FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pierzga w miodzie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22743
Strona 1 z 1

Autor:  2onk [ 28 sierpnia 2019, 12:05 - śr ]
Tytuł:  Pierzga w miodzie

Witam kolegów.
Udało mi się "wymłócić" domowym sposobem trochę pierzgi. Mam pytania:
- w jakim stosunku wagowym należy zmieszać pierzgę z miodem,
- z jakim miodem najlepiej ją zmieszać, ze spadziowym, wtedy jako produkt exclusive czy lepiej akacjowym, żeby dłużej był w formie płynnej?
- czy może lepiej sprzedawać w słoiku samą pierzgę, tutaj mam wątpliwość czy nie będzie się z nim nic działo w sensie fermentacji?

proszę o pomoc o osoby, które z tematem się już borykały ;)

Autor:  stantom20 [ 28 sierpnia 2019, 12:18 - śr ]
Tytuł:  Re: Pierzga w miodzie

Ja robie to tak jak pszczoły ubijam w słoiczku pierzge i zalewam warstwą miodu może tak zakonserwowana być gotowa do spożycia przez bardzo długo a co bardzo ważne klijent widzi że to pierzga zalana miodem a nie wymieszana z miodem a w spadziowym to jej prawie nie widać

Autor:  baru0 [ 28 sierpnia 2019, 22:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Pierzga w miodzie

Biorę słoik 200ml daje 100gr pierzgi (całej )dopełniam miodem pod korek ,tyle .
Trzymam w lodówce .Oczywiście pierzga mrożona nie suszona .

Autor:  2onk [ 29 sierpnia 2019, 12:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Pierzga w miodzie

Dziękuję, za podpowiedzi, dopytam jeszcze używasz mrożoną z uwagi na to żeby dolna i górna część miały równo rozłożoną pierzgę?

Autor:  baru0 [ 02 grudnia 2020, 00:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Pierzga w miodzie

2onk pisze:
Dziękuję, za podpowiedzi, dopytam jeszcze używasz mrożoną z uwagi na to żeby dolna i górna część miały równo rozłożoną pierzgę?

stare pytanie wtedy nie zauważyłem,ale warto odpowiedziec .
Mrożona przez to że w procesie suszenia podobno traci jeden z 4 aktywnych składników .
Od tego czasu jedna zamrażarka jest przeznaczona na produkty pszczele .
Gorsza obróbka ,przebieranie ,ale chce żeby moje produkty były najlepszej jakości .

Autor:  Bagisek. [ 03 grudnia 2020, 09:39 - czw ]
Tytuł:  Re: Pierzga w miodzie

stantom20 pisze:
Ja robie to tak jak pszczoły ubijam w słoiczku pierzge i zalewam warstwą miodu może tak zakonserwowana być gotowa do spożycia przez bardzo długo a co bardzo ważne klijent widzi że to pierzga zalana miodem a nie wymieszana z miodem a w spadziowym to jej prawie nie widać

I jakie to jest Tomaszu pyszne :lol:
Już u mnie prawie końcówka pierzgi , może jeszcze dostępna :?:

Autor:  2onk [ 03 grudnia 2020, 12:04 - czw ]
Tytuł:  Re: Pierzga w miodzie

baru0 pisze:
stare pytanie wtedy nie zauważyłem,ale warto odpowiedziec .
Mrożona przez to że w procesie suszenia podobno traci jeden z 4 aktywnych składników .
Od tego czasu jedna zamrażarka jest przeznaczona na produkty pszczele .
Gorsza obróbka ,przebieranie ,ale chce żeby moje produkty były najlepszej jakości .


Dziękuję za odpowiedź, szczególnie interesujące to, że podczas suszenia pierzdze ubywa składników aktywnych, nie wiedziałem o tym. Ja robiłem tak: wymrożone plastry "młóciłem", przebrałem, oddzieliłem od oprzędów, później upychałem w słoiku i na koniec zalewanie miodem, tylko w ten sposób pierzga jest na całej wysokości słoika. Próbowałem również z mniejszą ilością pierzgi ale tutaj wygląda to jak miód z pierzgą, której zabrakło (widoczne oddzielenie). Natomiast smak to bajka kwasowość pierzgi z miodem sprawia, że to produkt, który na prawdę można spożywać bezpośrednio ze słoika i ma wszystkie walory smakowe :) mniam :shock:

Autor:  Romek123 [ 03 grudnia 2020, 16:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Pierzga w miodzie

Pszczelarz Polski nr. 12 2020 artykuł o pierzdze.
Pozdrawiam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/