FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

W sobote ma być u mnie według prognoz 13-14 stopni. Z tego co widzę pszczoly juz się oblecialy, bo teren w okolo jest pokropkowany. Teraz się zastanawiam czy juz ocieplac w końcu dopiero polowa lutego, a przeciez jeszcze mogą przyjsc wieksze mrozy, chciałbym zeby pszczoly byly w sile juz na kwitnienie drzew owocowych. Mam trochę wierzby i leszczyny obok. Pozdrawiam

Można ocieplać wygląda że pogoda cieplejsza będzie stabilna przynajmniej u nas na zachodzie kraju. Na miód z sadów bym się nie nastawiał chyba że chodzi o zapylanie.

pozdrawiam rever

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

rever, Paweł, u mnie jeszcze prawdziwego oblotu nie było i jeszcze trzymam na otwartych dennicach korpusy, a leżaki to nie wiem bo nie zaglądałem, na razie wszystkie żyją, od jutra ma być już ciepło to może się oblecą.

U mnie bylo 10 st i slonecznie,cos tam polataly ale do prawdziwego oblotu to jeszcz ,ho ho .

Marian., U mnie w sadzie już dwa razy polatały i tam już pozamykałem co trzeba żeby miały cieplej, w pasiece pod lasem zupełnie inna sytuacja też jeszcze nie latały to i nic tam jeszcze nie robiłem. W weekend zapowiada się że będzie pięknie i jest szansa na leszczynę, więc się zacznie na całego.

pozdrawiam rever

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Typowe oznaki przedwiośnia . Przy takich temperaturach na moim terenie wszystkie pszczoły dokonają oblotu oczyszczającego . Kulminacja oblotów będzie w poniedziałek , kiedy temperatura ma wzrosnąć do 14*C w cieniu , wtedy odwiedzę pasiekę . Potem prawdopodobnie nastąpi ochłodzenie i pszczółki wrócą do kłębu , ponieważ temperatura nocą przy wyżowej pogodzie będzie spadać po niżej zera .
Czy już ocieplać ? Tam gdzie matki hulają po plastrach na pewno już czerwią a więc ocieplenie jest konieczne . By nie grzebać zbytnio w ulach można skrajną ramkę pokarmową nieobsiadaną przez pszczoły położyć /bez odsklepiania/ płasko na gnieździe . Również ją ocieplić .
Czy wypuszczać matki z izolatorów ? Owszem - można , ale rozpoczęcie intensywnego czerwienia przez matkę /a takie nastąpi/ przy ewentualnym załamaniu pogody , bierze się na siebie . Osobiście będę czekał na prawdziwy oblot wiosenny do marca , kiedy równocześnie wraz z nim będzie przypływ pyłku z okolicznego terenu , wtedy mam większą pewność na uniknięcie wpadek . Pszczółki to opóźnienie szybko nadrobią . Tych kilka cieplejszych dni spowoduje szybsze dojrzewanie pąków kwiatowych i mam nadzieję przyśpieszone pylenie . Cierpliwości - to już niedługo .

Hmm na nie dalekiej okolicy grodu Santok obloty już były i dość intensywne więc w okolicy Starego Polichna też jeśli tam stacjonuje pasieka

No nie wiem czy ocieplać, skoro w każdej chwili może nadejść mroźna zima i co wtedy?

Powiem tak zajrzałem dziś do jednej rodzinki gdzie był niedomknięty daszek szczelina na palec. I co widzę czerw na 3 ramkach w każdym stadium rodzina w średniej sile około 7 ramek pszczoły. Matka czerwi od miesiąca i specjalnie się nie przejęła mrozami i uchylonym daszkiem więc choćby nic nie robić to pszczoły i tak zrobią jak zechcą.

Pozdrawiam rever

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Potwierdzam w wielu rodzinach już mocno nagrzane Powałki.

Silna rodzina utrzyma czerw przy duzych mrozach,to nie jest dla nich wiekszy problem ,chodzi tylko o to ,by mialy przy czerwiu pokarm .oziebienie pewno jeszcze sie pojawi jednak na moje oko pszczoly wiedza lepiej niz my co robic

Masz racje nie poprawiajmy przyrody ona ma swoje prawa już tyle zostało zepsute przez ludzi .pawel

Czy ocieplać ,nie wiem,miedzy wschodem a zachodem jest 2-3 tygodnie różnicy,sam jednak zasunę dennicę,a ważniejsze jest postawić deski przy wylotkach nie każda trafi w wylotek

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

bo lubię pisze:

ważniejsze jest postawić deski przy wylotkach nie każda trafi w wylotek

Jedna z najważniejszych uwag . W momencie kiedy matki czerwią bez względu na temperaturę , pszczoły będą latały po pyłek i wodę . Szczególnie przed wieczorem kiedy słońce przestaje grzać , temperatura szybko się ochładza . Powracające z terenu obładowane zbieraczki , zmarznięte padają na ziemię przed ulem . Nie mając po czym wejść , zastygają na zawsze .
Bez ustawionych pochylni przed wylotkiem , przy niesprzyjającej pogodzie po oblocie można stracić dużą część pszczoły lotnej .