FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Martwa łania niedaleko pasieki.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22605
Strona 1 z 1

Autor:  marian [ 02 lipca 2019, 18:21 - wt ]
Tytuł:  Martwa łania niedaleko pasieki.

Dziś odkryłem co jest powodem okropnego fetoru na pasiece. W odległości 40-50m od pasieki znalazłem rozkładającą się łanię zagryzioną prawdopodobnie przez wilki.Moje pytanie: Jakie służby należy powiadomić, by usunęły źródło tak przykrego odoru?

Autor:  wojciech_p [ 02 lipca 2019, 19:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

Powiatowego Lekarza Weterynarii, podejrzewając że padła z powodu wścieklizny.
Raczej zainteresuje się :lol:

Autor:  pisiorek [ 02 lipca 2019, 19:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

miałem kiedyś sytuację ,obcy pies wszedł do mnie na podwórko. No niestety ogrodzenie mam dziurawe , w ciągu pół godziny biedak padł był cały spieniony na pysku a w terenie były tabliczki o wściekliźnie więc nie myśląc dużo zadzwoniłem pod numer 112 Powiedziałem jaka jest sprawa oni podali odpowiedni numer zadzwoniłem gość przyjechał jeszcze tego samego dnia psa zabrał teren po nim zezynfekowal i po temacie.szkoda pieska biedak jeszcze ddychał a muchy już składały na nim jajka niestety natura rządzi się swoimi prawami...
PS To że leży sarna zagryziona czy pogryziona przez jakieś zwierzęta w cale nie jest jednoznaczne z tym że była wściekła no nie można się dać zwariować.jo tys jezdem wsciekly :haha:

Autor:  manio [ 02 lipca 2019, 20:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

Nie jest istotne czy była wściekła, istotna taka jest informacja która zmobilizuje do zabrania truchła. Mogła być potrącona przez samochód - u mnie ciągle trzeba uważać , a i łoś często stoi na poboczu.

Autor:  baru0 [ 02 lipca 2019, 23:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

Uważaj z tą weterynarią ,był reportaż w TV ,gość miał za własne pieniądze usunąć czytaj; zapłacić firmie za wywiezienie zagryzionych jeleni które leżały na jego polu . :shock: autentyk ,poszukaj w archiwach TVP info.
Bo to jego pole .

Autor:  robik [ 03 lipca 2019, 02:00 - śr ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

Powiadom Koło Łowieckie... :wink:

Autor:  kudlaty [ 03 lipca 2019, 07:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

robik pisze:
Powiadom Koło Łowieckie... :wink:

w kołach łowieckich czy tam kłusowniczych są zainteresowani wyłącznie żywym towarem już nie raz widziałem jak do potrąconych zwierząt jeszcze dychających zjeżdżali się jak sępy a później na kiełbasy utylizacja bardzo szybka :haha:

Autor:  tomi007 [ 03 lipca 2019, 07:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

A nie prościej zrobić dołek i samemu zakopać?

Autor:  kudlaty [ 03 lipca 2019, 07:20 - śr ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

tomi007,
jak z 50m czuć bogaty bukiet zapachowy to na miejscu musi być jeszcze ciekawiej, zwierzyna jest własnością skarbu państwa to niech państwo sobie zabierze, a nie że na rolnika polu się wypasie myśliwy żywe zastrzeli i zeżre a chłop ma nieboszczyki zakopywać w czynie społecznym, a jeszcze jak by ktoś go przyuważył i sprzedał na policje to by go jeszcze oskarżyli o kłusownictwo bo u nas jest wszystko możliwe

Autor:  marian [ 03 lipca 2019, 08:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

tomi007 pisze:
A nie prościej zrobić dołek i samemu zakopać?


Najprościej samemu zakopać, tylko trzeba wybrać dół a nie dołek. To nie na moje siły, nie na moje zdrowie.

Autor:  zegaj [ 03 lipca 2019, 21:53 - śr ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

Urząd Gminy tylko, jest odpowiedzialny za usuwanie martwych zwierząt z jego terenu. Rozporządzenie o śmieciach chyba tam jest to ujęte.

Autor:  marian [ 04 lipca 2019, 06:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

zegaj pisze:
Urząd Gminy tylko, jest odpowiedzialny za usuwanie martwych zwierząt z jego terenu.


Tak masz rację.Taką informację uzyskałem od PIW. Powiadomiłem Gminę.Czekam .

Autor:  baru0 [ 04 lipca 2019, 22:09 - czw ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

Ostrzegam jeszcze raz ,gość "podążył właśnie tą drogą " i kazano jemu na własny koszt "uprzątnąć " resztki jeleni ,bo to jego pole .
Zakop ,najmij pijaczka i się nie obnoś z tym .Abo zawieź do państwowego lasu :|

Autor:  zegaj [ 05 lipca 2019, 20:37 - pt ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

baru0 mam z tym do czynienia na co dzień w pracy. Zwierzęta dzikie usuwa gmina, hodowlane właściciel terenu lub zwierzęcia, oswojone bezpańskie np. psy gmina. Mówimy o martwych z chorymi i rannymi to już "inszainszość". A i z martwymi na drogach nie do końca jest jasne, właściwie powinien zarządca drogi, jednak ci z GDDKIA mają inne zdanie.

Autor:  baru0 [ 07 lipca 2019, 10:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

To nie dyskutuję więcej , ale taki przypadek jak piszę tez miał miejsce .

Autor:  henry650 [ 07 lipca 2019, 11:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

Trzeba było powiadomić koło łowieckie do którego nalezy teren i powiadomić ze lezy jeleń z porożem pojawili by sie szybko


herny

Autor:  kudlaty [ 07 lipca 2019, 14:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

henry650 pisze:
powiadomić ze lezy jeleń z porożem pojawili by sie szybko


świetny pomysł :haha: okazało by się że trofeum należy do koła a reszta do gminy :P

Autor:  6Cichy [ 08 lipca 2019, 21:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

henry650 pisze:
Trzeba było powiadomić koło łowieckie do którego nalezy teren i powiadomić ze lezy jeleń z porożem pojawili by sie szybko


herny
nie kazdy jelaen ma poroże

Autor:  zegaj [ 09 lipca 2019, 20:47 - wt ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

Kiedyś został potrącony przez samochód jelonek malutki, młody. Pani się zatrzymała zgłosiła została przy jelonku i czekała. Był to późny wieczór. Nikt się nie zainteresował. Weterynarz że nie jest od zwierząt łownych, gmina że to jest na drodze krajowej, GDDKIA że to w gestii gminy, łowczy że oni nie są od rannych, leśniczy z leśniczówki oddalonej kilkaset metrów nawet nie przyszedł. Pani nie odpuszczała a my straż staliśmy razem z nią. W końcu po dwóch godzinach udało się znaleźć jakieś schronisko dla rannych dzikich zwierząt i pan przyjechał i zabrał. Dodam że straż nie ma żadnych środków aby pomóc rannemu zwierzęciu, może jedynie zabezpieczyć, podać tlen, wodę, okryć. Rok później praktycznie w tym samym miejscu został potrącony dorodny jeleń, nie przeżył. Łowczy i miejscowy leśniczy zjawili się w ciągu 10 minut i uprzątnęli jelenia. :bije:

Autor:  kudlaty [ 09 lipca 2019, 23:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Martwa łania niedaleko pasieki.

zegaj,
bo to są typowi mięsiarze- kłusownicy z pokolenia na pokolenie a teraz jeszcze mają spluwy na legalu+ dostęp do amunicji, u mnie siedzią cały rok na ambonach tych oficjalnych co niby powinni zgłaszać łowczemu że są tu i tu, oraz tych nie oficjalnych połozonych przy zasiewach na podpuche dla zwierzyny, jeden się nawet śmiał że sztuką jest zasiać rzepę a zbierać mięso.... jednego podpieprzyli z koła że na nielegalu strzela i handluje wyrobami to przyjechał do niego na kontrole najlepszy kolega z tego samego koła i nic nie znalazł :haha:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/