FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
chcę połączyć kilka słabszych rodzin z odkładami. Przy okazji chcę zazimować 2 matki w jednym ulu, żeby były w razie potrzeby na wiosnę. Mam izolatory od łysonia (te bezramkowe). Matki mam połapane w klateczki. Teraz pytanie jak połączyć 2 rodziny, aby nie ścieły matki i żeby tą drugą matkę grzały i karmiły? Czy to musi być odpowiednia temperatura (gdzieś widziałam na youtubie filmik, że musi być 5 stopni)? Jakieś 3 tygodnie temu połączyłam 2 rodziny, matkę dałam do izolatora, ale padła. Nie wiem czy pszczoły ją zażądliły czy nie karmiły i dlatego padła..
pozdrawiam

Powiem tak, matki luzem nie ma gwarancji nigdy 100%.
Przytoczę Ci jednak, to co sama w tym roku zrobiłam. Nie jest to 1 raz. Tyczy się to matek 3-4 letnich.
Wyszły dwa roje z podciętymi matkami. Wiedziałam ze są stare matki, obie żółte. Pobrałam pszczoły i zasiliłam odkłady. Obie matki z około połową całej ilości rójek osadziłam w ulu. Razem. Do końca sierpnia były razem, ale wychowały sobie młodą matkę. ( czuły dwa feromony)Zrobiłam z nimi odkład by młoda ich nie skasowała. Z częścią czerwiu. Do teraz są razem czerwiły razem. Ostatnio dorzuciłam im jeszcze jedną matkę z innego ula, gdzie wymieniałam też żółtą, siostrę. Są teraz trzy w ulu. Czy wiosną będą trzy, nie wiadomo. Liczę na jedną w zapasie.
W dwa lata poprzednie zimowałam po 2 sztuki z sukcesem. Ważne by były to stare matki, podobne genetycznie, (najlepiej siostry)najbezpieczniej połączone podczas rójki.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

pytanie czy rodziny mogą zimować samodzielnie ? jak tak to lepiej sobie odpuścić łączenie - tj. zawsze można zrobić to na wiosnę - wówczas taki odkadzik z matką będzie b. łatwy do podania do bezmatka...

aby zazimować 2 matki w jednym ulu teraz to trzeba kombinować trochę pod górkę - jak już wydaje mi się że najlepsze byłyby ule dzielone - tj wspólna dennica wspólny daszek i szczelny zatwór pomiędzy tak aby były 2-3 całkowicie oddzielne rodzinki ale w jednym ulu z wylotami po przeciwnych stronach - przy takim układzie rodziny grzeją się wzajemnie przez zatwór ale się nie łączą...- jest to najmniej kłopotliwa metoda zimowli słabszych rodzin z matkami zapasowymi (np.2 x po 3 ramki lub 3 x po 2 ramki) - kłopotem co najwyżej może być tylko odp. konstrukcja takiego ula... przy czym sam nigdy tak nie zimowałem zapasowych matek ale "tak to się m. in. robi" - mam za to doświadczenie z ulików weselnych dwurodzinnych - przy wadliwej konstrukcji gdzie pszczoły nie mogły się mieszać ale zapach już tak często dochodziło do sytuacji że z 2 podanych matek zostawała tylko 1... a podanie kolejnej matki NU do "bezmatka" z drugiej strony było niemożliwe jeżeli po drugiej stronie była już czerwiąca matka (problem rozwiązało dobre uszczelnienie przegrody) - przy czym trzeba pamiętać ze ulik weselny ma b. mała pojemność stąd koncentracja feromonu matki jest b. duża -dla normalnego ula b "dobra szczelność" może być mniej ważna ale lepiej aby zatwory wchodziły na b. mocny ścisk niż miały 1-2 mm luzu od ścianek/dennicy....

Łączenie rodziny. Ze starej zabrać matkę 2-4 godzin wcześniej i 1-2 ramki zapasu, z dołu. Odsklepić kawałki zapasu na kilku ramkach. Zmienić zapach rodziny np. olejkiem miętowym lub z melisy, zabieg bevitalem lub w inny wybrany sposób. Na górę wstawić gazetę lub papier szary bez dziurek,( na razie) i drugi korpus. Odczekać 2-4 h i zrobić dziurki igłą. Do tego kropię papier miętowym olejkiem. Kładę kawałki ciasta miodowo - cukrowego na gazecie, w miejscu dziurek. Starą matkę rozsmarowuję po ściankach korpusu. Do korpusu wkładam odkład w kolejności ramek nie zmienionej. Po obu stronach odkładu wstawiam po ramce miodu z rodziny na dole. W części odsklepione zapasy. Kładę powałkę z otwartym pajączkiem, szczelinka mała, nie cały otwarty. Zostawiam nie zaglądam dopóki nie zaczną nosić pyłku. Wtedy zależy od siły albo zabieram tylko gazetę albo górny korpus zestawiam na dennicę i dokładam kilka ramek z dolnego do pełnego. Resztę pszczół strącam przed wylot.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Tylko mi chodziło jak zazimować 2 matki w 1 ulu za pomocą izolatora..
Czy ktoś stosował tą metodę?
Próbowałam zimować rodziny na 2 ramkach, ale niestety bez powodzenia. Z 3 ramkami wychodziło, ale zanim wystartowały, to była połowa sezonu.. Niestety w trakcie zimy zawsze jakaś matka padnie albo podczas przeglądu wiosennego. Dlatego chcę się zabezpieczyć tym razem i mieć w zapasie na wiosnę matki.
Czy ktoś stosował izolator?

zojka, nie wiem dlaczego się upierasz i prowadzisz eksperymenty z zimowaniem matek na 2,3 ramkach czy też więcej jak jedna w rodzinie. To zasadniczo nie wychodzi /bywają wyjątki/
Idziesz pod prąd i takie postępowanie skazane jest na niepowodzenie.
Na twoim miejscu zapoznał bym się dokładnie z biologią rodziny pszczelej
i nie tracił czsu i energii.
Pozdrawiam

zojka - trochę poźno zabierasz sie do tematu. Jeżeli koniecznie musisz to zrobić to moim zdaniem metoda opisaną przez tomi007 będzie najlepsza pod warunkiem że masz odpowiednie ule. Chociaz i ta metoda wymaga przestawienia ramek. Moze juz nie łącz tych słabych rodzin niech idą do zimy tak jak są, dopasuj tylko wielkosc gniazda do siły rodziny, a skoro wiosny połaczysz np przez nalot z przełożeniam czerwiu. Tylko zimą przed pierwszsym oblotem delikatnie poustawiaj ule obok siebie.

zojka,

-tomi007, i radek.jan, dobrze Ci radzą.

Na przyszłość, zrób sobie takie dennice
http://www.polbart.com/wp-content/uploa ... t.-10-.jpg
które nie muszą być tylko na 4 rodzinki.
Może to być osobny ul z dennicą na 12-16 rodzinek.
Pomiędzy rodzinkami są szczelne zatwory.
Możesz mieć w ulu jedną rodzinę lub np. 16 rodzinek.
Niekoniecznie rodzinki muszą być na 2 ramkach. Mogą do zimowli iść na jednej ramce pełnej pokarmu, który wyprodukują im silne rodziny.
Wylotki naprzemiennie w przeciwległych ścianach takiego ula.
Możesz w sezonie żonglować ilością rodzinek (rodzin) jak tylko Ci się spodoba.
Do zimowli nie należy zostawiać rodzinek przy skrajnych, bocznych ścianach takiego ula. Przy tych ścianach należy włożyć dobre ocieplenie.
Wskazana ramka wielkopolska lub Dadanta.

http://www.polbart.com/2012/11

Można też tak https://www.youtube.com/watch?v=i5yAaqFGfd4

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

A tu masz jeszcze inaczej :
https://www.youtube.com/watch?v=4ZhGD2p0QqE
Taki mały "myk" i zimujesz cztery matki na ramce wąsko-wysokiej w jednym gnieździe

Rozumiem że jest to izolator Chmary.Jak zazimować dwie matki w takim izolatorze popatrz tu : https://www.youtube.com/watch?v=5bWt1Ki ... jreload=10

To wyższa szkoła jazdy. Z tego co piszesz dla mnie wynika, że jeszcze u Ciebie na to za wcześnie. Oczywiście nasz kolega Igor na filmiku objaśnia jak to zrobić.
Moja rada jest taka, żebyś najpierw opanowała hodowle silnych rodzin a potem przyjdzie czas na eksperymenty