FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 14:48 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ] 
Autor Wiadomość
Post: 21 stycznia 2020, 22:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
https://www.youtube.com/watch?v=dFLvudV8ePY
Ktoś robi taką węzę jak na filmie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2020, 23:01 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Robię w wolne zimowe wieczory, od trzech sezonów.
https://youtu.be/GIqU416lHgw

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2020, 23:39 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Ja też :mrgreen: , ale matrycę 5,1 mm odlałem z silikonu formierskiego - dużo lepszej jakości niż z tego "uszczelkowego" , bez skaz czy bąbelków. Pszczoły doskonale ją odbudowują.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2020, 23:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Czyli nareszcie będę miał swoją węzę. Bałem się, że trzeba autoklaw, ale jeśli ta temperatura 150 st przez pół godziny robi robotę, to na razie nie będę się martwił brakiem autoklawu. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2020, 23:56 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
zbycho81 pisze:
temperatura 150 st przez pół godziny robi robotę

nie , nie robi - gdyby tak było nikt by nie stosował autoklawu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 00:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
manio pisze:
Ja też :mrgreen: , ale matrycę 5,1 mm odlałem z silikonu formierskiego - dużo lepszej jakości niż z tego "uszczelkowego" , bez skaz czy bąbelków. Pszczoły doskonale ją odbudowują.
Nie wiem czy te maleńkie bąbelki to wina silikonu czy raczej mojej niedoskonałej technologii nakładania na formę?
W każdym razie te bąbelki nie przeszkadzają w niczym, chyba tam do nich wosk się wcale nie wciska.
Pszczółki cacy odbudowują.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 03:11 - śr 

Rejestracja: 07 lipca 2014, 20:10 - pn
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Wrocław
JM pisze:
Pszczółki cacy odbudowują.


A czy ta druga strona węzy jest również prawidłowo odbudowywana, czy pszczółki nie mają większej skłonności do budowy komórek trutowych? Jakie macie doświadczenia?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 08:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Obie strony są odbudowywane prawidłowo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 12:36 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
JM pisze:
niedoskonałej technologii nakładania na formę

silikon formierski po prostu się wylewa na węzę ograniczoną listewkami. Sam się odpowietrza ( można postukać pięścią w stół dla lepszego samopoczucia, że się pomaga w procesie) . Potem nawet użyta węza jest do odzyskania , przy zwykłym silikonie musiałem porwać węzę ,żeby oddzielić .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 12:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Bobok pisze:
A czy ta druga strona węzy jest również prawidłowo odbudowywana, czy pszczółki nie mają większej skłonności do budowy komórek trutowych? Jakie macie doświadczenia?
Bobok, bez obaw.
Jak potrzebują trutni to zawsze coś tam gdzieś zabudują trutowo, niezależnie jaka węza. Jak mają ramkę pracy to węzy już raczej nie psują.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 13:09 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
manio pisze:
JM pisze:
niedoskonałej technologii nakładania na formę

silikon formierski po prostu się wylewa na węzę ograniczoną listewkami. Sam się odpowietrza ( można postukać pięścią w stół dla lepszego samopoczucia, że się pomaga w procesie) . Potem nawet użyta węza jest do odzyskania , przy zwykłym silikonie musiałem porwać węzę ,żeby oddzielić .



Podobnie wylewałem do praski z silikonu formierskiego.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 13:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Skoro gładka strona jest odbudowywana prawidłowo,to czemu służą zaczątki komórek po drugiej stronie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 13:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
emka24 pisze:
Skoro gładka strona jest odbudowywana prawidłowo,to czemu służą zaczątki komórek po drugiej stronie?
"Gładka" strona nie jest taka całkiem gładka.
A widziałem też na jutubie produkcje "węzy" obustronnie całkiem gładkiej jak kartka papieru, widać i taką zabudują, a roboty mają mniej.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 16:19 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
emka24 pisze:
Skoro gładka strona jest odbudowywana prawidłowo,to czemu służą zaczątki komórek po drugiej stronie?

a żeby pszczoły miały zadany "przodek" do odrobienia. Drugą stronę narzuca im ta odlana - dno musi pasować do dna. Jakoś to pszczoły czują bo przecież nie widzą w ciemności. Pytanie nie jest z czapy bo bywały czasy ,że węzę odlewało się na desce , czy kawałki taśmociągu gumowego i była gładka na obie strony. Też nie było tragedii , choć o komórce 5,1 to mowy nie ma. Trutowej zależnie od fazy rozwoju rodziny. Do odkładów daję nawet puste ramki i pięknie odbudują na pszczołę bo chłopaki im jeszcze nie w głowie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 19:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
emka24 pisze:
Skoro gładka strona jest odbudowywana prawidłowo,to czemu służą zaczątki komórek po drugiej stronie?


Krzysztof, tak wygląda rewes.
W zasadzie wygląda to tak, jak by węza nie była wylana tylko "wytłoczona" jednostronnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 21:09 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
manio pisze:
zbycho81 pisze:
temperatura 150 st przez pół godziny robi robotę

nie , nie robi - gdyby tak było nikt by nie stosował autoklawu .

Widocznie u pana Marka Woś robi, skoro po ponad 20 latach stosowania tej metody nadal ją poleca i twierdzi, że w takim wosku nie ma żadnych przetrwalników zgnilca.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 21:20 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6444
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
zbycho81 pisze:
Widocznie u pana Marka Woś robi, skoro po ponad 20 latach stosowania tej metody nadal ją poleca i twierdzi, że w takim wosku nie ma żadnych przetrwalników zgnilca.

Gdyby jeszcze dorzucił ,że badał w laboratorium :?

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 21:36 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
zbycho81 pisze:
Widocznie u pana Marka Woś robi, skoro po ponad 20 latach stosowania tej metody nadal ją poleca i twierdzi, że w takim wosku nie ma żadnych przetrwalników zgnilca.

i badał to przy pomocy suwmiarki czy policzył na palcach ? Nigdy nie można tak powiedzieć jeśli nie prowadzi się badań posiewu i inkubacji bakterii zgnilca w specjalistycznym laboratorium. Mało tego , wielu twierdzi że przetrwalniki zgnilca są w każdym ulu i każdym wosku. Liczy się tylko ich stężenie i stan rodziny.
Pewne jest tylko , że wyłącznie autoklaw likwiduje ochronne struktury przetrwalników w rozsądnym czasie i umiarkowanej temperaturze. Na forum było o tym do znudzenia i nadal wraca znachorstwo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 22:51 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
manio pisze:
Mało tego , wielu twierdzi że przetrwalniki zgnilca są w każdym ulu i każdym wosku. Liczy się tylko ich stężenie i stan rodziny.

Czyli, jeśli nie mam zgnilca i użyję tylko i wyłącznie swojego wosku, i pszczółki będą dopatrzone jak do tej pory (warroza trzymana w ryzach i pokarmu zawsze w zapasie), to mogę śmiało używać swojej węzy, bo przecież przy przetopieniu wosku i późniejszej sterylizacji w temp. 150 st przez pół godziny, to chyba przetrwalniki się nie namnożą, czyli oddaję tyle ile wziąłem???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 23:01 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
zbycho81 pisze:
jeśli nie mam zgnilca i użyję tylko i wyłącznie swojego wosku

ja tak robię i nic jak u Wosia się nie dzieje, ale nie przypisuję tego podgrzewaniu do 150*C . Niestety nawet mając wosk po autoklawie nie znasz dnia ani godziny jak pszczoły wyrabują rodzinę ze zgnilcem. To jak totolotek , tylko odwrotnie - jak trafisz - przegrywasz. Dlatego oprócz sterylizacji trzeba dbać o rodziny , szczególnie w krytycznych momentach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 23:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
manio pisze:
To jak totolotek , tylko odwrotnie - jak trafisz - przegrywasz. Dlatego oprócz sterylizacji trzeba dbać o rodziny , szczególnie w krytycznych momentach

Zgadza się, i tu należy zwrócić szczególną uwagę na żelazny zapas w rodzinie, bo od tego to już nie daleko do zgnilca.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 23:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 stycznia 2019, 14:33 - pn
Posty: 107
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Miejscowość z jakiej piszesz: Racibórz
A ja Wam popsuję trochę tę sielankę. Już kiedyś, gdzieś pisałem, że u mnie taka węza to klapa. Próbowałem przez 1 sezon. 50 ramek świeżo odbudowanych do przetopu. Po tej gorszej stronie esy-floresy+komórki trutowe. Ani jednej prawidłowo odbudowanej ramki. Mogę komuś sprezentować starannie odlane formy ostrowskiej.
Inna sprawa, że nie mam autoklawu, więc i tak klops. Ponoć można sterylizować wosk temperaturą (opis w firmie z Krosna) ale to się robi przez wiele godzin i finansowo się to nie opłaca.
Marzy mi się swoja węza ale to nie jest dobra droga :cry:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 23:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Ale koledzy wyżej piszą, że jest ok. Może coś zawaliłeś? A jaką masz pszczołę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 23:35 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Wolfgang pisze:
ale to nie jest dobra droga :cry:

Może coś robiłeś nie tak ? Nie da się tak podać całego korpusu węzy , ja daję wyłącznie ramkę pomiędzy dwie ładnie odrobione - żeby "widziały" jak to ma wyglądać :), Nawet ramkę warszawska odrobią bez pudła , no może na dole coś porzeźbią , ale tak psują i sklepową węzę. Normalną węzę oczywiście całym korpusem. Tylko takie widzę wyjaśnienie. Mam też zawsze w tym czasie trójdzielne ramki pracy w tych korpusach gdzie daje węzę. Czasem i tam odrobią wzorowo na pszczołę. Tyle ,że to robota na nic bo ramki 35mm.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2020, 23:37 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 stycznia 2019, 14:33 - pn
Posty: 107
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Miejscowość z jakiej piszesz: Racibórz
Pszczołę mam sklenara. Jednocześnie z "moją" węzą podawałem kupioną w Miodach Karpackich. Tą drugą odbudowywały super a tą moją w chińskie hieroglify. Ale musisz spróbować bo i komu tu wierzyć?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2020, 22:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Ponieważ otrzymałem p.w. od jednego z kolegów o więcej szczegółów postanowiłem odpowiedź zamieścić również na forum:
Cytuj:
Tytuł: Węza metodą Marka Woś
cześć Józef.
W tym roku chce po raz pierwszy zrobić ta metodą swoją węzę. Napisz mi jakiego używasz wałka do malowania i może jakieś jeszcze wskazówki dla początkującego. Z góry dziękuję

Witam ...
Właśnie wróciłem z kilkudniowego pobytu w mojej wiejskiej wiejskiej chałupce gdzie mam zlokalizowaną swoją mini pasieczkę.
Przez dwa wieczory, w sumie przez ca. trzy godziny, wysmarowałem sobie łącznie 70 arkusików węzy formatu 1/2 Dadanta.
Używam do tego wałka 15 cm z futerkiem, z włoskami długości tak na oko około 6-8 mm.
Wałków gąbkowych nie testowałem, z góry uznałam je za nieprzydatne, ale może się myliłem?
Wcześniej, jak na filmiku, miałem wałeczek welurowy z krótkim włoskiem i nie był za dobry bo nabierał zbyt mało wosku, potrzeba było wiele razy nabierać, 10-12, i wałkować aby nałożyć wystarczającą warstwę. Obecnie wystarczy 3-4 razy.
Dobrze jest też, aby szerokość wałka pokrywała całą szerokość matrycy, węzy, co w moim wypadku jest bezproblemowe.
Zauważyłem też, że temperatura roztopionego wosku nie powinna być zbyt wysoka bo powoduje, że wosk jest bardzo płynny, dłużej zastyga co powoduje, iż nie pokrywa matrycy w miarę równomierną warstwą lecz spływa i wypełnia zagłębienia matrycy, a na górnych krawędziach pozostaje tylko bardzo cienka warstwa.

Aha, i najlepiej minimum dwie matryce - jedną wałkujemy, druga w tym czasie stygnie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2020, 10:21 - śr 

Rejestracja: 05 stycznia 2016, 22:37 - wt
Posty: 170
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Płock
U mnie słabo to odbudowywały i musiałem wiekszoś przetopic jesienią - ale miałem tzw głaką stronę w procesie malowania kiepsko odcisniętą - robiły mi się góry, doły, gładkie place i to potem sprawiało że pszczoły wariowały przy jej odbudowie.
Sprawdzę to jeszcze raz i zastosuje sie do porad JM, wygląda że miałem za gorący wosk i za mały wałek - sprawie sobie większy z dłuższym włosem i zobaczymy.
Dla mnie problemem jest ustalenie grubości malowanej węzy - wydaje mi się że robię ją za grubą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2020, 11:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
mikel_angello pisze:
wydaje mi się że robię ją za grubą.
Wystarczy zważyć i z pewnością będzie dobrze.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2020, 22:32 - śr 

Rejestracja: 03 grudnia 2007, 23:00 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: grudziadz
Witam.Tak czytam te posty nt. produkcji węzy tą metodą to ogarnia mnie smutek,tzn.producenci węzy pojdą z torbami.Jest to przykre.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2020, 22:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
ydyp pisze:
Witam.Tak czytam te posty nt. produkcji węzy tą metodą to ogarnia mnie smutek,tzn.producenci węzy pojdą z torbami.Jest to przykre.Pozdrawiam.
Bez obaw.
To jest sposób ewidentnie dla amatorów, hobbystów, dziadków emerytów jak ja, chcących mieć węzę z własnego 100% czystego wosku w stosunkowo niewielkich ilościach, do kilku kg.
Przy większej ilości z pewnością bardziej się opłaca zlecić przeróbkę i wysłać własny wosk.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2020, 23:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
JM pisze:
zlecić przeróbkę i wysłać własny wosk.

Pytanie tylko ile z tego własnego wosku później wróci do mnie? Bo wiadomo, że jeśli wyślę np 20 kg, a autoklaw jest duży, np. 60-80-100 kg, to nikt nie będzie wrzucał tylko mojego wosku, tylko dorzuci też cudzy żeby było pełno...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2020, 23:51 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3963
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
zbycho81 pisze:
Pytanie tylko ile z tego własnego wosku później wróci do mnie? Bo wiadomo, że jeśli wyślę np 20 kg, a autoklaw jest duży, np. 60-80-100 kg, to nikt nie będzie wrzucał tylko mojego wosku, tylko dorzuci też cudzy żeby było pełno...

Skontaktuj się z stantom20 , na pewno Ci zrobi z Twojego wosku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2020, 07:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
zbycho81 pisze:
nikt nie będzie wrzucał tylko mojego wosku,
Mocno się mylisz. Przybywa z każdym rokiem producentów oferujących taka usługę. Fakt, że nie można liczyć wtedy na cenę stosowną dla jak to nazwałeś" pełnych autoklawów". Weź jednak pod uwagę, że większość z nich ma pojemność 60-120l. Daje to wsady 20-40kg i autoklaw jest pełny.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2020, 10:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
zbycho81 pisze:
JM pisze:
zlecić przeróbkę i wysłać własny wosk.

Pytanie tylko ile z tego własnego wosku później wróci do mnie? Bo wiadomo, że jeśli wyślę np 20 kg, a autoklaw jest duży, np. 60-80-100 kg, to nikt nie będzie wrzucał tylko mojego wosku, tylko dorzuci też cudzy żeby było pełno...
Jak będziesz miał interesa przerobić 10 -20 kilo w autoklawie to pisz .Wracając do ramki z innego tematu, prześlij nr telefonu to pstryknę i Ci prześlę.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2020, 23:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Drodzy koledzy jeśli kogoś swoim wpisem uraziłem, to proszę wybaczcie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 stycznia 2024, 13:19 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 września 2022, 23:22 - pt
Posty: 95
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Śląskie
Orientujecie się może czy gdzieś są dostępne takie formy do kupienia?

Edit:
Myślałem że to jest trudniej dostępne. Ale teraz widzę że można nawet znaleźć na znanym portalu aukcyjnym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2024, 16:33 - wt 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
U mnie węza robiona w tą metodą nie sprawdziła się. Z tym, że ja do rodni daję cały korpus węzy, a do miodni około 5, 6 ramek do budowy (ule apipol). Przy poddawaniu pojedynczych ramek, pomiędzy już odbudowane, może być ok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2024, 17:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 372
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Ja się przymierzam przerobić moje skromne 2kg wosku odsklepinowego wlasnie na weze ta metoda.
Co sie konkretnie nie udalo?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2024, 21:39 - wt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
maq123 pisze:
Ja się przymierzam przerobić moje skromne 2kg wosku odsklepinowego wlasnie na weze ta metoda.
Co sie konkretnie nie udalo?


Udaje się wszystko, dobry wosk + sine rodziny - odbudowują pieknie. Problem pojawia się gdy do słabej rodziny damy za dużo ramek z taką węzą.
Odbudowują strony ze wzorem, gładkie zdecydowanie później.
Dwa kg węzy rób, będziesz zadowolony.
:--)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2024, 12:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 372
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Dzięki :okok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2024, 21:57 - śr 

Rejestracja: 11 marca 2020, 02:47 - śr
Posty: 429
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: HAMILTON
U mnie przy tej metodzie z dobrej strony miod byl juz zasklepiony i dopiero wtedy zaczely odciagac na gladkiej stronie. Z tego co pamietam po zakonczeniu obie strony byly tak samo odciagniete. Chetnie za darmo oddał bym komus te 4 formy silikonowe bo teraz mam walce. Niestety nie oplaca sie bo koszt wysylki zbyt duzy. Rob smialo. Na poczatku troche nie idzie ale dojdziesz do wprawy. Dobrze jest zrobic weze wczesniej nie w ostatniej chwili. Przytnij na wymiar i ułóż w słupek, przekładając warstwy kartonem. Po pewnym czasie ładnie się wyprostuje i nie będzie pofalowana.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2024, 22:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 372
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
dzięki za wskazówki, trzeba się w takim razie brać do roboty bo sezon tuż tuż :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji