FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22650 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | garret294 [ 22 lipca 2019, 19:24 - pn ] |
Tytuł: | Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
Witam Myślałem, że korpusy po miodobraniu oddaje się silnym rodzinom, żeby były mniej narażone na rabunek. Dzisiaj o 19 podrzuciłem silnej rodzinie kilka korpusów do oczyszczenia. Zwęziłem wylotki w całej pasiece przed tą acją. Z ula obdarowanego gremialnie wyległy pszczoły i zaczęły się oblatywać. Ale już po chwili rozleciały się po całej pasiece po wszystkich ulach w poszukiwaniu łatwego papu. I nie je rabują tylko one cisną się w każdy ul który jest słabiej broniony. Więc jak to jest? Wnioski wyciągnięte. Oddawać tylko po zmroku i czym mniejszej liczbie rodzin tym lepiej. |
Autor: | manio [ 22 lipca 2019, 21:16 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
Oddawaj korpusy wiosną , dobrze się przechowują nieosuszane i chętniej na nie wchodzą pszczoły. Nigdy nie osuszam. |
Autor: | mirek. [ 22 lipca 2019, 21:19 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
a takie po nawłoci jak osuszyć czy też na wiosnę podać? nie będzie problemu z krystalizacją resztek? |
Autor: | manio [ 22 lipca 2019, 21:22 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
A co szkodzi krystalizacja wiosną jak wody pod dostatkiem? Nie ma żadnego problemu , pszczoły jedzą nawet suchy cukier puder jak mogą sobie donieść wody. |
Autor: | Maxik [ 23 lipca 2019, 06:58 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
Czytałem, karmią zewnętrznie syropem 1:5. Pszczoły noszą wodziczkę i nie ma rabunków. |
Autor: | seba78 [ 23 lipca 2019, 08:19 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
Tak się podłączę z pytaniem. Wszytko trzymam w blaszaku niedaleko uli około 20-30 m. Nie jest on szczelny i pszczoły nie mają problemu żeby się do niego dostać. Czy trzymanie w nim plastrów po miodobraniu do dobry pomysł? Czy jednak lepiej im dać do wyczyszczenia wieczorem i przechować suche? |
Autor: | Bagisek. [ 23 lipca 2019, 08:59 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
seba78, myślę ze bardzo nie dobry.Wyczyszczą plastry ,a blachę wyniosą na skup złomu ![]() Przy pierwszych miodobraniach to tak ,ale teraz mogą poszaleć po pasiece. Ja tak kiedyś zrobiłem i 4 odkłady zostały zjedzone ,gdy szukały gdzie co zrabować.Może to były takie pszczółki. Ale teraz karmię po godz 17 latają,zaglądają do innych uli ale bez rabunków |
Autor: | BARciak [ 23 lipca 2019, 16:28 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
mirek. pisze: nie będzie problemu z krystalizacją resztek? Prędzej z fermentacją i pleśnieniem jak będzie trochę wilgoci w pomieszczeniu. Ja przechowuję tylko osuszone. |
Autor: | ktostor [ 23 lipca 2019, 22:39 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
Maxik pisze: Czytałem, karmią zewnętrznie syropem 1:5. Pszczoły noszą wodziczkę i nie ma rabunków. Czy możesz wskazać źródło? |
Autor: | manio [ 23 lipca 2019, 23:11 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
BARciak pisze: fermentacją i pleśnieniem jak będzie trochę wilgoci w pomieszczeniu W takich warunkach to nawet suchutkie ramki szlag trafi i miód tu jest bez znaczenia. Ramki przechowuje się wyłącznie w suchych , dobrze wentylowanych pomieszczeniach , zabezpieczonych przed dostawaniem się owadów i gryzoni . Gniazdowych nie przechowuję tylko przetapiam. |
Autor: | Bagisek. [ 24 lipca 2019, 10:59 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
manio, ja wrzucam ramki po wirowaniu do zamrażarki na 24 godz a następnie do beczki.Zakrywam pokrywkę i jak narazie żadnej pleśni,a ramki są z pierzgą,miodem.Nie zdarzyło się żeby zapleśniały.Natomiast takie same ramki gdy trafiły na zimę do uli ze styroduru z wentylacją od dołu i gory były do wywalenia bo pleśń. |
Autor: | manio [ 24 lipca 2019, 14:38 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
Plastikowych uli nie mam i mieć nie chcę, ale być może w szczelnej beczce się przechowaja. Miód jest higriskopijny więc osuszy wnętrze. Nie wiem tylko czy mrożenie zniszczy jaja barciaka. No i zachodu za dużo z tym mrozeniem. Ja ramki wstawiam do drewnianych skrzynek po winogronach , są dobrze wentylowane i jakby co to z daleka widać że coś się dzieje. Braciak nie lubi wentylacji i światła. Duże ramki wieszam na stelazach i wiszą po sufitem. |
Autor: | baru0 [ 24 lipca 2019, 21:40 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
garret294 pisze: Myślałem, że korpusy po miodobraniu oddaje się silnym rodzinom, żeby były mniej narażone na rabunek. ,,,,,I nie je rabują tylko one cisną się w każdy ul który jest słabiej broniony. Więc jak to jest? Może dlatego jest najmocniejsza ? Przy mocnych rodzinach to jest pierwsze pytanie jakie sobie zadaję ,czy aby nie rabują . Pikuś jak koledze za płotem, gorzej gdy własne ule . To przytyk do hodowców którzy wychwalają "zaradne pszczoły" . A dla Ciebie wskazówka . |
Autor: | JM [ 24 lipca 2019, 22:14 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
garret294 pisze: Myślałem, że korpusy po miodobraniu oddaje się silnym rodzinom, żeby były mniej narażone na rabunek... Nie zaczęły się oblatywać lecz pobudzone nagłym przypływem łatwego papu zaczęły intensywnie szukać pożytku w pobliżu, bo taką właśnie informację dostały od koleżanek - ruszać się i szukać w bliskiej odległości pożytku! No i ruszyły.Z ula obdarowanego gremialnie wyległy pszczoły i zaczęły się oblatywać. A faktycznie, silne rodziny są mniej narażone na rabunek, ale w tym wypadku to nie one były potencjalną ofiarą rabunku lecz przeciwnie, to one zostały do rabowania innych sprowokowane. To nie ta rodzina jest rabowana której podano pokarm, to ona pobudzona pierwsza próbuje rabować. Tak więc jeżeli już koniecznie, to ramki do osuszenia wypadało poddać najsłabszej rodzinie. |
Autor: | Maxik [ 25 lipca 2019, 06:30 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
ktostor pisze: Maxik pisze: Czytałem, karmią zewnętrznie syropem 1:5. Pszczoły noszą wodziczkę i nie ma rabunków. Czy możesz wskazać źródło? w pisz w google: Bucket Bee Feeder https://www.google.com/search?q=Bucket+Bee+Feeder |
Autor: | garret294 [ 25 lipca 2019, 11:53 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
Dziękuje za zainteresowanie tematem. JM pisze: to nie ta rodzina jest rabowana której podano pokarm, to ona pobudzona pierwsza próbuje rabować. Tak więc jeżeli już koniecznie, to ramki do osuszenia wypadało poddać najsłabszej rodzinie. W przyszłym roku sprawdzę czy oddanie słabej rodzinie sprawdzi się - obawiam się, że słaba rodzina do rana może nie oczyścić ramek. A jeśli tego nie zrobi a pszczoły wyczują miód będzie po rodzinie. baru0 pisze: garret294 pisze: Myślałem, że korpusy po miodobraniu oddaje się silnym rodzinom, żeby były mniej narażone na rabunek. ,,,,,I nie je rabują tylko one cisną się w każdy ul który jest słabiej broniony. Więc jak to jest? Może dlatego jest najmocniejsza ? Przy mocnych rodzinach to jest pierwsze pytanie jakie sobie zadaję ,czy aby nie rabują . Pikuś jak koledze za płotem, gorzej gdy własne ule . To przytyk do hodowców którzy wychwalają "zaradne pszczoły" . A dla Ciebie wskazówka . Czytając książki dr. Wandy Ostrowskiej ciągle zastanawiałem się czy hodując z selekcji najlepszych matek pod względem miodności po najlepszych matkach pod względem miodności nie hodujemy rabusiów.? Wydaje mi się, że w pewnych sytuacjach do tego właśnie prowadzić może/musi ten rodzaj selekcji. Te które najwięcej noszą czyt. rabują sa rozmnażane a te które żywią się z natury eliminowane ![]() Ciekawe. Bardzo ciekawe Maxik pisze: ktostor pisze: Maxik pisze: Czytałem, karmią zewnętrznie syropem 1:5. Pszczoły noszą wodziczkę i nie ma rabunków.Czy możesz wskazać źródło? w pisz w google: Bucket Bee Feeder https://www.google.com/search?q=Bucket+Bee+Feeder W filmikach wskazanych jest mowa o syropie 1:1. Więc nie wiem jak jest z tymi rabunkami. Wydaje mi się , że Tomek Miodek karmił również na zewnątrz i to na co on przy tego rodzaju karmieniu zwrócił uwagę to to żeby było luźno żeby pszczoły nie musiały się tłoczyć przy podkarmiaczkach ale musi być ich liczba dostosowana do ilości pszczół. Ja osobiście mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o karmieni na zewnątrz... czyt. nie mam wyrobionej opinii. Pozdrawiam |
Autor: | JM [ 25 lipca 2019, 12:15 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
garret294 pisze: Czytając książki dr. Wandy Ostrowskiej ciągle zastanawiałem się czy hodując z selekcji najlepszych matek pod względem miodności po najlepszych matkach pod względem miodności nie hodujemy rabusiów.? Ale można też pomyśleć odwrotnie - rodziny skoro miodne to znaczy nie pozwalają się rabować - czyli jakoby hodujemy utrwalając cechę obronności? Wydaje mi się, że w pewnych sytuacjach do tego właśnie prowadzić może/musi ten rodzaj selekcji. Te które najwięcej noszą czyt. rabują sa rozmnażane a te które żywią się z natury eliminowane Ciekawe. Bardzo ciekawe ![]() |
Autor: | manio [ 25 lipca 2019, 16:06 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pan rabujesz pana rabują - jesteś pan zamieszany |
garret294 pisze: hodując z selekcji najlepszych matek Tak Ostrowska nigdy nie radziła , bo są to najpewniej są matki heterozyjne , które nie przekazują swoich wybitnych cech córkom. Poczytaj jeszcze raz jakie matki polecała wybierać do dalszej hodowli. Z drugiej strony masz rację , nie wybiera się do dalszej hodowli matek z rodzin najmiodniejszych bo to rabusie. Wielokrotnie pisał i mówił o tym Mistrz Polbart . |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |