FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Kwas mrówkowy w żelu http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22594 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | GrzeSt [ 27 czerwca 2019, 22:40 - czw ] |
Tytuł: | Kwas mrówkowy w żelu |
Czy jak zaizolowałem wcześniej matki i nie będę miał za chwilę czerwiu krytego to czy jest sens trzymać opakowanie KM przez zalecany okres czy mogę je wykorzystać np. do kolejnego ula po kilku dniach? |
Autor: | stolarzgrzegorz [ 28 czerwca 2019, 22:42 - pt ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
Jeżeli po kilku dniach przeniesiesz opakowanie z żelem do innego ula , to może się okazać , że w tym następnym ulu czas działania kwasu może być zbyt krótki .Majątku nie zaoszczędzisz , opakowanie żelu w hurcie 6,15 zł . |
Autor: | GrzeSt [ 28 czerwca 2019, 23:02 - pt ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
stolarzgrzegorz, kupiłem 3 opakowania na próbę. Zobaczymy jak się sprawdzi. Druga sprawa to nie znalazłem ani jednej warozy w czerwiu na dzikiej zabudowie w izolatorze, gdzie powinna się zejść cała z ula, bo to było jedyne miejsce, gdzie mogła się rozmnażać. W innym ulu z kolei odsklepiłem ok. 30 trutni i też warozy brak. W zeszłym roku była taka plaga, że po odymieniu po lipie spadło mi ponad 1000 szt. |
Autor: | kudlaty [ 28 czerwca 2019, 23:39 - pt ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
GrzeSt, z warrozą jest tak że co kilka lat jest urodzaj na nią, dwa lata temu miałem masakrę pod tym względem leczyłem wszystkim co się dało i dalej się sypało to ścierwo, wyciągnąłem odpowiednie wnioski bo to był wypadek przy pracy i mam nadzieje że nie popełnie już tego samego błędu, w tym roku sytuacja pod kontrolą choć w wiem że w tym roku warrozy jest sporo bo jestem dobrze poinformowany co kto w ulach ma w okolicy a robię po godzinach za spowiednika ![]() |
Autor: | stolarzgrzegorz [ 30 czerwca 2019, 00:14 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
GrzeSt, W tym roku warroza nie wyginęła z powodu dziwnej pogody .Więc albo skutecznie zwalczyłeś w poprzednim sezonie i masz czystą okolicę albo twoje obserwacje są zbyt optymistyczne . W tej rodzinie z zaizolowaną ramką czerwiu ,sprawdź wlewką kwasu szczawiowego. Jeżeli nie będzie osypu to faktycznie nie masz warrozy i pogratulować. |
Autor: | GrzeSt [ 30 czerwca 2019, 08:18 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
stolarzgrzegorz, dymiłem apiwarolem w listopadzie. |
Autor: | stolarzgrzegorz [ 30 czerwca 2019, 22:40 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
GrzeSt,Napisałeś powyżej , że w ubiegłym roku dymiłeś w lipcu i w listopadzie , dzięki temu miałeś małe porażenie wiosną 2019 r.Zgodnie ze schematem 20 szt warozy w lutym, 40 w marcu , 80 w kwietniu , 160 w maju ,320 w czerwcu ,640 w lipcu , 1280 w sierpniu ,2560 we wrześniu i 5120 w październiku . W czerwcu tego roku mając 40 000 szt pszczół trudno zobaczyć 320 szt warozy. Twoje obserwacje potwierdzają sens zwalczania warozy po lipie ,dzięki temu nie dopuściłeś do 5000 w październiku. Ja w tym celu stosuję kwas mrówkowy w żelu ( działa bezpiecznie w wysokich temperaturach ) i mogę wykorzystać późniejsze pożytki (pojemnik z żelem stawiam na gniazdo,z nadstawek odwirowuję miód ,po dwóch tygodniach oddaję nadstawki ). Miodnia nie ma kontaktu z kwasem .Z moich obserwacji kwas mrówkowy w żelu odparowywuje przez 10 do 14 dni , w zależności od siły rodziny. |
Autor: | kudlaty [ 01 lipca 2019, 06:59 - pn ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
stolarzgrzegorz pisze: (pojemnik z żelem stawiam na gniazdo,z nadstawek odwirowuję miód ,po dwóch tygodniach oddaję nadstawki ). Miodnia nie ma kontaktu z kwasem .Z moich obserwacji kwas mrówkowy w żelu odparowywuje przez 10 do 14 dni , w zależności od siły rodziny. jedno pytanie jak się mieszczą w ulu wielkopolskim pszczoły po zrzuceniu z kilku korpusów na jeden ![]() |
Autor: | stolarzgrzegorz [ 01 lipca 2019, 20:59 - pn ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
Wiszą brody . |
Autor: | GrzeSt [ 01 lipca 2019, 21:03 - pn ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
stolarzgrzegorz, czyli dwa korpusy zmniejszą skuteczność kuracji? |
Autor: | stolarzgrzegorz [ 01 lipca 2019, 21:57 - pn ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
nie ma potrzeby stosować dodatkowego korpusu gniazdowego .W lipcu pszczół ubywa , noce są cieple a dodatkową kubaturę stanowi pusty półkorpus postawiony na gnieździe , który służy jako pierścień dystansowy. |
Autor: | perditor [ 02 lipca 2019, 15:21 - wt ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
A jak wygląda skuteczność kwasu mrówkowego w żelu w porównaniu z innymi środkami np. apiwarolem, kwasem szczawiowym, mlekowym? |
Autor: | GrzeSt [ 02 lipca 2019, 15:47 - wt ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
perditor, napiszę za parę dni, bo dziś idzie do uli. |
Autor: | stolarzgrzegorz [ 02 lipca 2019, 21:33 - wt ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
perditor, każdy z tych środków ma zastosowanie w innym czasie . Kwas mlekowy wiosenny przegląd , rójka ,odkład .Generalnie brak czerwiu zasklepionego , umiarkowana temperatura(rozbieranie gniazda ). Kwas szczawiowy jesień , okres bezczerwiowy .Kwas mrówkowy w żelu lipiec/sierpień .Umiejętnie zastosowany nie zostawia pozostałości w ulu , działa w obecności czerwiu . Apiwarol zastosowany jesienią zgodnie z ulotką działa . Warto wytruć warozę latem by pszczoła , która wchodzi w kłąb zimowy nie była osłabiona przez pasożyta . |
Autor: | popi44 [ 07 lipca 2019, 20:52 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
Warto wytruć warozę latem by pszczoła , która wchodzi w kłąb zimowy nie była osłabiona przez pasożyta by jesienią miec to samo. Kłąb zimowy ma być czysty, według mnie. |
Autor: | GrzeSt [ 07 lipca 2019, 21:11 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
Jak na razie po pięciu dniach osyp po kilka sztuk na ul, ale dla porównania w odymionym tabletką apiwarolu dużo więcej nie spadło. W tym roku jest u mnie w znikomych ilościach. Pszczoły też w dobrej kondycji i jak do tej pory nie widziałem żadnej ze zdeformowanymi skrzydełkami jak to bywało w latach poprzednich. |
Autor: | pikolo40 [ 07 lipca 2019, 22:47 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
Witam, jak szybko odparowuje taki kwas mrówkowy w żelu? Ma znaczenie czy będziemy go stosować przed karmieniem czy po karmieniu na zimę? |
Autor: | GrzeSt [ 07 lipca 2019, 22:59 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
pikolo40, po pięciu dniach odparowało połowę pojemnika. To, co zauważyłem, a raczej poczułem to nieprzyjemny zapach ramek, które dałem z boku do osuszania. Teraz się wietrzą i mam nadzieję, że zapaszek ustąpi, bo mam zamiar jeszcze coś nawłoci spróbować. |
Autor: | Bartek.pl [ 07 lipca 2019, 23:39 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
gdzieś chyba czytałem, o km mieszanym z gliceryną w woreczkach strunowych ?????? Robił ktoś coś takiego ? Czy kupujecie gotowy ? |
Autor: | perditor [ 08 lipca 2019, 16:35 - pn ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
A jeszcze małe pytanie odnośnie aplikacji: 1. Czy temperatura aplikacji KM w żelu ma znaczenie? 2. Rozumiem, że kładziemy KM w żelu na ramkach, więc pewnie należałoby postawić na górę pusty półkorpus i powałkę? |
Autor: | stig99 [ 08 lipca 2019, 21:40 - pn ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
Nie polecam km w żelu działanie znikome a nawet żadne szkoda pszczół . |
Autor: | Bagisek. [ 08 lipca 2019, 21:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
stig99 pisze: Nie polecam km w żelu działanie znikome a nawet żadne szkoda pszczół . I kasy ![]() |
Autor: | stolarzgrzegorz [ 08 lipca 2019, 22:56 - pn ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
popi44, pszczoła , która wygryza się w sierpniu wchodzi w skład kłębu zimowego . Jeżeli będzie w okresie larwalnym nękana przez warozę to jej żywotność się znacznie skróci i będzie to nieodwracalne. Bez względu na to jak skutecznie wytrujesz warozę jesienią. Sprawa reinwazji to osobne zagadnienie .Zawsze silne ,zdrowe rodziny mają więcej warozy niż słabeusze , bo to one najchętniej odwiedzają słabe rodziny i je rabują . |
Autor: | stolarzgrzegorz [ 08 lipca 2019, 23:13 - pn ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
perditor pisze: 1. Czy temperatura aplikacji KM w żelu ma znaczenie? 2. Rozumiem, że kładziemy KM w żelu na ramkach, więc pewnie należałoby postawić na górę pusty półkorpus i powałkę? Ad 1 żel stabilizuje tępo parowania i zabezpiecza w przypadku nagłego wzrostu temperatury ( sierpień 2016 +38 st C ) , natomiast ilość czerwiu latem powoduje , że nad ramkami temperatura utrzymuje się około 28 st C nawet dziś przy 17 st C na zewnątrz . Ad 2 dokładnie tak . A ja dodatkowo w tym czasie podkarmiam pszczoły by pobudzić matkę do czerwienia . W wyniku suszy w mojej okolicy wyschły nawet łąki nad Nerem i żółkną liście na drzewach . |
Autor: | stig99 [ 12 lipca 2019, 00:45 - pt ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
Ten żel nie nadaje się do niczego szmelc nie radzę nikomu stosować |
Autor: | GrzeSt [ 12 lipca 2019, 10:26 - pt ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
stig99, po 9 dniach naliczyłem 25 szt. |
Autor: | pikolo40 [ 14 lipca 2019, 19:36 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
A ja 2 godziny temu podałem kwas mrówkowy w żelu jednej rodzinie. Trzeba sprawdzić czy w rzeczywistości to taki szmelc jak mówią. Apiwarol tez nie jest doskonały a zastosowany o określonej porze działa. Jak mi sypneło tydzień temu w jednym odkładziku to aż przez otwór wentylacyjny warroza się wysypywała. Ale tam wogóle nie było czerwiu w żadnej postaci. Ja widzę jeden plus takiego kwasu, że początkujący pszczelarz stosując taki kwas w żelu nie przesadzi z dawką. |
Autor: | Bagisek. [ 14 lipca 2019, 20:58 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
pikolo40, obyś się nie rozczarował tym kwasem.Bo ja straciłem kaskę i jeszcze 5 op stoi do wywalenia. A początkujący nic nie przesadzi ,skoro to nie działa ![]() Ale rodzinki może stracić,licząc na to cudo. |
Autor: | pisiorek [ 14 lipca 2019, 21:39 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
Czytam ten temat z zaciekawieniem i powiem Wam ze smiac ni sie chce ,wywazajcie dalej otwarte drzwi i kombinuj cie jak kon pod gore ... |
Autor: | pikolo40 [ 14 lipca 2019, 21:58 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
pisiorek pisze: Czytam ten temat z zaciekawieniem i powiem Wam ze smiac ni sie chce ,wywazajcie dalej otwarte drzwi i kombinuj cie jak kon pod gore ... Oświeć mnie bo ja nowy uczestnik tego forum ![]() Ciekawe ile osób rzeczywiście taki kwas w żelu stosowało? |
Autor: | pisiorek [ 14 lipca 2019, 22:05 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
pikolo40 pisze: pisiorek pisze: Czytam ten temat z zaciekawieniem i powiem Wam ze smiac ni sie chce ,wywazajcie dalej otwarte drzwi i kombinuj cie jak kon pod gore ... Oświeć mnie bo ja nowy uczestnik tego forum ![]() ![]() ![]() |
Autor: | pikolo40 [ 14 lipca 2019, 22:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
pisiorek pisze: pikolo40 pisze: pisiorek pisze: Czytam ten temat z zaciekawieniem i powiem Wam ze smiac ni sie chce ,wywazajcie dalej otwarte drzwi i kombinuj cie jak kon pod gore ... Oświeć mnie bo ja nowy uczestnik tego forum ![]() ![]() ![]() No tak wyznajesz zasadę - Im mniej wiesz/ludzi znasz - tym krócej będziesz przesłuchiwany. Ale to nie ten kraj chyba ![]() |
Autor: | pisiorek [ 14 lipca 2019, 22:25 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Kwas mrówkowy w żelu |
pikolo40, kolego machnalem na tym forum ponad 6tys postow .nic z tego nie ma po za docinkami .najlepszczy sposob na warroze to myslacy pszczelarz stojacy za ulem ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |