FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam takie szybkie pytanie: czy mogę dosypać pszczół do ulika weselnego?
We środę zasiedliłem kilka jednoniówek do ulików, dziś zaglądam matka jest, chodzi po rameczkach, ale pszczół to może tylko ze 200-300. Tak wizualnie nawet to troche mało. Reszta chyba odleciała....

Pszczoły będą walczyć między sobą a nowe pszczoły pewnie będą próbowały zabić matkę.
Lepiej całkiem wymien te pszczoły a matkę podaj na nowo w klateczce lub sztucznym mateczniku.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

I nie pomoże nawet spryskanie np. miętą?

Weź z pasieki młodą pszczołą z miodni i podstaw pod wylotek , tak aby same weszły . Na raz nie bierz za dużo pszczół, rozłóż operację na parę razy . Połączą się bez pryskania.

Uliki weselne należy wywozić dalej jak 3km. Jeśli zostawisz na tym samym pasieczysku skąd brałeś pszczoły do ulików weselnych, to lotna pszczoła wróci do macierzaka, zostają w uliku nieloty - nie ma kto nosić nektaru, lecieć z matką w lot godowy i co najważniejsze bronić ulika przed rabunkiem.
Zasada - uliki wywozisz daleko od pasieki.

_________________
kamyk

Uliki weselne po zasiedleniu trzymaj w piwnicy dobę lub dwie i dopiero wystawiaj na pasiekę