FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Uczulenie na jad pszczeli
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22563
Strona 1 z 1

Autor:  MaSza [ 14 czerwca 2019, 12:09 - pt ]
Tytuł:  Uczulenie na jad pszczeli

Witam, czy ktoś w Was jest lub był uczulony na jad pszczeli a mimo to ma pasiekę? Okazało się, że mam takie uczulenie a nie chcę zrezygnować z pszczelarzenia. Szukam wyjścia z tej sytuacji. Bardzo proszę o radę.

Autor:  pisiorek [ 14 czerwca 2019, 12:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na jad pszczeli

MaSza, A co Ci się dzieje po użądleniu ?puchniesz ,mdlejesz kręci ci się w głowie nie możesz oddychać?
Ps Ja chyba też jestem uczulony bo po każdym użądleniu mam ochotę na jeszcze jedno piwko :lol:

Autor:  MaSza [ 14 czerwca 2019, 12:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na jad pszczeli

No mnie to nie bawi, bo po ukąszeniu spędziłam dobę w szpitalu.

Autor:  pisiorek [ 14 czerwca 2019, 12:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na jad pszczeli

MaSza pisze:
No mnie to nie bawi, bo po ukąszeniu spędziłam dobę w szpitalu.


w takim układzie masz silne uczulenie ,są trzy sposoby ,pierwszy rezygnacja z pszczół których raczej wykluczasz ,dwa to kupienie sobie porządnego kombinezonu i solidnych rękawic tak żeby pszczoły nie mogły Cię użądlić i trzy odczulanie tak ja to widzę.ale czy dobrze widze ? :P

Autor:  ivi584 [ 14 czerwca 2019, 13:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na jad pszczeli

MaSza pisze:
No mnie to nie bawi, bo po ukąszeniu spędziłam dobę w szpitalu.


hmm to nie fajnie :|

Mam znajomego "średnio" uczulonego chodzi w kombinezonie rękawicach za każdym razem - 100% pewności nie ma ale zawsze to dość mocna ochrona

Wiem że jest możliwości odczulania ale to długo trwałe przynajmniej kiedyś o takiej metodzie słyszałem - może teraz coś sie poprawiło , ale to co wiem to było odczulanie szpitalne co do refundacji NFZ to nie wiem

Autor:  mirek. [ 14 czerwca 2019, 14:43 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na jad pszczeli

poszukaj kontaktu z kolegą z YT nick Enzo
on był uczulony

Autor:  wojciech_p [ 14 czerwca 2019, 16:52 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na jad pszczeli

MaSza pisze:
Witam, czy ktoś w Was jest lub był uczulony na jad pszczeli a mimo to ma pasiekę? Bardzo proszę o radę.

Wyjściem z tej sytuacji jest odczulanie pod kontrolą alergologa.Polega ono na podawaniu małych dawek jadu, początkowo co tydzień, później co miesiąc.
Leczenie wymaga jednodniowej hospitalizacji po podaniu szczepionki.Odczulanie trwa 5 lat. W trakcie odczulania dostaniesz leki antyalergiczne + ampułkostrzykawkę z lekiem do podania w razie przypadkowego użądlenia i silnej reakcji na jad.
Po odczulaniu pacjent wytrzymuje bez problemu 2 użądlenia jednorazowo.
Proponuję wizytę w poradni alergologicznej i dopytanie o szczegóły.

Autor:  pisiorek [ 14 czerwca 2019, 17:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na jad pszczeli

mam znajomego pszczelarza który jest dość silnie uczulony na jad pszczeli .No i on zastosował takie rozwiązanie że zainwestował w porządny kombinezon, porządne rękawice ,ubiera się od stóp do głów i tak już wychodzić z domu ,robi przeglądy ,pracuje przy pszczołach nic się nie dzieje...
słuchajcie ja jak zaczynałem przygodę z pszczołami to też po użądleniu miałem dość mocna opuchliznę, utrzymywała się około 2 dni a w tej chwili po kilku latach to w zasadzie nie robi to na mnie żadnego wrażenia pszczoły mnie żądlą i i zostaje czerwona plamka która schodzi po godzinie organizm się musi do tego przyzwyczaić

Autor:  mirek. [ 14 czerwca 2019, 17:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na jad pszczeli

masz racje że się uodparniamy
ale u mnie bul i pieczenie w pierwszej minucie po użądleniu okropne

Autor:  tomi007 [ 14 czerwca 2019, 19:49 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na jad pszczeli

pisiorek,

A ponoć takie łagodne i fajne te pszczolki :)

A na poważnie to i od łagodnych idzie dostać jak się przygniecie... Paradoksalnie grube rękawice nie są dobre nie ma się czucia i gnicie się pszczoły... Pszczoły się denerwują i robią się agresywne... No ale przy uczuleniu rękawice muszą niestety być...

Warto pić profilaktycznie wapno przed pójściem do pasieki no i nie przesadzać - z silną alergią nie ma żartów także ilość rodzin niech nie będzie duża w takiej sytuacji...

Co do samych uzadlen to nie są wg mnie przyjemne np w mały palec są dość bolesne... Ale moment i. Mija to uczucie... Za to później jest przyjemne ciepelko... ... Obecnie wolę dostać strzał od pszczoły bo będzie bolało 1 min. Niż aby mnie komary pogryzly tak jak w tym tygodniu w nocy bo już od kilku dni mam dość tego swędzenia po tych krwiopijcach...

Na pszczoły miałem raczej dość silna i nietypową reakcje po pierwszym razie tzn przez 2 pierwsze dni totalnie nic mi nie było dopiero na 3 dzień kostka spuchla mi jak bania i tak trzymała ponad dobry tydzień... Teraz po tych chyba już 4 czy 5 latach reakcji już praktycznie brak - sporadycznie lekka minimalna opuchlizna do 5-6 godzin - ale to zależy chyba od tego gdzie trafi... Najczęściej jedynym śladem jest mała czerwona kropeczka która schodzi około 2-3 tyg - te kropeczki powstają na skutek lizy tkanek narażonych bezpośrednio na wysokie stężenie jadu - komórki obumieraja i się rozpuszczaja i tak powstaje ta kropeczka... Pierwszy rok. Był. Najgorszy a z czasem im. Więcej uzadlen tym reakcja coraz słabsza i tobie też tego życzę tylko najpierw tak jak koledzy radzą trzeba się odczulic u alergologa...

Autor:  MaSza [ 14 czerwca 2019, 20:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na jad pszczeli

U mnie było tak, że krótko po ukąszeniu (to nie była jedna pszczoła) pojawił się obrzęk ale nie to było najgorsze. Zaczęłam mieć kłopoty z oddychaniem, pojawiły się zawroty głowy. Po otrzymaniu adrenaliny i leków na alergię było lepiej ale po kilku godzinach objawy wróciły.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/