FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 21:38 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ] 
Autor Wiadomość
Post: 23 marca 2019, 16:57 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
......Dziś podczas przeglądu w jednym ulu zauważyłem matecznik . Matka z białym opalitkiem...i licha.Czy jest szansa o tej porze, aby matka się unasienniła ?.

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 17:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2016, 13:20 - pn
Posty: 284
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tarnów
a kto ją ma unasiennić - chyba wierzba bo najbardziej pyli

_________________
http://www.facebook.com/pasiekazawadzka
Matki pszczele Nieska, Primorski


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 19:51 - sob 
komeg pisze:
......Dziś podczas przeglądu w jednym ulu zauważyłem matecznik . Matka z białym opalitkiem...i licha.Czy jest szansa o tej porze, aby matka się unasienniła ?.


kolego komeg, pszczoły masz lata a zadajesz dziecnne pytania ....
jeżeli rodzina jest silna można zrobić mykes . zostawiasz matecznik ,matka się wygryza i ją kasujesz ,wkładasz rankę z innego ula ,pszczoły odciągają mateczniki , matka się wygryza ,są już trutnie i się obleci .
ps . zaraz spece pszczelarstwa powieszą na nie psy :mrgreen: :P


Na górę
  
 
Post: 23 marca 2019, 20:00 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
szymek1 pisze:
,wkładasz rankę z innego ula ,pszczoły odciągają mateczniki , matka się wygryza ,są już trutnie i się obleci .

Ciągle jeszcze nie będzie trutni.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 20:01 - sob 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
szymek1 pisze:
kolego komeg, pszczoły masz lata a zadajesz dziecnne pytania ....
jeżeli rodzina jest silna można zrobić mykes . zostawiasz matecznik ,matka się wygryza i ją kasujesz ,wkładasz rankę z innego ula ,pszczoły odciągają mateczniki , matka się wygryza ,są już trutnie i się obleci .
ps . zaraz spece pszczelarstwa powieszą na nie psy :mrgreen: :P
szymek1 wszystko ładnie i pięknie napisałeś ,taki manewr nie o tej porze nim będą pszczoły po tej drugiej Matce to w ulu już nie będzie pszczoły zimowej a dostawianie cały czas ramek z czerwiem , mija się z celem non stop osłabianie innych rodzin

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 20:11 - sob 
Zenon, a no mija się to z celem :wink: dziwie się tylko że doświadczeni pszczelarze zadają takie pytania ..
ps.można uratować taką rodzinę ale musi być zasilana czerwiem z innych rodzin...


Na górę
  
 
Post: 23 marca 2019, 20:43 - sob 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
komeg pisze:
......Dziś podczas przeglądu w jednym ulu zauważyłem matecznik . Matka z białym opalitkiem...i licha.Czy jest szansa o tej porze, aby matka się unasienniła ?.


Matka czerwi czy nie ? A jeśli czerwi to na pszczołę czy trutowo ?
Bez tego to można pasjansa postawić.

szymek1 pisze:
zostawiasz matecznik ,matka się wygryza i ją kasujesz ,wkładasz rankę z innego ula ,pszczoły odciągają mateczniki , matka się wygryza ,są już trutnie i się obleci .

Wydedukowałeś że czerwi, jak zaczerwi matecznik, to taką matkę mogą i raczej skasują, to ta młoda matka, dodatkowo niezapłodniona lepsza od czerwiącej starej, nie rozumiem tego manewru ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 21:19 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
komeg, Zostałeś postawiony w sytuacji że żadna opcja jest dla ciebie nie korzystna co byś nie zrobił to jest nie dobrze jeśli młoda matka wyjdzie z matecznika to w ulu z początku będą dwie matki pszczoły będą czekać aż młoda się unasienni a jeśli nie to pszczoły dokonają wyboru może trafi się i zdobędziesz gdzieś matkę albo stara dożyje do czasu gdy będą trutnie ja bym to zostawił pszczołom i monitorował sytuacje .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 21:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
komeg, A tak szczerze mówiąc to taki pszczelarz z takim doświadczeniem zadał takie łatwe pytanie raczej zrobiłeś nam mały sprawdzian czyli klasówkę :haha: .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 22:05 - sob 
pytanie podstawowe co autor ma pod pojęcie matka licha?
i bez tej wiedzy to wróżenie z fusów


Na górę
  
 
Post: 23 marca 2019, 22:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
mirek. pisze:
pytanie podstawowe co autor ma pod pojęcie matka licha?
i bez tej wiedzy to wróżenie z fusów


Matka czerwi przez sitko i jest niemrawa. Rodzina na 5 ramkach WLP.
Matecznik jest niezasklepiony, wiec ewentualny oblot nastąpi najwcześniej za dwa tygodnie.
Zostawię matkę, jak radzi Paweł i zobaczymy.
Szkoda, że moja pasieka nie stoi w pobliżu Pana Leszka. U Niego trutnie zapewne już będą wkrótce.... :D :D :D.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 22:16 - sob 
albo łącz jak masz jakąś słabszą w maju podzielisz i same zyski


Na górę
  
 
Post: 23 marca 2019, 22:31 - sob 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
komeg pisze:
Matka czerwi przez sitko i jest niemrawa. Rodzina na 5 ramkach WLP.
Matecznik jest niezasklepiony, wiec ewentualny oblot nastąpi najwcześniej za dwa tygodnie.


Dwie matki w rodzinie się zdarzają, ale to nie reguła.
Do tej pory miałem takich przypadków ZERO ;-) (chyba) ale może miałem pecha.
Jednak, jeśli nawet zostaną dwie to, młoda i tak się raczej nie unasienni, czyli zostanie i tak tylko stara do czerwienia.
Po usunięciu matecznika cw na 100% zostanie stara matka, mimo że czerwi przez sitko rodzina dotrwa do maja.
Dodatkowo, teraz niekoniecznie matka jest odpowiedzialna za takie czerwienie.
Nie zostawiałbym matecznika, bo to raczej nic nie daje, alllle :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 22:44 - sob 

Rejestracja: 05 stycznia 2016, 22:37 - wt
Posty: 170
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Płock
A jakbyś wydłubał larwę z matecznika (tak aby go nie zniszczyć) i niech zrobią nową na CW - zawsze parę dni do przodu - taki luźny pomysł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 22:51 - sob 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
mikel_angello pisze:
A jakbyś wydłubał larwę z matecznika (tak aby go nie zniszczyć) i niech zrobią nową na CW - zawsze parę dni do przodu - taki luźny pomysł

:roll: :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2019, 23:42 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Bartek.pl pisze:
komeg pisze:
Matka czerwi przez sitko i jest niemrawa. Rodzina na 5 ramkach WLP.
Matecznik jest niezasklepiony, wiec ewentualny oblot nastąpi najwcześniej za dwa tygodnie.


Dwie matki w rodzinie się zdarzają, ale to nie reguła.
Do tej pory miałem takich przypadków ZERO ;-) (chyba) ale może miałem pecha.
Jednak, jeśli nawet zostaną dwie to, młoda i tak się raczej nie unasienni, czyli zostanie i tak tylko stara do czerwienia.
Po usunięciu matecznika cw na 100% zostanie stara matka, mimo że czerwi przez sitko rodzina dotrwa do maja.
Dodatkowo, teraz niekoniecznie matka jest odpowiedzialna za takie czerwienie.
Nie zostawiałbym matecznika, bo to raczej nic nie daje, alllle :-)
Dwie matki tylko przy cichej wymianie i nie na stałe matka i córka zrazu są do siebie przyjaźnie nastawione .Widocznie nie miałeś cichej wymiany albo nie zauważyłeś wymiany .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2019, 06:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
komeg pisze:
mirek. pisze:
pytanie podstawowe co autor ma pod pojęcie matka licha?
i bez tej wiedzy to wróżenie z fusów


Matka czerwi przez sitko i jest niemrawa. Rodzina na 5 ramkach WLP.
Matecznik jest niezasklepiony, wiec ewentualny oblot nastąpi najwcześniej za dwa tygodnie.
Zostawię matkę, jak radzi Paweł i zobaczymy.
Szkoda, że moja pasieka nie stoi w pobliżu Pana Leszka. U Niego trutnie zapewne już będą wkrótce.... :D :D :D.

pozdrawiam


Co do trutni to widziałem już trochę że podczerwily komórki trutowe ale to pojedyncze... Widziałem też dwa zasklepione... Jest też szansa że komuś w pobliżu matka strutowiala i zaczerwila trutowe komórki - jest jakiś cień szansy że młoda matka się unasienni ale nim się wygryzie potrzeba 10 dni na unasiennienie kolejne min 2 tyg... Na pierwszą pszczołę po niej kolejne 3 czyli jakieś 6 tyg czekania aż coś z tej nowej matki może będzie... Ale jest jeszcze stara więc tragedii nie ma - na razie bym to tak zostawił i poobserwował zostawiając je samym sobie...

Niemniej jak rodzina b. słaba to albo ja połączyć z inną słaba z lepszą matka albo zostawić tak jak jest - połączyć zawsze można a na wiosnę różnie z matkami...

U mnie brakowało 5 matek na około 80 zazimowanych rodzin - co ciekawe wszystkich tylko na jednej pasiece gdzie stało ponad 40 uli... Przydała się jedna zapasowa co to przezimowala na dwóch ramkach ale przerazilem się jak do niej wczoraj zajrzałem bo jajek było sporo a pszczoły garsta... A pod wieczór jak przekladalem gdy okazała się potrzebna to były już 2 ramki pszczoły... oceniając wiec siłę rodzin w dobrej lotne pogodzie można się bardzo pomylić...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2019, 12:20 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
W moich niektórych rodzinach obserwuję już od 2 tygodni zasklepione komorki trutowe.
Takie przyspieszenie w regionie . Jak dobrze pójdzie to w połowie kwietnia pierwsze rójki.
Dzisiej można śmiało powiedzieć , pogoda na obecną chwilę sprzyja pszczółkom i wszystkiemu co żyje. Oby tak dalej.
komeg, skasuj matecznik podłóż ramkę z jajkami z innego ula wzmocnisz rodzinkę skorą do wymiany matki i zyskasz na czasie . Jak masz tych rodzin więcej to planowo bez zbytniego osłabiania innych możesz ją wzmacniać do czasu kiedy pojawią sie trutnie.
Można , właśnie w obecnym czasie /intensywny rozwój wiosenny/ tą kulejącą rodzinkę tym sposobem utrzymać w dobrej kondycji.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2019, 14:06 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Do zapłodnienia matki potrzebne są płciowo dojrzałe trutnie , bez nich matki nie mają żadnych szans . Chcąc mieć unasienione matki wczesną wiosną musimy odpowiednio wcześnie rozpocząć hodowlę trutni . Wstawienie i zaczerwienie gotowego plastra trutowego na trzy tygodnie przed rozpoczęciem hodowli matek , może stworzyć im warunki do unasienienia .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2019, 12:17 - pt 

Rejestracja: 13 listopada 2017, 12:07 - pn
Posty: 112
Ule na jakich gospodaruję: Wp,Wlk
Miejscowość z jakiej piszesz: Stoczek Łukowski
Miałem podobną sytuację 2 lub 3 lata temu, matka się unasienniła i wszystko było ok. Zdarzenie miało miejsce na przełomie marca i kwietnia i z tego co pamiętam pod koniec kwietnia był czerw od nowej matki. Ja bym zostawił matecznik niewiele tracisz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2019, 15:37 - pn 

Rejestracja: 13 listopada 2017, 12:07 - pn
Posty: 112
Ule na jakich gospodaruję: Wp,Wlk
Miejscowość z jakiej piszesz: Stoczek Łukowski
Pech chciał, że robiąc wgląd do uli w jednym musiałem uszkodzić matkę albo spotkało ją coś innego bowiem okazało się brak jaj i czerwiu otwartego. Kontrolnie dostały 31 marca ramkę z jajami od innej rodziny i pociągnęły mateczniki. 2 zostawiłem najładniejsze w/g mnie. Dziś na dwóch ramkach są jaja, a rodzina ma pełno nektaru i pierzgi. Wystarczy dać im ze dwa razy po ramce czerwiu na wygryzieniu i liczyć, że lipa dopisze. Jeżeli obecna matka się nie spodoba zawsze w sezonie można ją wymienić. To już druga wiosenna matka u mnie. Jak widać koło 20 kwietnia trutnie już fruwają , najważniejsza jednak jest pogoda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2019, 09:14 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
OZON pisze:
Miałem podobną sytuację 2 lub 3 lata temu, matka się unasienniła i wszystko było ok. Zdarzenie miało miejsce na przełomie marca i kwietnia i z tego co pamiętam pod koniec kwietnia był czerw od nowej matki. Ja bym zostawił matecznik niewiele tracisz.


.....matka (dla której był założony ten temat) wygryzła się z matecznika na cichą wymianę pod koniec marca, unasienniła się i pięknie czerwi.
Musiała dość długo czekać na kawalerów, bo zaczęła czerwić dopiero po trzech tygodniach. :pl: :pl: :pl: :pl:

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2019, 12:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
komeg pisze:
OZON pisze:
Miałem podobną sytuację 2 lub 3 lata temu, matka się unasienniła i wszystko było ok. Zdarzenie miało miejsce na przełomie marca i kwietnia i z tego co pamiętam pod koniec kwietnia był czerw od nowej matki. Ja bym zostawił matecznik niewiele tracisz.


.....matka (dla której był założony ten temat) wygryzła się z matecznika na cichą wymianę pod koniec marca, unasienniła się i pięknie czerwi.
Musiała dość długo czekać na kawalerów, bo zaczęła czerwić dopiero po trzech tygodniach. :pl: :pl: :pl: :pl:


ciekawi mnie co u mnie bo miałem podobną sytuacje matka zaginęła w akcji były mateczniki nie usuwałem tylko dałem kratę i na to korpus z matką zapasową i jej rodzinką ta w górze czerwi od dechy do dechy i ciekawi mnie czy pod kratą na dole jest matka, czy czerwi bo jak nie to skasowały mateczniki i po kłopocie,
czasami zostawiam sprawy same sobie żeby zobaczyć jak się rozwiną wypadki tym sposobem można uzyskać ciekawe wnioski a nie bezmyślnie małpować za innymi

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji