FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Susz po ostatnim miodobraniu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22599
Strona 1 z 1

Autor:  _barti_ [ 29 czerwca 2019, 12:50 - sob ]
Tytuł:  Susz po ostatnim miodobraniu

Jest dużo podobnych tematów, analogicznych pytań - jednak wprost nie znalazłem odpowiedzi.

Czy konieczne jest podanie suszu po ostatnim miodobraniu do osuszenia przez pszczoły?
Czy można je z powodzeniem przechowywać bez osuszenia?

Pytam ponieważ pracownie mam oddaloną od pasieki i każde niepotrzebne wożenie, noszenie korpusów ( w tym wypadku z plastrami do osuszenia) to dla mnie jakiś poświęcony czas.

Autor:  Portos [ 29 czerwca 2019, 13:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Jeżeli masz dobre warunki do przechowania tzn nie grozi im zapleśnienie to można nie dawać do osuszenia .Motylica też mniej chętnie atakuje takie ramki.

Autor:  GrzeSt [ 29 czerwca 2019, 13:33 - sob ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Z motylicą się nie zgodzę. Teraz miałem po ostatnim miodobraniu w magazynku nieosuszone i niestety kilka podziurawionych dość mocno.

Autor:  Portos [ 29 czerwca 2019, 17:52 - sob ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Ramki w miodni mmam wyłącznie nieczerwione może to jest przyczyną braku problemu z motylicą

Autor:  Bagisek. [ 30 czerwca 2019, 05:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Portos, nie ma znaczenia jakie ramki.Motylica lubi wszystkie i ciemne ,jasne.
A i woskiem lub węza nie pogardzi.
Ja po ostatnim miodobraniu pakuję ramki do zamrażarki i po 24 godz, lądują w beczkach ,korpusach.
Narazie nie ma problemu z pleśnią jak i motylicą .
Trochę pracy jest ,ale warto bo susz na start nowego sezonu bardzo przydatny.

Autor:  Romano [ 30 czerwca 2019, 07:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

A co robicie z ramkami z miodni w których jest trochę pierzgi?

Autor:  PasiekaIGNAS [ 30 czerwca 2019, 13:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Bagisek. pisze:
Portos, nie ma znaczenia jakie ramki.Motylica lubi wszystkie i ciemne ,jasne.
A i woskiem lub węza nie pogardzi.
Ja po ostatnim miodobraniu pakuję ramki do zamrażarki i po 24 godz, lądują w beczkach ,korpusach.
Narazie nie ma problemu z pleśnią jak i motylicą .
Trochę pracy jest ,ale warto bo susz na start nowego sezonu bardzo przydatny.

Jak duza masz zamrazarke? Ile ramek wejdzie?

Autor:  Bagisek. [ 30 czerwca 2019, 21:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Nie jest to duża zamrażarka,może z 50 ramek nadstawkowych wejdzie.Jak pisałem jest trochę roboty ,ale na wiosnę nie martwię się o ładne ramki z jasnym suszem ,czy też ciemniejsze do poszerzenia gniazda.
Bo motylica pójdzie w każdą ramkę jasną po miodobraniu oby tylko miała możliwość dobrać się do ramek.
Zabieram ramki gniazdowe z pierzgą w trakcie sezonu . by podać węzę i po kilku dniach prawie w każdej śmigają robaczki.
Ja jestem zadowolony z zamrażarki i szukam większej.

Autor:  Portos [ 30 czerwca 2019, 22:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Mówięo 2000, 3000 ramek więc zamrażarka to nieporozumienie.

Autor:  Bagisek. [ 30 czerwca 2019, 22:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Każdy sposób, jeśli jest skuteczny warto zastosować.U mnie w tym roku ok 800 ramek.Wiec tez nie mało.Pracy będzie ale warto.
Nie każdy ma tyle ramek w podanej ilości .Dużo amatorów a zawodowcy maja chłodnie :cold:

Autor:  kudlaty [ 30 czerwca 2019, 22:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Bagisek. pisze:
Dużo amatorów a zawodowcy maja chłodnie

jeszcze chłodni u nikogo nie widziałem natomiast duże zamrażarki już tak,
ja mroże ale tylko w awaryjnych sytuacjach jak mi wlezie motylica do ramek z np pierzgą która ma trafić do odkładów,
ramki trzeba posegregować osobno przeczerwione osobno nieczerwione no i od razu szukać do wycofania tak aby cały rok nie przechowywać bez sensu ramek które i tak sa do przetopu,

dennica osiatkowana na spodzie ustawiam po 7szt w korpusie 10r na to dennica osiatkowana i daszek, wszystko siedzi u mnie na zewnątrz i nie mam większych problemów z motylicą najgorzej jest z ramkami z pierzgą i te trzeba trzymać osobno i przemrożenie wskazane

Autor:  neryng [ 30 czerwca 2019, 23:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

kudlaty pisze:
przemrożenie wskazane


mrozi się 24 h aby wytępic motylicę ? Potem już normalnie się przechowuje ?

Autor:  kudlaty [ 30 czerwca 2019, 23:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

neryng,
tak

Autor:  Marekp57 [ 01 lipca 2019, 07:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Wystarczy "lekkie" przemrożenie, czy potrzebny konkretny minus. Mam kontener chłodnię od samochodu KIA, ale tam dużego minusa nie wyciagnę.

Autor:  Bagisek. [ 01 lipca 2019, 10:58 - pn ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Nie wiem jaka jest u mnie temperatura ,ale wyczytałem że przy -9 giną wszystkie postacie motylicy.

Autor:  _barti_ [ 04 lipca 2019, 20:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Czy ktoś jeszcze nie osusza?

Autor:  Wampun [ 04 lipca 2019, 21:15 - czw ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Macie jakieś źródło co do tego uśmiercania motylicy niską temperaturą? Ramki zimuję na zewnątrz w korpusach na osiatkowanej dennicy, więc po zimie powinno być tam już czysto. Pomimo, że zimą były kilkunastostopniowe mrozy to w marcu przy przegladzie znalalazłem kilka kokonów, w których pomieszkiwały całkiem dorodne żywe larwy.

Autor:  manio [ 04 lipca 2019, 21:32 - czw ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Mróz nie zabija jajek, dlatego wylęgły się robale jak tylko się nieco ociepliło. Nawet wytapianie wosku w topiarce słonecznej nie uśmierca jajek : przekonałem się o tym jak schowałem zboiny w szczelnym , grubym worku foliowym, żeby dodawać je na rozpalenie podkurzacza - doskonała , ekologiczna rozpałka doskonale działająca na pszczoły. Przechowywałem je w stodole. Na wiosnę były już tylko gówienka barciaka ( doskonały materiał na "ogniową nalewkę") i ostatnie robale , których już nie było komu pożreć .
Mróz tylko uniemożliwia rozwój larw, podobnie działa tymol , kulki na mole czy zawieszki na mole spożywcze lub ubraniowe . Ramki trzymać luźno ( min. 2 cm przerwy) i w przewiewnym zimnym i suchym pomieszczeniu, w korpusach źle się przechowują. Moim zdanie doskonałe są do tego drewniane skrzynki po owocach ( z biedronki czy kauflandu)
Wszystkie przeczerwione przetapiam - ich przechowanie to walka z wiatrakami.
Jaja to chyba tylko ogień zniszczy :tasak: :tasak:

Autor:  pisiorek [ 04 lipca 2019, 21:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

wszystkie ramki po ostatnim miodobraniu u mnie jest to nawłoć bez osuszania zamykam w szczelnych szafach daje tam liście z orzecha nie ma problemu z motylica.Nie wkładam do szafy ramek przeczerwionych jesienią wszystkie ramki przeczerwione zostają wytopione nie trzymam dziadostwa,z ramek gniazdowych wytępienie motylicy jest bardzo trudne rozwija się i może przejść na ramki z suszem ,szafy w których trzymam ramki są tak szczelne ze motyl nie może tam wejść jeżeli wejdzie na składa jajek to już jest musztarda po obiedzie

Autor:  Maxik [ 05 lipca 2019, 22:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

pisiorek pisze:
Nie wkładam do szafy ramek przeczerwionych jesienią wszystkie ramki przeczerwione zostają wytopione
u mnie na nie przeczerwionych nie inwazji motylicy, coś się zdaży, co nie ma większego znaczenia. Jak trzymałem przeczerwione - miałem problem :cry:

Autor:  Bagisek. [ 11 lipca 2019, 21:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Już ze 300 rameczek przemrożonych ,zapakowane w beczułki i aby do wiosny.Może to kłopotliwe i marudne zajęcie,ale zdaje egzamin i barciak narazie na szans na przetrwanie w zamrażarce :cold: .

Autor:  Marcin [ 11 lipca 2019, 22:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Nie wiem dlaczego wszyscy dodają sobie roboty.
U mnie po nawłoci , wkładam po 10 ramek do korpusów wielkopolskich
uważając żeby się nie dotykały . Ustawiam kominy po 5 korpusów. Na spód rama z drobną siatką żeby robactwo nie wchodziło , na górę daszki z wentylacją . Wszystko trzymam na zewnątrz i nie ma żadnego problemu . Ostanie ramki wyciągam na akacje .
Robię tak od 7 lat i nie ma żadnego problemu z motylicą .
Ona po prostu nie lubi przeciągów .

Autor:  Bagisek. [ 14 lipca 2019, 08:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Marcin, to miałeś farta że nic się nie stało.Ja tak zrobiłem na poczatku pszczelarzenia i trochę ramek straciłem.A na początku susz to skarb.Nie pomógł przeciąg,wrotycz ,liście orzecha włoskiego :( .Więc wolę dołożyć więcej pracy i na wiosnę mieć super rameczki.Z tym dziadostwem
to trzeba uważać bo barciak wpierdziela się wszędzie. :!: :wink:
Nawet do wosku i węzy :evil:

Autor:  wojciech_p [ 14 lipca 2019, 09:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Po prostu opryskaj ramki preparatem B401 lub innym o podobnym działaniu i problem zniknie.
Był temat na forum o tym.

Autor:  zdzisławp. [ 14 lipca 2019, 11:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Ja pryskam kwasem octowym i jest OK bez barciaka i innego dziadostwa.

Autor:  ma.rek [ 14 lipca 2019, 11:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Marcin pisze:
Nie wiem dlaczego wszyscy dodają sobie roboty.
U mnie po nawłoci , wkładam po 10 ramek do korpusów wielkopolskich
uważając żeby się nie dotykały . Ustawiam kominy po 5 korpusów. Na spód rama z drobną siatką żeby robactwo nie wchodziło , na górę daszki z wentylacją . Wszystko trzymam na zewnątrz i nie ma żadnego problemu . Ostanie ramki wyciągam na akacje .
Robię tak od 7 lat i nie ma żadnego problemu z motylicą .
Ona po prostu nie lubi przeciągów .
Zrób tak po lipie a wtedy porozmawiamy.

Autor:  pisiorek [ 14 lipca 2019, 12:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Susz po ostatnim miodobraniu

Maxik pisze:
pisiorek pisze:
Nie wkładam do szafy ramek przeczerwionych jesienią wszystkie ramki przeczerwione zostają wytopione
u mnie na nie przeczerwionych nie inwazji motylicy, coś się zdaży, co nie ma większego znaczenia. Jak trzymałem przeczerwione - miałem problem :cry:


Slusznie zauwazyles .nie ma co dziadostwa magazynowac ,topic to / jam mam topiarke sloneczna/ wiosna poszerzam weza i susz do gniazd nie jest mi potrzebny . :wink:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/