FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Oczekiwania pszczelarzy względem rolników.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22349
Strona 1 z 1

Autor:  Marek74 [ 24 marca 2019, 18:37 - ndz ]
Tytuł:  Oczekiwania pszczelarzy względem rolników.

Sprawa ma związek z wystąpieniem Przewodniczącego sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi pana posła Jarosława Sachajko. Rozesłano do samorządów prośbę o informację na temat: "oczekiwania rolników względem pszczelarzy oraz pszczelarzy względem rolników, oraz działania jakie należy podjąć w celu eliminacji sytuacji konfliktowych pomiędzy tymi wzjamenie uzupełniającymi się grupami rolników".
Jakbyście mogli ustosunkować się do sytuacji z punktu widzenia pszczelarzy- jakieś sugestie?

Autor:  pisiorek [ 24 marca 2019, 19:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Oczekiwania pszczelarzy względem rolników.

Marek74 pisze:
Jakbyście mogli ustosunkować się do sytuacji z punktu widzenia pszczelarzy- jakieś sugestie?


Za malo sieja rzepakow ,za duzo kukurydzy :haha: :D

Autor:  tomi007 [ 24 marca 2019, 19:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Oczekiwania pszczelarzy względem rolników.

Standardowo - przede wszystkim opryski przeprowadzać zgodnie z wytycznymi - tj po ustaniu lotu pszczół nawet jeżeli ten środek nie jest szkodliwy dla pszczół bo sama zmiana zapachu pszczoły przez oprysk może spowodować jej sciecie na wylotku bo będzie pachnieć obco...

I to już by było b dużo - więcej już chcieć chyba nie można - choć fajnie gdyby siali poplony np gorczyce itp rośliny użyteczne dla pszczół tak aby pyłku w sierpniu nie brakowało...

Dobrze też gdyby pomyśleli o zapobieganiu erozji gleby poprzez wietrzenie tj miedze aby były szersze i obsadzone krzewami i drzewami miododajnymi np tarnina mirabela itp

Jak i aby nie wycinali starych lip i innych drzew rosnących przy ich polach...

Oczywiście każdy chciałby aby było dużo gryki i facelii w uprawach ale to już marzenia... Mi do szczęścia wystarczyłoby jednak tylko te opryski zawsze dokonywane po ustaniu lotów pszczół...

Autor:  Strzelec66 [ 24 marca 2019, 21:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Oczekiwania pszczelarzy względem rolników.

:brawo: :okok:

Autor:  kudlaty [ 24 marca 2019, 23:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Oczekiwania pszczelarzy względem rolników.

a ja chciałbym aby nie było głodu na świecie :roll:
tomi007, większość spraw które poruszyłeś można załatwić bezpośrednio z konkretnymi ludźmi nie mam ziemi ornej ale chciałem zasiać gorczycę to się z chłopem dogadałem że sobie u niego zasieję na polu a on przyora jak przekwitnie ja zadowolony bo mam pyłek a chłop bo gorczyca rzepaki i spółka dostarczają duże ilości chyba azotu bo w korzeniach sa jakies bakterie co go produkują nie pamiętam już dokładnie o co tam chodziło :wink:
co do przestrzegania oprysków itp sprawa jest taka że oczekuje się przestrzegania pewnych zasad od innych a jednocześnie ta sama osoba oczekująca w tym samym czasie łamie dziesiątki innych zasad bo tak komuś aktualnie wygodniej

Autor:  jędruś [ 25 marca 2019, 07:04 - pn ]
Tytuł:  Re: Oczekiwania pszczelarzy względem rolników.

kudlaty, Lokalnie idzie się dogadać choć nie zawsze.Tu chodzi prędzej o próbę stworzenia wytycznych które mogą być realizowane w skali całego kraju. Azot w glebie wiążą bakterie brodawkowe bytujące na roślinach bobowatych [ dawniej motylkowych ]tomi007, Piękna lista. :brawo:

Autor:  komark1 [ 25 marca 2019, 07:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Oczekiwania pszczelarzy względem rolników.

nic dodać nic ująć tomi007 :brawo:

Autor:  tomi007 [ 25 marca 2019, 08:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Oczekiwania pszczelarzy względem rolników.

kudlaty,

Też się dogadałem ale z facelii nic nie wyszło bo rolnik zielony w tej kwestii a i susza przyszła - facelia wzeszla kiepsko i wyrosła może na max 30 cm choć większość nie miała 20 cm... Pszczół trochę na niej było polerki było małe bo coś koło 0.5 ha ale widać było trochę faceliowego miodu u cellki reprodukcyjnej na jednej ramce bo on taki żółto zielonkawy chyba jest z tego co słyszałem - w innych ulach nie widziałem nic takiego... Trzmiele i motyle miały tam raj....

Więc zgadza się idzie się dogadać tylko trzeba chcieć - ten Pan co mi sial facelia ma 4h sadu więc mu zależy na pszczolach... Inny rolnik ma to gdzieś szczególnie ci duzi bo pszczoły to problem bo pryskac nie można... A w tym wszystkim to żal innych dzikich zapylaczy - bo tam gdzie nie ma pszczelarzy którzy gonią opryskiwacze w południe wszystko Ci dzikie ginie...

komark1,
Coś jeszcze chciałem dodać ale napisałem to co powyżej i mi wyleciało z głowy :(

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/