FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

głód przy lekkiej zimie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=23035
Strona 1 z 1

Autor:  kustosz [ 23 stycznia 2020, 14:29 - czw ]
Tytuł:  głód przy lekkiej zimie

Jak myślicie czy przy takiej zimie jak w tym roku pszczoły mogą wcześniej wyczerpać zapasy a jeśli tak to jak się o tym przekonać jak najmniej im przeszkadzając?
W tym roku już trzeci raz widziałem w dwóch ulach pszczoły na zewnątrz i trochę się boję o te dwa ule.

Autor:  tomi007 [ 23 stycznia 2020, 14:54 - czw ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

kustosz pisze:
W tym roku już trzeci raz widziałem w dwóch ulach pszczoły na zewnątrz i trochę się boję o te dwa ule.


to nic złego że sobie polatały - miały okazję to zrobiły co trzeba.. - co do kontroli zapasu -

masz dwie opcje - rano jak jest jeszcze zimno - kłąb jest mocniej ściśnięty - jak spojrzysz z góry a kłab siedzi nisko to widać ile zapasu maja jeszcze nad głową... - sytuacja b. fajna... - niestety czasem kłab wiąże się u góry pod powłoką tak ze pszczoły obsiadają ramki - wówczas trzeba się bardziej przyglądać... w takiej sytuacji często też ciężko ocenić czy zapas jest wystarczający - samo zachowanie pszczół tez potrafi coś powiedzieć - jak otworzysz ul i są cicho, zbite tzn że raczej nie ma czerwiu a więc i zapasu sporo raczej -jak są rozkłębione i jakieś podrywają się do lotu - znaczy że prawdopodobnie czerwią a co za tym idzie zapasu może być mniej... - takie rodziny warto uważniej obserwować - szczególnie jak masz jakieś powody do obaw to - wówczas jw miare możliwości czasowych wybierz jakis cieplejszy dzień z temp. powyżej 8-10C - wówczas możesz w takiej rodzinie b. delikatnie podnieść do połowy środkową ramkę i zobaczyć ile zapasu na niej faktycznie jest do górnej beleczki - gdyby było to mało - tj. mniej niż 5 cm zasklepionego pokarmu to warto pomyśleć np. daniu ciasta na górę -wg mnie te 5 cm raczej do początku marca powinno im jeszcze starczyć o ile mają zapas też na kolejnych ramkach - zamiast ciasta można też włożyć jakaś skrają pełną ramkę do środka pomiędzy - jak jest to b, słaba rodzina to taką ramkę zabierz do domu i włóż jak już będzie ogrzana do temp pokojowej... czasami można też rozważyć podniet dodatkowego korpusu na górę z zapasowymi ramkami z pokarmem - ale to już opcja dla b. silnych rodzin - bo muszą być na tyle silne aby te parę cm wejść do góry i zahaczyć o zapas....

takie temperatury jak teraz mają pewna zaletę - jest ciepło i kłęby są luźniejsze - przez co obsiadają więcej ramek a i pszczoły tez maja możliwość przesunięcia się w bok... problem dla nich się raczje zacznie jak mają czerw i przyjdzie mocne ochłodzenie - wówczas dostęp do pokarmu będzie trudniejszy - i wtedy można się już mocniej stresować :-/...

Autor:  kustosz [ 23 stycznia 2020, 15:12 - czw ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

A co myślisz o podaniu im placka ciasta na ramki i obserwowaniu czy biorą ciasto czy nie?

Autor:  tomi007 [ 23 stycznia 2020, 15:25 - czw ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

kustosz pisze:
A co myślisz o podaniu im placka ciasta na ramki i obserwowaniu czy biorą ciasto czy nie?


to mi się wydaje trochę głupie - choć nie powinno zaszkodzić - z drugiej strony po co dawać coś czego dana rodzina nie potrzebuje... - a i być może takie nie potrzebne ciasto spowoduje złudzenie pożytku i efekt jego podania będzie odwrotny od zamierzonego - także moim zdaniem najpierw lepiej spr czy jest sens jego podawania... ale może niech wypowie się ktoś kto tak kiedyś robił, że wszystkim po równo np. po 0,5kg tak w razie czego - a potem dokładał więcej tylko tym co pobierają... - być może czasami takie podanie dużej ilości ciasta bez potrzeby może ograniczyć liczbę wolnych komórek - matka na wiosnę nie będzie miała gdzie czerwić - choć są różne teorie - ze niby ciasta nie przenoszą w komórki bo zjadają je na bieżąco.. - a moim zdaniem przynajmniej w sezonie lotnym nie jest to prawdziwe stwierdzenie - teraz chociażby dostęp do wody potrzebnej do upłynnienia ciasta jest ograniczony więc choćby z tego względu są to odmienne sytuacje...

Autor:  Malyszek [ 23 stycznia 2020, 15:49 - czw ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

O tej porze zadne ciasto. Do jego przerobu potrzebna będzie woda. Poza tym mozesz je ciastem zachecac do czerwienia.
Albo ramka z pokarmem na gogre albo dodatkowy korpus.

Autor:  kudlaty [ 23 stycznia 2020, 17:14 - czw ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

kustosz pisze:
Jak myślicie czy przy takiej zimie jak w tym roku pszczoły mogą wcześniej wyczerpać zapasy a jeśli tak to jak się o tym przekonać jak najmniej im przeszkadzając?
W tym roku już trzeci raz widziałem w dwóch ulach pszczoły na zewnątrz i trochę się boję o te dwa ule.

podnosisz cały ul i wiesz czy lekki czy ciężki nie trzeba nigdzie zaglądać,
co do ciasta aby je pobrać i przyswoić pszczoły muszą podnieść temperature co jest prostą drogą do czerwienia matek i zamiast problem rozwiązać pogłębisz go jeszcze bardziej
jak wiem że gdzieś jest problem to daję ramkę gotowego pokarmu w zależności od pogody na ramki albo między jak nie mam to szukam u sąsiadek po ogrzaniu ramki do temp pokojowej spokojnie można dać

Autor:  zdunska [ 23 stycznia 2020, 18:50 - czw ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

tomi007, Podobają mi się Twoje porady :wink: C :wink: iekawie piszesz .

Autor:  Hieronim [ 23 stycznia 2020, 18:55 - czw ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

kustosz pisze:
A co myślisz o podaniu im placka ciasta na ramki i obserwowaniu czy biorą ciasto czy nie?

Lepiej dać ramkę z pokarmem nad kłąb.

Autor:  Dominikkuchniak [ 23 stycznia 2020, 21:43 - czw ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

Na samym cieście bez pyłku to za bardzo nie zaczną czerewic. Lepiej gdy zachodzą obawy o brak pokarmu, dać ciasto niż nie dać

Autor:  kudlaty [ 24 stycznia 2020, 00:02 - pt ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

Dominikkuchniak pisze:
Na samym cieście bez pyłku to za bardzo nie zaczną czerewic. Lepiej gdy zachodzą obawy o brak pokarmu, dać ciasto niż nie dać

ja sie tam nie znam ale sobie doczytaj jak z tym ciastem jest,pszczoły żeby je przyswoić muszą podnieść temp i nie chodzi tu o to że na zimno im nie smakuje,
w kryzysowej sytuacji jak nie mam ramek ani nic wolnego w ulach daję słoik miodu skrystalizowanego nad głowę a jak się oblecą to się poprawia, jak komu szkoda słoika miodu to taniej wiosną kupić rodzinę za 5-6 stówek wtedy jest tanio :haha:

Autor:  Maxik [ 24 stycznia 2020, 08:28 - pt ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

Czy przyczyną głodu - jest nie odpowiednie zakarmienie jesienne ?
a może zbyt silna pobudzona rodzina?
pobudzona, ale przez co ???? wirusy, ceranea, waroza, nie odpowiedni temperament matki ?
kolega kustosz, rzucił ogólny temat, nie wiadomo w jakiej sile są głodne rodziny, ile jest ramek nie obsiadłych z pokarmem - może wystarczy puste ramka wyciągną na skraj gniazda by puste włożyć w kłąb, ale tak by nie rozdzielić ewentualnego czerwiu :D
albo wycofać pustą ramkę, by wymienić ją na pełną z innej rodziny ?

a może z całej pasieki zostały tylko 3 głodne rodziny ?
a może właściciel ma tylko 3 głodne rodziny ?
moze trzeba włączyć jakieś leczenie przeciw chorobie sporowcowej ?
a może nie warto wyciągać armaty na komara :haha:

Autor:  paraglider [ 24 stycznia 2020, 12:02 - pt ]
Tytuł:  Re: głód przy lekkiej zimie

Stary sposób " Starych Leśnych Dziadków .
Aby sprawdzić czy w danej ramce jest jeszcze wianek miodu , zamiast ją wyciągać , wystarczy dłuto wsunąć ukośnie pod górną beleczkę i wbić w plaster . Jeżeli po wyjęciu jest suche - nie upaprane miodkiem to znaczy , że nic w niej nie ma . Należy wtedy , tak jak ci radzą : położyć zasklepioną ramkę z pokarmem na gnieździe / w żadnym wypadku nie odsklepiać / . Ramkę możesz zmieścić w kołnierzu ula bo w półnadstawce trzeba obciąć wąsy . Możesz też wyciąć plaster z ramki i położyć na dwóch beleczkach , nad kłębem pszczół . Ramkę z pokarmem można wziąć nieobsiadaną ze skraju gniazda lub z zapasów . Gdy ich nie ma - "pożyczyć" z innego ula gdzie jest ich nadmiar .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/