FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Okłębiona matka na wylotku
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22625
Strona 1 z 1

Autor:  Remiz [ 09 lipca 2019, 20:49 - wt ]
Tytuł:  Okłębiona matka na wylotku

Witam,

Dziwna sprawa, właśnie zauważyłem przed jednym ulem z 500 martwych pszczół, kilkadziesiąt jeszcze się nieco ruszało. Na wylotku żywa, oklebiona matka z 2018r. Jako że było to po 20stej to nie robiłem jakiejś wielkiej inspekcji ale gdy podniosłem powalke pszczoły pracowały normalnie, odrabialy węzę i pobierały ciasto. Był spokój. Na dennicy było może jeszcze z 200 trupów. Cała pasieka karmię ciastem i jeśli miałby to być rabunek to jest dużo więcej słabszych odkladów czy ulikow, to była rodzina produkcyjna, mocna. Jak to wytłumaczyć?

Pozdrawiam,
Remiz

Autor:  Bogust [ 09 lipca 2019, 23:14 - wt ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

Obstawiam, że był nalot obcej rójki na ul.

Autor:  tomi007 [ 09 lipca 2019, 23:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

Też tak myślę - mogła być nawet mała ale matka z tej rójki im lepiej pasowała

Autor:  Remiz [ 10 lipca 2019, 06:25 - śr ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

Dzięki, o tym nie pomyślałem.

Autor:  wiesiek33 [ 10 lipca 2019, 09:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

tomi007 pisze:
Też tak myślę - mogła być nawet mała ale matka z tej rójki im lepiej pasowała
Co na to wskazuje?

Autor:  pisiorek [ 10 lipca 2019, 10:50 - śr ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

Oj nie było mnie chwilę na forum, chyba jednak się wycofał z tego pisania :roll: w końcu niektórzy na forum będą szczęśliwi, nie będzie już pisiorka :haha: ps Tomek jak zaczynasz dyskusje z Wieśkiem to się 3 razy zastanów bo to nie jest głupi facet :P

Autor:  tomi007 [ 10 lipca 2019, 11:50 - śr ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

Nie chodzi o wielkość matki tylko o wielkość rojki... Mogła wpaść taka kupka z nową młoda matką...

Pszczoły bez powodu nie okłębiaja matek które długo już są w ulu... Stąd obstawiam jako najbardziej prawdopodobną przyczynę nalot małej rójki... Może nawet jakiegoś głodniaka - jak taka rojka wpadła jak dużo pszczoły lotnej było w polu to młoda pszczoła jaka została matki może nie obronic...

Druga przyczyna jaką bym obstawiał to przedawkowanie leków - w szczególności chodzi o kwas mrowkowy... Sam nigdy nie stosowałem ale znajoma opowiadała mi że widziała takie przypadki... z tego względu po zakupie w 2015 kwas mrówkowego i 2 parowników po zasłyszeniu tej opinii nigdy go nie zastosowałem i tak cały czas leży i czeka na praktyczny eksperyment bo nie chciałem stosować go na swoim starcie skoro osoba z 30-letnim stażem mi go odradziła...

Autor:  Remiz [ 10 lipca 2019, 12:39 - śr ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

tomi007 pisze:
Nie chodzi o wielkość matki tylko o wielkość rojki... Mogła wpaść taka kupka z nową młoda matką...

Druga przyczyna jaką bym obstawiał to przedawkowanie leków - w szczególności chodzi o kwas mrowkowy... Sam nigdy nie stosowałem ale znajoma opowiadała mi że widziała takie przypadki... z tego względu po zakupie w 2015 kwas mrówkowego i 2 parowników po zasłyszeniu tej opinii nigdy go nie zastosowałem i tak cały czas leży i czeka na praktyczny eksperyment bo nie chciałem stosować go na swoim starcie skoro osoba z 30-letnim stażem mi go odradziła...


Kupiłem kiedyś 4 op. kwasu mrówkowego w żelu jednak po teoretycznym przerobieniu tematu trafił do śmietnika. Ostatni zabieg jaki robiłem to polewanie ambrozolem ale to lekko ponad 2 tygodnie temu. Mam coraz więcej "sąsiadów" pszczelarzy więc ten głodniak jest dość prawdopodobny. Dzisiaj sprawdzę czy nie ma tam tej nowej matuli, ta z 2018 jest od xsiek z tego forum i bardzo ją sobie chwalę:).

Autor:  kudlaty [ 12 lipca 2019, 06:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

tomi007,
trzecia przyczyna np cicha wymiana, nie zawsze przebiega w tak bezproblemowy sposób jak sie wszystkim wydaje, jak ktoś w pasiece przebywa tylko w czasie miodobrania to może nie zauważyć pewnych spraw :roll: pszczoły wiele mówią pszczelarzowi tylko nie zawsze on je rozumie 8)

Autor:  pasiekakrakowska [ 12 lipca 2019, 10:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

kudlaty, ta wersja jest najbardziej prawdopodobna. Różne cuda w sezonie się zdarzają o których nawet nie wiemy i tylko jakiś mały procent zauważamy. W tym roku miałem taki przypadek. Rodzina silna, matka z 2018 roku czerwiąca pięknie od dechy do dechy. Podczas przeglądu pod koniec maja stwierdzam nastój rojowy. Mateczników około 15 w tym jeden wylęgnięty, matka z 2018 roku na dennicy okłębiona przez pszczoły. Pozostałe mateczniki pościnałem, następnych nie zakładały, młoda zaczęła czerwic za jakiś czas. P.s. miodu powyżej średniej z pasieki dał ten ul.

Autor:  Remiz [ 12 lipca 2019, 10:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

Temat okazał się ciekawszy;). Matka, która była okłębiona na wylotku to była matka z rójki. W ulu spokojnie czerwi sobie inna (stara). Ciekawostką jest to, że o ile mam teraz ponad 50 rodzin to matka z rójki miała opalitek czerwony z numerem 15 a matka w ulu też czerwony z numerem 16:). Tę z roju przeniosłem do ulika weselnego, nie jestem w stanie stwierdzić, z którego ula pochodziła. Może w sobotę sprawa wyjaśni się do końca:)

Autor:  kudlaty [ 12 lipca 2019, 14:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

kilka lat temu zrobiłem odkład na matce bez opalitka po jakimś czasie podczas kontroli czy czerwi moja mamusia NU znalazłem matke z opalitkiem :roll: do tego wyglądało na to że musiała być jakaś ĄĘ bo opalitek w kształcie gwiazdki ale już nie pamiętam jaki był to rocznik, na pewno nie była moja bo ja mam matek znakowanych tyle że na palcach można policzyć,
co do rójek czy odkładów nalatujących na inne odkłady też dane mi było być świadkiem takich historii

Autor:  tomi007 [ 12 lipca 2019, 16:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

kudlaty,

Czyli jednak rojka :)


Przy cichej wymianie stara matkę też okłębiaja chcac się jej pozbyć ale raczej nie ma śladu wallki - 500 martwych pszczół to za dużo

Autor:  kudlaty [ 14 lipca 2019, 22:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Okłębiona matka na wylotku

co wy na to
https://www.youtube.com/watch?v=ry7X2_iHnlo

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/