już tak kolorowo nie ma

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 16:43 - ndz 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
BARciak pisze:
Mów co chcesz, ale te rodziny, które się w Małopolsce(i nie tylko) sypią na potęgę miały w 95% przypadków matki z 2018 roku od różnych hodowców. Wielu pszczelarzy, którym się coś posypało to potwierdza
A ja uważam,że nie jest to wina młodych matek,tylko pszczelarza,który tych matek nie potrafił wyhamować z czerwieniem.Kolejna ciepła jesień,młode matki czerwiły intensywnie do listopada i cała najcenniejsza zimowa pszczoła wyczerpana wychowem młodej poszła w zaświaty,a młoda bezwartościowa razem ze starą.Ot i cała tajemnica,o dodatkowych pokoleniach warrozy już nie wspomnę.Bez jesiennej przynajmniej czasowej izolacji matek sytuacja będzie się powtarzać,oczywiście jak pogoda będzie podobna do tegorocznej.Takie jest moje skromne zdanie,ale może się mylę.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 16:52 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:
kudlaty, nie kupuję matek znad morza :roll:
BARciak, Jak to nie kupujesz , a tak przez Ciebie wychwalany Szron to skąd jest? :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 17:01 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
w1982ojtasek, jak dla mnie to (z całym szacunkiem do Ciebie), zwyczajnie przedobrzyłeś z pokarmem. Pszczoła Ci się spracowała a to co ostatecznie zostało wystarczyło na kłębik na dwóch ramkach. Dlatego miałeś dwie ramki z martwymi pszczołami w komórkach i pełne plastry po bokach. Poszły do góry szybko zjadając pokarm bo im mniejszy kłąb tym większy wydatek energetyczny , doszły do sufitu i było po nich. Ilość podawanego pokarmu i liczba ramek musi być dopasowana do rzeczywistej siły rodziny i lepiej dać dwie ramki mniej niż więcej. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 17:15 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
Rob pisze:
w1982ojtasek, jak dla mnie to (z całym szacunkiem do Ciebie), zwyczajnie przedobrzyłeś z pokarmem. Pszczoła Ci się spracowała a to co ostatecznie zostało wystarczyło na kłębik na dwóch ramkach. Dlatego miałeś dwie ramki z martwymi pszczołami w komórkach i pełne plastry po bokach. Poszły do góry szybko zjadając pokarm bo im mniejszy kłąb tym większy wydatek energetyczny , doszły do sufitu i było po nich. Ilość podawanego pokarmu i liczba ramek musi być dopasowana do rzeczywistej siły rodziny i lepiej dać dwie ramki mniej niż więcej. Pozdrawiam

Należy jeszcze dodać, że to trzeba zrobić przed karmieniem na zimę.
Czyli karmić już na ułożone gniazdo do zimowli.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 17:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 kwietnia 2017, 20:06 - czw
Posty: 279
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
W przypadku konkretnej linii pszczół czy też od jakiegoś tam jednego hodowcy można by mówić, że to ich wina przy osypie rodzin. Jednak samo to, że matki młode nie wydaje mi się być argumentem za upadkiem rodzin.

W czym niby miałby by być gorsze od tych już posiadanych? Więcej pokarmu zużywają te rodziny czy też gorzej zimują bo do późna czerwią? Te wszystkie czynniki jest w stanie przezwyciężyć rodzina z pomocą odpowiedzialnego pszczelarza. Wystarczy w porę przeprowadzić leczenie i przygotować wcześniej rodzinę do zimowli już w lipcu/sierpniu, a potem mądrze zakarmić i nawet ciepła jesień nie będzie problemem. Przygotowanie do zimowli wydaje się proste ale wiem po sobie, że tak wcale nie jest. A czasem opóźnienie w jednej czynności może zaprzepaścić całą zimowlę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 20:30 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 20:38 - ndz 
w1982ojtasek pisze:
Obrazek


Co one mialy jesc ,woszczyne ?


Na górę
  
 
Post: 10 lutego 2019, 22:53 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Mam jedną stacjonarną rodzinę pszczelą na podwórku w poszerzanym warszawiaku....

http://www.polbart.com/egzotyczne-matki-pszczele.html

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 23:39 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
polbart pisze:
Mam jedną stacjonarną rodzinę pszczelą na podwórku w poszerzanym warszawiaku....

http://www.polbart.com/egzotyczne-matki-pszczele.html

Pozdrawiam,
polbart

teraz pojawia się pytanie ile jest tej egzotyczności jak to sam ująłeś w tej pszczole skoro historia zaczęła się w roku pańskim 2007 a mamy 19 a mineło od tamtego czasu 10 pokoleń unasienianych już w innych warunkach na innym terenie czyli z tej pszczoły została pierwotna tylko nazwa,
tak naprawdę nie dowiemy sie nigdy co bylo robione z tą rodziną wcześniej aby wyszło dobre zdjęcie, moze się okazać zupełnie jak z rodziną która była pokazywana w ubiegłym roku na ln a po jakimś czasie na innym filmiku usłyszałem że powstała z nalotu z jeśli mnie pamięć nie myli 7 uli, byłbym bardzo zainteresowany zdjęciami tej pszczoły od osób które kupiły najlepiej unasienione wtedy mozna by było porównać jak to wygląda w praktyce u zwykłego Kowalskiego co trzyma ule za stodoła, tak dla zobrazowania niezorientowanym 16 ramek warszawskich poszerzanych w przeliczeniu na wielkopolska ramkę wychodzi 22,4 ramki a to trochę dużo jak na zimę i raczej jedna mama nie da rady tyle naprodukować pokolenia zimowego

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 00:17 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jeśli weźmiemy linie różnych ras pszczół, które zostały wykorzystane do stworzenia S124(POL), to tej „egzotyki” genetycznej może być w niej naprawdę bardzo dużo. - I dobrze.
Przecież hodowlą, między innymi sprowadza się egzotyczne pszczoły na ziemię czyli na nasze tereny klimatyczne i pożytkowe.
Nie robiłem żadnych sztuczek typu naloty, ponieważ od 1 sierpnia nie miałem z czego ich zrobić.
To jedyna rodzina jaka stacjonuje na podwórku.
To jest rodzina w tym ulu https://www.youtube.com/watch?v=zAR886BfJ_M a film pochodzi z 2017 roku kiedy jeszcze królowała poprzedniczka S124(POL) czyli S114(POL)
S124(POL) to matka z cichej wymiany po S114(POL) z trzeciej dekady sierpnia ubiegłego roku.
Pszczoły zimowały na 16 ramkach bez zatworów a na ramkach leżała folia z dziurką pośrodku.
W tym roku, unasiennimy po S124 jedną serię matek w majowym unasiennianiu w Starej Słupi a drugą w dzikim terenie. Czy będzie można hodować matki po S124 matki – czas pokaże.
P.S.
Na filmie z „wieżą” celowo na początku nie mówiłem skąd taka silna rodzina pszczela, chcąc zainspirować widzów do myślenia. Nalot nie był celowy. Powstał w sposób naturalny na skutek nieprawidłowego usytuowania uli na nowym miejscu, do którego zresztą ta nazwa przywarła już na stałe.

Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 03:38 - pn 

Rejestracja: 05 czerwca 2017, 01:58 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
w1982ojtasek pisze:
Witam wszystkich pszczelarzy !!!!!Wczoraj zauważyłem że osypała mi się jedna z najmocniejszych rodzin próbuję dojść do tego co mogło być przyczyną.
Odymianie na jesień było ok 4 razy tak że warozy prawie nie było, jak otworzyłem ul plastry z miodem były prawie całe zasklepione nie ruszone na dole 3cm wolnej przestrzeni żeby się podwiesiły, zjadły tylko 2 środkowe plastry i zostały w komórkach reszta spadła czyż by było za dużo pokarmu a zbyt mało miejsca do podwieszenia?? matka była wymieniana w zeszłym roku i wszystko do jesieni było ok
w1982ojtasek pisze:
Obrazek


Słaby opis sytuacji, brakuje informacji ile było ramek w ulu i jak one teraz wyglądają.
Diagnoza dla mnie prosta, młoda matka czerwiła bez opamiętania aż do końca (zwłaszcza w październiku było stosunkowo ciepło) później przyszło ochłodzenie i pszczoły grzały czerw do czasu aż zabrakło pokarmu młode pszczoły spadły na dennice bo nie miały dostępu do pierzgi, a dorosłe padły z głodu bo nie potrafiły przejść na sąsiednie plastry. Przypuszczam że ramki były zabeleczkowane? Można na zimę zrobić otwór w górnej części ramek przez środek żeby pszczoły miały możliwość przejścia na inne plastry, lub profilaktycznie wyjąć beleczki i położyć na ramki ciasto którego pszczoły nie ruszą jeśli nie będzie takiej potrzeby. Do 100% pewnego zapobiegnięciu czerwienia matek stosuję izolator chmary...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 03:40 - pn 

Rejestracja: 05 czerwca 2017, 01:58 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
p.s. też trzeba uważać na to jakie plastry dajemy do ula na zimę. Pszczoły lubią być na ciemnych plastrach i takich się będą trzymać mimo iż w pozostałej części ula będą jasne plastry pełne pokarmu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 03:41 - pn 

Rejestracja: 05 czerwca 2017, 01:58 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
BARciak pisze:
Doskonale widać co się stało.


Jaki rzeczowy argument, z wytłumaczeniem i wyjaśnieniem zjawiska.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 06:25 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
[album]
[/album]
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 06:27 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
Ramek było 8 3 są tak wyjedzone reszta pełne tak beleczki u góry były może lepiej przykrywa folia żeby mogły przejść?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 06:28 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
[album]
[/album]
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 06:28 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
[album][/album]
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 06:29 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
[album]
[/album]
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 06:30 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
[album][/album]
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 06:32 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
[album][/album]
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 06:44 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
[album][/album]
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 11:13 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
polbart pisze:
królowała poprzedniczka S124(POL) czyli S114(POL)
S124(POL) to matka z cichej wymiany po S114(POL) z trzeciej dekady sierpnia ubiegłego roku.

Skąd taka pewność , że to matka z cichej wymiany a nie jakaś z lotu, jak to wszystko bez opalitek. :mrgreen: . Gdzie tu zasady hodowli BFa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 11:25 - pn 
dziwć się po mnie się tytaj jedzi i żyć mi nie daję :shock: skoro nawet na polbarcie się suchej nitki nie zostawia a chłop ma wiedzę nieprzeciętną i ogromne doswiadczenie . brak słów :twisted:


Na górę
  
 
Post: 11 lutego 2019, 11:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
w1982ojtasek pisze:
Ramek było 8 3 są tak wyjedzone reszta pełne tak beleczki u góry były może lepiej przykrywa folia żeby mogły przejść?

Może zainteresuj się powałką. Fajna rzecz.
Jednak zimą i tak na boczne ramki których kłąb nie obsiada pszczoły nie przejdą.

Poza tym to Rybnik87, opisał co się stało.

A jesienią środkowe ramki w ilu procentach miałeś zalane?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 11:40 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 09 sierpnia 2017, 14:42 - śr
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Sosnowiec
Tak do polowy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2019, 11:57 - pn 
w1982ojtasek pisze:
Tak do polowy
jeżeli jesień jest ciepła a matki młode to chcą się wyszaleć i poczerwić ,młoda pszczoła zjada 1-ną komórkę miodu i pół komórki pierzgi . trzeba tak karmić by zalać wszystkie ramki bo ramka wielkopolska nie jest zbyt wysoka . inna sprawa jest czy te pszczoły były zdrowe? i nie chdzi mi tylko o warrozę , a raczej o wirusy . bo jeżeli w tym ulu coś było to pszczoły się bronią ,matka czerwi długo by podratowac ilość pszczół ,zjadają pokarm a efekt jest taki że w grudniu siedzą na pustych ramkach . przetop to co zostało ,ul zdezynfekuj ,obsadz odkład i tyle . różnie się zdarza ,różne są lata i pogoda ,różne geny mają pszczoły itd . zima to naturalna selekcja i to co słabe spadnie ,nawet u mistrzów pszczelarstwa tyle że oni oficjalnie zawsze mają wszystko super i nigdy nic nie choruje :wink:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji