FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

zimowanie pszczół na pełnych korpusach
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22785
Strona 1 z 1

Autor:  pisiorek [ 11 września 2019, 22:07 - śr ]
Tytuł:  zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Słuchajcie na forum jestem już dłuższy czas i tak się Czasem zastanawiam jak to wszystko funkcjonuje jeżeli zimujemy pszczoły na pełnych korpusach bez z cieśniania gniazd ,jaką stosujecie wentylacje i czy ramki nie obsiadanie przez pszczoły nie pleśnieją ,?wiemy że można robić różne metody ,można ujmować ramek ale są pszczelarze szczególnie Ci którzy mają bardzo dużo rodzin którzy nie zwężają w ogóle gniazd, jaką stosujecie wentylację by te ramki nie obsiadane nie pleśniały. :roll:

Autor:  Portos [ 11 września 2019, 23:16 - śr ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Zimuję zawsze w/w sposób ,mam osiatkowane dennice i5 pajączków w powałce przykrywam je bawełnianym ręcznikiem a w zasadzie jest to scierka do naczyń dennice zamykam od lutego do końca kwietnia.Nic nie pleśnieje.

Autor:  Portos [ 11 września 2019, 23:27 - śr ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Zapomniałem dodać że niekiedy w niektórych ulach zdaża się cześciowa krystaizacja pokarmu w nieobsiadanych ramkach .

Autor:  S250 [ 12 września 2019, 12:45 - czw ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

W zeszłym roku jedną rodzinę zimowałem na zamkniętej dennicy z pelnym korpusem (10ramek, zabudowa zimna) a pozostałe rodziny pełne korpusy dennice osiatkowane.
I w rodzinie z zamkniętą dennica miałem ramki skrajne spleśniałe, tam gdzie dennice otwarte nic złego nie działo się z pokarmem.
Mam powałki z 3 pajączkami, częściowo zakitowane przez pszczoły.
pod koniec lutego zamykam dennice.
wg mnie jedyny minus zimowania na całym korpusie z otwartą dennica to to że trzeba dużo pokarmu dać jesienią.
Duże znaczenie ma jaka jest okolica gdzie stoją rodziny. u mnie jest sucho, tereny leśne i piaszczyste. Tam gdzie inny klimat już może być problem.

Autor:  pisiorek [ 12 września 2019, 17:42 - czw ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

No dobra wszystko kumam jeżeli się zimuje na pełnym korpusie i dennica jest osiatkowana w ulu nie ma wilgoci nic nie pleśnieje mam to sprawdzone i przerobione .natomiast zastanawiam się bo część pszczelarzy w tej chwili odchodzi od osiatkowanych dennic ,jeżeli się pszczoły tak zimuje z otwartym wylotkiem na full to przecież silny wiatr przez ten wylotek na dmucha do ula ogromną ilość lodowatego powietrza jak temu zapobiec :roll: pszczoly zamarna :?

Autor:  Viator [ 12 września 2019, 19:28 - czw ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

W tym wszystkich chodzi wyłącznie o dobrą cyrkulacje powietrza. Wylotek nie jest aż tak dużym problem jeżeli chodzi o "zimno", o którym piszesz, wręcz przeciwnie wycofując otwarte dennice musimy je czymś "zastąpić". Dlatego otwieramy wylotek i pajączki. Przy jego zbyt dużym zmniejszeniu nie ma możliwości wystarczającej wymiany powietrza w ulu, a wtedy wilgoć, pleśń itd.

Dodatkowo przy sytuacji pełnego korpusa, zimne powietrze konserwuje skrajne ramki nie obsiadane przez pszczoły. O same pszczoły bym się nie martwił, jeżeli będą w odpowiedniej sile utrzymają temperaturę kłębu. Ostatnio nasze zimy też nie są bardzo mroźne, raczej mokre więc lepiej otworzyć bardziej ul niż go zamykać.

Autor:  Grzesiu007 [ 12 września 2019, 23:41 - czw ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

S250 pisze:
W zeszłym roku jedną rodzinę zimowałem na zamkniętej dennicy z pelnym korpusem (10ramek, zabudowa zimna) a pozostałe rodziny pełne korpusy dennice osiatkowane.
I w rodzinie z zamkniętą dennica miałem ramki skrajne spleśniałe, tam gdzie dennice otwarte nic złego nie działo się z pokarmem.
Mam powałki z 3 pajączkami, częściowo zakitowane przez pszczoły.
pod koniec lutego zamykam dennice.
wg mnie jedyny minus zimowania na całym korpusie z otwartą dennica to to że trzeba dużo pokarmu dać jesienią.
Duże znaczenie ma jaka jest okolica gdzie stoją rodziny. u mnie jest sucho, tereny leśne i piaszczyste. Tam gdzie inny klimat już może być problem.
To ile pszczółki zjedzą pokarmu zależy przede wszystkim od rasy pszczół, uwierz że przy zamknietej dennicy zjedzą tego pokarmu jeszcze więcej ponieważ matki mogą wcześniej podjąc czerwienie, co do górnej powałki nawet nie otwieracje tam wentylacji jeśli macie osiatkowane dennice, w ulu nie może być tzw. wentylacji kominowej, czyli otwarta góra i dół, góra powinna być ciepła a z dołu tak zwana poduszka powietrzna z dolną wentylacją.

Autor:  Portos [ 13 września 2019, 00:46 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Jeżeli odchodzi się od osiatkowanych dennic to znaczy cofa się o całe dekady w rozwoju pszczelarstwa więc o czym tu jeszczepisać?.

Autor:  Portos [ 13 września 2019, 00:55 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Kol. Pisiorek gdybym wiedziałże jesteś początkującym pszczelarzem przeprowadził bym cały wywód na temat różnic w zimowaniu na pełnych i osiatkowanych dennicach nierozumiem więc po co to bicie piany

Autor:  Portos [ 13 września 2019, 00:58 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

przy osiatkowanej dennicy, znowu nie dodałem nie ma znaczenia wielkość otwarcia wylotka

Autor:  kudlaty [ 13 września 2019, 08:54 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Portos pisze:
Jeżeli odchodzi się od osiatkowanych dennic to znaczy cofa się o całe dekady w rozwoju pszczelarstwa więc o czym tu jeszczepisać?.


tak się cofa :roll: dennica higieniczna co ja trzeba czyścić z uwagi na syf który się tam gromadzi a pszczoły go nie mogą dostać,
wszelkie opowieści o regulowaniu czerwienia dennicą są tylko opowieściami, nie jeden raz miałem otwarte przypadkiem cały rok a o tym fakcie dowiadywałem się w maju jak robiłem przegląd, pszczoły powinny już nie żyć a żyły i miały się dobrze, będą chciały to będą czerwiły i dennica tu nic nie zmieni,
tak dla jasności dennice osiatkowane mam od 10 sezonów jak jeszcze mało kto był w stanie zrozumieć po co to i na co to, łącznie z tekstami że im będzie zimno i zmarzną :mrgreen:
do przewozu są super, zabezpieczenia korpusów z miodem czy wykonywania odkładów w pełnym słońcu a reszta zastosowań to tylko teorie

Autor:  Odnowiciel [ 13 września 2019, 09:05 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

kudlaty pisze:
do przewozu są super, zabezpieczenia korpusów z miodem czy wykonywania odkładów w pełnym słońcu a reszta zastosowań to tylko teorie

U mnie to głównie służą do monitorowania warozy a reszta to jak wymienił kudlaty,
Pozdrawiam.

Autor:  Tadeusz 1 [ 13 września 2019, 10:32 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

A co z gryzoniami przy otwartych na full wylotkach ? Siatki montujecie ?

Autor:  manio [ 13 września 2019, 10:51 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Obrazek

Autor:  Tadeusz 1 [ 13 września 2019, 11:42 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Manio super :thank:

Autor:  Łukasz [ 13 września 2019, 13:12 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Już któryś rok z kolei zimuję na pełnych korpusach. Moja zasada jest prosta: jaka objętość gniazda w sezonie- taka wielkość do zmowli. Zwykle są to 2 bądź 3 korpusy WLKP 18cm każdy po 11 ramek.

Nie układam gniazd, nie przekładam ramek, nie cuduję. Wyznaję zasadę, że to pszczoły mają układać sobie swoje gniazdko do zimy, nie ja.

Ule jednościenne, drewniane na dennicach osiatkowanych z jednym pajączkiem otwartym w powałce - tutaj znów zależy od pszczół. Jedne te pajączki sobie zakitowują inne nie. Pełna dowolność.

Zimując tak nie obserwuję większego zużycia pokarmu podczas zimy czy pleśnienia nie obsiadanych ramek. Dodam tylko, że pasiekę mam na Podlasiu, gdzie zimy zwykle bardziej surowe niż w innych częściach kraju.

Autor:  adarek [ 13 września 2019, 15:47 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

a jak ustawiacie wentylacje w ulach styropianowych zimowanych na pełnym 10 ramkowym korpusie wlkp. od razu zaznaczam że jestem początkujący

Autor:  pisiorek [ 13 września 2019, 20:16 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Łukasz pisze:
Już któryś rok z kolei zimuję na pełnych korpusach. Moja zasada jest prosta: jaka objętość gniazda w sezonie- taka wielkość do zmowli. Zwykle są to 2 bądź 3 korpusy WLKP 18cm każdy po 11 ramek.

Nie układam gniazd, nie przekładam ramek, nie cuduję. Wyznaję zasadę, że to pszczoły mają układać sobie swoje gniazdko do zimy, nie ja.

Ule jednościenne, drewniane na dennicach osiatkowanych z jednym pajączkiem otwartym w powałce - tutaj znów zależy od pszczół. Jedne te pajączki sobie zakitowują inne nie. Pełna dowolność.

Zimując tak nie obserwuję większego zużycia pokarmu podczas zimy czy pleśnienia nie obsiadanych ramek. Dodam tylko, że pasiekę mam na Podlasiu, gdzie zimy zwykle bardziej surowe niż w innych częściach kraju.


Wszystko git,ale jak wyglada sprawa wymiany powietrza?

Autor:  robik [ 13 września 2019, 22:57 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

http://www.theabk.com.au/articles/2016/ ... r-benefits masz wyjaśnione...

Autor:  Łukasz [ 17 września 2019, 11:22 - wt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

pisiorek pisze:
Wszystko git,ale jak wyglada sprawa wymiany powietrza?

Wszystko załatwia otwarta od października do marca dennica osiatkowana.

Autor:  mendalinho [ 20 września 2019, 12:34 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Łukasz pisze:
Wszystko załatwia otwarta od października do marca dennica osiatkowana.

Bezpłatny karmik dla sikorek i nie tylko.

Autor:  kudlaty [ 20 września 2019, 17:01 - pt ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

mendalinho pisze:
Łukasz pisze:
Wszystko załatwia otwarta od października do marca dennica osiatkowana.

Bezpłatny karmik dla sikorek i nie tylko.


dlatego też od 3 lub 4 sezonów robię dennice osiatkowane z wkładką po obróceniu jej dennica jest otwarta mimo że zamknięta :roll: a pasożyty nie mają dostępu do osypu na siatce,
no ale już więcej nie będę robił osiatkowanych bo za dużo z tym zabawy a takie same efekty można uzyskać innymi sposobami

Autor:  robik [ 21 września 2019, 00:58 - sob ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

kudlaty pisze:
dlatego też od 3 lub 4 sezonów robię dennice osiatkowane z wkładką po obróceniu jej dennica jest otwarta mimo że zamknięta a pasożyty nie mają dostępu do osypu na siatce,no ale już więcej nie będę robił osiatkowanych bo za dużo z tym zabawy a takie same efekty można uzyskać innymi sposobami
U mnie podobnie choć na pełnych w jednościennych też jest dobrze, ale na pełnym wylocie...

Autor:  mniszek [ 30 września 2019, 15:34 - pn ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Rozumiem ze zawsze przy zimowaniu pszcol w ulach korpusowych z powalka nie zkladamy wogole beleczek. Dzieki.

Autor:  Krzyżak [ 30 września 2019, 15:42 - pn ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

mniszek pisze:
Rozumiem ze zawsze przy zimowaniu pszcol w ulach korpusowych z powalka nie zkladamy wogole beleczek. Dzieki.

Beleczek nie zakładamy nigdy i nigdzie. Jak masz to spal.

Autor:  tomi007 [ 30 września 2019, 15:57 - pn ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Krzyżak pisze:
Beleczek nie zakładamy nigdy i nigdzie. Jak masz to spal.


z tym paleniem to nie ma się co spieszyć - co niektórzy to mają np. transportówki co to się beleczkami zamyka bo z góry nic innego jako zamknięcie nie jest przewidziane... a i jak się sprzedaje pszczoły na ramkach zwykłych (nie hoffmanowskich) a mają jechać w dalszą podróż to tez warto zabeleczkować aby nie było potem niespodzianek - "marmelady pszczołowo-ramkowej" - szczególnie jak się jedzie po wertepach ze świeżo przełożonymi ramkami... niestety kupujący oczywiście mało kiedy pamięta że beleczki by się przydały na takie sytuacje...

ALE

jeżeli nie planuje się sprzedaży rodzin to beleczki faktycznie można spalić

Autor:  mniszek [ 30 września 2019, 16:05 - pn ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

KRZYZAK : Bardzo dzieki za prosta zdecydowana odpowiedz . Pozdrawiam.

Autor:  BARciak [ 30 września 2019, 16:15 - pn ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Krzyżak pisze:
mniszek pisze:
Rozumiem ze zawsze przy zimowaniu pszcol w ulach korpusowych z powalka nie zkladamy wogole beleczek. Dzieki.

Beleczek nie zakładamy nigdy i nigdzie. Jak masz to spal.

Jak leżaki to tylko beleczki. Powałka jest dobra do korpusowych :)

Autor:  Krzyżak [ 30 września 2019, 16:32 - pn ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

BARciak pisze:
Krzyżak pisze:
mniszek pisze:
Rozumiem ze zawsze przy zimowaniu pszcol w ulach korpusowych z powalka nie zkladamy wogole beleczek. Dzieki.

Beleczek nie zakładamy nigdy i nigdzie. Jak masz to spal.

Jak leżaki to tylko beleczki. Powałka jest dobra do korpusowych :)


Tak jak pisałem bez względu na ul - spalić :)

Autor:  andrzejkowalski100 [ 30 września 2019, 18:56 - pn ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Krzyżak, całe życie pracuję na beleczkach i chwalę sobie taką obcję. Po co zaraz spalać każdy musi wybrać to co mu pasuje i do czego jest przekonany.
Folia beee.. :kłótnia:
Pozdrawiam :pl:

Autor:  kudlaty [ 30 września 2019, 19:47 - pn ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

tomi007 pisze:
Krzyżak pisze:
Beleczek nie zakładamy nigdy i nigdzie. Jak masz to spal.


z tym paleniem to nie ma się co spieszyć - co niektórzy to mają np. transportówki co to się beleczkami zamyka bo z góry nic innego jako zamknięcie nie jest przewidziane... a i jak się sprzedaje pszczoły na ramkach zwykłych (nie hoffmanowskich) a mają jechać w dalszą podróż to tez warto zabeleczkować aby nie było potem niespodzianek - "marmelady pszczołowo-ramkowej" - szczególnie jak się jedzie po wertepach ze świeżo przełożonymi ramkami... niestety kupujący oczywiście mało kiedy pamięta że beleczki by się przydały na takie sytuacje...

ALE

jeżeli nie planuje się sprzedaży rodzin to beleczki faktycznie można spalić


mimo że gwarancja do bramy a później się nie znamy :roll: to wszystko zawsze do transportu przygotowuje ja łącznie z przekładaniem w obecności kupującego do jego uli, po pierwsze robię to sprawnie po drugie klient widzi co kupuje a ja co sprzedaje, po trzecie osoba która kupuje pszczoły nie musi i w większości nie posiada doświadczenia co do przewozu jak i procedury więc nie wie dokładnie co potrzeba, po czwarte nie po to się przy tym nalatam żeby miało to ręce i nogi żeby ktoś na dzień dobry zmarnował moją prace,
najpiękniejsze hoffmany nic nie pomogą jeśli np odkład 5 ramkowy trafi do np 10 ramkowego korpusu, ramki obowiązkowo trzeba zablokować,
nie używam beleczek tylko ich kawałki bo za drogo by mnie to kosztowało :mrgreen:
jestem niemodny i mam beleczki bo czasami sie przydają w różnych przypadkach a zwłaszcza przy kratach metalowych dziwnych rozmiarów

Autor:  Krzyżak [ 30 września 2019, 20:27 - pn ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

kudlaty pisze:
najpiękniejsze hoffmany nic nie pomogą jeśli np odkład 5 ramkowy trafi do np 10 ramkowego korpusu, ramki obowiązkowo trzeba zablokować,

Po jednej pinezce tablicowej we wręg po każdej stronie załatwia sprawę a beleczki spalić ;)

Autor:  kudlaty [ 30 września 2019, 20:34 - pn ]
Tytuł:  Re: zimowanie pszczół na pełnych korpusach

Krzyżak,
ale ja to wiem wkręt pineska albo zszywka kupujący niekoniecznie musi o tym wiedzieć, to była moja uwaga odnośnie mam hoffmany i nic już nie muszę robić jeśli chodzi o transport co nie jest prawdą,
podobnie sprawa ma się do pasów czy taśm spinających widziałem już wiele w tym ule bezfelcowe nowe nawet jednego pasa a kilkumiesięczne dziecko w foteliku w aucie w którym miały jechać pszczoły, bozia ma różnych lokatorów pszczoły to nie króliki czy rybki

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/