FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

problem z jedną rodziną
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22617
Strona 1 z 1

Autor:  lukaszch [ 05 lipca 2019, 21:38 - pt ]
Tytuł:  problem z jedną rodziną

witam mam problem z jedna rodziną pszczelą. kupiłem kilka rodzin na wiosnę i w jednej zauważyłem ze w deszczowe dni młode pszczoły wychodzą z ula i nie są wstanie wrócić s powrotem tylko zbierają sie na ziemi. teraz znowu zauważyłem ze część pszczół nie może wydostać sie z komórki (młoda pszczoła wygryza wieczko ale nie jest w stanie opuścić komórki ) są po prostu słabe. Nie mają warrozy, nosenozy grzybicy wapiennej. Pokarmu mają na pewno nie głodują matka czerwi równo czerw zwarty. Czy je podkarmic syropem z jakimś probiotykiem?

Autor:  Portos [ 05 lipca 2019, 21:53 - pt ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

Przyczyn takiego stanu może być wiele najprawdopodobniejszym wydaje sie porażenie wirusem trudno wyrokować nie widząc owej rodziny przyczyną najczęściej jest osłabienie rodziny przez warozę .Probiotyki mogą tu nie pomóc.

Autor:  Maxik [ 05 lipca 2019, 22:06 - pt ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

rodzina do utylizacji, humanitarnie można zamrozić w zamrażarce skrzyniowej.

lub wywieźć 4km dalej(leczyć, matkę wymienic), sprawdzisz czy przezimuje

lub leczyć nie tylko chorą, ale też pozostałe

Trzeba sobie zdawać sprawę, chore pszczoły będą zalatywać, błądzić do innych uli, data jest wysoka, brak nadmiaru nektraru(rola dezynfekcji) :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Autor:  Portos [ 05 lipca 2019, 22:32 - pt ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

Może to też być nosema cerane tak zwana sucha nosema leczenie jest możliwe ale jak radzi kol.Maxsik nie warto ryzykować .Skutek leczenia nie pewny aryzyko rozwleczenia choroby na całą pasiekę ogromne,lepiej poświęcić jedną rodzinę.

Autor:  keri26 [ 05 lipca 2019, 23:16 - pt ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

Może też larwa barciaka żerując przyspawała je od dołu komórki bo coś takiego kiedyś miałem. Wtedy też trafiały sie na tej ramce pootwierane wieka starych larw czy pszczoł mimo końcowego etapu rozwoju.

Autor:  astroludek [ 05 lipca 2019, 23:25 - pt ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

Maxik, co to za metoda wywożenia ula ze swojej pasieki i podrzucanie innym niespodzianki. Troche to mało eleganckie.

Autor:  kudlaty [ 06 lipca 2019, 07:26 - sob ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

astroludek pisze:
Maxik, co to za metoda wywożenia ula ze swojej pasieki i podrzucanie innym niespodzianki. Troche to mało eleganckie.

to jest metoda dzielenia się kłopotami z innymi często praktykowana dlatego jestem średnio gościnny jeśli chodzi o bliskie sąsiedztwo pasiek przyjezdnych bo nigdy nie wiadomo co kto przywozi i skąd

Autor:  manio [ 06 lipca 2019, 08:52 - sob ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

Sprawa jest poważna i wygląda na to ,że kupiłeś pszczoły z wrednym "gratisem"
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 04_13.html

Autor:  Maxik [ 06 lipca 2019, 14:07 - sob ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

astroludek, kudlaty, nie chodzi to by podrzucić pszczoły komuś do pasieki, chodzi by były w odosobnieniu, zdała od innych rodzin,
nie mogą być pozostawione beż opieki.

W przypadku przemieszczenia ula na zbyt bliską odległość, pszczoła lotna znajdzie sobie inna rodzinę.

Autor:  astroludek [ 06 lipca 2019, 16:56 - sob ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

Maxik, na południu jest takie zagęszczenie ludzi i pszczelarzy, że w zasadzie gdzie byś nie wywiózł to podrzucisz komu innemu ;)

Autor:  Maxik [ 06 lipca 2019, 19:37 - sob ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

astroludek, tym tropem, jak nie wywiezie, pszczoły sąsiada też przylecą na ambrozję do ula z problemami. Jedna kumcia z drugą kumcią, będą pocieszać biedne chorowitki:
- O my biedne, nie dotrwamy do wiosny, nasze dzieci jakieś takie niepełnosprawne
- Nie martw się sąsiadko, wszytko będzie dobrze, matka złoży nowe jako, urodzi się robotnica jak dzwon. Teraz skosztujemy tego co tam macie, sprawdzimy czy nie mdłe ...

Autor:  manio [ 06 lipca 2019, 20:34 - sob ]
Tytuł:  Re: problem z jedną rodziną

Maxik pisze:
chodzi by były w odosobnieniu

nic to nie da bo zarazić mogły te co nie mają objawów - poczytaj artykuł z linku. Z tymi wirusami jest podobnie jak ze zgnilcem : są w prawie każdej pasiece , ale rzadko się uaktywniają. Ale jak już się pojawi to marne rokowania.
Trzeba trzymać zawsze syte , silne rodziny. Słabe , a tym bardziej chore do likwidacji - to naczelna zasada każdej hodowli :?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/