FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

susz popękany po mrożeniu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=22918
Strona 1 z 1

Autor:  Artur1 [ 15 listopada 2019, 23:06 - pt ]
Tytuł:  susz popękany po mrożeniu

Pytanie do tych co mrożą ramki z suszem.
Po ostatnim miodobraniu mroziłem ramki przez 24 godziny w zamrażarce.
Ostatnio sprawdziłem wyrywkowo kilka kartonów aby sprawdzić jak to wygląda.
Motylicy nie ma ale niektóry susz jest popękany zwłaszcza ten najjaśniejszy.
A jak u was?

Autor:  BoCiAnK [ 15 listopada 2019, 23:12 - pt ]
Tytuł:  Re: susz popękany po mrożeniu

Nic im nie będzie pszczoły sobie dadzą rade jak przemroziłeś to teraz tylko w przewiewne suche miejsce . ( dlaczego w kartonach ) karton zawsze ciągnie wilgoć i moga zapleśnieć
lepsza stara szafa i poukładać pionowo

Autor:  pisiorek [ 16 listopada 2019, 08:28 - sob ]
Tytuł:  Re: susz popękany po mrożeniu

pszczoły wszystko naprawią :P
osobiście ja nic nie mrożę i dziwie się że ktoś to robi . mam ramki z suszem od kilku lat i nic im się nie dzieje .

Autor:  wiesiek33 [ 16 listopada 2019, 14:08 - sob ]
Tytuł:  Re: susz popękany po mrożeniu

pisiorek pisze:
osobiście ja nic nie mrożę i dziwie się że ktoś to robi .
Mrożenie to sposób nie tylko na barciaka ale również na nosemę ,
zwłaszcza kiedy ramki przechowuje się w pomieszczeniach ogrzewanych .

Autor:  BoCiAnK [ 16 listopada 2019, 16:37 - sob ]
Tytuł:  Re: susz popękany po mrożeniu

pisiorek pisze:
osobiście ja nic nie mrożę i dziwie się że ktoś to robi

Zawsze co roku wszystkie ramki z Pierzgą mroziłem 2-3 dni w celu zabicia barciaka i rozkruszka inne siarkowałem 2 razy co 9 dni i był św spokój doreszty w pracowni od zaczątków mrozu było :cold: i nawet tam nie chodziłem

Autor:  Artur1 [ 17 listopada 2019, 19:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: susz popękany po mrożeniu

Mroziłem ramki dlatego że z powodu braku czasu zabrałem się za nie po około 2 tygodniach. Niektóre były już zaatakowane przez barciaka. W kartonach dlatego bo jak robię miodobranie to do auta wchodzi mi 20 kartonów po 9 ramek a korpusów tylko 8. Fajnie było by robić miodobranie całymi korpusami ale trzeba zostawić zapas. I jeszcze jedno, bez kartonów musiał bym mrozić luzem bo do zamrażarki zmieścił bym tylko jeden korpus a tak wchodzą mi cztery kartony. Nic nie ciągnie wilgoci ponieważ od razu po wyjęciu wkładam karton do worka foliowego i zawiązuje aby uniknąć wtórnego porażenia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/