FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

poszerzanie gniazda
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=23210
Strona 1 z 1

Autor:  Pajej [ 27 marca 2020, 20:47 - pt ]
Tytuł:  poszerzanie gniazda

Witam dzis wpadł mi do głowy pomysł żeby zrobić pewien myk. Gdy rodzina dojdzie do siły i 10 ramek będzie za mało to gdybym na dennice wstawił korpus z węzą i dziewiczym suszem, a na to korpus gniazdowy bez kraty podgrodowej to po jakimś czasie gdy pszczoły zalewały by góre to matka zeszłaby na dół z czerwieniem i wtedy mógłbym wstawić kratę. i tradycyjnie miec na górze miodnie a na dole gniazdo. na miodach gatunkowych mi nie zalezy wiec takie wstawienie kraty to mysle pod koniec rzepaku? może po nim
Korzyści
1 za jednym manewrem wymieniam całe gniazdo na świeże
2 poszerzam kubaturę ula bez wielkiego wychładzania (ciepło zostaje na górze)
3 matka ma mnóstwo miejsca na czerwienie więc może mniejszy problem rójek

Teraz czekam na wasze opisy co w tym moim pomyśle jest nie tak, bo gdyby był dobry to już ktoś wcześniej wpadłby na to

Autor:  wojti1830 [ 27 marca 2020, 21:57 - pt ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

Kolego z tego co pamiętam to coś na ten temat powinieneś znaleźć w tym filmiku. Może nie.dokladnie tak jak.napisales, ale bardzo podobnie.
Ja próbowałem coś takiego zrobić, ale wielkich efektów nie było. I trzeba mieć duży zapas suszu
https://youtu.be/GVwgK3yJeSY

Autor:  fijolek [ 27 marca 2020, 23:04 - pt ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

Jak jest silna rodzinka to pakuj pod gniazdo samą weze. Jak zagospodaruja dul to zaluz kratę żeby nie czerwila w dwóch korpusach bo będzie później problem z odwirowaniem miodu wiosennego. Robiłem tak kilka razy .Metoda jest ok.

Autor:  kudlaty [ 28 marca 2020, 00:03 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

fijolek pisze:
Jak jest silna rodzinka to pakuj pod gniazdo samą weze. Jak zagospodaruja dul to zaluz kratę żeby nie czerwila w dwóch korpusach bo będzie później problem z odwirowaniem miodu wiosennego. Robiłem tak kilka razy .Metoda jest ok.


nie ruszą węzy do czasu aż nie pojawi się poważny pożytek, wielokrotnie przerabiałem u siebie z drugiej strony lepiej dać tą węze jak nie ma nic innego niż jakby miały ciągnąć dziką zabudowę, bo zawsze jest tak że zapomnisz dać węzy to pociągną jęzory dasz węze nie ciągną, wszystko odwrotnie, wszystko takie uparte :roll:

Autor:  castagir [ 28 marca 2020, 01:12 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

kudlaty pisze:
fijolek pisze:
Jak jest silna rodzinka to pakuj pod gniazdo samą weze. Jak zagospodaruja dul to zaluz kratę żeby nie czerwila w dwóch korpusach bo będzie później problem z odwirowaniem miodu wiosennego. Robiłem tak kilka razy .Metoda jest ok.


nie ruszą węzy do czasu aż nie pojawi się poważny pożytek, wielokrotnie przerabiałem u siebie z drugiej strony lepiej dać tą węze jak nie ma nic innego niż jakby miały ciągnąć dziką zabudowę, bo zawsze jest tak że zapomnisz dać węzy to pociągną jęzory dasz węze nie ciągną, wszystko odwrotnie, wszystko takie uparte :roll:

Jak zejda i będą robić zeze?, przecież do robienia węzy musi być dużo pszczół w ulu musi być odpowiednia temperatura i pożytek.
w dolnym korpusie będzie garstka pszczół a w nocy wyjdzie z powrotem do gniazda, to nie jest wszystko takie proste.

Autor:  tomi007 [ 28 marca 2020, 05:40 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

Z tego co patrzę po prognozie pogody... Od niedzieli znowu "przedwiośnie" - zimno mokro... I tak przez tydzień... Oczywiście wszystko zależy od siły ale nie ma co się spieszyć - jak jest komplet ramek to dzikiej zabudowy nie mają gdzie specjalnie budować... A czas na węze na moje oko to bedzie po 15 kwietnia z tego co widzę u mnie po roślinach... Forsycja dopiero co rozkwitła a część już nie rozkwitnie bo zmarzła na dniach ... Także nie ma co się spieszyć z tym korpusem węzy pod gniazdo - w dzień jest może i ciepło ale noce są b zimne - zmniejsze nawet niż "zimą" ... Jak ktoś koniecznie już chce to węze można dać do tyłu jak nie ma kompletu ramek w korpusie... Tylko też nie ma co przesadzać - jak rodzina na 4 ramkach to ramki z węzą maja szansę zsinieć zanim zostaną zagospodarowane jak od razu dołoży się wszystko... Przy rodzinach na 7-8 gdzie widać sporo pszczoły nawet dobrze już dać tą węze do 10r jakoś za tydzień... - w takich ulach u mnie widać już sporo krytego czerwiu - jak bedzie ciepło to może coś już ruszą a zawsze lepiej aby to była węza niż dzikie jęzory...

Autor:  Pajej [ 28 marca 2020, 08:18 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

fijolek pisze:
Jak jest silna rodzinka to pakuj pod gniazdo samą weze. Jak zagospodaruja dul to zaluz kratę żeby nie czerwila w dwóch korpusach bo będzie później problem z odwirowaniem miodu wiosennego. Robiłem tak kilka razy .Metoda jest ok.

dokładnie tak myslałem, a ze mam troche suszu nieprzeczerwionego to dam na przemian.
Nie mówię ze to zrobię teraz juz. teraz za na 7-8 ramkach to normalnie poszerzę może nawet ciemnym suszem żeby szybciej matka zaczerwiła a te manewry o których mówiłem to jak te 10 ramek bedzie za ciasno. Zazwyczaj po kilka ramek przenosiłem nad kratę mniej więcej co tydzień i to była mordęga.

Autor:  castagir [ 28 marca 2020, 08:26 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

Pajej pisze:
fijolek pisze:
Jak jest silna rodzinka to pakuj pod gniazdo samą weze. Jak zagospodaruja dul to zaluz kratę żeby nie czerwila w dwóch korpusach bo będzie później problem z odwirowaniem miodu wiosennego. Robiłem tak kilka razy .Metoda jest ok.

dokładnie tak myslałem, a ze mam troche suszu nieprzeczerwionego to dam na przemian.
Nie mówię ze to zrobię teraz juz. teraz za na 7-8 ramkach to normalnie poszerzę może nawet ciemnym suszem żeby szybciej matka zaczerwiła a te manewry o których mówiłem to jak te 10 ramek bedzie za ciasno. Zazwyczaj po kilka ramek przenosiłem nad kratę mniej więcej co tydzień i to była mordęga.
Kolego Pajej, Myślał kogut o niedzieli a w sobotę mu łeb ucięli :haha: O czym Ty piszesz ? pszczół w ulach teraz ubywa nie przybywa ,Wstrzymaj sie z manewrami i poczytaj lepiej jakąś pszczelarską lekturę .pozdrawiam Zygmunt :wink:

Autor:  Pajej [ 28 marca 2020, 08:28 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

castagir pisze:
Pajej pisze:
fijolek pisze:
Jak jest silna rodzinka to pakuj pod gniazdo samą weze. Jak zagospodaruja dul to zaluz kratę żeby nie czerwila w dwóch korpusach bo będzie później problem z odwirowaniem miodu wiosennego. Robiłem tak kilka razy .Metoda jest ok.

dokładnie tak myslałem, a ze mam troche suszu nieprzeczerwionego to dam na przemian.
Nie mówię ze to zrobię teraz juz. teraz za na 7-8 ramkach to normalnie poszerzę może nawet ciemnym suszem żeby szybciej matka zaczerwiła a te manewry o których mówiłem to jak te 10 ramek bedzie za ciasno. Zazwyczaj po kilka ramek przenosiłem nad kratę mniej więcej co tydzień i to była mordęga.
Kolego Pajej, Myślał kogut o niedzieli a w sobotę mu łeb ucięli :haha: O czym Ty piszesz ? pszczół w ulach teraz ubywa nie przybywa ,Wstrzymaj sie z manewrami i poczytaj lepiej jakąś pszczelarską lekturę .pozdrawiam Zygmunt :wink:

kolego co napisałem? że to w przyszłości a nie teraz czytanie ze zrozumieniem się kłania

Autor:  castagir [ 28 marca 2020, 08:30 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

Pajej pisze:
castagir pisze:
Pajej pisze:
fijolek pisze:
Jak jest silna rodzinka to pakuj pod gniazdo samą weze. Jak zagospodaruja dul to zaluz kratę żeby nie czerwila w dwóch korpusach bo będzie później problem z odwirowaniem miodu wiosennego. Robiłem tak kilka razy .Metoda jest ok.

dokładnie tak myslałem, a ze mam troche suszu nieprzeczerwionego to dam na przemian.
Nie mówię ze to zrobię teraz juz. teraz za na 7-8 ramkach to normalnie poszerzę może nawet ciemnym suszem żeby szybciej matka zaczerwiła a te manewry o których mówiłem to jak te 10 ramek bedzie za ciasno. Zazwyczaj po kilka ramek przenosiłem nad kratę mniej więcej co tydzień i to była mordęga.
Kolego Pajej, Myślał kogut o niedzieli a w sobotę mu łeb ucięli :haha: O czym Ty piszesz ? pszczół w ulach teraz ubywa nie przybywa ,Wstrzymaj sie z manewrami i poczytaj lepiej jakąś pszczelarską lekturę .pozdrawiam Zygmunt :wink:

kolego co napisałem? że to w przyszłości a nie teraz czytanie ze zrozumieniem się kłania


w przyszłości to znaczy kiedy ? tak z ciekawości pytam

Autor:  Pajej [ 28 marca 2020, 08:35 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

Nie wiem jaka będzie pogoda, w jakim tempie pszczoły będą się rozwijały. Obstawiam że przed rzepakiem, morze pod koniec mniszka, a jak pszczoły będą szły jak petardy to może wcześniej

Autor:  kudlaty [ 28 marca 2020, 20:32 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

castagir pisze:
kudlaty pisze:
fijolek pisze:
Jak jest silna rodzinka to pakuj pod gniazdo samą weze. Jak zagospodaruja dul to zaluz kratę żeby nie czerwila w dwóch korpusach bo będzie później problem z odwirowaniem miodu wiosennego. Robiłem tak kilka razy .Metoda jest ok.


nie ruszą węzy do czasu aż nie pojawi się poważny pożytek, wielokrotnie przerabiałem u siebie z drugiej strony lepiej dać tą węze jak nie ma nic innego niż jakby miały ciągnąć dziką zabudowę, bo zawsze jest tak że zapomnisz dać węzy to pociągną jęzory dasz węze nie ciągną, wszystko odwrotnie, wszystko takie uparte :roll:

Jak zejda i będą robić zeze?, przecież do robienia węzy musi być dużo pszczół w ulu musi być odpowiednia temperatura i pożytek.
w dolnym korpusie będzie garstka pszczół a w nocy wyjdzie z powrotem do gniazda, to nie jest wszystko takie proste.

niektórzy dają jesienia pusty korpus ja jak już daję z suszem albo węza co mam, wiosną zostawiam jak jest niczego nie zabieram, jak przyjdzie czas to korpus albo jest sam zasiedlony albo z dołu przestawiam na górę, znudziło mi się wycinanie dzikiej zabudowy z pod ramek, każdy robi jak uważa inaczej będzie robił ten co ma ule koło domu i jest codziennie na pasiece a inaczej ten co ma ciekawsze zajęcie niż codziennie jeździć na pasieki i patrzyć czy już trzeba dokładać czy może jutro :haha:

Autor:  kudlaty [ 28 marca 2020, 20:37 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

tomi007 pisze:
Także nie ma co się spieszyć z tym korpusem węzy pod gniazdo - w dzień jest może i ciepło ale noce są b zimne - zmniejsze nawet niż "zimą" ... Jak ktoś koniecznie już chce to węze można dać do tyłu jak nie ma kompletu ramek w korpusie...

jak nie dał jesienią tej węzy do uli to co mu ona teraz pomoże skoro tak już napisałem wcześniej nie zejdą na gołą węze jeśli nie pojawi się obfity pożytek, ciepło a w ulu musi być do tego siła,
niektórzy na siłę sobie szukają zajęcia

Autor:  fijolek [ 28 marca 2020, 21:40 - sob ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

Robiłem tak jak przechodziłem na obecną ramkę. Nie miałem suszu tylko węże. Rodzina ,kutra zajmowała już pełen korpus dostawał pod gniazdo korpus gniazdowy węży. Niektóre rodziny już po tygodniu zajmowały a inne ok 10 dni .Wiadomo jest ,że do cherlakuw takich zabiegów się nie stosuje i nikt tu nie mówi o takich manewrach w tej chwili, bo odnoszę wrażenie, że co niektórzy tak to właśnie odebrali. Metodę tą można też stosować jeżeli jest potrzeba zrobić poszerzenie gniazda na zapas.

Autor:  Pajej [ 29 marca 2020, 07:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

kudlaty pisze:
castagir pisze:
kudlaty pisze:
fijolek pisze:
Jak jest silna rodzinka to pakuj pod gniazdo samą weze. Jak zagospodaruja dul to zaluz kratę żeby nie czerwila w dwóch korpusach bo będzie później problem z odwirowaniem miodu wiosennego. Robiłem tak kilka razy .Metoda jest ok.


nie ruszą węzy do czasu aż nie pojawi się poważny pożytek, wielokrotnie przerabiałem u siebie z drugiej strony lepiej dać tą węze jak nie ma nic innego niż jakby miały ciągnąć dziką zabudowę, bo zawsze jest tak że zapomnisz dać węzy to pociągną jęzory dasz węze nie ciągną, wszystko odwrotnie, wszystko takie uparte :roll:

Jak zejda i będą robić zeze?, przecież do robienia węzy musi być dużo pszczół w ulu musi być odpowiednia temperatura i pożytek.
w dolnym korpusie będzie garstka pszczół a w nocy wyjdzie z powrotem do gniazda, to nie jest wszystko takie proste.

dobrze rozumie zimujesz na 10ramkach czy w szerz powiększasz później
niektórzy dają jesienia pusty korpus ja jak już daję z suszem albo węza co mam, wiosną zostawiam jak jest niczego nie zabieram, jak przyjdzie czas to korpus albo jest sam zasiedlony albo z dołu przestawiam na górę, znudziło mi się wycinanie dzikiej zabudowy z pod ramek, każdy robi jak uważa inaczej będzie robił ten co ma ule koło domu i jest codziennie na pasiece a inaczej ten co ma ciekawsze zajęcie niż codziennie jeździć na pasieki i patrzyć czy już trzeba dokładać czy może jutro :haha:

Autor:  paraglider [ 29 marca 2020, 14:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

Pajej pisze:
Witam dzis wpadł mi do głowy pomysł żeby zrobić pewien myk[/quote
Pajej pisze:
gdy pszczoły zalewały by góre to matka zeszłaby na dół z czerwieniem i wtedy mógłbym wstawić kratę

Niepotrzebnie kombinujesz . To o czym główkujesz już dawno zostało wymyślone i opisane na tym forum . Wystarczy znaleźć odpowiednią stronę i zapoznać się ze sposobami dodawania następnych kondygnacji . Są też na ten temat poglądowe filmy . Gdzie indziej dostawiasz drugą kondygnację przy zimnej wiośnie , niż przy ciepłej . Musisz też się zdecydować czy będziesz prowadził gospodarkę z kratą odgrodową , czy bez . Bo tak jak piszesz - Pajej pisze:
"gdy pszczoły zalewały by góre to matka zeszłaby na dół z czerwieniem i wtedy mógłbym wstawić kratę"
Po co ci wtedy krata skoro góra jest już zalana miodem ?
Pytanie też , czy matka zechce z czerwieniem zejść na dół do zimnej kondygnacji , skoro - słusznie wnioskujesz : ciepło pozostaje u góry ?
Zachęcam do zapoznania się z różnymi schematami gospodarki wielokorpusowej opisanej na tym forum i wybrania w zależności od istniejących warunków jednego z nich .

Autor:  kudlaty [ 29 marca 2020, 15:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

paraglider pisze:
Pytanie też , czy matka zechce z czerwieniem zejść na dół do zimnej kondygnacji , skoro - słusznie wnioskujesz : ciepło pozostaje u góry ?
Zachęcam do zapoznania się z różnymi schematami gospodarki wielokorpusowej opisanej na tym forum i wybrania w zależności od istniejących warunków jednego z nich .

oczywiście że zejdzie jak górę zaczerwi w innym wypadku trzymanie gniazda na 2 korpusach nie miało by sensu,oczywiście aby tak było góra musi być zagospodarowana a dół odbudowany :mrgreen:

Autor:  Pajej [ 29 marca 2020, 15:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

kudlaty pisze:
paraglider pisze:
Pytanie też , czy matka zechce z czerwieniem zejść na dół do zimnej kondygnacji , skoro - słusznie wnioskujesz : ciepło pozostaje u góry ?
Zachęcam do zapoznania się z różnymi schematami gospodarki wielokorpusowej opisanej na tym forum i wybrania w zależności od istniejących warunków jednego z nich .

oczywiście że zejdzie jak górę zaczerwi w innym wypadku trzymanie gniazda na 2 korpusach nie miało by sensu,oczywiście aby tak było góra musi być zagospodarowana a dół odbudowany :mrgreen:

dokładnie i wtedy krata żeby już nie weszła z powrotem na górę i nie zaczerwiła tam, ale to dopiero wtedy jak pogoda sie ustabilizuje myślę ze w maju

Autor:  Maxik [ 30 marca 2020, 07:18 - pn ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

Pajej pisze:
oczywiście że zejdzie jak górę zaczerwi w innym wypadku trzymanie gniazda na 2 korpusach nie miało by sensu
Ta właściwość jest wadą jak i zaletą. Wadą, w okresie rozwoju - musi być ciasnawo, schodzi nieco później niż bym chciał. Zaletą, w czasie zbioru, zejście korpus niżej ma oznaki opieszałości.

Autor:  KrzysztofB [ 30 marca 2020, 09:39 - pn ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

Jest jeszcze jeden problem, jak z gniazdowego korpusu zrobisz miodnię to nie ma siły zawsze coś z zimowego pokarmu w skrajnych ramkach i nie tylko zostanie. Doniosą do tego świeżego pożytku i jak to wirować ?

Autor:  kudlaty [ 30 marca 2020, 09:44 - pn ]
Tytuł:  Re: poszerzanie gniazda

KrzysztofB,
jak najszybciej, podobnie sprawa będzie się miała jak na korpus gniazdowy gdzie jest pełno żarcia zimowego dasz nastawkę wtedy u niektórych pojawia się na ramkach nakrop i im noszą a raczej przenoszą aby zwolnić miejsce dla matek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/